bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
Takie podchwytliwe pytanko ... ;-)
Ja chris spedzam go w Wetlinie gdzie przed godzina zajechalismy konmi pod sklep z plynnym paliwem na ognisko i kulig. Pogoda typowo bieszczadzka -na dole da rade, ale przy Puchatku leb urywalo i nic nie bylo widac. Zdjecia beda po powrocie. Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok Pozdrawiam Jarek
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
Ja chris spedzam go w Wetlinie gdzie przed godzina zajechalismy konmi pod sklep z plynnym paliwem na ognisko i kulig. Pogoda typowo bieszczadzka -na dole da rade, ale przy Puchatku leb urywalo i nic nie bylo widac. Zdjecia beda po powrocie. Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok Pozdrawiam Jarek