bigos - mĂłj pamiÄtnik, wspomnienia, uczucia, przeĹźycia ...
Witam,
Jak obecne kształtują się warunki śniegowe w Bieszczadach? Jadę w środę i zastanawiam się czy mam wziąć zestaw sprzętowy zimowy czy już wiosenny ;-)
Weź sprzęt zimowy i plażowy
Dzień Dobry - tak się witamy
to taki zwyczaj - nie tylko bieszczadzki
Ostro sypie teraz...
...a rano było jeszcze całkiem wiosennie.
Weź sprzęt zimowy i plażowy
Dzień Dobry - tak się witamy
to taki zwyczaj - nie tylko bieszczadzki
Acha, a dokładnie w czym problem?
Za odpowiedź Marcinowi dziękuję :)
Dobrze chociaż że znasz słowo >>dziękuję <<
Jak będzie zimno to przyda ci się sprzęt zimowy
a jak dogrzeje słoneczko , to położysz na wierchu plażowy i poopalasz się.
A Marcin wyraźnie napisał że
- rano było wiosennie
- wieczorem sypie
i ni........ nie wiadomo jak będzie w środę.
p.s. mam nadzieję że jesteś na tyle inteligentny że umiesz czytać umieszczaną prognozę pogody,
Znam wiele różnych,interesujących słów - czytaj uważanie a napewno coś podchwycisz. Nie będę kontynował tej dyskusji bo zaczyna przybierać żenujący obrót. Gdyby informacje mnie interesujące znajdowały się w prognozie pogody napewno bym z nich skorzystał. Nie znam jednak takiej prognozy, która uwzględni ilość śniego i jego rodzaj - a wożenie na darmo rakiet lub ich brak w przy dużym śniegu to mordęga. Tyle w temacie, a Tobie proponuję znalezienie innego sposobu na wyładowywanie frustracji lub przynajmniej przenieść się na forum onetu. To zdecydowanie były moje pierwsze i ostatnie posty. Niestety nawet fora, wydawałoby się, niszowe mają takich użytkowników.
Do widzenia.
Sebastian
To zdecydowanie były moje pierwsze i ostatnie posty. Całe szczęście.
Dzień Dobry i dobry wieczór - ej chlopaki wyluzujcie!
Pyta sie - to trza odpowiedziec i juz. Sebastian nie przejmuj sie - my tak mamy...8-)
pozdrówka i dobranoc
Pyta sie - to trza odpowiedziec i juz. Amen.
a o co tak wogole chodzi?? ze chlopak napisal "witam" zamiast "dzien dobry"? bo ja chyba nie zrozumialam...
Jestem pod wrażeniem gościnności, która tu panuje. Moje gratulacje. Udzieliłam Mu odpowiedzi na pw. To jest moderator z innego forum więc poziom wątku nie zaskoczył go. Mnie zaskakuje jedno. Tempo w którym zmierzanie w stronę onetu.
Bez odbioru.
Lucyno, czemu mówisz "zmierzacie"? Jesteś cząstka tego forum, napisz "zmierzamy".
Pozdrawiam:)
Lucyno, czemu mówisz "zmierzacie"? Jesteś cząstka tego forum, napisz "zmierzamy".
Pozdrawiam:) Brak identyfikacji z tym co tu wyrabia się. To już nie jest moje forum.
a o co tak wogole chodzi?? ze chlopak napisal "witam" zamiast "dzien dobry"? bo ja chyba nie zrozumialam... no właśnie o co chodzi???witam jest złe?dlaczego???:shock::shock::shock:
no właśnie o co chodzi???witam jest złe?dlaczego???:shock::shock::shock: Krysiu trzeba w stopy wycałować wszystkich którzy maja powyżej 100 postów,a takich jak Ty(z tą ilościa postów)to nie wiem w co? Gość jest nowy wita się i prosi o radę a tu wio,trzeba go kultury naumieć! Szkoda gadać...Teraz mnie opierd...mądre ludziska bo jo wsiok jestem po podstawówce!
