bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
Postanowili¶my pojechaæ grup± znajomych w rumuñskie pagóry. Zg³osi³o siê piêciu ochotników, w tym dwie niewiasty. Czê¶æ ekipy jecha³a z dalekiego Szczecina, reszta mia³a znacznie bli¿ej. 11 pa¼dziernika, wcze¶nie rano, na dwa samochody, obrali¶my kierunek po³udniowy. Zimno, prognozy pogody kiepskie, pada deszcz. Podró¿ w sumie przebiega³a sprawnie... a¿ do Rumuñskiej granicy. Kole¿anka ze Szczecina zorientowa³a siê ¿e nie ma ¿adnych dokumentów... (Rumunia nie jest w Shengen). Zatrzymali¶my siê w przygranicznym wêgierskim Csenger na kwaterze i rozmy¶lamy co dalej. Decyzja zapad³a, trzyosobowa ekipa wraca do Polski po³aziæ po górach, ja z koleg± jedziemy dalej. Pierwszy wieczór jest jednocze¶nie po¿egnalnym...
DZIEÑ 1 - 12X - Poniedzia³ek
Rano w deszczu siê rozstajemy. Przekraczamy granicê. Pogoda paskudna, ci±gle leje. Mieli¶my nadziejê na popo³udniowe wyj¶cie w góry ale zmieniamy plany. Robimy d³u¿sz±, krajoznawcz± trasê autem zahaczaj±c o marmaroskie wioski w dolinie Izy.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6272229leud.jpg
Jedynie w wiosce Leud deszcz trochê ustaje i da siê strzeliæ jak±¶ fotê. Stoi tam bardzo ³adny drewniany ko¶ció³ek.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9334...--Leud-700.jpg
http://s1.bild.me/bilder/030315/8999...--Leud-900.jpg
W koñcu docieramy po po³udniu do docelowej miejscowo¶ci Sângeorz-Băi le¿±cej po po³udniowej stronie gór Rodniañskich. Znajdujemy sobie kwaterê, prysznic, kolacja, piwko, szukanie prognoz w rumuñskiej TV. Wieczorem plusk wody z rynny ustaje, czy¿by jutro mia³o nie padaæ?
C.D.N.
DZIEÑ 2 - 13X - Wtorek
Nad ranem wci±¿ nie s³ychaæ kapi±cej wody. Nie pada, jest pochmurno. Ruszamy w trasê!
Wstrzelenie siê we w³a¶ciw± ¶cie¿kê id±c± w góry nie jest takie ³atwe, pl±tanina uliczek i co¶ trzeba wybraæ...
http://s1.bild.me/bilder/030315/8275...rz-Bai-900.jpg
Wybieramy intuicyjnie i pniemy siê do góry.
http://s1.bild.me/bilder/030315/22070201.jpg
Pierwsze widoki na opuszczan± miejscowo¶æ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9228...rz-Bai-900.jpg
Wchodzimy w chmury.
http://s1.bild.me/bilder/030315/8437...rz-Bai-900.jpg
Wkrótce napotykamy to czego siê najbardziej obawiamy, wypasy owiec. Uzbrajamy siê w grube dr±gi i po chwili wyczuwaj± nas psy. Leci na nas z 5-6 szt, szczególnie jeden jest mocno agresywny. Psy siê uspokajaj± gdy podchodzi do nas pasterz, próbujemy rozmawiaæ, ja mu t³umaczê gdzie chcemy doj¶æ, pasterz bije siê w pier¶, ¿e ¼le idziemy i musimy wracaæ. No có¿ mapy mamy raczej kiepskie ale nie odpuszczamy i idziemy dalej swoj± drog±.
http://s1.bild.me/bilder/030315/1728...ngeorz-900.jpg
Droga jest mocno b³otnista, za nami owce z psami, przed nami owce z psami, przedzieramy siê ukradkiem ³±kami. W koñcu zostawiamy wypasy za sob± i mamy chwilê wytchnienia. Jest mg³a wiêc nawigacja po omacku. Idziemy sobie ³adn± dró¿k± i s³yszymy przed sob± dzwoneczki owiec, o nie, znowu to samo, omijamy trawersem miejsce wypasu.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7072...ngeorz-900.jpg
Ju¿ prawie siê uda³o gdy psy nas wyczuwaj± i znowu na nas lec±. Udaje nam siê wej¶æ do lasu i trochê odpuszczaj±. Trafiamy na ¶cie¿kê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/1084...ngeorz-900.jpg
Trafiamy na ³adne miejsce ze zniszczon± bacówk±. Niestety stracili¶my trochê wysoko¶ci i trzeba bêdzie nadrabiaæ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/4556...ngeorz-900.jpg
Zdobywamy kolejne wysoko¶ci. Czasami co¶ zaczyna byæ widaæ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/8150...ngeorz-900.jpg
Po drodze gustowny kibelek.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6661...ngeorz-900.jpg
Im wy¿ej i d³u¿ej idziemy robi siê przyjemniej. Chmury siê powoli rozwiewaj±.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6041...ngeorz-900.jpg
Pomimo tego, ¿e coraz wiêcej widaæ nawigacja jest coraz trudniejsza. Mapy które mamy s± tak nieprecyzyjne, ¿e praktycznie zostaje tylko intuicja. Pierwsze widoki na wy¿sze rejony bocznego ramienia gór Rodniañskich mówi± nam ¿e bêdzie weso³o :)
http://s1.bild.me/bilder/030315/7372...ngeorz-900.jpg
Dzisiaj ju¿ tam nie dojdziemy. Znajdujemy sobie fajne miejsce z bacówk± na nocleg.
http://s1.bild.me/bilder/030315/1789...ngeorz-900.jpg
Bacówka co prawda okazuje siê zamkniêta, ale ma fajn± werandê i jest gdzie rozbiæ namiot. Ognisko, fajne widoki, nalewka, czego chcieæ wiêcej...
http://s1.bild.me/bilder/030315/1562...ngeorz-900.jpg
C.D.N.
DZIEÑ 3 - 14X - ¦roda
Takie poranki lubiê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/8247...ngeorz-900.jpg
Zbieramy graty i ruszamy w drogê przez las. Las pokryty dywanem mchów.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6445...ngeorz-900.jpg
Pomimo orientacji w terenie "na czuja" udaje nam siê dobrze wstrzeliæ na wy¿sze po³oniny. Rozgl±daj±c siê w koñcu po okolicznych górach stwierdzam ¿e jeste¶my na prawid³owym grzbiecie. A tak w nas nie wierzy³ napotkany pasterz...
http://s1.bild.me/bilder/030315/3467...aiului-900.jpg
Widaæ, ¿e na wczorajszych mocno o¶nie¿onych górkach dzisiaj ¶nieg ju¿ odpuszcza.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6292...aiului-900.jpg
Droga wiedzie jedynie do pasterskich budynków, dalej grzbietem praktycznie ¶cie¿ki brak lub jest ledwie widoczna.
http://s1.bild.me/bilder/030315/2001...aiului-900.jpg
Im wy¿ej tym wiêkszego ba³wana mo¿na ulepiæ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7848...aiului-900.jpg
Po drodze ³adne jesienno-zimowe klimaty.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7456...aiului-900.jpg
Nie brakuje równie¿ borówek/jagód.
http://s1.bild.me/bilder/030315/3938...aiului-900.jpg
Tych widoków na wy¿sze partie gór Rodniañskich d³ugo nie zapomnimy. Przed nami jeszcze górka Craiului 1659m i prze³êcz która wygl±da przyja¼nie.
http://s1.bild.me/bilder/030315/5312...aiului-900.jpg
Niestety zej¶cie na prze³êcz okazuje siê niez³ym hardcorem. Stromo, o¶nie¿ona trawa/borówka, co chwila po¶lizg.
http://s1.bild.me/bilder/030315/23944211.jpg
W koñcu docieramy na prze³êcz i rozbijamy obóz. Piêkne widoki dooko³a, woda te¿ siê znalaz³a. Dzisiaj obchodzê urodziny wiêc dosta³em piêkny prezent od natury, ³adn± pogodê i widoki. Ognisko, nalewka i spaæ...
http://s1.bild.me/bilder/030315/9072...aiului-900.jpg
C.D.N.
No kurcze, jak tak czytam Twoj± relacjê i ogl±dam zdjêcia to od razu bym odpali³ gdzie¶ w Karpaty! I góry, i chmury, i lasy, i ogniska, i namiocik, i pasterskie staje, i nalewka, i jesieñ, i zima, i wêdrówka, i cholera cz³owieka bierze :twisted::wink:
No kurcze, jak tak czytam Twoj± relacjê i ogl±dam zdjêcia to od razu bym odpali³ gdzie¶ w Karpaty:wink: A wiesz, ¿e ja te¿? Pozostaje tylko ustaliæ kiedy i dok±d. Mo¿e po ¶ladach opowiadaj±cego? Psów ju¿ nie bêdzie. A jakby by³y, to zabiorê obamki;-)
A ja nie czytam tej relacji bo mnie denerwuje
..... mo¿e kiedy¶ mi przejdzie ....
Widoki cudo-takie musia³y byæ Bieszczady lat temu si±t.Zastanawia mnie jedno-sprawa tej nalewki.Albo mieli¶cie jej bardzo du¿o albo pili¶cie bardzo powoli skoro starczy³a na jak na razie dwa wieczory ;-)
Zastanawia mnie jedno-sprawa tej nalewki.Albo mieli¶cie jej bardzo du¿o albo pili¶cie bardzo powoli skoro starczy³a na jak na razie dwa wieczory ;-) Eee tam bardzo du¿o, tylko kilka butelek :)
DZIEÑ 4 - 15X - Czwartek
Kolejny piêkny poranek i cukierkowe zdjêcie.
http://s1.bild.me/bilder/030315/5464...aiului-900.jpg
Wyruszamy dalej w trasê. Rzut okiem na noclegow± prze³êcz i przebyte pasmo. ¦niegu ju¿ prawie nie widaæ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9630...unatei-900.jpg
Wspinamy siê na kolejn± górkê, je¶li dobrze kalkulujê tym razem Detunatei 1753m.
http://s1.bild.me/bilder/030315/4940...unatei-900.jpg
Wchodzimy na górê i... widoki s± jeszcze piêkniejsze. Od nieobecnych znajomych dostali¶my podarunek z zadaniem skonsumowania w wyj±tkowo piêknych okoliczno¶ciach. Ten czas nasta³.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9405...unatei-900.jpg
Panorama 360° KLIK!!!
Czas ruszaæ w dalsz± drogê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9011...unatei-900.jpg
Z daleka, za grzebieniem po którym obecnie idziemy, na kolejnej prze³êczy, widzimy kolejne bacówki. Byæ mo¿e nasz kolejny nocleg.
http://s1.bild.me/bilder/030315/8790...unatei-900.jpg
Nie ma barierek, nie ma schodów, nie ma t³umów...
http://s1.bild.me/bilder/030315/4033...unatei-900.jpg
Grzebieñ którym maszerujemy, z daleka niepozorny i równy, w rzeczywisto¶ci jest niez³± przepraw±, zaro¶la, ska³ki, w górê, w dó³ itp.
http://s1.bild.me/bilder/030315/3038...unatei-700.jpg
Czasami pozorne ¶cie¿ki wyprowadzaj± na manowce i kln±c pod nosem trzeba na czterech ³apach prostowaæ drogê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/5419...unatei-900.jpg
W rumuñskich górach prawie ka¿da ³±ka jest zagospodarowana. Albo stogi siana, albo bacówki.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7102...unatei-900.jpg
Po drodze mijamy ciekawe ro¶linki.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6073...unatei-900.jpg
http://s1.bild.me/bilder/030315/4332...unatei-900.jpg
W koñcu docieramy do prze³êczy i widzianej bacówki. Mamy jeszcze ponad 2 godziny dnia ale miejsce jest zbyt urokliwe.
http://s1.bild.me/bilder/030315/1212...inului-900.jpg
Bacówka jest bardzo przyzwoita. Miêkkie materace, koza, nie ma strasznego syfu wokó³. Na materace rzucamy plandekê, na to karimaty i mamy królewskie spanie dzisiejszej nocy. Pogoda te¿ wyj±tkowo ciep³a, umy³em siê ca³y w potoku bez wiêkszego problemu. Jak w lecie...
http://s1.bild.me/bilder/030315/5617...inului-900.jpg
Panorama 360° KLIK!!!
Tak, tego tego wieczoru wci±¿ mamy nalewkê do wypicia przy ¶wiec±cym gwiazdami niebie...
...zdjêcia, no ca³a aura przepiêkna. Tylko podziwiaæ.;)
Co¶ fantastycznego!
A ja nie czytam tej relacji bo mnie denerwuje
..... mo¿e kiedy¶ mi przejdzie .... Zazdro¶æ to nie jest dobra cecha, ale có¿ u³omny jestem i zazdroszczê, a¿ mnie ponosi.
Wyci±gnê nalewkê, ....mo¿e wówczas bêdê móg³ dalej spo¿ywaæ t± relacjê.
Mnie ju¿ te¿ nosi, Coshoo piêknie jak zawsze!
DZIEÑ 5 - 16X - Pi±tek
Kolejny widoczek o poranku.
http://s1.bild.me/bilder/030315/4263...inului-900.jpg
Ostatni rzut okiem na chatkê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/3500...inului-900.jpg
Na prze³êczy ponad chatk±. Generalnie idziemy szlakiem turystycznym, jest nawet drogowskaz. Lubiê takie szlaki, znak szlaku raz na dwa dni i ¶cie¿ki prawie brak.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6789...inului-900.jpg
Wyruszamy w stronê pierwszych dwutusiêczników na naszej drodze, oczywi¶cie ¶cie¿ka po kilkuset metrach od prze³êczy gdzie¶ magicznie siê rozmywa.
http://s1.bild.me/bilder/030315/3661...trosem-900.jpg
Najpogodniejszy dzieñ jak do tej pory, ale niestety powietrze nie jest ju¿ takie przejrzyste. Widoczno¶æ sporo zmala³a.
http://s1.bild.me/bilder/030315/5942...trosem-900.jpg
Szczyty z daleka wygl±daj±ce na ³agodne kopu³ki, z biska ju¿ takie ³agodne i bezproblemowe nie s±. Bez czêstego u¿ywania czterech koñczyn siê nie obesz³o.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6242...ietros-900.jpg
Rodniañskie w ca³ej okaza³o¶ci.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9357...apului-900.jpg
Czasami spotyka siê zupe³nie niepasuj±ce do otoczenia ska³ki.
http://s1.bild.me/bilder/030315/4550...apului-900.jpg
Mieli¶my zamiar przenocowaæ na obni¿onym grzbiecie ale k³êbi±ce siê chmury nas zaniepokoi³y. Postanowili¶my na nocleg straciæ sporo wysoko¶ci i zej¶æ do kot³a. W oddali majaczy bacówka.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7408...armaia-900.jpg
Niestety bacówka okaza³a siê zasyfion± nor± wiêc rozbijamy namiot kawa³ek dalej. Miejsce jest niezwykle urokliwe, niedaleko namiotu opada potok nie przesadzaj±c 100m kaskad±. Powoli zapada zmierzch wiêc zrobi³em tylko dwa ujêcia video, resztê mam nadziejê uwieczniæ nastêpnego dnia.
http://s1.bild.me/bilder/030315/26134831.jpg
Zapada zmrok, idziemy spaæ...
C.D.N.
Podró¿ w sumie przebiega³a sprawnie... a¿ do Rumuñskiej granicy. Kole¿anka ze Szczecina zorientowa³a siê ¿e nie ma ¿adnych dokumentów... (Rumunia nie jest w Shengen). BTW: to, ¿e nie ma kontroli na granicy nie oznacza, ¿e mo¿na j± "w ramach Shengen" przekraczaæ bez dokumentów. Przekroczenie chocia¿by granicy PL-SK bez posiadania przy sobie dokumentów jest (chyba) traktowane tak samo, jak przekroczenie granicy wbrew przepisom (czyli nielegalnie).
PABLO
BTW: to, ¿e nie ma kontroli na granicy nie oznacza, ¿e mo¿na j± "w ramach Shengen" przekraczaæ bez dokumentów. Przekroczenie chocia¿by granicy PL-SK bez posiadania przy sobie dokumentów jest (chyba) traktowane tak samo, jak przekroczenie granicy wbrew przepisom (czyli nielegalnie).
PABLO Oczywi¶cie masz racjê. Trzeba posiadaæ dowód lub paszport przekraczaj±c granicê. Rumuñskiej siê jednak ju¿ nie da³o :)
Rumuñskiej siê jednak ju¿ nie da³o :) Na takim samym nielegalu, na jakim przekroczyli¶cie granice: PL-SK i SK-HU mogli¶cie te¿ przekroczyæ granicê HU-RO. Wystarczy³o omin±æ przej¶cie graniczne :-)
Kontrola w dowolnym z tych pañstw skoñczy³aby siê pewnie w ten sam sposób.
PABLO
Na takim samym nielegalu, na jakim przekroczyli¶cie granice: PL-SK i SK-HU mogli¶cie te¿ przekroczyæ granicê HU-RO. Wystarczy³o omin±æ przej¶cie graniczne :-)
Kontrola w dowolnym z tych pañstw skoñczy³aby siê pewnie w ten sam sposób. Wilele opcji pada³o podczas debaty, ³±cznie z totaln± partyzantk± :lol:
DZIEÑ 6 - 17X - Sobota
W nocy zaczyna padaæ. Deszcz wypuszcza nas z namiotów dopiero przed 9.00. Mg³a totalna wiêc z sesji foto miejsca biwakowego nici :sad:
Zwijamy obóz i ewakuujemy siê do doliny, nie ma sensu pchaæ siê w wysokie góry w tak± pogodê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/95409501.jpg
Górna czê¶æ doliny Cormaia.
http://s1.bild.me/bilder/030315/8486...ormaia-900.jpg
Do tej pory sz³o siê w miarê wygodnie ¶cie¿k±. Zabawa siê zaczyna gdy ¶cie¿ka dochodzi do potoku. Pojawia siê i znika, przekracza wielokrotnie wzburzony strumieñ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7728...ormaia-900.jpg
http://s1.bild.me/bilder/030315/80213492.jpg
¦cie¿ka siê poszerza, potok siê powiêksza, przekraczanie coraz trudniejsze...
http://s1.bild.me/bilder/030315/2905...ormaia-900.jpg
W koñcu ¶cie¿ka przesz³a w drogê i pojawi³y siê mosty/przepusty, nie trzeba ju¿ przekraczaæ potoku, ostatnie przekraczanie nie obesz³o siê bez zdejmowania butów. Pojawiaj± siê drzewa li¶ciaste i eksplozja barw...
http://s1.bild.me/bilder/030315/6556...ormaia-900.jpg
Podziwiamy jesienne kolory oraz kaskady potoków wpadaj±cych do potoku g³ównego.
http://s1.bild.me/bilder/030315/5125...ormaia-900.jpg
http://s1.bild.me/bilder/030315/74691063.jpg
Okoliczno¶ci przyrody piêkne ale kilometry w ko¶ciach czuæ coraz bardziej.
http://s1.bild.me/bilder/030315/1463...ormaia-900.jpg
W koñcu dochodzimy do pierwszych zabudowaæ wsi Cormaia. Na mapie wygl±da na spor±, w rzeczywisto¶ci nie napotkali¶my nawet sklepu :sad:
http://s1.bild.me/bilder/030315/4355...ormaia-900.jpg
Po kolejnych kilometrach marszu i w deszczu powracamy do kwatery i auta. Pogoda nie wpu¶ci³a nas na g³ówny grzbiet gór Rodniañskich. Trudno, skrócili¶my wyjazd ale jeste¶my zadowoleni z tego co uda³o nam siê przej¶æ. By³o piêknie.
