bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
Witam
Wibieram sie autem w Bieszczad; najprawdopodobniej z Wawy. Do tej pory jezdzilem do Wetliny. Moze jednak o tej porze roku warto pojechac gdzie inndziej, do innej miejscowosci. Szukam ciszy, spokoju, gdzie mozna odetchnac od zgielku, pojsc do baru, jak nie ma baru moze byc sklep, czasem wyjsc w gory, odpoczac.
Mili Forumowicze, moze macie jakies pomysly :-)
Z gory dzieki.
--
pozdrawiam,
mazzoll.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
Wibieram sie autem w Bieszczad; najprawdopodobniej z Wawy. Do tej pory jezdzilem do Wetliny. Moze jednak o tej porze roku warto pojechac gdzie inndziej, do innej miejscowosci. Szukam ciszy, spokoju, gdzie mozna odetchnac od zgielku, pojsc do baru, jak nie ma baru moze byc sklep, czasem wyjsc w gory, odpoczac.
Mili Forumowicze, moze macie jakies pomysly :-)
Z gory dzieki.
--
pozdrawiam,
mazzoll.