Robert no to widzisz-a ja po studiach i nie rozumiem co złego jest w witam :shock: co gorsza ja się często witam tak: hej, witka, bry i inne, rozumiem,że to objaw braku kultury?:twisted::evil:
Żeby było w temacie - dowaliło śniegu w ... jak za dawnych dobrych lat. Na Kielczawę przed siódmą się nie wdrapałem pojazdem...
Jestem pod wrażeniem gościnności, która tu panuje. Moje gratulacje. Udzieliłam Mu odpowiedzi na pw. To jest moderator z innego forum więc poziom wątku nie zaskoczył go. Mnie zaskakuje jedno. Tempo w którym zmierzanie w stronę onetu. Chyba powinienem na początku pisania na forum powinienem przyznać się, że tez jestem moderatorem na innym forum, pewnie zostałbym inaczej potraktowany :-P
I teraz, po przeczytaniu tego wątku, widzę gdzie popełniłem błąd- rozpocząłem od "Witam" a nie (poprawnie wg niektórych użytkowników) "dzień dobry" ... tylko co by było gdybym pisał wieczorem.. albo w nocy? Zmienić "dzień dobry" na "dobry wieczór" czy zostawić bo to utarta formuła? :lol::lol:
Chyba powinniście zamknąć forum na nowych użytkowników a ten wątek przykleić jako wyraz ksenofobii...
Witaj wjg ! Nie bądź z kolei takim globalistą i nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.Pozdrawiam.
Żeby było w temacie - dowaliło śniegu w ... jak za dawnych dobrych lat. Na Kielczawę przed siódmą się nie wdrapałem pojazdem... Oj dowaliło ... i dowala dalej , na Jasłach jest tyle ,że nawet ja...ja ;) nie zapobiegają co by głębiej się nie zapadać.
Tyle co wróciłem , może jak znajdę troche sił to jeszcze dzisiaj coś napiszę i załączę kilka 'śniegów'
O ile się nie mylę to bieszczadzkie forum, a odkąd pamiętam w tych pagórkach zawsze mówiło się cześć, a nie, jak co niektórzy od jakiegoś czasu praktykują dzień dobry. A jeśli chodzi o śnieg to mamy urodzaj:grin:
Tak sobie myślę, że ja miałem lepiej jak zaczynałem tutaj... na priwie otrzymałem 2-3 kuksańce, skumałem o co biega i mi tylko na dobre wyszło. Co klasa to klasa.
Za dużo takich pierdołów przenosi się na Forum i zamiast Curia Hostilia robi się Cyrk Bambino.
Tak sobie myślę, że ja miałem lepiej jak zaczynałem tutaj... na priwie otrzymałem 2-3 kuksańce, skumałem o co biega i mi tylko na dobre wyszło. Co klasa to klasa. Mnie op..... lono od góry do dołu na samym początku.
Ale ja nie z takich co się dają op... lać.
B.
Mnie op..... lono od góry do dołu na samym początku.
Ale ja nie z takich co się dają op... lać.
B. mnie tez ;) to juz widac taka tradycja... ja chyba oberwalam za cos zwiazanego z bieszczadzkimi chatkami? chyba ze napisalam ich nazwy w calosci ;)
a sniegu to pewnie kupa.. znajomi mi wlasnie pisali ze w beskidach to powyzej uda sie zapadaja, bo tyle wczoraj nasypalo..wiec w bieszczadach pewnie podobnie
To był wypadek przy pracy. Wątpię aby powtórzył się. Nowych Kolegów przepraszam za zachowanie współforumowiczów. [wymoderowano] Buba zaś to inna pieśń. Bez niej forum dużo by straciło. Stanowi o jego kolorycie. Oberwała i to słusznie za podanie pełnej nazwy.
Warunki śniegowe są dla narciarzy znakomite. Wczoraj z Piotrem byliśmy na Lesko-ski i rozmawialiśmy z współwłaścicelką Laworty. W Dębowej Gazdówce ludzi co niemiara, na Lesko-ski podobnie. Dla turystów warunki bardzo trudne. Wczoraj Joorg opowiadał przez telefon iż na Jaśle zapadali się po pas. Wieczorem weszłam do domu tylko dlatego, że mam wspaniałych sąsiadów, którzy odśnieżyli mi drogę. Zrobili to rano, wieczorem już szłam po śniegu po kolana. Dziś w gronie zacnych Współforumowiczów idziemy szukać miejsc bezśnieznych. Jak nam się nie uda to jedziemy aby dołąćzyć do moich Kumpli przewodników w Chyrowej. Tam śniegu jest conajmniej dużo.
Znam lepsze polskie tradycje niż napaści bez większego powodu.I choć jestem "bykiem",nigdy nikogo nie atakuję pierwsza. Wulgaryzmy jakoś mało kto krytykuje i "poucza"! Generalnie uważam ,ze życie jest zbyt krótkie aby marnować choć jedną chwilę na kwasy,awantury,nauczki.Pozytywne emocje są o wiele bardziej budujące.No ale,rzecz gustu!
Snieg cały czas pada. Wczoraj wracając z Rzeszowa widziałem pług śnieżny w rowie .Widać zima zaskoczyła drogowców. W sumie od Rzeszowa do Ustrzyk D. jedzie się dobrze dalej już kiepsko z uwagi na muldy powstałe po ciężkich samochodach i łańcuchach.
Około północy jechałem z Bukowca do Leska. Wrażenia podobne jak Krzyśkowe. Ale mimo śniegu jedzie się bez problemu....
Śnieg dalej pada.
Dzisiaj dużo lepiej, bo się topi to raz a dwa że już rozjeżdżone i na to napadał nowy. Wczoraj do południa było fatalnie (imho) - dopiero za 3 podejściem wyjechałem pod Jabłońską (rozpęd od Cisnej ;)) a było wielu, którzy nie dali rady i wracali. Problemem nie był śnieg, tylko to że na drodze był super wyślizgany lodzik. W sumie wczoraj tylko 4 razy mnie wypychali, dziś raz. Natomiast Lesko - Sanok i dalej jest praktycznie czarna.
Przestało padać i niebo zza chmur wyjrzało.
...chyba po Twojej stronie Gruszki... ;-)
..po mojej znów zaczyna sypać i zgubiłem gdzieś auto pod "tym białym", nie reaguje na wołanie... boję się że je pług zachaczy... pozdrawiam... Yeti też tu jest...
Jutro znów do roboty na Twoją stronę Gruszki będzie trzeba się pchać...
...jadę przez Kielczawę.
U nas jeszcze nie sypie...zmroziło ździebko.
Witaj wjg ! Nie bądź z kolei takim globalistą i nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Wybacz, zapędziłem się...ale to pewnie po tym jak zostałem zrównany z gruntem i wyzywany jeszcze zanim zalogowałem się na forum, a potem atakowany i wyzywany ku uciesze i aprobacie ("trzymamy kciuki") userów..
A wszystko pewnie przez to, że zacząłem od 'witam'.. :-P
Odkopuję stary wątek aby zapytać jakie w tej chwili są warunki śniegowe.
Syn koleżanki, mało doświadczony w turystyce zimowej wybiera się z kolegą z namiotem w Bieszczady i nie wiemy czy im to bardzo odradzać czy mniej.
Przy czym młodzi mają dobrą kondycję i dużo zapału ale niewielkie doświadczenie zimowe, praktycznie nigdy nie biwakowali zimą (za wyjątkiem ogródka).
Poleciłam mu trasę od schroniska do schroniska, ale nie wiem czy czas przejścia nie wydłuży się w jakiś gwałtowny sposób (jak trochę dostaną w tyłek to nie zaszkodzi).
Według komunikatu GOPR dzisiaj rano na Połoninie Wetlińskiej było 13cm a w Ustrzykach Górnych 10cm śniegu. Zapewne są miejsca z nawianym śniegiem, gdzie jest go więcej.
W sobotę (2.02.2013) na Małej Rawce (szczyt) przewiany i paręnaście cm śniegu; na siodełku przy granicy lasu przy wyjściu na Wielką Rawkę 100-120cm. W niedzielę dopadało. Na szlaku Bacówka-Mała Rawka średnio 60-80cm, w lesie (to dla amatorów puchu) 100+. Miejscami na drodze parking-schronisko kolega wysondował nawet 160cm...
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
Jak obecne kształtują się warunki śniegowe w Bieszczadach? Jadę w środę i zastanawiam się czy mam wziąć zestaw sprzętowy zimowy czy już wiosenny ;-)
Weź sprzęt zimowy i plażowy
Dzień Dobry - tak się witamy
to taki zwyczaj - nie tylko bieszczadzki
Ostro sypie teraz...
...a rano było jeszcze całkiem wiosennie.
Weź sprzęt zimowy i plażowy
Dzień Dobry - tak się witamy
to taki zwyczaj - nie tylko bieszczadzki
Acha, a dokładnie w czym problem?
Za odpowiedź Marcinowi dziękuję :)
Dobrze chociaż że znasz słowo >>dziękuję <<
Jak będzie zimno to przyda ci się sprzęt zimowy
a jak dogrzeje słoneczko , to położysz na wierchu plażowy i poopalasz się.
A Marcin wyraźnie napisał że
- rano było wiosennie
- wieczorem sypie
i ni........ nie wiadomo jak będzie w środę.
p.s. mam nadzieję że jesteś na tyle inteligentny że umiesz czytać umieszczaną prognozę pogody,
Znam wiele różnych,interesujących słów - czytaj uważanie a napewno coś podchwycisz. Nie będę kontynował tej dyskusji bo zaczyna przybierać żenujący obrót. Gdyby informacje mnie interesujące znajdowały się w prognozie pogody napewno bym z nich skorzystał. Nie znam jednak takiej prognozy, która uwzględni ilość śniego i jego rodzaj - a wożenie na darmo rakiet lub ich brak w przy dużym śniegu to mordęga. Tyle w temacie, a Tobie proponuję znalezienie innego sposobu na wyładowywanie frustracji lub przynajmniej przenieść się na forum onetu. To zdecydowanie były moje pierwsze i ostatnie posty. Niestety nawet fora, wydawałoby się, niszowe mają takich użytkowników.
Do widzenia.
Sebastian
To zdecydowanie były moje pierwsze i ostatnie posty. Całe szczęście.
Dzień Dobry i dobry wieczór - ej chlopaki wyluzujcie!
Pyta sie - to trza odpowiedziec i juz. Sebastian nie przejmuj sie - my tak mamy...8-)
pozdrówka i dobranoc
Pyta sie - to trza odpowiedziec i juz. Amen.
a o co tak wogole chodzi?? ze chlopak napisal "witam" zamiast "dzien dobry"? bo ja chyba nie zrozumialam...
Jestem pod wrażeniem gościnności, która tu panuje. Moje gratulacje. Udzieliłam Mu odpowiedzi na pw. To jest moderator z innego forum więc poziom wątku nie zaskoczył go. Mnie zaskakuje jedno. Tempo w którym zmierzanie w stronę onetu.
Bez odbioru.
Lucyno, czemu mówisz "zmierzacie"? Jesteś cząstka tego forum, napisz "zmierzamy".
Pozdrawiam:)
Lucyno, czemu mówisz "zmierzacie"? Jesteś cząstka tego forum, napisz "zmierzamy".
Pozdrawiam:) Brak identyfikacji z tym co tu wyrabia się. To już nie jest moje forum.
a o co tak wogole chodzi?? ze chlopak napisal "witam" zamiast "dzien dobry"? bo ja chyba nie zrozumialam... no właśnie o co chodzi???witam jest złe?dlaczego???:shock::shock::shock:
no właśnie o co chodzi???witam jest złe?dlaczego???:shock::shock::shock: Krysiu trzeba w stopy wycałować wszystkich którzy maja powyżej 100 postów,a takich jak Ty(z tą ilościa postów)to nie wiem w co? Gość jest nowy wita się i prosi o radę a tu wio,trzeba go kultury naumieć! Szkoda gadać...Teraz mnie opierd...mądre ludziska bo jo wsiok jestem po podstawówce!
Robert no to widzisz-a ja po studiach i nie rozumiem co złego jest w witam :shock: co gorsza ja się często witam tak: hej, witka, bry i inne, rozumiem,że to objaw braku kultury?:twisted::evil:
Żeby było w temacie - dowaliło śniegu w ... jak za dawnych dobrych lat. Na Kielczawę przed siódmą się nie wdrapałem pojazdem...
Jestem pod wrażeniem gościnności, która tu panuje. Moje gratulacje. Udzieliłam Mu odpowiedzi na pw. To jest moderator z innego forum więc poziom wątku nie zaskoczył go. Mnie zaskakuje jedno. Tempo w którym zmierzanie w stronę onetu. Chyba powinienem na początku pisania na forum powinienem przyznać się, że tez jestem moderatorem na innym forum, pewnie zostałbym inaczej potraktowany :-P
I teraz, po przeczytaniu tego wątku, widzę gdzie popełniłem błąd- rozpocząłem od "Witam" a nie (poprawnie wg niektórych użytkowników) "dzień dobry" ... tylko co by było gdybym pisał wieczorem.. albo w nocy? Zmienić "dzień dobry" na "dobry wieczór" czy zostawić bo to utarta formuła? :lol::lol:
Chyba powinniście zamknąć forum na nowych użytkowników a ten wątek przykleić jako wyraz ksenofobii...
Witaj wjg ! Nie bądź z kolei takim globalistą i nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.Pozdrawiam.
Żeby było w temacie - dowaliło śniegu w ... jak za dawnych dobrych lat. Na Kielczawę przed siódmą się nie wdrapałem pojazdem... Oj dowaliło ... i dowala dalej , na Jasłach jest tyle ,że nawet ja...ja ;) nie zapobiegają co by głębiej się nie zapadać.
Tyle co wróciłem , może jak znajdę troche sił to jeszcze dzisiaj coś napiszę i załączę kilka 'śniegów'
O ile się nie mylę to bieszczadzkie forum, a odkąd pamiętam w tych pagórkach zawsze mówiło się cześć, a nie, jak co niektórzy od jakiegoś czasu praktykują dzień dobry. A jeśli chodzi o śnieg to mamy urodzaj:grin:
Tak sobie myślę, że ja miałem lepiej jak zaczynałem tutaj... na priwie otrzymałem 2-3 kuksańce, skumałem o co biega i mi tylko na dobre wyszło. Co klasa to klasa.
Za dużo takich pierdołów przenosi się na Forum i zamiast Curia Hostilia robi się Cyrk Bambino.
Tak sobie myślę, że ja miałem lepiej jak zaczynałem tutaj... na priwie otrzymałem 2-3 kuksańce, skumałem o co biega i mi tylko na dobre wyszło. Co klasa to klasa. Mnie op..... lono od góry do dołu na samym początku.
Ale ja nie z takich co się dają op... lać.
B.
Mnie op..... lono od góry do dołu na samym początku.
Ale ja nie z takich co się dają op... lać.
B. mnie tez ;) to juz widac taka tradycja... ja chyba oberwalam za cos zwiazanego z bieszczadzkimi chatkami? chyba ze napisalam ich nazwy w calosci ;)
a sniegu to pewnie kupa.. znajomi mi wlasnie pisali ze w beskidach to powyzej uda sie zapadaja, bo tyle wczoraj nasypalo..wiec w bieszczadach pewnie podobnie
To był wypadek przy pracy. Wątpię aby powtórzył się. Nowych Kolegów przepraszam za zachowanie współforumowiczów. [wymoderowano] Buba zaś to inna pieśń. Bez niej forum dużo by straciło. Stanowi o jego kolorycie. Oberwała i to słusznie za podanie pełnej nazwy.
Warunki śniegowe są dla narciarzy znakomite. Wczoraj z Piotrem byliśmy na Lesko-ski i rozmawialiśmy z współwłaścicelką Laworty. W Dębowej Gazdówce ludzi co niemiara, na Lesko-ski podobnie. Dla turystów warunki bardzo trudne. Wczoraj Joorg opowiadał przez telefon iż na Jaśle zapadali się po pas. Wieczorem weszłam do domu tylko dlatego, że mam wspaniałych sąsiadów, którzy odśnieżyli mi drogę. Zrobili to rano, wieczorem już szłam po śniegu po kolana. Dziś w gronie zacnych Współforumowiczów idziemy szukać miejsc bezśnieznych. Jak nam się nie uda to jedziemy aby dołąćzyć do moich Kumpli przewodników w Chyrowej. Tam śniegu jest conajmniej dużo.
Znam lepsze polskie tradycje niż napaści bez większego powodu.I choć jestem "bykiem",nigdy nikogo nie atakuję pierwsza. Wulgaryzmy jakoś mało kto krytykuje i "poucza"! Generalnie uważam ,ze życie jest zbyt krótkie aby marnować choć jedną chwilę na kwasy,awantury,nauczki.Pozytywne emocje są o wiele bardziej budujące.No ale,rzecz gustu!
Snieg cały czas pada. Wczoraj wracając z Rzeszowa widziałem pług śnieżny w rowie .Widać zima zaskoczyła drogowców. W sumie od Rzeszowa do Ustrzyk D. jedzie się dobrze dalej już kiepsko z uwagi na muldy powstałe po ciężkich samochodach i łańcuchach.
Około północy jechałem z Bukowca do Leska. Wrażenia podobne jak Krzyśkowe. Ale mimo śniegu jedzie się bez problemu....
Śnieg dalej pada.
Dzisiaj dużo lepiej, bo się topi to raz a dwa że już rozjeżdżone i na to napadał nowy. Wczoraj do południa było fatalnie (imho) - dopiero za 3 podejściem wyjechałem pod Jabłońską (rozpęd od Cisnej ;)) a było wielu, którzy nie dali rady i wracali. Problemem nie był śnieg, tylko to że na drodze był super wyślizgany lodzik. W sumie wczoraj tylko 4 razy mnie wypychali, dziś raz. Natomiast Lesko - Sanok i dalej jest praktycznie czarna.
Przestało padać i niebo zza chmur wyjrzało.
...chyba po Twojej stronie Gruszki... ;-)
..po mojej znów zaczyna sypać i zgubiłem gdzieś auto pod "tym białym", nie reaguje na wołanie... boję się że je pług zachaczy... pozdrawiam... Yeti też tu jest...
Jutro znów do roboty na Twoją stronę Gruszki będzie trzeba się pchać...
...jadę przez Kielczawę.
U nas jeszcze nie sypie...zmroziło ździebko.
Witaj wjg ! Nie bądź z kolei takim globalistą i nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Wybacz, zapędziłem się...ale to pewnie po tym jak zostałem zrównany z gruntem i wyzywany jeszcze zanim zalogowałem się na forum, a potem atakowany i wyzywany ku uciesze i aprobacie ("trzymamy kciuki") userów..
A wszystko pewnie przez to, że zacząłem od 'witam'.. :-P
Odkopuję stary wątek aby zapytać jakie w tej chwili są warunki śniegowe.
Syn koleżanki, mało doświadczony w turystyce zimowej wybiera się z kolegą z namiotem w Bieszczady i nie wiemy czy im to bardzo odradzać czy mniej.
Przy czym młodzi mają dobrą kondycję i dużo zapału ale niewielkie doświadczenie zimowe, praktycznie nigdy nie biwakowali zimą (za wyjątkiem ogródka).
Poleciłam mu trasę od schroniska do schroniska, ale nie wiem czy czas przejścia nie wydłuży się w jakiś gwałtowny sposób (jak trochę dostaną w tyłek to nie zaszkodzi).
Według komunikatu GOPR dzisiaj rano na Połoninie Wetlińskiej było 13cm a w Ustrzykach Górnych 10cm śniegu. Zapewne są miejsca z nawianym śniegiem, gdzie jest go więcej.
W sobotę (2.02.2013) na Małej Rawce (szczyt) przewiany i paręnaście cm śniegu; na siodełku przy granicy lasu przy wyjściu na Wielką Rawkę 100-120cm. W niedzielę dopadało. Na szlaku Bacówka-Mała Rawka średnio 60-80cm, w lesie (to dla amatorów puchu) 100+. Miejscami na drodze parking-schronisko kolega wysondował nawet 160cm...