Wcze¶nie rano wracamy do Polski. W polskich górach spotykamy siê z ekip±, która nie wjecha³a do Rumunii i spêdzamy jeszcze jedn± noc w górach przy ognisku, rumuñskim piwie i wêgierskim winie...
KONIEC
coshoo, dziêki za opowie¶æ w kolorze :)
https://www.youtube.com/watch?v=YbiIbMvg6Us
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
DZIEÑ 1 - 12X - Poniedzia³ek
Rano w deszczu siê rozstajemy. Przekraczamy granicê. Pogoda paskudna, ci±gle leje. Mieli¶my nadziejê na popo³udniowe wyj¶cie w góry ale zmieniamy plany. Robimy d³u¿sz±, krajoznawcz± trasê autem zahaczaj±c o marmaroskie wioski w dolinie Izy.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6272229leud.jpg
Jedynie w wiosce Leud deszcz trochê ustaje i da siê strzeliæ jak±¶ fotê. Stoi tam bardzo ³adny drewniany ko¶ció³ek.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9334...--Leud-700.jpg
http://s1.bild.me/bilder/030315/8999...--Leud-900.jpg
W koñcu docieramy po po³udniu do docelowej miejscowo¶ci Sângeorz-Băi le¿±cej po po³udniowej stronie gór Rodniañskich. Znajdujemy sobie kwaterê, prysznic, kolacja, piwko, szukanie prognoz w rumuñskiej TV. Wieczorem plusk wody z rynny ustaje, czy¿by jutro mia³o nie padaæ?
C.D.N.
DZIEÑ 2 - 13X - Wtorek
Nad ranem wci±¿ nie s³ychaæ kapi±cej wody. Nie pada, jest pochmurno. Ruszamy w trasê!
Wstrzelenie siê we w³a¶ciw± ¶cie¿kê id±c± w góry nie jest takie ³atwe, pl±tanina uliczek i co¶ trzeba wybraæ...
http://s1.bild.me/bilder/030315/8275...rz-Bai-900.jpg
Wybieramy intuicyjnie i pniemy siê do góry.
http://s1.bild.me/bilder/030315/22070201.jpg
Pierwsze widoki na opuszczan± miejscowo¶æ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9228...rz-Bai-900.jpg
Wchodzimy w chmury.
http://s1.bild.me/bilder/030315/8437...rz-Bai-900.jpg
Wkrótce napotykamy to czego siê najbardziej obawiamy, wypasy owiec. Uzbrajamy siê w grube dr±gi i po chwili wyczuwaj± nas psy. Leci na nas z 5-6 szt, szczególnie jeden jest mocno agresywny. Psy siê uspokajaj± gdy podchodzi do nas pasterz, próbujemy rozmawiaæ, ja mu t³umaczê gdzie chcemy doj¶æ, pasterz bije siê w pier¶, ¿e ¼le idziemy i musimy wracaæ. No có¿ mapy mamy raczej kiepskie ale nie odpuszczamy i idziemy dalej swoj± drog±.
http://s1.bild.me/bilder/030315/1728...ngeorz-900.jpg
Droga jest mocno b³otnista, za nami owce z psami, przed nami owce z psami, przedzieramy siê ukradkiem ³±kami. W koñcu zostawiamy wypasy za sob± i mamy chwilê wytchnienia. Jest mg³a wiêc nawigacja po omacku. Idziemy sobie ³adn± dró¿k± i s³yszymy przed sob± dzwoneczki owiec, o nie, znowu to samo, omijamy trawersem miejsce wypasu.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7072...ngeorz-900.jpg
Ju¿ prawie siê uda³o gdy psy nas wyczuwaj± i znowu na nas lec±. Udaje nam siê wej¶æ do lasu i trochê odpuszczaj±. Trafiamy na ¶cie¿kê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/1084...ngeorz-900.jpg
Trafiamy na ³adne miejsce ze zniszczon± bacówk±. Niestety stracili¶my trochê wysoko¶ci i trzeba bêdzie nadrabiaæ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/4556...ngeorz-900.jpg
Zdobywamy kolejne wysoko¶ci. Czasami co¶ zaczyna byæ widaæ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/8150...ngeorz-900.jpg
Po drodze gustowny kibelek.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6661...ngeorz-900.jpg
Im wy¿ej i d³u¿ej idziemy robi siê przyjemniej. Chmury siê powoli rozwiewaj±.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6041...ngeorz-900.jpg
Pomimo tego, ¿e coraz wiêcej widaæ nawigacja jest coraz trudniejsza. Mapy które mamy s± tak nieprecyzyjne, ¿e praktycznie zostaje tylko intuicja. Pierwsze widoki na wy¿sze rejony bocznego ramienia gór Rodniañskich mówi± nam ¿e bêdzie weso³o :)
http://s1.bild.me/bilder/030315/7372...ngeorz-900.jpg
Dzisiaj ju¿ tam nie dojdziemy. Znajdujemy sobie fajne miejsce z bacówk± na nocleg.
http://s1.bild.me/bilder/030315/1789...ngeorz-900.jpg
Bacówka co prawda okazuje siê zamkniêta, ale ma fajn± werandê i jest gdzie rozbiæ namiot. Ognisko, fajne widoki, nalewka, czego chcieæ wiêcej...
http://s1.bild.me/bilder/030315/1562...ngeorz-900.jpg
C.D.N.
DZIEÑ 3 - 14X - ¦roda
Takie poranki lubiê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/8247...ngeorz-900.jpg
Zbieramy graty i ruszamy w drogê przez las. Las pokryty dywanem mchów.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6445...ngeorz-900.jpg
Pomimo orientacji w terenie "na czuja" udaje nam siê dobrze wstrzeliæ na wy¿sze po³oniny. Rozgl±daj±c siê w koñcu po okolicznych górach stwierdzam ¿e jeste¶my na prawid³owym grzbiecie. A tak w nas nie wierzy³ napotkany pasterz...
http://s1.bild.me/bilder/030315/3467...aiului-900.jpg
Widaæ, ¿e na wczorajszych mocno o¶nie¿onych górkach dzisiaj ¶nieg ju¿ odpuszcza.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6292...aiului-900.jpg
Droga wiedzie jedynie do pasterskich budynków, dalej grzbietem praktycznie ¶cie¿ki brak lub jest ledwie widoczna.
http://s1.bild.me/bilder/030315/2001...aiului-900.jpg
Im wy¿ej tym wiêkszego ba³wana mo¿na ulepiæ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7848...aiului-900.jpg
Po drodze ³adne jesienno-zimowe klimaty.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7456...aiului-900.jpg
Nie brakuje równie¿ borówek/jagód.
http://s1.bild.me/bilder/030315/3938...aiului-900.jpg
Tych widoków na wy¿sze partie gór Rodniañskich d³ugo nie zapomnimy. Przed nami jeszcze górka Craiului 1659m i prze³êcz która wygl±da przyja¼nie.
http://s1.bild.me/bilder/030315/5312...aiului-900.jpg
Niestety zej¶cie na prze³êcz okazuje siê niez³ym hardcorem. Stromo, o¶nie¿ona trawa/borówka, co chwila po¶lizg.
http://s1.bild.me/bilder/030315/23944211.jpg
W koñcu docieramy na prze³êcz i rozbijamy obóz. Piêkne widoki dooko³a, woda te¿ siê znalaz³a. Dzisiaj obchodzê urodziny wiêc dosta³em piêkny prezent od natury, ³adn± pogodê i widoki. Ognisko, nalewka i spaæ...
http://s1.bild.me/bilder/030315/9072...aiului-900.jpg
C.D.N.
No kurcze, jak tak czytam Twoj± relacjê i ogl±dam zdjêcia to od razu bym odpali³ gdzie¶ w Karpaty! I góry, i chmury, i lasy, i ogniska, i namiocik, i pasterskie staje, i nalewka, i jesieñ, i zima, i wêdrówka, i cholera cz³owieka bierze :twisted::wink:
No kurcze, jak tak czytam Twoj± relacjê i ogl±dam zdjêcia to od razu bym odpali³ gdzie¶ w Karpaty:wink: A wiesz, ¿e ja te¿? Pozostaje tylko ustaliæ kiedy i dok±d. Mo¿e po ¶ladach opowiadaj±cego? Psów ju¿ nie bêdzie. A jakby by³y, to zabiorê obamki;-)
A ja nie czytam tej relacji bo mnie denerwuje
..... mo¿e kiedy¶ mi przejdzie ....
Widoki cudo-takie musia³y byæ Bieszczady lat temu si±t.Zastanawia mnie jedno-sprawa tej nalewki.Albo mieli¶cie jej bardzo du¿o albo pili¶cie bardzo powoli skoro starczy³a na jak na razie dwa wieczory ;-)
Zastanawia mnie jedno-sprawa tej nalewki.Albo mieli¶cie jej bardzo du¿o albo pili¶cie bardzo powoli skoro starczy³a na jak na razie dwa wieczory ;-) Eee tam bardzo du¿o, tylko kilka butelek :)
DZIEÑ 4 - 15X - Czwartek
Kolejny piêkny poranek i cukierkowe zdjêcie.
http://s1.bild.me/bilder/030315/5464...aiului-900.jpg
Wyruszamy dalej w trasê. Rzut okiem na noclegow± prze³êcz i przebyte pasmo. ¦niegu ju¿ prawie nie widaæ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9630...unatei-900.jpg
Wspinamy siê na kolejn± górkê, je¶li dobrze kalkulujê tym razem Detunatei 1753m.
http://s1.bild.me/bilder/030315/4940...unatei-900.jpg
Wchodzimy na górê i... widoki s± jeszcze piêkniejsze. Od nieobecnych znajomych dostali¶my podarunek z zadaniem skonsumowania w wyj±tkowo piêknych okoliczno¶ciach. Ten czas nasta³.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9405...unatei-900.jpg
Panorama 360° KLIK!!!
Czas ruszaæ w dalsz± drogê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9011...unatei-900.jpg
Z daleka, za grzebieniem po którym obecnie idziemy, na kolejnej prze³êczy, widzimy kolejne bacówki. Byæ mo¿e nasz kolejny nocleg.
http://s1.bild.me/bilder/030315/8790...unatei-900.jpg
Nie ma barierek, nie ma schodów, nie ma t³umów...
http://s1.bild.me/bilder/030315/4033...unatei-900.jpg
Grzebieñ którym maszerujemy, z daleka niepozorny i równy, w rzeczywisto¶ci jest niez³± przepraw±, zaro¶la, ska³ki, w górê, w dó³ itp.
http://s1.bild.me/bilder/030315/3038...unatei-700.jpg
Czasami pozorne ¶cie¿ki wyprowadzaj± na manowce i kln±c pod nosem trzeba na czterech ³apach prostowaæ drogê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/5419...unatei-900.jpg
W rumuñskich górach prawie ka¿da ³±ka jest zagospodarowana. Albo stogi siana, albo bacówki.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7102...unatei-900.jpg
Po drodze mijamy ciekawe ro¶linki.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6073...unatei-900.jpg
http://s1.bild.me/bilder/030315/4332...unatei-900.jpg
W koñcu docieramy do prze³êczy i widzianej bacówki. Mamy jeszcze ponad 2 godziny dnia ale miejsce jest zbyt urokliwe.
http://s1.bild.me/bilder/030315/1212...inului-900.jpg
Bacówka jest bardzo przyzwoita. Miêkkie materace, koza, nie ma strasznego syfu wokó³. Na materace rzucamy plandekê, na to karimaty i mamy królewskie spanie dzisiejszej nocy. Pogoda te¿ wyj±tkowo ciep³a, umy³em siê ca³y w potoku bez wiêkszego problemu. Jak w lecie...
http://s1.bild.me/bilder/030315/5617...inului-900.jpg
Panorama 360° KLIK!!!
Tak, tego tego wieczoru wci±¿ mamy nalewkê do wypicia przy ¶wiec±cym gwiazdami niebie...
...zdjêcia, no ca³a aura przepiêkna. Tylko podziwiaæ.;)
Co¶ fantastycznego!
A ja nie czytam tej relacji bo mnie denerwuje
..... mo¿e kiedy¶ mi przejdzie .... Zazdro¶æ to nie jest dobra cecha, ale có¿ u³omny jestem i zazdroszczê, a¿ mnie ponosi.
Wyci±gnê nalewkê, ....mo¿e wówczas bêdê móg³ dalej spo¿ywaæ t± relacjê.
Mnie ju¿ te¿ nosi, Coshoo piêknie jak zawsze!
DZIEÑ 5 - 16X - Pi±tek
Kolejny widoczek o poranku.
http://s1.bild.me/bilder/030315/4263...inului-900.jpg
Ostatni rzut okiem na chatkê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/3500...inului-900.jpg
Na prze³êczy ponad chatk±. Generalnie idziemy szlakiem turystycznym, jest nawet drogowskaz. Lubiê takie szlaki, znak szlaku raz na dwa dni i ¶cie¿ki prawie brak.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6789...inului-900.jpg
Wyruszamy w stronê pierwszych dwutusiêczników na naszej drodze, oczywi¶cie ¶cie¿ka po kilkuset metrach od prze³êczy gdzie¶ magicznie siê rozmywa.
http://s1.bild.me/bilder/030315/3661...trosem-900.jpg
Najpogodniejszy dzieñ jak do tej pory, ale niestety powietrze nie jest ju¿ takie przejrzyste. Widoczno¶æ sporo zmala³a.
http://s1.bild.me/bilder/030315/5942...trosem-900.jpg
Szczyty z daleka wygl±daj±ce na ³agodne kopu³ki, z biska ju¿ takie ³agodne i bezproblemowe nie s±. Bez czêstego u¿ywania czterech koñczyn siê nie obesz³o.
http://s1.bild.me/bilder/030315/6242...ietros-900.jpg
Rodniañskie w ca³ej okaza³o¶ci.
http://s1.bild.me/bilder/030315/9357...apului-900.jpg
Czasami spotyka siê zupe³nie niepasuj±ce do otoczenia ska³ki.
http://s1.bild.me/bilder/030315/4550...apului-900.jpg
Mieli¶my zamiar przenocowaæ na obni¿onym grzbiecie ale k³êbi±ce siê chmury nas zaniepokoi³y. Postanowili¶my na nocleg straciæ sporo wysoko¶ci i zej¶æ do kot³a. W oddali majaczy bacówka.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7408...armaia-900.jpg
Niestety bacówka okaza³a siê zasyfion± nor± wiêc rozbijamy namiot kawa³ek dalej. Miejsce jest niezwykle urokliwe, niedaleko namiotu opada potok nie przesadzaj±c 100m kaskad±. Powoli zapada zmierzch wiêc zrobi³em tylko dwa ujêcia video, resztê mam nadziejê uwieczniæ nastêpnego dnia.
http://s1.bild.me/bilder/030315/26134831.jpg
Zapada zmrok, idziemy spaæ...
C.D.N.
Podró¿ w sumie przebiega³a sprawnie... a¿ do Rumuñskiej granicy. Kole¿anka ze Szczecina zorientowa³a siê ¿e nie ma ¿adnych dokumentów... (Rumunia nie jest w Shengen). BTW: to, ¿e nie ma kontroli na granicy nie oznacza, ¿e mo¿na j± "w ramach Shengen" przekraczaæ bez dokumentów. Przekroczenie chocia¿by granicy PL-SK bez posiadania przy sobie dokumentów jest (chyba) traktowane tak samo, jak przekroczenie granicy wbrew przepisom (czyli nielegalnie).
PABLO
BTW: to, ¿e nie ma kontroli na granicy nie oznacza, ¿e mo¿na j± "w ramach Shengen" przekraczaæ bez dokumentów. Przekroczenie chocia¿by granicy PL-SK bez posiadania przy sobie dokumentów jest (chyba) traktowane tak samo, jak przekroczenie granicy wbrew przepisom (czyli nielegalnie).
PABLO Oczywi¶cie masz racjê. Trzeba posiadaæ dowód lub paszport przekraczaj±c granicê. Rumuñskiej siê jednak ju¿ nie da³o :)
Rumuñskiej siê jednak ju¿ nie da³o :) Na takim samym nielegalu, na jakim przekroczyli¶cie granice: PL-SK i SK-HU mogli¶cie te¿ przekroczyæ granicê HU-RO. Wystarczy³o omin±æ przej¶cie graniczne :-)
Kontrola w dowolnym z tych pañstw skoñczy³aby siê pewnie w ten sam sposób.
PABLO
Na takim samym nielegalu, na jakim przekroczyli¶cie granice: PL-SK i SK-HU mogli¶cie te¿ przekroczyæ granicê HU-RO. Wystarczy³o omin±æ przej¶cie graniczne :-)
Kontrola w dowolnym z tych pañstw skoñczy³aby siê pewnie w ten sam sposób. Wilele opcji pada³o podczas debaty, ³±cznie z totaln± partyzantk± :lol:
DZIEÑ 6 - 17X - Sobota
W nocy zaczyna padaæ. Deszcz wypuszcza nas z namiotów dopiero przed 9.00. Mg³a totalna wiêc z sesji foto miejsca biwakowego nici :sad:
Zwijamy obóz i ewakuujemy siê do doliny, nie ma sensu pchaæ siê w wysokie góry w tak± pogodê.
http://s1.bild.me/bilder/030315/95409501.jpg
Górna czê¶æ doliny Cormaia.
http://s1.bild.me/bilder/030315/8486...ormaia-900.jpg
Do tej pory sz³o siê w miarê wygodnie ¶cie¿k±. Zabawa siê zaczyna gdy ¶cie¿ka dochodzi do potoku. Pojawia siê i znika, przekracza wielokrotnie wzburzony strumieñ.
http://s1.bild.me/bilder/030315/7728...ormaia-900.jpg
http://s1.bild.me/bilder/030315/80213492.jpg
¦cie¿ka siê poszerza, potok siê powiêksza, przekraczanie coraz trudniejsze...
http://s1.bild.me/bilder/030315/2905...ormaia-900.jpg
W koñcu ¶cie¿ka przesz³a w drogê i pojawi³y siê mosty/przepusty, nie trzeba ju¿ przekraczaæ potoku, ostatnie przekraczanie nie obesz³o siê bez zdejmowania butów. Pojawiaj± siê drzewa li¶ciaste i eksplozja barw...
http://s1.bild.me/bilder/030315/6556...ormaia-900.jpg
Podziwiamy jesienne kolory oraz kaskady potoków wpadaj±cych do potoku g³ównego.
http://s1.bild.me/bilder/030315/5125...ormaia-900.jpg
http://s1.bild.me/bilder/030315/74691063.jpg
Okoliczno¶ci przyrody piêkne ale kilometry w ko¶ciach czuæ coraz bardziej.
http://s1.bild.me/bilder/030315/1463...ormaia-900.jpg
W koñcu dochodzimy do pierwszych zabudowaæ wsi Cormaia. Na mapie wygl±da na spor±, w rzeczywisto¶ci nie napotkali¶my nawet sklepu :sad:
http://s1.bild.me/bilder/030315/4355...ormaia-900.jpg
Po kolejnych kilometrach marszu i w deszczu powracamy do kwatery i auta. Pogoda nie wpu¶ci³a nas na g³ówny grzbiet gór Rodniañskich. Trudno, skrócili¶my wyjazd ale jeste¶my zadowoleni z tego co uda³o nam siê przej¶æ. By³o piêknie.
Wcze¶nie rano wracamy do Polski. W polskich górach spotykamy siê z ekip±, która nie wjecha³a do Rumunii i spêdzamy jeszcze jedn± noc w górach przy ognisku, rumuñskim piwie i wêgierskim winie...
KONIEC
coshoo, dziêki za opowie¶æ w kolorze :)
https://www.youtube.com/watch?v=YbiIbMvg6Us