ďťż

Rafajłowa - "Biernat House"

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Gdzie zanocować w Rafajłowej? Może tutaj:

Załącznik 29665
Obiekt nazywa się Biernat House. Prowadzi go Olga Biernat. Jest to dom, który zbudował jej dziadek, potem mieszkali w nim rodzice. Teraz wraz z mężem Andrzejem wyremontowali go i zaadaptowali na schronisko turystyczne. Jest tutaj 8 miejsc noclegowych, ciepła woda, czajnik w kuchni (i może parę innych rzeczy, które nas nie interesowały).

Oprócz noclegu, można coś zjeść. Zalecany jest wcześniejszy kontakt telefoniczny z Olgą. Jest dobry zasięg ‼Kievstrar” jest w okolicy. Turystów tu na razie niewielu i jedzenie nie czeka, jest przygotowywane świeże w miarę potrzeby. Oto nasze wczorajsze śniadanie.
Nie powiem, co to było, żeby nie uruchomić lawiny wyjazdów do Rafajłowej na jajecznicę z kurkami (kurki z jajecznicą?) ;)

Załącznik 29666
Jak tu trafić? Można według mapki "Compass" z drobnym uzupełnieniem:

Załącznik 29667
Dalsze info jutro, po skompletowaniu materiałów fotograficznych.


podasz ceny ? kontakt ?....

Nie powiem, co to było, żeby nie uruchomić lawiny wyjazdów do Rafajłowej na jajecznicę z kurkami (kurki z jajecznicą?) ;) Wojtku, na nic te konspiracje, już jutro jadę sprawdzić!;-)
Wyruszam z Tatarowa, trochę się boję tych Gorganów...:?
Maciejka ! dasz radę !! .../ jak ja dałem ?..../ >powodzenia !!!



podasz ceny ? kontakt ?.... Telefon do Olgi: +380 98 84 92 075.
E-mail: olga@biernathouse.pl (bez pewności szybkiego kontaktu i szybkiej odpowiedzi - różnie tu działa Internet).
Za nocleg zapłaciliśmy po 60 hr. od osoby.
Dzięki ! ....Powodzenia !!! ;)

E-mail: olga@biernathouse.pl (bez pewności szybkiego kontaktu i szybkiej odpowiedzi - różnie tu działa Internet). Kiedyś tam pisałem, odpowiedzi nigdy nie dostałem.

Kiedyś tam pisałem, odpowiedzi nigdy nie dostałem. Ja na próbę napisałem dzisiaj, opowiem o efektach.
Kontynuuję temat główny. Olga z synkiem mieszka na poddaszu i wychodzi po tych schodach, parter przeznaczony jest dla turystów. Na pożegnanie aparat sam zrobił nam pozowane zdjęcie pamiątkowe.

Załącznik 29669
Początkowo zniechęcił nas napis ‼off-road” oraz groźny samochód na wielkich kolach, namalowany na tablicy informacyjnej. Jednak zarówno w domu, jak i we wsi nie było takich pojazdów. Pierwszy kontakt z Olgą rozwiał nasze wątpliwości. Jest Ukrainką, ale mówi biegle po polsku. Wie prawie wszystko o Rafajłowej oraz jej mieszkańcach i chętnie to opowiada.

Załącznik 29670

Wojtku, na nic te konspiracje, już jutro jadę sprawdzić!;-)
Wyruszam z Tatarowa, trochę się boję tych Gorganów...:?
Biedactwo, nie zdążyłem ostrzec: maciejko strzeż się dżarapy w okolicach Bratkowskiej.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl