We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Jest taka piosenka, ktra zaczyna si sowami:
We wtorek w schronisku po sezonie,
W doliny wczoraj zszed ostatni go.

Pojechaem zobaczy. Czy to prawda, opowiem, gdy rozaduj zdjcia z aparatu.
I o paru innych rzeczach te opowiem. Na przykad o tym, e pierwszy raz w yciu skorzystaem z pomocy GOPR.
Jako ‼zajawka” - jedno szybkie zdjcie z telefonu: Ksiyc nad ...

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...9_16.20.32.jpg


Par minut po 6 rano znalazem si w Lutowiskach. O 6:25 jedzie std autobus do Woosatego. Zabiera stamtd dzieci do szkoy. Kolejne dzieci wsiadaj w Ustrzykach Grnych, Pszczelinach, Stuposianach, Smolniku. Bo szkoa w Lutowiskach, to chyba ostatnia czynna szkoa w okolicy. Inne autobusy zwioz tu dzieci z Nasicznego, Zatwarnicy, Chmiela, Dwernika.
Autobus przyjecha o 6:35 i by od pocztku do koca zupenie pusty. Mogem wic wybra sobie dowolne z 36 miejsc siedzcych lub 18 stojcych. Autobus dowiz mnie do zupenie pustych o tej porze Ustrzyk Grnych i wysadzi przy mocie na Woosatym.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...0_P1050736.JPG

Potuptaem na pusty parking w pobliu Kremenarosa. Zostawiem plecak przy budce parkingowego i poszedem na krtki spacer, by rozejrze si po okolicy, w szczeglnoci zapozna si z miejscowymi wiadomociami nasupnymi.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...1_P1050739.JPG

A z wiadomociami zapozna si warto. Po przeczytaniu tej widziaem ju, e bd mg poszy tylko bezkrgowce. Czyli poposzy mog sobie przykadowo jakiego owada, pajczaka lub miczaka:-) Bo krgowca mog sposzy tylko nieumylnie.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...0_P1050738.JPG

Ciekawsze byo kolejne ogoszenie.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...4_P1050741.JPG

Pierwsza myl bya taka: trudno, bd musia i nieczynnym szlakiem. Jedziem zamknitymi szlakami rowerowymi, to przejd si nieczynnym pieszym.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtorek/800/DSC00170.JPG

Bo umyliem sobie, e oprcz sprawdzenia, czy we wtorek po sezonie ze schroniska zszed ostatni go, sprawdz take, czy we wtorek chodzi kto po pooninach. Okazao si, e przejcie Poonin Carysk nie bdzie dzisiaj cakiem proste, bo oprcz nieczynnego szlaku spotkaem take nieistniejcy mostek. A pynie sobie tutaj cakiem szeroka Rzeczyca, z wod po kolana i kr na powierzchni.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...8_P1050742.JPG

Wycofaem si znw na parking, tym razem w poblie zamknitej budki parkowej. Plecak na awk, mapa w rk, gwka pracuje! I wtedy nadjecha On. Biaym, prywatnym Citroenem z rejestracj przemysk.
Dzie dobry, dzie dobry. Niestety, nieczynny szlak. Niestety, ale ja tam musz. Ciko bdzie, woda zimna. Nie szkodzi, mam sanday. Moe pana na Wyniask kto podwiezie? Kto, adnych samochodw tu dzisiaj nie wida. To niech pan zaczeka, ja pana podwioz.
Zaczekaem. Sympatyczny pan Goprowiec poszed nad rzeczk, sprawdzi, czy w pobliu nieistniejcej kadki nie koczuj jacy schodzcy z Caryskiej nieszcznicy. Bo wczoraj wieczorem zesza tu wycieczka szkolna i zadzwonia po pomoc w przeprawie. A kadk zerwaa dua kra w ubiegym tygodniu. Podobno na stronie internetowej BdPN jest nawet ogoszenie. No c, nie przywykem do czytania obwieszcze internetowych przed wybraniem si w gry, to mam za swoje:-)
Mylaem, e kierowca jedzie gdzie dalej, w stron Wetliny i zabierze mnie po drodze. Okazao si, e wyjecha na przecz tylko po to, by mnie zawie, nawrci i pomkn w d. O przyjciu jakiej zapaty nie chcia nawet sysze. Stwierdziem wic, e odrobi to dla innych potrzebujcych, a wywiadczone dobro zawsze powraca rnymi drogami.
Rozgadaem si okropnie, wic kocz ju. Jeli – czytajc wzmiank o pomocy GOPR – spodziewa si czytelnik jakich sensacyjnych momentw, to musz go rozczarowa. Z momentami to by byo na tyle:-)
Stoj sobie na przeczy i myl: zakada, czy nosi? Na razie poniosem.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...0_P1050744.JPG
Gdy sznury samochodw ustawiaj si na ulicach miast w zatory, a w gowie taczy vat z zipem , chciaoby si urwa gdzie .... i zej we wtorek (po sezonie) do schroniska .
Najlepiej do takiego gdzie turysta jest mile widziany. Tam czeka spokj.
Na razie tylko czytam i zgaduj w ktr stron Wojtek ruszy z rakietami przytroczonymi do plecaka.
Lubi to ! :wink:


Wojtku, czytam na prawd z duym zainteresowaniem i si umiecham!

A t piosenk poznaam pierwszy raz w Jaworcu... By 2011 rok, wtorek, po sezonie, przyszli turyci... i j zapiewali. A byli to bardzo fajni turyci z gitarami. Ja byam wtedy jako obsuga schroniska. Pikne chwile.

A t piosenk poznaam pierwszy raz w Jaworcu... By 2011 rok, wtorek, po sezonie, przyszli turyci... i j zapiewali [.....] Pikne chwile. Na pewno pikne, ale to nie ta sytuacja. Oni jednak PRZYSZLI i to z gitarami. A ja szukaem tego zjawiska, e we wtorek, to ju wszyscy ZESZLI;-)


Gdy sznury samochodw ustawiaj si na ulicach miast w zatory, a w gowie taczy vat z zipem [....]
Na razie tylko czytam i zgaduj w ktr stron Wojtek ruszy z rakietami przytroczonymi do plecaka.
Panie Enrico, jaka bardzo cika filozofia sznuruje si z Twojego zipowania watem po zatorach;-)
Dokd ruszyem, pewnie zgade. Duego wyboru z Przeczy Wyniaskiej nie ma. Po kilkunastu minutach ju to schronisko wida. Kto widzi, to widzi. Ja widz tylko miejsce, w ktrym powinienem je widzie. Poza tym wiat jest dzisiaj jaki czarno-biay. Przy tym zdjciu nic nie "majstrowaem".

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...8_P1050748.JPG
Wojtek: "Na pewno pikne, ale to nie ta sytuacja. Oni jednak PRZYSZLI i to z gitarami. A ja szukaem tego zjawiska, e we wtorek, to ju wszyscy ZESZLI;-) "

-Wanie, e dokadnie ta sama sytuacja :) Tylko widziana z perspektywy nie turysty a obsugi schroniska. Schronisko byo puste, bo byo po sezonie. Oczywicie wszyscy zeszli kilka dni temu. I wtedy we wtorek ci turyci przyszli :) Tak jak Ty teraz, tylko Ty w mniejszym gronie :) I te celowo zaznaczyli, e dzi wtorek piewajc t piosenk :)
Woosatki piknie piewaj j na You Tube. Ja nie bd si tu szarogsi, ale moe Wojtek, jako gospodarz wtku j doczy.
Do schroniska z Wyniaskiej? Hymm..Ciekawe o jakie moe chodzi;)
"Przedstawiamy drugie wydanie pyty, nagranej w 1987r przez zesp wokalno-instrumentalny Kieleckiej Chorgwi ZHP, dziaajcy pod patronatem EXBUD Kielce, ktrego dzieje to czstka ycia kulturalnego harcerstwa kieleckiego, a rozdzia w historii inicjatyw artystycznych Operacji Bieszczady 40. Woosate - to miejsce lokalizacji Stanicy Kieleckiej w Bieszczadach." itd...

Zacznik 39798 Znalazem w starej chacie, co to ktrej nie mam za co wyremontowa.Zacznik 39799
Aha, i jeszcze powiem, e to po sezonie to nawet nauczyem si gra i piewa, raz nawet doleciaa mnie pochwaa. Nie gram ju ponad 20 lat.
Mam te pyty...Chyba musz je odgrzeba.
Piskal: "Do schroniska z Wyniaskiej? Hymm..Ciekawe o jakie moe chodzi"

Twoja wypowied sugeruje Rawki -niemniej nie podejrzewaabym Wojtka o to :) Raz, e trasa wtedy byaby bez sensu, dwa -tam nie istnieje wtorek w schronisku po sezonie, trzy -perspektywa ze zdj wskazuje na kierunek przeciwny.

Wojtku, ile lat nie bye na Wetliskiej? Nie pamitam czy nie wspominae e bye rok temu a wczeniej to ho, ho. A moe Wojtek zmierza do Koliby..?
Tak troszk na marginesie przypomn czytajcym ten wtek, e jeli maj nieprzymuszon wol, to mog wykona dziaanie opisane tu

Woosatki piknie piewaj j na You Tube. Ja nie bd si tu szarogsi, ale moe Wojtek, jako gospodarz wtku j doczy. Nie doczy, bo tam nie zaglda. Bardziej lubi takie klimaty, o jakich partyzant wspomnia. Tutaj stukot "Bieszczadzkiej ciuchci" miesza si z dyskretnym szumem Pana Daniela:-)

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...2_DSC_1813.JPG

Zaczo by troch nie na temat. A moe to te jest na temat? Bo ten wtorek jest w tytule?
Ja jednak wracam do gwnego wtku. Za chwil.
Tuptaem sobie po niegu w gr, a miejsce, z ktrego wyszedem, wci byo wida cakiem blisko.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...3_P1050754.JPG

Po dwch godzinach dotuptaem pod grzbiet, a na dole byo napisane, e bd tu szed godzin! A w d, byoby p;-)

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...6_P1050753.JPG

Na grzbiecie trzeba byo woy rakiety.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...2_P1050764.JPG

Niby niegu rednio nie ma wiele. Tylko to ‼rednio” byo takie, e w jednym miejscu wystaway kamienie a w innym byo ponad metr.
Tutaj chyba bdzie najwyszy punkt na dzisiaj.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...6_P1050768.JPG
Po przejciu najwyszego wierzchoka Caryskiej (1297) zszedem na jak przeczk. Staa tu zanieona tabliczka informacyjna. Pewnie z napisem, eby nie zbacza ze szlaku. Szedem dalej grzbietem, gapic si na zbliajcy si coraz bardziej cel dzisiejszej wdrwki.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...0_P1050770.JPG

Takie gapienie si w dal nie zawsze jest poyteczne. Przez to zapatrzenie wpadem ze dwa razy w jakie jamy, z ktrych wygrzebywaem si po par minut. Ale wci si gapiem. Bardziej realistycznie spojrzaem na wiat dopiero wtedy, gdy zauwayem, e wlazem na kolejny wierzchoek Caryskiej, zszedem z niego na zachd i za chwil zejd w dolin Prowczy, prawie dwa kilometry na pnoc od parkingu w Berehach. A tam jest najpierw potok a potem droga! W dodatku, to zejcie to albo zakrzaczony las, albo dolina potoku z poamanymi drzewami.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...2_P1050773.JPG

Limit pomocy GOPR-u mam na najblisze kilkadziesit lat wyczerpany, wic obszernym ukiem wrciem do szlaku. Byo to tylko ok. 1 kilometra, ale spacer w zasypanych mikkim niegiem borwkach po kolana, zaj mi prawie godzin.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...1_P1050774.JPG

Jak nie lubi chodzi szlakami, tak teraz ucieszyem si, widzc na drzewie ten znaczek:-)

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...6_P1050777.JPG

Na poegnanie z Poonin Carysk zjadem obiadek w deszczochronie nad Berehami. I byo to zupenie legalne, bo cho nie byo deszczu, regulamin dopuszcza rwnie spoywanie tutaj posikw;-)

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...4_P1050780.JPG

Po przejciu najwyszego wierzchoka Caryskiej (1297) zszedem na jak przeczk. Staa tu zanieona tabliczka informacyjna. Pewnie z napisem, eby nie zbacza ze szlaku. Szedem dalej grzbietem, gapic si na zbliajcy si coraz bardziej cel dzisiejszej wdrwki.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...0_P1050770.JPG

(...)
Potwierdzam, e takie gapienie si na cel moe zmyli czujno.
Wtrc si do wtku, bo kiedy, dawno temu (gdy jeszcze byem pikny) podaem zimow por t sam grani, w tym samym kierunku z tym, e mglicie byo i koleanki Wetliskiej nie byo wida. Szlimy wic t grani do koca, aby potem spada w d przedzierajc si przez las , a na koniec przywita nas Nasiczaski potok , ktry potrafi sporo wody nie.
Nie pamitam jak go pokonalimy aby doj do widocznej par metrw dalej drogi.
Czy to moe by przestrog dla tych ktrzy niezbyt uwanie czytaj mapy ?
Gdy si idzie tak przed siebie, i niekoniecznie musi doj tam, gdzie si chce doj, mona sobie pozwoli na komfort gapienia si i niepatrzenia na map w ogle;-) Troch gorzej, gdy si trafi na las z przeszkodami albo wodniedoprzebyciasuchstop.
eby wyjani niezgodnoci w zeznaniach: Prowcza i Nasiczniaski to ten sam potok. A jeszcze niej mwi na niego Dwernik.
Ja odzyskaem czujno na widok zwartej ciany lasu przed sob i gbokiej doliny pod ni. Bo na szczcie nie miaem mglicie.

Na grzebiecie Pooniny Caryskiej nie spotkaem ani jednego czowieka, nie byo te adnych ladw. Na parkingu w Berehach stay trzy samochody bez pasaerw, co dawao nadziej, e szlak na Poonin Wetlisk bdzie cho troch przedeptany. I rzeczywicie by. Trzy schodzce grupki rodzinne spotkaem po drodze. I jedn grupk dugodystansow, ktra na noc chciaa doj pod Rawk. Widzc moje lekkie zaniepokojenie, uspokoili mnie, e drog.

Podstawowy aparat po nurkowaniu w niegu troch przymarz. Okazuje si, e telefonem komrkowym te si da zrobi zdjcie. Widok na wschd. Zdradziecki grzbiecik Pooniny Caryskiej, zwany Kiczykiem, ktry chcia mnie cign na manowce. A Henia cign:-).

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...9_15.20.00.jpg

Widok na zachd – tu przed swoim zachodem, soce pojawio si przez kilka chwil w maej dziurce w chmurach.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...9_15.42.58.jpg

To zdjcie ju byo na pocztku. Na wschodzie - ksiyc obejmuje dyur nad Carysk, na zachodzie - soce ju si schowao.
Std do schroniska niedaleko.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...1-19_16.20.jpg
I tak we wtorek wieczorem (po sezonie) dotarem do schroniska na Pooninie Wetliskiej.

Zdj ze schroniska nie bdzie. Opisu te nie. Jakie jest schronisko, kady widzi. Ostatnio obszernie opisa je Henio. Przy okazji uywajc nietolerowanej przeze mnie nazwy ‼Ch.P.”, ktra to nazwa kojarzy mi si raczej z nazw kilkudziesiciu przedszkoli publicznych i niepublicznych w kadym wikszym polskim miecie.
A opisa tutaj: http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php/9152-Szukaj%C4%85c-w%C5%82asnych-%C5%9Blad%C3%B3w-173?p=164086&viewfull=1#post164086

Potwierdzam tylko, e eliwny piecyk jest tradycyjnie zamknity na patentowy zamek.
Zgodnie z przewidywaniem – we wtorek wieczorem nikogo w schronisku nie byo. Zjawi si natomiast na chwil mody wicegospodarz. Akurat wtedy, gdy zgaszaem u ony szczliwe przybycie na miejsce. Wszed akurat w chwili, gdy odpowiadaem na pytanie, czy jest ciepo. Zgodnie z prawd, odpowiedziaem, e ciepo, to przesada, ale nie wieje i za konierz nie sypie, wic jest niele. Wtedy wicegospodarz spojrza na moje buty, suszce si nad zimnym piecem i zaproponowa, e zabierze je do siebie do ciepego. Obieca te otworzy subow ubikacj, bym nie musia i w nocy na grzbiet. Buty zabra. Ubikacji nie otworzy. Na grzbiet i tak musiaem pj, ale w kocu miaem jeszcze sanday;-)

Rano umwilimy si na 6:00 na odbir butw. O 6:30 w schronisku nadal panowaa cisza (oprcz wyjcego za oknem wiatru). Nie chcc gospodarza budzi, do WC znowu poszedem w sandakach. W kocu zapukaem, bo buty jednak chciaem zabra ze sob na d. Chyba ju nie spa, bo byskawicznie zjawi si z butami w rku. Dostaem te klucz od ubikacji. Nie skorzystaem jednak z niej, bo nie wiedziaem, jak si spukuje muszl lodem z wiaderka, a brudnej po sobie nie chciaem zostawia.

Tak wymylam rne niby-dziwne rzeczy, ale z pobytu byem zadowolony, nawet bardzo.
Par razy ju prbowaem zapa na Wtliskiej wtorek po sezonie, ale dopiero teraz mi si udao.
Zupena pustka. Gospodarz poszed spa, wyczajc przy okazji wiato. Wiatr sobie wy, jakie konstrukcje na zewntrz skrzypiay i dudniy. Ale by w tym wyciu i huku jaki dziwny spokj i niezachwiana pewno, e kamienna budowla wszystko wytrzyma.
Koniec opowieci o schronisku.
Trzy tygodnie temu te tam nocowaem ale na szczcie nikt mi butw nie zabra i mogem dzielnie walczy z oblodzonym stokiem wspinajc si do wygdki, ktra na pewno nie bya wygodna i eby nie chybn si w z stron podczas figurowej jazdy po pytkach wok oczka, trzeba byo uy przemylnych technik asekuracyjnych a wtedy rk brakowao :)
Oczami wyobrani widziaem tablic o treci: "BdPN ostrzega: Wyprawa do wucetu grozi mierci lub kalectwem!!!";)
Wojtek uwielbiam czyta Twoje relacje :)
Calanthe, dzikuj za mie sowa. Moje rozgadanie moe wynika std, e nadrabiam te par dni, kiedy nie byo do kogo gby utworzy. Nawet do zwierztek nie miaem farta. Ot, idzie sobie taki Bazyl i ma co chwil a to trzy jelenie, a to niedwied. Idzie sobie taki Bartek, a tu dwa wilki albo stado ubrw. I stoi to wszystko, czeka, a panowie aparat wycign, obiektyw dopasuj, ostro ustawi;-)
A u mnie nic! Nawet myszy.

Po wtorku nastpia roda i miaem zamiar przej na zachd grzbietem Pooniny Wetliskiej. Potem spa na d do Zatwarnicy i wyj na gr do kolejnego schroniska. Pogoda bya taka:
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...9_P1050787.JPG

Grzbietem nie udao mi si daleko zaj. Najwygodniej byoby si czoga;-) Wiatr na szczcie zepchn mnie we waciwym kierunku, czyli na pnoc. Poniej grzbietu ju tak nie wiao. Predyspozycji do bycia bohaterem nie mam, wic na grzbiet ju nie wychodziem.

Chaszczowanie w rakietach to mczce zajcie. Patrzenie pod nogi pozwala tylko na ominicie grubszych przeszkd. Te ciesze ukryte s pod pmetrow warstw puchu, potrafi zapa rakiet i nie puci.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...1_P1050798.JPG

A z gry sypie si za konierz nieg z gazi.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...6_P1050802.JPG

Od czasu do czasu nabieraem si i oddechu.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...6_P1050800.JPG

I tak dotarem na Jawornik (nie ten sam, na ktry koledzy jechali ‼kolej, kolej”) a potem do ktrego z potoczkw rdliskowych Hylatego.
Tu wylaem z butelki zamarzajca wod a nabraem ciepej z potoczku.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...7_P1050806.JPG

Przy wodospadzie troch si zaniepokoiem – czy ja czasem nie naruszam przepisw Nadlenictwa Lutowiska. Przeczytaem dokadnie tre tablicy i uspokoiem si.
Byy wprawdzie intensywne opady niegu, ale nie byo rwnoczenie (koniunkcja) deszczu.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...9_P1050810.JPG

Wodospad by malowniczo przymarznity.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...6_P1050812.JPG
Schodz w d Hylatym. Tutaj sta niedawno stary tartak:

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...4_P1050813.JPG

Tak wyglda, gdy jeszcze sta:
http://ciekawe.tematy.net/2013/biesz...s/P1020018.JPG
http://ciekawe.tematy.net/2013/biesz...s/P1020009.JPG

Przyjazny przystanek autobusowy w Zatwarnicy

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...5_P1050815.JPG

Sklep w Zatwarnicy. Z komina snuje si drewnem pachncy dym. Za chwil bd mia troch ciepa.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...1_P1050819.JPG

Ostatnio, jeli spotykaem gdzie czowieka, to by to jeden czowiek. W autobusie by jeden kierowca, W Ustrzykach by jeden goprowiec, w schronisku jeden wicegospodarz. W sklepie te spotkaem jednego czowieka – pani sklepow. Rzeczywicie byo ciepo. Z boku, przy drzwiach sta stolik z fotelikiem, w sam raz, aby na chwile spocz, co przegry i wypi. Kupiem co do przegryzienia i wypicia, ale zanim zdyem ruszy w stron stolika, pani sklepowa ju tam siedziaa i czytaa gazet. Za lad miaa drugi st, wikszy, z komputerem i wygodnym krzesem, ale usiada akurat przy tym koo drzwi. No c, to by w kocu jej stolik! Dopaciem 35 groszy kaucji do zakupionego napoju i poszedem zje obiad na przystanek.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...2_P1050822.JPG

Ze stanowiska nr 1 w Zatwarnicy odjeda sporo autobusw. Gwnie do Lutowisk, woc dzieci do szkoy. Mj autobus bdzie za p godziny, ten o 13:45.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...8_P1050818.JPG

W autobusie oprcz mnie by jeden pan kierowca. Przegadalimy cae 10 minut. Gwnie o tym, e szkoy na wsiach pozamykali, i dzieci musz teraz do Lutowisk jedzi. Pozamykali, jak zwykle, Oni.
- A ile dzieci pan do tych Lutowisk wozi?
- Kilkanacie, moe trzydzieci.
- A znajdziemy fundusze, eby dla tych kilkunastu utrzyma szko?
- No tak, tak, chyba nie znajdziemy.

Pojechaem do Chmiela. Z tego rozgadania wysiadem jeden przystanek za wczenie, koo leniczwki i potuptaem w d, w stron cerkwi.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...7_P1050829.JPG

Chmiel pooony jest w dolinie Sanu i w dolince bocznego potoku Roztoka, wypywajcego spod Otrytu. Poszedem wanie t dolink.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...2_P1050835.JPG

Ostatni odpoczynek w miejscu, gdzie koczy si droga. Std bdzie jeszcze godzinka go grzbietu przez nieznane. Moe nie bdzie chaszczy.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...1_P1050838.JPG
I ja Wojtku dzikuj za zimow opowie, ktr czytam z wielk przyjemnoci:smile:. Jak tak z Tob gapi si w mleczn dal, na odlege szczyty, odpoczywam przy serku, chrupi rakietami po biaym, mijam upione drzewa to jaki taki spokj mnie ogarnia i problemy robi si malutkie. Mog sobie wyobraa jak to wszystko si dziao, jednoczenie cieszc si gorc kaw w garci, suchymi skarpetkami i ciepem dokoa. I te wiem, e z jeszcze wikszym szczciem bd za par dni ciska metalowy kubek - moe z herbatk z termosu, moe ze niegu i palnika, moe wcinajc zupk i tuptajc, co by nogi nie odpady z zimna. I mam nadziej, e bd mrozi tyek w biaych okolicznociach przyrody:smile:.

I te wiem, e z jeszcze wikszym szczciem bd za par dni ciska metalowy kubek - moe z herbatk z termosu, moe ze niegu i palnika, moe wcinajc zupk i tuptajc, co by nogi nie odpady z zimna. Tuptanie za par dni moe by, niestety, w maozimowych warunkach. Tak mwi prognozy. Ale myl, e par metrw kwadratowych gbokiego niegu gdzie si znajdzie;-)

Opowiadam dalej o moim wtorku. A dzisiaj, to ju o rodzie.

Do Chaty Socjologa dotarem ju po zmroku. W rod, w schronisku, po sezonie, przywitay mnie dwie osoby penice funkcje gospodarzy i dwa psy. Jeden pies chatkowy, drugi osobisty gospodarza. Czwrka ywych stworze na jednego turyst. W kominku pon ogie. Zaapaem si na gorcy ros i kopytka z boczkiem. Nocleg kosztowa 15 z. Pies chatkowy cay czas chcia si bawi w patysie. Co to s patysie, opowiem innym razem.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...1_P1050839.JPG

Nocleg mogem sobie wybra w dowolnym miejscu. Na parterze w sali kominkowej, na pitrze lub na najwyszym poddaszu. Wieczorem przyszed drugi wdrowiec. Po 20-tej opuciem kominkowe ciepo i poszedem spa na pitro. W pomieszczeniu byo 4 st. C, tyle samo, co na Wetliskiej.

Wieczorem umawialimy si wstpnie na jutro, na akcj cicia i cigania drewna opaowego z lasu. Gdy rano wstaem, zjadem niadanie i spakowaem si, w chacie panowaa gucha cisza, wszyscy jeszcze spali. Nawet pies nie ruszy si z ka. Na tym ku ja te miaem szans spa, gdybym je wczoraj wybra.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...5_P1050842.JPG

Zostawiem na stole karteczk z podzikowaniem za gocin i obietnic, e pomoc przy drewnie odrobi przy nastpnym pobycie. Czas rusza w drog powrotn.

http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...1_P1050847.JPG

Schodz do Lutowisk. Mam do przejcia tylko niecae dwie godziny drogi. Ale jaki to problem zrobi z tego 4 godziny? Dla mnie aden:-)
Nie poszedem szlakiem w d, lecz drog w gr, na Trohaniec. Tu strac pierwsz godzin.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...2_P1050849.JPG

Krzy drewniany pod Trohacem z inskrypcj, powicon onierzom polegym podczas I wojny wiatowej.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...2_P1050857.JPG

Wychodz na szczyt Trohaca. Podobno jest to nazwa nieprawidowa, ale bardziej mi si podoba, ni (podobno) prawidowy Wysoki Wierch.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...9_P1050862.JPG

Mijam wierzchoek i po jakich starych ladach schodz na d. Widzc soce z lewej strony (wylazo na chwil), dochodz do wniosku, e wkrtce znajd si w Dwerniczku. No to po swoich ladach – z powrotem.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...7_P1050865.JPG

Zdobyem dzisiaj Trohaniec dwa razy, podchodzc na z pnocy i z poudnia (supek wyszy - po lewej).
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...2_P1050866.JPG

By i tam, gdzie ja chciaem pj, trzeba byo ze szczytu wrci do krzya, a nie le po cudzych ladach i tych znaczkach! Ale za to kolejne p godzinki do czasu przejcia (na plus) znw nadrobiem.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...5_P1050867.JPG

Kto kilka dni temu pisa na forum o faszywym alarmie nadanym z Trohaca za pomoc smartfonu i aplikacji ‼Ratunek”:
http://forum.bieszczady.info.pl/show...l=1#post164762
Na Trohacu byem wanie w czwartek, 21 stycznia. Ale to nie ja wzywaem pomocy! Jak wspomniaem na pocztku opowiadania, limit korzystania z pomocy GOPR-u mam na najblisze kilkadziesit lat wykorzystany. Dodatkowo, telefon w grach wczam tylko raz dziennie, wieczorem, by da onie zna, e yj/nie yj. I nie znam aplikacji ‼Ratunek”.

Idc w stron Lutowisk, w kocu, chcc-nie chcc trafia si na zielony szlak. Tu ju jestem prawie nad Lutowiskami. Szlak skrca w prawo, by doj do drogi w okolicy szkoy. A ja zostawiem samochd koo kocioa, pjd wic prosto przez pola, bdzie bliej i szybciej.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...3_P1050873.JPG

Okazao si, e te pola nie s - jak to z daleka wygldao - jednolit paszczyzn, dochodzca wprost do drogi i kocioa. Miedzy mn a drog pojawia si znienacka gboka dolina jakiego potoku, ktr w miar wygodnie da si przej tylko w jednym miejscu. Na tym skrcie dodaem do czasu przejcia kolejne 15 minut.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...4_P1050880.JPG

I tak po czterech godzinach znalazem si na parkingu obok kocioa. Samochd sta w miejscu, w ktrym go pozostawiem. Okolica bya odnieona.
http://ciekawe.tematy.net/2016/wtore...1_P1050886.JPG

Koniec.
Piknie. Podniose mi poziom tsknoty za grami :)
Piknie si czytao. Moja ona lekko si zmrozia czytajc o temperaturze 4 stopni na noclegu. Przypomniaem jej co takiego sprzed kilkunastu lat - nie pamita w jak cielciem by.
Ja na razie porywam si na jednodniowe spacery take tylko pozazdroci takiej solidnej zimowej wyprawy , super! , a na Trohacu byem w ubieg niedziel co mnie wyklucza z grona podejrzanych , na szczcie:wink:
Wojtku - masz bardzo fotogeniczny plecak! Piknie pozowa.;)

Tobie i plecakowi bardzo dzikuj za relacj. :grin:
Wojtku, super wycieczka i piknie opisana.
Dziki Tobie ju bardziej tskni za "w pitek w schronisku po sezonie ...."
Wielkie Dziki

Wojtku - masz bardzo fotogeniczny plecak! Piknie pozowa.;) To si nazywa sztafa w pejzau;-)
A plecak rzeczywicie jest niezy. Model zmapowaem od dwch panw "B".
Dzikuj…..przeniosam si na chwil w inny wiat….

P.S

W eczku pi Kazan?

W eczku pi Kazan? Tak, to niebezpieczny pies obronny Kazan;-)
Wojtku pikna i klimatyczna relacja okraszona piknymi zdjciami, ktre oddziauj na wyobrani.
Tak….pies obronny…trzeba go broni…;) Przytulas jeden…o patysiach nie wspomn….:-D
Pikna relacja. Mogem znane mi i bliskie okolice obejrze otulone bia szat. Mio si czyta, gdy w kaflaku buzuje ogie.
A Ala, sklepowa w Zatwarnicy, zawsze siada przy tym stoliku, ale jakby poprosi, to na pewno odstpia by Ci to miejsce, bo to osoba bardzo yczliwa.
A mnie si cay czas piewa
"We wtorek w schronisku po sezonie
W doliny wczoraj zszed ostatni go
Za oknem plucha, kubek parzy w donie...."

si rozmarzyam...
Na koniec pozdrowienia dla wszystkich, ktrzy po kawaku lub w caoci przetuptali ze mn wirtualnie zimowe szlaki i bezdroa.
I na kolejn wdrwk zapraszam!
Chciaem tylko doda, e w pitek w schronisku po sezonie w Zyndranowej, Wojtek za adne skarby nie chcia odda swoich butw do wysuszenia.

Na koniec pozdrowienia dla wszystkich, ktrzy po kawaku lub w caoci przetuptali ze mn wirtualnie zimowe szlaki i bezdroa.
I na kolejn wdrwk zapraszam!
Ja tam wcale nie tuptaem a dziarsko kroczyem Twoim tropem palcem po mapie - dziki za relacj!


Chciaem tylko doda, e w pitek w schronisku po sezonie w Zyndranowej, Wojtek za adne skarby nie chcia odda swoich butw do wysuszenia. Szczawiu jeden, jeszcze musisz sporo gryfickiego wdzonego zje zanim bdziesz godzien opiekowa si butami Mistrza!:wink:

Szczawiu jeden, jeszcze musisz sporo gryfickiego wdzonego zje ... Panie Bazylu! Ja bym Jackowi buty odda z penym zaufaniem. Tylko, e tym razem suche je miaem, suche! Nastpnym razem sobie pomocz, eby mu nie byo przykro;-) Dodatkowo wspomn, e bohater tych rozwaa wprawi nas w zdumienie, bo na Baranie wyszed trzy razy szybciej od nas, na dodatek ze psem jako baga!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl