bigos - mĂłj pamiÄtnik, wspomnienia, uczucia, przeĹźycia ...
Witam,
tak zupełnie spontanicznie i w ostatniej chwili postanowiliśmy z żoną pojechać na święta w Bieszczady. Mam prośbę do Was, Forumowicze, doradźcie gdzie? Założenia są takie że chcielibyśmy jakieś trzy dni, jeżeli pogoda pozwoli spędzić na spacerkach, czasowo tak 6-8 godzin. Gdzie się wybrać? Gdzie szukać noclegu? Jest jeszcze szansa na znalezienie?
Doświadczenie mamy takie średnie, ale w zimowych warunkach chodziliśmy tylko do wysokości schronisk Tatrzańskich (łącznie z "piątką"). W lecie natomiast chodziliśmy trochę po bieszczadach ale tylko tych wysokich.
Czy wejście na Rawki, Tarnicę, czy Wetlińską jest o tej porze bardzo trudne i niebezpieczne, czy też przy dobrej pogodzie, wychodząć odpowiednio wcześnie można to zrobić? Czy konieczne są rakiety lub raki czy się bez nich obejdzie?
Proszę o rady.
Hej,
z noclegami to się nie orientuję. Pewnie może być problem, ale wszak "nie ma rzeczy niemożliwych" ;)
Myślę, że z wymienionymi przez Ciebie szczytami nie ma zimowych problemów. Na Połoninę Wetlińską na pewno przetarte jest najkrótsze podejście z przełęczy Wyżnej, inne wejścia raczej też są dostępne, jeśli nie ma dużych, nagłych opadów śniegu (takich jakich np. w październiku). A i nawet po opadzie można iść jeśli ktoś lubi torować :) Rawki i Tarnicy są równie popularne, jak Połoniny, a co za tym idzie można liczyć na udeptanie.
Nie potrzebujesz raków. Rakiety można pożyczyć w bacówce pod Małą Rawką, ale chyba Ci się na święta nie przydadzą - na podkarpaciu odwilż...
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
tak zupełnie spontanicznie i w ostatniej chwili postanowiliśmy z żoną pojechać na święta w Bieszczady. Mam prośbę do Was, Forumowicze, doradźcie gdzie? Założenia są takie że chcielibyśmy jakieś trzy dni, jeżeli pogoda pozwoli spędzić na spacerkach, czasowo tak 6-8 godzin. Gdzie się wybrać? Gdzie szukać noclegu? Jest jeszcze szansa na znalezienie?
Doświadczenie mamy takie średnie, ale w zimowych warunkach chodziliśmy tylko do wysokości schronisk Tatrzańskich (łącznie z "piątką"). W lecie natomiast chodziliśmy trochę po bieszczadach ale tylko tych wysokich.
Czy wejście na Rawki, Tarnicę, czy Wetlińską jest o tej porze bardzo trudne i niebezpieczne, czy też przy dobrej pogodzie, wychodząć odpowiednio wcześnie można to zrobić? Czy konieczne są rakiety lub raki czy się bez nich obejdzie?
Proszę o rady.
Hej,
z noclegami to się nie orientuję. Pewnie może być problem, ale wszak "nie ma rzeczy niemożliwych" ;)
Myślę, że z wymienionymi przez Ciebie szczytami nie ma zimowych problemów. Na Połoninę Wetlińską na pewno przetarte jest najkrótsze podejście z przełęczy Wyżnej, inne wejścia raczej też są dostępne, jeśli nie ma dużych, nagłych opadów śniegu (takich jakich np. w październiku). A i nawet po opadzie można iść jeśli ktoś lubi torować :) Rawki i Tarnicy są równie popularne, jak Połoniny, a co za tym idzie można liczyć na udeptanie.
Nie potrzebujesz raków. Rakiety można pożyczyć w bacówce pod Małą Rawką, ale chyba Ci się na święta nie przydadzą - na podkarpaciu odwilż...