ďťż

Kilka porad w sprawie tras dla świeżaka

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Witajcie,
zwracam się z ogromną prośbą o kilka rad dla pary, która pierwszy raz będzie w Bieszczadach. Wyjazd nie jest długi, gdyż nocleg w Wetlinie mamy wykupiony na 3 pełne dni. Zaplanowałem następujące trasy, aby jak najefektywniej spędzić ten czas i zobaczyć piękno bieszczadzkich gór. Najbardziej zależy mi na opinii czy te trasy są do przejścia, spokojnym tempem w jeden dzień.

1. Widełki - Bukowe Berdo - Tarnica - Szeroki Wierch - Ustrzyki Górne
2. Przełęcz Wyżna (Brzegi Górne) - Połonina Wetlińska - Smerek - Przłęcz Orłowicza - Stare Sioło
3. Brzegi Górne (Przełęcz Wyżniańska) - Połonina Caryńska - Ustrzyki Górne

Jak to widzicie ? W nawiasach wpisałem alternatywne trasy, może któreś okażą się ciekawsze w widoki.

Co myślicie o dojeździe do Ustrzyk samochodem, pozostawieniu go na parkingu i dostaniu się do Widełek jakimś busikiem. Wtedy po powrocie schodzę do auta. Czy można łatwo dostać się z Wetliny do Widełek busem, aby potem wrócić z Ustrzyk także busem ?
Dziękuje za wszelkie cenne wskazówki i pozdrawiam serdecznie.


Najdłuższa jest trasa pierwsza - długie leśne podejście - może lepiej zacząć od Mucznego? Pozostałe dwa dni normalka bez spiny

może lepiej zacząć od Mucznego? A jestem w stanie z Ustrzyk dostać się do Mucznego jakimś busem lub pks'em ? Bo z mapy wynika, że to po drugiej stronie góry. Chciałem wyruszyć z Widełek bo tam chyba łatwiej o dojazd.
Czy mimo, że trasa długa jesteśmy ją w stanie zrobić powiedzmy od 8 do powiedzmy 17-18 ?
Dziękuje Ci za odpowiedź.
marson
szliśmy w 2012 roku w odwrotnym kierunku , a tempo wędrówki nadawał nam wtedy mój siedmioletni chrześniak - także dacie radę :)
I może lepiej zacząć z Widełek , tak jak myślisz i wracać do bazy w Ustrzykach
Z Wetliny do Widełek jest trochę trudno dojechać , chyba ,że znajdziesz chętnych aby zapełnić busa to busiarz pojedzie


tolek banan, dziękuje Ci bardzo - każda odpowiedź jest dla mnie cenną wskazówką. Chciałem właśnie zostawić samochód w Ustrzykach(możliwość powrotu do niego) i dostać się do Widełek. Czytałem, że warto przejść przez Bukowe Berdo i stąd taki pomysł trasy. Jeśli daliście radę w jeden dzień to i my damy :)
Nie orientujesz się może jak to w ogóle jest z transportem publicznym ? Trudno o niego ? Może nie trzeba by nawet auta do Widełek ruszać, a z Ustrzyk też jakoś wrócić :)
Między Ustrzykami i Wetliną raczej nie ma problemów komunikacyjnych w sezonie, Czasami na "dworcu" przy "abc" w Wetlinie warto zapytać czy nie ma chętnych na trasę np. do Widełek i zapełnić busa . lub dzień wcześniej umówić transport i np . już o 8-smej być w Widełkach

Trochę Wam zazdroszczę , bo miałem być w sierpniu w Wetlinie , jednak życie pisze inne scenariusze
Szkoda, miło byłoby się spotkać. W takim razie może pierwszy dzień pobytu zwiedzimy stacjonarnie na poł.wetlińskiej i zasięgniemy kilku informacji, żeby na kolejny dzień mieć zorganizowany transport do Widełek. Skoro mówisz, że o transport nie trudno to może uda się nawet wszędzie dostać, nie ruszając samochodu z kwatery.
Na trasie o którą pytasz kursuje komunikacja publiczna , wpisz w wyszukiwarce e-podróżnik , później trase Ustrzyki-Bereżki i datę i powinieneś coś znaleźć.
Już oglądałem tą stronę i tam autobus kursuje raz na 2,5h co mnie nie zadowala bo szkoda mi czasu. Można nawet dojechać z Wetliny do Widełek z czekaniem w Ustrzykach 35min.
Nie doczytałem, w jakim miesiącu się wybieracie, ale jeśli w sezonie, z UG do Widełek szybko i sprawnie dojedziecie stopem, podobnie jak na większości innych tras, więc faktycznie lepiej zostawić samochód na kwaterze. Na Wielkiej Pętli w sezonie jest duży ruch samochodów i kierowcy chętnie zabierają autostopowiczów. Jeśli chodzicie we dwie osoby i nie macie dużego bagażu, ja bym się specjalnie nie przejmował transportem w tym rejonie :-)
Ja na Bukowe też bym proponował z Mucznego a nie z Widełek. Krótszy marsz przez las. Do Mucznego powinno wam się udać stopem. Raczej się naród zatrzymuje. Jak nie do samego Mucznego to może chociaż na wysokość zagrody żubrów ktoś Was podrzuci.

Nie doczytałem, w jakim miesiącu się wybieracie, ale jeśli w sezonie, z UG do Widełek szybko i sprawnie dojedziecie stopem, podobnie jak na większości innych tras, więc faktycznie lepiej zostawić samochód na kwaterze. Na Wielkiej Pętli w sezonie jest duży ruch samochodów i kierowcy chętnie zabierają autostopowiczów. Jeśli chodzicie we dwie osoby i nie macie dużego bagażu, ja bym się specjalnie nie przejmował transportem w tym rejonie :-) Wybieramy się w przyszłym tygodniu. Zatrzymujemy się w Wetlinie więc chyba bezpieczniej będzie dostać się do UG swoim samochodem rano niż czekać na podwózkę, a stamtąd do Widełek łatwiej już będzie.


Ja na Bukowe też bym proponował z Mucznego a nie z Widełek. Krótszy marsz przez las. Do Mucznego powinno wam się udać stopem. Raczej się naród zatrzymuje. Jak nie do samego Mucznego to może chociaż na wysokość zagrody żubrów ktoś Was podrzuci. Jeśli faktycznie uda się tam dostać to wezmę to pod uwagę. Szkoda, że nie kursują na tych drogach takie busiki relacji Wetlina - Muczne, a później UG - Wetlina.

Tylko z zagrody do wejścia na szlak mapa pokazuje 3km, także nie wiem czy to nie będzie to samo idąc przez las.
Busa trza zamówić to przyjedzie,troszkę drogo, ale biorąc pod uwagę stan drogi do Mucznego to grosze.

Busa trza zamówić to przyjedzie,troszkę drogo, ale biorąc pod uwagę stan drogi do Mucznego to grosze. Za busa do Mucznego w zeszłym roku brali 150 zł / jak zorganizowałem grupę 10 osób Lucek nas zawiózł i wyszło po 15zł ( z Wetliny to nie drogo , i o 8 .15 byliśmy na miejscu , zaliczyliśmy Bukowe , Halicz , Rozsypanie , Wołosate ...
W tym roku podobnie , ze Smereka do Mucznego płacilismy 150 zl. , choć kierowca mowił ze byly juz kursy i za 200 , ale mysle ze w takim przypadku ukrecą sobie sami interes , bo to kwota wysoka.
Z Widełek trzeba faktycznie wcześnie rano zacząć trasę na Bukowe.
Wybrałem się na Bukowe w październiku ubiegłego roku, jakoś w środku tygodnia. W Ustrzykach byłem około 7:30, uciekł mi autobus rejsowy i zacząłem powolny marsz w kierunku Widełek, licząc, że ktoś się zatrzyma i mnie podrzuci. Niestety trochę się przeliczyłem - przez 1,5 h marszu minęło mnie kilka samochodów (miejscowi, leśnicy, SG) i nikt nawet nie przyhamował. Może teraz jeszcze jest trochę turystów i będzie łatwiej o STOPA, ale poza sezonem warto o tym pamiętać.
Nigdy, czy to lato czy to zima, nie miałem problemów ze stopem... szczególnie na tych głównych trasach Komańcza-UG i UG-UD...

Nigdy, czy to lato czy to zima, nie miałem problemów ze stopem... szczególnie na tych głównych trasach Komańcza-UG i UG-UD... No to widocznie miałeś szczęście, albo ja pecha...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl