X
ďťż

Rabia Skała - Pomozcie !!

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Zamierzam zrobic sobie przechadzke: Cisna-Małe Jasło-Jasło-Okrąglik-Rabia Skała-Wetlina. Sprawdzilem na tej stronie: Czasy przejść ważniejszych szlaków turystycznych w Bieszczadach. Tak wiec wiem, ze srednio w 7,5 godziny dojde z Cisnej do Rabiej Skały, jednak czegos nie rozumiem, bo czas Rabia Skała - Wetlina - Zatwarnica wynosi 7¼ h To jest pomyłka?!!
Jak to mozliwe, ze szlakiem zielonym zejde z Jawornika w 1 godz., a z Rabiej Skały do Wetliny w 7,5godz.? Moze mi ktos to wytlumaczy?
Byc moze problem tkwi w tym, ze Zatwarnica lezy jeszcze kilka km od Wetliny, ale na swojej mapie nie moge tej miejscowosci (szczytu?) znalezc.
Dzieki za wszelkie informacje.


Powinieneś zacząć od zaopatrzenia się w przyzwoitą mapę , na tym forum znajdziesz parę dyskusji na ten temat. Zatwarnica to miejscowość położona nad Sanem na północny-wschód od Wetliny , na dobrej mapie wszystko znajdziesz. Zresztą na bieszczadzkich stronach też to wszystko jest. Nim się wybierzesz poczytaj sobie przynajmniej na tym forum.

Rabia Skała - Wetlina - Zatwarnica wynosi 7i1/4; h To jest pomyłka?!! To nie jest pomyłka. Jest to liczone zółtym szlakiem do Starego Sioła (bo z Jawornika można do Wetliny zejśc jeszcze zielonym):
Tak więc: Rabia - Wetlina (Stare Sioło): 3h,
Wetlina (Stare Sioło) - Przełecz Orłowicza: 1,5h
Przełecz Orłowicza - Zatwarnica (to jest wieś za Suchymi Rzekami): 2h
Razem 6,5-7h. To są czasy umowne, w warunkach letnich. Rozbiezności moga być duże, dlatego czasy podawane na mapach/przewodnikach sa mocno orientacyjne. W 5h tez zajdziesz, zwłaszcza że z Orłowicza leci sie non stop z góry, tydzień temu "schodziłem" z P. Orlowica do Ostoi w Suchych Rzekach 35 minut (bo ciemnawo już było, miski sie budziły ;)). Z Ostoi troche monotonnie, drogą - zejdzie prawie 1h.

swojej mapie nie moge tej miejscowosci (szczytu?) znalezc. Miejscowości j/w. Patrz na północ (lekko na północny-wschód) od Przełeczy Orłowicza, 4km od Suchych Rzek. Jak dalej nie widzisz to strzel tą mapą do pieca :)
Nie zdawalem sobie sprawy, ze ktos bedzie uwzglednial tak dluga trase. Szukalem Zatwarnicy w okolicy Wetliny, bo szlak zolty na mojej mapie z 95r. jest prawie niewidoczny i myslalem, ze konczy sie wlasnie kolo Starego Siola. W kazdym razie Zatwarnica jest tam gdzie ma byc, tylko czlowiek niedokladnie patrzyl, ale juz sie na szczescie orientuje :)
Najwazniejszy jest dla mnie czas przejscia z Rabiej Skaly do Wetliny (Starego Siola), bo utwierdza mnie w przekonaniu, ze trase ktora zaplanowalem jestem w stanie wykonac od rana do wieczora. Teraz wszystko jest logiczne :)
Najzabawniejsze jest to, ze jakis czas temu planowalem przejscie trasy...Rabia Skala - Wielka Rawka, ale sie nie zdecydowalem, bo zamierzalem chodzic tylko po szlakach, a wlasnie na mojej starszej mapie Bieszczad z 85r. tego szlaku jeszcze nie bylo !!
Dopiero na obecnej mapie z 95r. szlak niebieski zaznaczono. Znalazlem ja kilka dni temu w domu i jestem tym niezmiernie uszczesliwiony.
Ciesza mnie takie drobnostki ;) Moze na mapie z 2005 jeszcze cos mnie zaskoczy? Warto kupic?:)
Dzieki za informacje...jutro wyjezdzam w Bieszczdy, wiec trzeba uciekac do spania :)


no pewnie :P jest tu parę wątków o mapach...

Warto kupic? Zawsze wrto mieć aktualną mapę.
Osobiście lubie tez miec stare mapy, i porównywać je z nowymi. Nieraz na starych mapach zaznaczone są sciezki, skróty, których próżno szukac na niektórych nowych. I nie pisze tu tylko o Bieszczadach.
Trasa standardowa szalak zielony Przełęcz Wyżniańska-Mała Rawka, potem szlak dościowy na Wielką Rawkę, szlak graniczny niebieski przez Riabią i szlakiem zielonym do Wetliny. Piękna i stosunkowo łatwa trasa polecana ludziom gór. Polecam też przejście szlakiem zielonym przez Dział, trasa rzadko uczęszczana aczkolwiek urokliwa. Wspaniałe wejście jest na Riabią ze strony Słowackiej

szlak graniczny niebieski przez Riabią i szlakiem zielonym do Wetliny oooo - pierwszy raz widze w użyciu "Riaba (Skała)".
Gratuluje Lucyno - na wiekszości map jest Rabia Skała a jednak powinno brzmieć Riaba Skała (od "riabyj" - pstry, barwny)
Nasz świętą rację. Ewidentna literówka. Postaram się pisac poprawnie.

Nasz świętą rację. Ewidentna literówka. Postaram się pisac poprawnie. W tym rzecz, ze napisalas poprawnie ;) Riaba, a nie Rabia.
:D :D :D :D - podoba mi się to :D :D :D

Nazwa Riaba Skala jest umieszczona na słupku od strony słowackiej (to tak, na marginesie) :wink:
A odnosnie map bieszczadzkich; mam i ich w sumie 26 sztuk i staram się miec niemal kazdą odmianę. Najstarsza jest z 1936go a namłodsza ma trzy miesiące... ;)
Największa z nich po złożeniu zajmuje niemal cały pokój: skala 1:10.000 z kilku arkuszy formatu A1

Studiowanie starych map jest naprawdę vardzo interesujące, w Bieszczadach szczególnie.

Nazwa Riaba Skala jest umieszczona na słupku od strony słowackiej i tak jest poprawnie!
Czyli, nie wszyscy przewodnicy korzystają z "jedynie słusznych map :wink: ".
Z Compassa też raczej nie, bo też podają nazwę Riaba Skała. Więc coś innego.
Ale ja tam nie jestem ciekawska
:wink:

W tym rzecz, ze napisalas poprawnie ;) Riaba, a nie Rabia. Albo i nie - może Lucyna miała na mysli odmianę? Wtedy jest literówka,bo nie pisała Riaba, tylko odmieniała. Prawidłowa odmiana to Riabą, a nie Riabią. A jak pisze głupoty to mnie poprawcie.
BTW: teraz by pasowało pozmieniać nazwy 2 wsi Rabe i paru innych miejsc. Może jakies referendum? :)

Ale ja tam nie jestem ciekawska jak to nie - a kto mnie pytał z kim pojade na BA? No kto?
miałam na mysli mapy z których korzysta Pani Lucyna.
BA to całkiem inny wątek. I może zostawmy go na razie w spokoju :wink:
Ale w sumie to, z jakich map korzysta też ani mnie ziębi ani grzeje.
Bóg mi świadkiem nie wiem dlaczego tak napisałam. Nie zastanawiałam się nad tym pisząc post. Mam podobnie jak Irek kolekcję map. Posługuje się nimi w ostatecznosci. Mape i przebeg szlaków mam w głowie. O północy wyrwana ze snu będę mogła dokładnie opisać szlaki bieszczadzkie. Pan Zatwarnicki wyjatkowo długo chodzący po górach przewodnik (niech mu ziemia lekką będzie) przed egzaminem, gdy zaczęłam panikować stwierdził lucynko mape masz w nogach. Miał rację.
Jestem pod wrażeniem tego co robi ruthenus. Moja mama pomagała mi ostatnio nanosić stare nazwy na mape Olszanicy. My mamy Riabij Potok. Nie wiem, czy jest to poprawna pisownia. Język chachłacki znam kiepsko. Moja mama i kilka starszych osób mówi po chachłacku. Tak w okolicy Olszanicy nazywano gwarę.
Lucyna, Ty się na mnie nie obrażaj, ale nie zrozumiałaś o co od pewnej chwili w tym wątku chodzi. Twoje wyjaśnienia idą w niewłasciwym kierunku.
Nikt tu nie neguje Twojej znajomości terenu - Boże broń!
Riaba Skała vel Rabia Skała (spotkałam się też chyba z nazwą Jaraba Skala - słowacki) wywołała dyskusję na temat, który był parokrotnie na forum poruszany, tyle że przy innych okazjach.
Ale Ty się tym nic nie przejmuj :) . I tak niewiadomo czy nie wylądujemy w tym wątku na BA :lol:
Pierwszy krok w tym kierunku juz został zrobiony :D
Poczodzenie slowa "riaba" wyjaśnił juz Barszczu, pare postów wyżej.
Myślę że nazwa potoka ma inną genezę, ale mogę nie miec racji oczywiście.(nie wiem też czy slowo "riaba" jest slowem gwarowym czy też nie).
Niech sie może ekspert wypowie :wink:
Pozdrawiam.

na wiekszości map jest Rabia Skała a jednak powinno brzmieć Riaba Skała (od "riabyj" - pstry, barwny) Po rosyjsku "riabina" to jarzębina. Może więc Jarzębinowa Skała? Tyz piknie... :D
ale to chyba ze slowackiego a nie z rosyjskiego...

ale to chyba ze slowackiego a nie z rosyjskiego... Tak czy inaczej - na pewno źródłosłów z grupy języków prasłowiańskich :D Była taka rosyjska pieśń biesiadna "Ech, riabina kudriawaja", czyli - dosłownie - "Jarzębino kędzierzawa" czy - lepiej - "rosochata".
W mojej rodzinie podczas zakrapianych imprez śpiewało się wersję polską pt. "Jarzębino czerwona". Ale to był głęboki PRL :wink:
jarzebiny tez uczono w szkolach..o ile mnie pamiec nie myli.... ale to bylo tak dawno ze juz moge sie mylic...
Przepraszam, zachowałam się jak obrażona królewna. Sama dyskusja jest naprawdę interesująca. Szczególnie podoba mi się szukanie żródła rosyjskiego. Rzeczywiście potoczek jest położony w lesie Jałownica, kiedyś to były obrzeża pól. Jeszcze przed wojną rosły tam jałowce, ostatnie widziałam jako dziecko. Idąc tym tropem moglibyśmy wysnuć wniosek, że nazwa może nawiązywać do jarzębiny. Rośnie i rosła w tym miejscu. Wątpie jednak aby ta teoria była prawdziwa.
chyba nie o to chodziło
Błagam, nie chcę zgłębiac tego problemu. Wiem jedno, nigdy więcej nie będę wgłębiać się w nazewnictwo.Szkoda nerwów. Temat uważam za wyczerpany.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.