Trasy dla przedszkolaka?

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Czy znacie moze jakies adresy www z opisami tras na wyprawy z malymi dziecmi? A moze sami cos mozecie polecic?

Tommy


Nie katuj dziecka. Dla przdszkolaka to ¿adna atrakcja podchodziæ pod górkê.
Zbuduj obóz gdzie¶ nad wod± po kolana i bêdziesz mia³ dziecko z g³owy. Bêdzie budowaæ tamê, ³owiæ ryby, jaszczurki i inne robale. Jaki¶ spacer na maliny, jagody.
Odchowa³em tak swoje b±ki i wiem, ¿e to siê sprawdza.
D³ugi
Tommy to zale¿y od dzieciaka.Ja na tych wakacjach chodzi³am po Bieszczadach z 4-letnim b±blem :lol: Dzieñ w dzieñ i tak przez tydzien, czasem trzeba by³o ma³ego wzi±¶æ na barana :roll: , ale ogólnie zadziwi³ nas wszystkich.Miejscami to tak pomyka³ ¿e nie mogli¶my za nim nad±¿yæ.Podam Ci trasy które z nim przeszli¶my:
1. Muczne(¿ó³ty szlak)-Bukowe Berdo i zej¶cie do Mucznego "¶cie¿k±" :lol: przez Grandysow± Czubê
2. Prze³ecz Wy¿na-Wetliñska-Roh i z powrotem
3. Wetlina-Rabia Ska³a i równie¿ z powrotem
Pomiêdzy tymi wycieczkami zrobili¶my dni w których chodzili¶my mniej,czyli:
1.okolice Polany, a konkretnie szukali¶my tej jaskini w Rosolinie(dziecko mia³o wielk± frajdê)
2. wodospad na Hylatym i Sine Wiry :P
Wiesz to wszystko zale¿y od tego czy twój b±belek jest ruchliwy czy lubi chodziæ, czy lubi kontakt z przyrod± itp. W przypadku naszego Mateuszka...no có¿...on jest bardzo ruchliwy :P i na miejscu nie usiedzi. Mam nadziejê ¿e jako¶ pomog³am. Pozdrawiam i udanej wycieczki ¿yczê :mrgreen:
Jako¶ samorzutnie zawi±za³a siê dyskusja o dzieciach w górach, wiêc do³o¿ê swoje trzy grosze.
Z jednej strony dobrze jest zabieraæ maluchy w góry jak najwcze¶niej, bo szybciej przyzwyczajaj± sie do spartañskich warunków. Poza tym obcowanie z "piêknymi okoliczno¶ciami przyrody" kszta³tuje poczucie estetyki.
Z drugiej jednak strony trudno mi uwierzyæ, ¿e taki kilkulatek widzi ró¿nicê miêdzy np. wêdrówk± po Otrycie a spacerem po podmiejskim lesie. Mo¿e tylko tak±, ¿e chodzeniem po normalnym lesie cz³owiek siê tak nie zmêczy. A sk±d przekonanie, ¿e lepiej taplaæ siê w górskim potoku, ni¿ w parkowym stawie? Czy wiêksz± atrakcj± jest bieganie za jaszczurkami po po³oninie czy za go³êbiami po rynku?
Moja starsza córka, nadzwyczaj ruchliwe dziecko, strasznie marudzi³a nawet podczas krótkich i ³atwych wypraw. Widaæ by³o, ¿e siê nudzi. By³em przera¿ony!!! Jak to?! Moje dziecko nie lubi gór?! :shock: Doros³a do tego dopiero po 10 roku ¿ycia. A patrz±c na pociechy znajomych zaryzykowa³bym nawet stwierdzenie, ¿e dzieci zaczynaj± dostrzegaæ to górskie "co¶" w³a¶nie od jakich¶ 10 lat. Ale nie wszystkie - niektóre maj± ten rodzaj wra¿liwo¶ci i czuj± klimat, inne nie. Podobnie jak doro¶li.
W kwietniu planujemy wyjazd w rejon Wetliny, z pó³rocznym synem i Dziadkami. Z za³o¿enia wyjazd ma byæ atrakcj± dla Starych, którzy chc± sobie pofruwaæ po po³oninach. A M³ody poogl±da na razie Biesy razem z Dziadkami, z perspektywy szosy asfaltowej. To znaczy - z wózka :D
Tak na koniec, trochê na marginesie: noside³ko jest bardzo przydatne, gdy dziecko rozbol± nogi. Jednak robienie d³ugich tras z potomkiem non-stop w stela¿u jest dla mnie koszmarnym nieporozumieniem. :evil:


Nasza Mysza towarzyszyla nam w naszych wedrowkach po Bieszczadach od trzeciego roku zycia. Dzisiaj ma 16 lat - i nie ma takiej mozliwosci, zeby z nami jeszcze raz polazic chciala. Malo, ostatnio dowiedzielismy sie , ze z przeproszeniem ma w D..ie te gory i gory - i ze miala prze....ne dziecinstwo. A chcielismy dobrze....
Czasami tak to sie wlasnie w zyciu uklada;-)
Hmm z ma³ym dzieckiem ……

Postaram siê pokazaæ ( doradziæ – choæ bardzo daleki jestem od togo ) , ¿e „wêdrowanie” z ma³ym dzieckiem ( nie tylko po górach ) to nie taka ³atwa sprawa .
Najpierw nosi³em córkê , bo chodziæ za nic nie chcia³a ( oczywi¶cie z ca³ym jej wyposa¿eniem : picie , jedzenie , ubrania do przebrania , cieple ubrania itp. ). Potem nosi³em syna ( drugi jedynak :? ) z podobnym zaopatrzeniem tyle ¿e poszerzonym , jako ¿e problematyczne dziecko ( a tak prosi³em : Beatko tylko mi nie zrób z niego maminsynka ). Ambitne plany wycieczek zawsze koñczy³y siê b. wcze¶nie albo zaraz na pocz±tku wycieczki . Z córk± by³o nieco lepiej , ale ten zasypia³ . I id¼ tu cz³owieku z takim co ci ¶pi „za uchem” (nie , nie i raz jeszcze nie )Siedzenie mia³y b. wygodne : plecak „komin” pakowa³em tak ¿eby ¶piwór znajdowa³ siê na samej „górze” pod klap± , a b±ble siedzia³y sobie jak w fotelu .Ka¿da choæby nie wiem jak ciekawa ( ciekawe dla kogo ? ) wycieczka b. szybko nudzi³a dzieci . Wiêc zmiany planów ( a ile „w¶ciekania” siê przy tym ) by³y nieuniknione .
Kolejny „przyk³ad” . Zabrali¶my ze sob± zaprzyja¼nione ma³¿eñstwo ( by siê „dotarli”-„drogi’ im siê zaczê³y rozdwajaæ- w Bieszczady bo gdzie indziej ? ) z rówie¶nikiem córki . „Twardo” codziennie je¼dzili na mniejsze lub wiêksze wycieczki z dzieckiem oczywi¶cie (a my oczywi¶cie nie narzucali¶my im naszej obecno¶ci ) . Po tygodniu naszego wspólnego pobytu ma³y zbuntowa³ siê : „ja nie chcê na ¿adn± g³upi± górê , ja chcê z dziewczynami nad rzekê” ( „docierali’ siê ju¿ w naszej obecno¶ci – i chyba lepiej )
Innym razem spêdzali¶my czas urlopowy w wiêkszym gronie z gromadk± dzieciaków . Codziennie nad Sanem ( w Sêkowcu – a jak¿e ) . Dzieci z „g³owy’ (tutaj D³ugi ma bezsporn± racjê ) choæ wydawa³oby siê , ¿ tam nie ma co robiæ . Dzisiaj ju¿ doros³e i prawie doros³e dzieci te wakacje wspominaj± jako „najlepsze” ( wakacyjny wiek dzieciaków to 5 , 6 ,7 lat – i pamiêtaj± )

Pozdrawiam
PF

PS
Byæ mo¿e niepotrzebnie o tym wspomina³em ( D³ugi lapidarnie uj±³ ten temat ) ale pomimo ¿e dzieci s± ró¿ne to generalnie lubi± siê bawiæ . Przepraszam za zbyt d³ugi …….
Mój pierwszy raz z dzieæmi - starszy 5 lat m³odszy w oczekiwaniu (7 miesi±c), drugi raz - starszy 8 lat m³odszy prawie 3. I odt±d co roku. Namiot, jedzenie na ognisku, mycie w Os³awie, zakupy kolejk± w Rzepedzi (biegiem, pó³ godziny postoju, bo inaczej powrót na piechotê). Nie mieli¶my autka. Wycieczki na maliny, na Jasieniow±, do Jeziorek Duszatyñskich. Jak by³y trochê starsze to do bazy Rabe (nocleg) i przez Mików powrót. To tam przy zej¶ciu z Chryszczatej us³ysza³em od m³odszego "rodzice, czemu tak mnie katujecie". Ale pobyt biwakowy by³ na tyle atrakcyjny, ¿e przez resztê roku dzieci bawi³y siê w kolejkê w±skotorow±, biwak itd. Na lekcjach przyrody bezb³êdnie rozró¿nia³y ptaki, gady, p³azy i inn± padlinê nie nadaj±c± siê do jedzenia. Ich ciekawo¶æ mia³a nieraz emocjonuj±ce konsekwencje: do starszego dwa razy wzywa³em pomoc ¶mig³owcem (droga do Duszatyna nie zawsze by³a przejezdna). Raz wsadzi³ sobie toporek pod kolano i by³o konieczne szycie, drugi raz do¶æ mia³ zaskroñców i padalców i postanowi³ z³apaæ ¿mjê zygzakowat±. Odpilnowa³ j± i szybkim ruchem z³apa³ tu¿ za g³ow±. Ona jednak by³a szybsza. Dobrze wiedzia³ co ³±pie i jakie mog± byæ konsekwencje. Skoñczy³o siê na tygodniu w szpitalu w Sanoku.
Teraz ch³opaki s± ju¿ doros³e i nadal nie wyobra¿aj± sobie wakacji bez Bieszczad. I ci±gle chc± jechaæ ze "starymi".
Nie nale¿y w³asnych ambicji realizowaæ kosztem dzieci. Dajcie dzieciom dzieciñstwo.
D³ugi
Moge polecic zarowno dla przedszkolakow starszych,jak i tych,ktore sie dopiero urodza spacery tzw stokowkami ,drogami,ktorymi wywozone jest drewno z lasu.Te drogi nie sa zbyt czesto uzywane i w czasie np dwugodzinnego spaceru mozna nie spotkac zadnego samochodu.Polecalabym droge z Kalnicy w strone Jaworca wzdluz rzeki.Spacer mozna zakonczyc w bacowce ,skad mozna podziwiac widoki,mozna w strone Jaworca nie skrecac,tylko kontynuowac droge wzdluz rzeki w strone Sinych Wirow.Osoby o slabszej kondycji moga pod Jaworcem zostawic samochod i dopiero stad zaczac wedrowke.Polecilabym droge lesna,tzw.szostke z Kalnicy w strone Dolzycy . W rejonie osrodka wczasowego Drogowcow(nie pamietam,jak on sie nazywa) mozna skrecic w prawo idac od Kalnicy w strone Wetliny-czeka nas tez kilka kilometrow do przebycia(mozemy nawet dotrzec do Cisnej-ale nie z przedszkolakiem.To by bylo na razie na tyle..Zycze udanych spacerow. halina
Dziecko dziecku nierówne. Mój starszy chodzi³ do¶æ chêtnie nawet na dalekie wycieczki. M³odszy stanowczo protestowa³.
D³ugi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl