Szlak -oznaczenie

Witam. W bieszczadach byłem już dwa razy, zawsze na jesień, więc jakoś specjalnie się nie przyglądałem oznaczeniom szlaków, a teraz właśnie nie jestem pewien jak ta sytuacja wygląda. W najbliższym czasie planuje przejść trasę Wołosate-Halicz-Tarnica-Wołosate, jest prawdopodobieństwo że będzie śnieg wiec jak jest wtedy rozwiązana sprawa z oznaczeniami? Do póki będę szedł przez las to oznaczenia będą na drzewach a potem? Widziałem kilka oznaczeń na skałach ale jak będzie śnieg to mogą one nie być widoczne? Czy są powbijane słupki z namalowanymi oznaczeniami? Macie może jeszcze jakieś porady co do tej trasy zaliczanej w zimie?
Pozdrawiam! :)

---

Tyczki kolego Cie poprowadzą , ale biorąc pod uwagę aurę jaka panuje na dzien dzisiejszy , nie powinno byc problemu z odnalezieniem szlaku 😀

Tyczki kolego Cie poprowadzą Gdzieś Ty tam widział tyczki? O ile ja dobrze pamiętam są wyłącznie od strony Wołosatego w kierunku Siodła pod Tarnicą, już na Przełęcz Goprowców nie ma, na odcinku przez Halicz i Rozsypaniec do Przełęczy Bukowskiej także nic (nie licząc tabliczek na szczytach i jednego czy dwóch szlakowskazów).


biorąc pod uwagę aurę jaka panuje na dzien dzisiejszy , nie powinno byc problemu z odnalezieniem szlaku Ja jestem w tej chwili daleko od Bieszczadów, ale czytam, że GOPR na Wetlińskiej podaje widoczność 30m. Na kilka kolejnych dni także jest planowana zwarta, gęsta mgła w górach. Warunki wymarzone do tego, aby się na tym szlaku... zgubić.

Rolson49 - przy dobrej widoczności i przedeptanym szlaku ta trasa jest prosta. Przy wietrze (ścieżka będzie zasypywana przez nawiewany śnieg) i mgle (idziesz na nosa albo przyrządy nawigacyjne, nie na znaki szlaku) trudności orientacyjne mogą być spore.

Zważ, wyjątkowo, zamiary na siły i nie słuchaj hurra-optymistycznych zachęt. Ja Cię nie zniechęcam, bo ta trasa jest zimą piękna, ale apeluję o rozsądek.
Wycieczkę planuję na 30 grudnia więc może się coś pogoda poprawi. Czyli dosyć biednie wygląda ten szlak.... Oczywiście jak będą takie warunki jak teraz to nie ma mowy aby zaliczać ten szlak wtedy będę musiał wybrać jakąś inną opcje. I tu mi pozostaje chyba tylko możliwość zdobycia Tarnicy z Wołosate co raczej nie jest dla mnie zachwycającą opcją. Szedłem tym szlakiem ale w drugą stronę i bardzo się cieszyłem że nie muszę wychodzić pod ta górę.... Jeśli pogoda będzie kiepsa to raczej każdy inny szlak nie będzie nic ciekawego do zaoferowania.
Dzięki za pomoc.

---

Wydaje mi się, że Bartek dotknął problemu.... który powinien być dotknięty:mrgreen:. Raz, że zimą potrzebne jest jakieś doświadczenie, a dwa, że jeżeli się takie nawet posiada, to też nie znaczy, że wszystko się skończy ok, bo pogoda i okoliczności potrafią jednak spłatać zimowego figla i zaoferować niespotykane doznania na prostym szlaku .... w najmniej oczekiwanym momencie, ale to ryzyko to trzeba założyć na starcie. Bezpiecznego wędrowania!!!

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

brytfanna.keep.pl