Jesienna komunikacja

Witam! Wybieram się w Bieszczady. Najprawdopodobniej w niedzielę będę w Przemyślu, a w poniedziałek 6 października rano będę chciał wyruszyć do Ustrzyk Górnych.
1) Bezpośredniego połączenia wg rozkładu PKS Przemyśl nie ma. Dlatego zastanawiam się, jak będzie szybciej: o 6.45 jest PKS do Sanoka, a o 8.00 do Ustrzyk Dolnych. Prosiłbym o informację, jaki jest orientacyjny czas przejazdu do w/w miejscowości, żebym mógł sprawdzić połączenie z przesiadką.
2) A może są jakieś busy z Przemyśla do Ustrzyk Górnych?
3) Prosiłbym o potwierdzenie, że rzeczywiście kursuje PKS z UG do Wołosatego o 6.50.
4) Z moich studiów nad rozkładem Veolii Bieszczady wynika, że w październiku między UG a Wetliną nic nie jeździ? Czy tak jest w rzeczywistości, czy może jednak jest szansa na busa lub PKS?
Proszę o porady w tej materii.

---

Witaj!
Google to potęga informacji teraz. Tylko informacje trzeba dokładnie czytać. Ad 1. No, nie ma bezpośredniego połączenia. Czytałeś legendę odnośnie tego kursu o 6.45... a warto! http://www.pks-przemysl.pl/index.php...orzec_przemysl Warto też przeczytać odnośniki w legendzie do odjazdu o 8.00!
A po co Ci orientacyjny czas, masz na w/w stronie adres mailowy i spytaj u źródła!
Ale wpiusując w google "Przemyśl-Ustrzyki" masz info... http://pks.przemysl.ustrzyki.dolne.e...59.pks#veryTop

Ad 2. Nie chce mi się szukać... ;)

Ad 3. Kursuje, ale pamietaj... czytaj legendę na rozkładzie!

Ad 4. Nic nie jeździ i tak jest w rzeczywistości. Szansa na busa jest, ale jaka szansa???? Większa już jest na stopa.

I tyle w tej materii. Pozdrawiam :)
O, masz... czyli z UG do Wołosatego z buta trzeba będzie... Ale w weekend to moze choć jakiś busiarz kursuje ? Nadzieja umiera ostatnia.
Dzięki Recon1 za szybką, acz lekko uszczypliwą odpowiedź.
Moja zapytania dot. autobusów PKS były zadane po zapoznaniu się ze z rozkładami jazdy (w tym legendami) zamieszczonymi na stronach internetowych PKS Przemyśl, Veolii Transport Bieszczady i PKS Rzeszów.
Wedle tej legendy w poniedziałek powinien zarówno kursować autobus o 6.45 do Sanoka (An,czyli nie kursuje w niedziele i święta oraz 24,31 XII i w Wielką Sobotę), jak i do UG (A czyli nie kursuje w niedzielę). Zdarza się jednak, że zarówno w internecie, jak i na tabliczkach przystankowych nie zawsze wprowadzane są na bieżąco aktualizacje rozkładów (zwłaszcza polegające na zmniejszeniu liczby kursów).
Pytałem o orientacyjny czas przejazdu, gdyż na stronie PKS Przemyśl (w odróżnieniu od strony PKS Rzeszów) rozkład nie jest interaktywny i nie podaje czasów przyjazdów do poszczególnych przystanków. Orientacyjny czas jazdy, czyli inaczej informacja o przyjeździe do przystanku docelowego byłaby mi potrzebna, aby na stronie Veolii znaleźć dogodną przesiadkę do UG. Dlatego najbardziej konkretna informacja, jaką od Ciebie uzyskałem, to link do info o czasie przejazdu. Masz rację, że można pisać do źródła, a czy i kiedy odpiszą?
Kurs o 6.50 do Wołosatego występuje w trzech pozycjach: 1) S, czyli jeździ w dni nauki szkolnej, 2) aJ co oznacza, że kursuje w dni robocze wolne od nauki szkolnej i nie kursuje w lipcu i w sierpniu 3) FW, co oznacza, że kursuje w dni robocze od Pn do Pt w wakacje. Jest to dość zawiłe i dlatego pytam praktyków, czy moje ustalenia o kursowaniu autobusu są prawidłowe.
Pozdrawiam

---

...że można pisać do źródła, a czy i kiedy odpiszą?...
Musisz sprawdzić, mi odpisują w góra 2 dni o ile są to dni "S" "aJ" i "FW".

...Jest to dość zawiłe i dlatego pytam praktyków, czy moje ustalenia o kursowaniu autobusu są prawidłowe...
- Dziatwa szkolna wie, że jak jest dzień szkolny "S" to autobus jeździ.
- Pracusie wiedzą (aJ), że jeśli to nie jest lipiec lub sierpień i jak dziatwa szkolna ma wolne (np. ferie) a oni mają dni robocze (pn-pt) to na autobus mogą liczyć.
- Pracusie też wiedzą (FW), że nawet gdy dziatwa szkolna ma wakacje to mogą liczyć na autobus, o ile jest to dzień roboczy a nie np. jakieś Święto (np. 15 sierpnia).

Inni np. turyści muszą się wczuć w dziatwę szkolną lub pracusiów i o 6.50 też pojadą.
A mający dostęp do poczty jak prześlą zapytanie do przewoźnika to zapewne dostaną odpowiedź, jeśli nie... to można eskalować pytanie. Czy aż tak muszę turystę uczyć dążyć do celu? ;)

Hmmm.... starałem się już nie szczypać ;)
Witaj Recon1! Faktycznie tym razem wytłumaczyłeś wszystko bardzo "łopatologicznie". Uważam jednak, że w poprzednim poście wykazałem, że legendarne zapiski pojmuję:wink:. Z uwag na zmianę składu ekipy, zmienił się mój termin przyjazdu. Wysłałem e-maila z zapytaniem do PKS Przemyśl i bardzo szybką otrzymałem krótką konkretną odpowiedź.
Kończę, bo czas na pakowanie (jutro wieczorem wyjazd).
Pozdrawiam
Witam
Nie będę zakładał nowego wątku - spytam tu:
Czy dobrze widzę ze teraz (znaczy się po wakacjach) cała komunikacja na interesującym mnie odcinku Wetlina - Przełęcz Wyżna bądź dalej zasnęła snem zimowym?
Są jakieś szanse na transport? W planach miałem dojechanie samochodem do Wetliny, później z Wyżnej bądź z Berehów Wetlińską, Smerek i do samochodu.
Czy moje plany legną w gruzach?

Pozdrawiam
Dlugi

Witam
Nie będę zakładał nowego wątku - spytam tu:
Czy dobrze widzę ze teraz (znaczy się po wakacjach) cała komunikacja na interesującym mnie odcinku Wetlina - Przełęcz Wyżna bądź dalej zasnęła snem zimowym?
Są jakieś szanse na transport? W planach miałem dojechanie samochodem do Wetliny, później z Wyżnej bądź z Berehów Wetlińską, Smerek i do samochodu.
Czy moje plany legną w gruzach?

Pozdrawiam
Dlugi Od czasu do czasu jeżdżą busy, więc jakaś szansa jeszcze jest. Ale w pojedynkę to lepiej stopem :)
kurcze lenistwo się szerzy :pp z UG do Wołosatego busem?? piechotką powolutku to raptem jedna godzinka a widoczki ciekawe, przyznaje że jeśli popasają się koniki obok drogi to może mi zejść i do 2 godzin ten odcinek - ale zawsze to świetna rozgrzewka :D
Witam! Wróciłem z tygodniowego pobytu w Bieszczadach. Noclegi miałem w Polańczyku (1), Ustrzykach Górnych (4) i w Wetlinie (2). Trasy starałem się ułożyć tak, aby mieć zapewniony dojazd Veolią lub możliwośc pieszego dojścia z lub na kwaterę. Oferta komunikacyjna jest skromna, ale Veolia Transport kursowała generalnie zgodnie z rozkładem, a i na busa lub stopa można było liczyć. Z Veolii korzystałem w następujących relacjach: Rzeszów - Sanok, Sanok - Polańczyk (sobota), Polańczyk - Lesko, Lesko - Ustrzyki Górne (niedziela), UG - Widełki, Wołosate - UG (dni robocze), Wetlina - Rzeszów (sobota). Autobusy jeździły dość punktualnie (zdarzały sie małe spóźnienia,jak i przyjazd przed czasem). Natomiast z busami jest sytuacja trochę inna. W poniedziałek rano pytałem się kierowcy busa parkującego w UG, jaka jest szansa na busa z UG do Wetliny w czwartek rano. Odpowiedział mi, że ludzi w środku tygodnia jest mało, więc szanse są znikome. Z kolei w środę inny kierowca na to samo pytanie odpowiedział, że zawozi grupę z Wetliny do Wołosatego i ok. 9:30-9:40 będzie wracał do Wetliny. Kiedy przyszedłem w czwartek na przystanek jeden bus do Wetliny też miał jechać o konkretnej wyznaczonej godzinie, ale jeszcze wcześniej podjechał inny. Na trasie też mijalismy kilka busów. Na stopa wracałam z Wołosatego. Kierowca zatrzymał się z własnej inicjatywy. Porównanie cen w relacji UG - Wołosate: 3,20 zł Veolia, 5 zł bus.

Od czasu do czasu jeżdżą busy, więc jakaś szansa jeszcze jest. Ale w pojedynkę to lepiej stopem :) Jak dojechałem do Wetliny to pytałem w sklepie czy jeżdżą busy - odpowiedź była, że teraz to rzadko, chyba że się po nich zadzwoni. Zrezygnowałem z nich i poszedłem na piechotę. Było fajnie az do czasu wejścia na szlak do Chatki Puchatka. Jestem zniesmaczony ilością ludzi, ktorych spotkałem na szlaku :-( U nas w BN można przez cała 30km trasę nikogo niespotkac :-)
Będę musiał przyjrzeć się dokładniej mapie, by wybrać trasy-pętle w mniej uczęszczanych rejonach Bieszczadów.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

brytfanna.keep.pl