muzeum wypalania węgla drzewnego

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

za nowinami24



Fajnie będzie odwiedzić takie miejsce i dokładnie sfotografować, bo Bieszczadzcy węglarze niechętnie toleruj± "łazików" z aparatem fotograficznym. Oczywi¶cie nie wszyscy.
Dzisiaj byłem na wypale węgla na wjeĽdzie z Polanek na Łopienkę tuż obok "Spisówki". Rozmawiałem z człowiekiem który w tym miejscu wypala wegiel od kilkunastu lat. Jest załamany procedurami prawnymi które obowi±zuj± w łolsce a dotycz± węgla drzewnego. Z tego co on powiedział, wynika że, zbyt liberalne jest prawo jesli idzie o wwożenie do polski węgla drzewnego z krajów o¶ciennych, takich jak Ukraina czy Białoru¶. Wwozi się co¶ co ma byc pełnowarto¶ciowym weglem, a jest małokalorycznym odpadem. U nas w kraju się to sprzedaje, a inne państwa Uni, takie jak Niemcy czy Frncja broni± swego rynku odpowiednimi przepisami. Z tego wniosek że, muzeum ma racje bytu. Gdyż za parę lat w naturze nie zobaczymy żadnego wypału.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl