bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
Jako¶ tak mi siê przypomnia³a dzisiaj ta bajka
.
http://www.youtube.com/watch?v=G3P_4AIGZRQ
£adne kukie³ki,dobra stara szko³a larkarstwa
Wiosenne s³oneczko zachêca do spacerów, ruszajmy wiêc w plener
.
Za³±cznik 31306
: D
pewnej grupie mê¿czyzn, którzy zaliczyli dwa lata w LWP, tytu³owa piosenka z tej dobranocki przywo³uje niezbyt mi³e wspomnienia.
pewnej grupie mê¿czyzn, którzy zaliczyli dwa lata w LWP, tytu³owa piosenka z tej dobranocki przywo³uje niezbyt mi³e wspomnienia. Zale¿y czy by³e¶ kotem czy dziadkiem;)
Nie zna³em dziadka, który nie zaliczy³ trzepania sier¶ci i obcinki ogona:roll:
Po obciêciu ogona zapomina³o siê o sier¶ciuchowej przesz³o¶ci;)
Po obciêciu ogona zapomina³o siê o sier¶ciuchowej przesz³o¶ci;) I mo¿na by³o usi±¶æ na ³ó¿ko przed 22 :razz:
Dzisiejsza m³odzie¿ by tego nie wytrzyma³a .
I mo¿na by³o usi±¶æ na ³ó¿ko przed 22 :razz:
Dzisiejsza m³odzie¿ by tego nie wytrzyma³a . E...tam, od razu nie wytrzyma³a...przynios³aby za¶wiadczenie o dyslekcji, dysgrafii, adhd... i le¿a³aby ca³y dzieñ:mrgreen:
£ó¿ko swoj± drog±, ale mo¿liwo¶æ zdjêcia kamaszy ju¿ po dzienniku tv to te¿ by³ przywilej:-P
Na wspominki siê zebra³o...
ciekawe czy autor tego w±tku przewidzia³ ,¿e pójdzie (w±tek) w tê stronê .... :-P
Zaraz pewnie dostaniemy ostrze¿enie :sad:
Jakie ostrze¿enie?? Fali nie rusza...zwa¿cie sobie koty!!
.... ja kot szaro-bury z kit± zadart± do góry..... ale, ale .... nie ka¿dy kot co sier¶æ mia³ wypalon± w okolicach ogona, gdy nieopatrznie usiad³ na wóz.... a ogon mia³ d³ugi jak pas startowy na Okêciu.... nie ka¿dy musia³ mieæ wytrzepane futro... by³y te¿ wieczne koty.... i taki ju¿ drogim dziadkiem nie zosta³.... a co do tego zwolnienia od lekarza na adhd.... to lipa .... dziadki tego raczej nie brali pod uwagê:mrgreen:... wspó³czesna m³odzie¿ to by prasê lokaln± ruszy³a, psychologów i ca³e te prawa cz³owieka......ale sens w sumie by³by ten sam, bo dziadek by³by napiêtnowany w kropce nad i ....
Jakie ostrze¿enie?? Fali nie rusza...zwa¿cie sobie koty!! Tylko kto tu jest kotem ..., (syjamem jak mnie nazywa³ pewien kapral z Mielca)
Patrz±c na liczbê postów to tylko don Enrico mo¿e siê nazywaæ dziadkiem:razz:
Lubiê koty,mam dwa.
(bez urazy prizes) dwa czy dwadzie¶cia dwa i tak trzeba wytrzepaæ
dopóki nas don Enrico nie przegoni to mo¿e wrzucimy trochê wspomnieñ, by przybli¿yæ dzisiejszej m³odzie¿y jak "s³u¿yli¶my ludowej ojczy¼nie"?
Wyobra¿acie sobie takie co¶, ¿e otrzymujecie zaraz po przysiêdze(za kota) rozkaz wyjazdu do Sobieszewa z informacj± ¿e to gdzie¶ ko³o Gdañska ale nie na pewno bo drugie jest na po³udniu kraju. Jest koniec lutego, pada ¶nieg, z Dêblina osobowym s³abo ogrzewanym, w Gdañsku jestem ju¿ noc± i po godz22 docieram autobusem po mo¶cie pontonowym do tego Sobieszewa.
Ko³o jakich¶ zagajników sosnowych idziemy ze spotkanym oficerem-jaka ulga- do o¶rodka szkoleniowego. Na portierni ¿o³nierze w moro , pierwszy dokumenty podaje oficer, kluczyki do pokoju i wszystko. Ja nastêpny, czytaj±, sprawdzaj± i mówi± ¿e mnie nie ma na li¶cie i takiego kursu u nich nie ma.
Doradzili ¿ebym wraca³ do g³ównej drogi to mo¿e z³apiê ostatni autobus, pó³ kilometra po ¶niegu, po ciemku autobus w ostatniej chwili... szkoda mówiæ, to by³ dopiero pocz±tek.
Tak przysz³o mi telepaæ siê poci±gami przez dwa lata, szkolenia, poczta, wystêpy artystyczne, zawody sportowe, turnieje szachowe itp. Dêblin, Warszawa, Poznañ, Pi³a, Gdañsk,£owicz, Kraków, Lublin i tak w kó³ko.
Zosta³em mistrzem w szybkim poruszaniu siê poci±gami po kraju.
Przed wojskiem ani po poci±gi nie by³y i nie s± mi do niczego potrzebne.
dopóki nas don Enrico nie przegoni to mo¿e wrzucimy trochê wspomnieñ, by przybli¿yæ dzisiejszej m³odzie¿y jak "s³u¿yli¶my ludowej ojczy¼nie"? Albo: " ... dosiêgnie nas rêka sprawiedliwo¶ci ludowej"
Rozumiem panie Tolek, ¿e to nie by³o wczoraj, ale opu¶ci³e¶ b.wa¿ne s³ówko z ostatniego zdania roty przysiêgi. "Rêka sprawiedliwo¶ci ludowej" by³a "surowa"!
Po 18-stym roku ¿ycia krêci³em siê trochê po kraju, dopiero po czterech latach, gdy zacz±³em osiad³y tryb ¿ycia armia mog³a mnie zlokalizowaæ. Nie by³o t³umaczenia, ¿e ¿ona w ci±¿y, ¿e studia, biuro podró¿y WKU wrêczy³o bilet w jedn± stronê - kierunek Olsztyn. Jako ¿e by³em po kierunkach spo¿ywczych, przez prawie pó³ roku szkolenia nie potrafi³em zg³êbiæ tajników elektromechaniki.
Najwa¿niejsz± lektur± w pierwszych dniach by³a korespondencja, któr± pozostawili nasi poprzednicy. Na spodzie taboretów opisywali ¿ycie na kompanii i dawali wskazówki "jak ¿yæ". Ich sens mo¿na by³o zawrzeæ w jednym zdaniu " olaæ ten syf i nie ufaæ trepom ".
Rozumiem panie Tolek, ¿e to nie by³o wczoraj, ale opu¶ci³e¶ b.wa¿ne s³ówko z ostatniego zdania roty przysiêgi. "Rêka sprawiedliwo¶ci ludowej" by³a "surowa"! Ed masz racjê "surowa" mi "uæk³a"
Obywatelu Ed56 bez "panowania" proszê bo Ciê "dosiêgnie surowa rêka sprawiedliwo¶ci ludowej" :lol:
Jak wrócê z wyjazdu opowiem jak w zimê stulecia po chleb szli¶my dru¿yna...ja juz dziadek, do cywila 3 miesi±ce, ¶nieg po kolana, do piekarni daleko a wojsku pic sie chce...
napiszê, jak nie zapomnê;)
Obywatelu Ed56 bez "panowania" proszê " :lol: By³y jaja, jak w pierwszych dniach, z przyzwyczajenia kto¶ zatytu³owa³ w ten sposób jakiego¶ trepa;)
J w zimê stulecia ;) chodzi o zimê 78/79?
"Po 18-stym roku ¿ycia krêci³em siê trochê po kraju, dopiero po czterech latach, gdy zacz±³em osiad³y tryb ¿ycia armia mog³a mnie zlokalizowaæ."
Ed mój brachol chybaba jest z okolic Twojego rocznika (a mo¿e trochê starszy) i nale¿a³ do TUR -u. Znasz ten skrót :grin:
ja nie wiem, co wyscie mieli z ta armia. ja dostalem a1 i na tym sie skonczylo. ponowie na wku (o pardon - obywatele) powiedzieli, ze mnie broni nie wydadza. a ani mi sie snilo migac 80
"
Ed mój brachol chybaba jest z okolic Twojego rocznika (a mo¿e trochê starszy) i nale¿a³ do TUR -u. Znasz ten skrót :grin: Towarzystwo Unikania Rekrutowania? dobrze trafi³em, bo niestety nie spotka³em siê z tym "ugrupowaniem"
. a ani mi sie snilo migac 80 No to mia³e¶ farta. Za naszych czasów popularne by³y opowie¶ci, co poborowi wymy¶lali na komisji ¿eby zrobiæ na niej jak najgorsze wra¿enie. Liczyli siê, ¿e konsekwencj± mo¿e byæ pobyt na obserwacji w psychiatryku, a nawet wiêzienie. Podpada³o to bowiem pod paragraf "o obowi±zku obrony kraju", czy jako¶ podobnie.
nie musisz mi tego tlumaczyc - ja juz od prawie 4 lat jestem dziadkiem (w sensie trzech pokolen, nie fali).
http://megaprzygoda.pl/_d/heh.gif
Towarzystwo Unikania Rekrutowania? dobrze trafi³em, bo niestety nie spotka³em siê z tym "ugrupowaniem" Brat t³umaczy³ to inaczej : Towarzystwo Unikania Robót :)
nie musisz mi tego tlumaczyc - ja juz od prawie 4 lat jestem dziadkiem (w sensie trzech pokolen, nie fali).
http://megaprzygoda.pl/_d/heh.gif W tej kwestii mam o dwa lata krótszy sta¿ od Ciebie.:?
nie musisz mi tego tlumaczyc - ja juz od prawie 4 lat jestem dziadkiem (w sensie trzech pokolen, nie fali).
http://megaprzygoda.pl/_d/heh.gif
W tej kwestii mam o dwa lata krótszy sta¿ od Ciebie.:? Hey !
Czy byli¶cie ju¿ w Bieszczadach ?
(Pytanie dotyczy wspólnego wyjazdu z m³odzie¿±)
Szanowny don Enrico
Póki co, ¿yje nadziej±, ¿e dopiero w przysz³ym roku uda mi siê, wraz z po³owic± zi¶ciæ marzenie, i po czterdziestu latach znów zobaczyæ bieszczadzkie buki malowane wrze¶niowym s³oñcem. Wyjazd z m³odzie¿± to jeszcze odleg³a perspektywa, tak mniej wiêcej 3 do 5 lat. Ten czas jest potrzebny by urobiæ mentalnie wnuczkowych rodziców.
Szanowny don Enrico
Póki co, ¿yje nadziej±, ¿e dopiero w przysz³ym roku uda mi siê, wraz z po³owic± zi¶ciæ marzenie,(..). Powodzenia. Pyta³em , bo przymierzam siê do pierwszej wyprawy bieszczadzkiej i chcia³em poznaæ do¶wiadczenia innych.
Na razie s± æwiczenia w p³askim lesie z odpoczynkiem na ³aweczce
Za³±cznik 37460
Witam
Jak Dziadkowie rozmawiaj± to "kot" powinien siedzieæ cicho." Ale jo nie bede , ale jo nie bede"
Nie mam do¶wiadczenia wycieczek z wnuczkiem , ale wa³êsa³em siê z moim 6 letnim chrze¶niakiem i jego rodzicami po Bieszczadach i muszê stwierdziæ ,¿e Pawe³ek to "pies na góry"
Wyszli¶my z Ustrzyk na Tarnicê , potem do Wide³ek przez Bukowe i nie s³ysza³em ani s³owa narzekania .
Na innych trasach podobnie. Za³±cznik 374612012 r.
Na razie s± æwiczenia w p³askim lesie z odpoczynkiem na ³aweczce Moja wnuczka ma rozleg³y, p³aski poligon by æwiczyæ wêdrowanie bo mieszka w Puszczy Kampinoskiej.
Wracaj±c do wspomnieñ :neutral:
pobyt w LWP w latach '79-'81, umo¿liwi³ mi obserwowanie upadku systemu przez pryzmat rozk³adu jednego z jego newralgicznych sk³adowych czyli armi. Chodzi mi o to, ¿e oficerowie polityczni, niegdy¶ w³adza absolutna w wojsku, byli ju¿ przez m³odych ¿o³nierzy stawiani pod ¶cian± pytaniami, a tym bardziej wypowiedziami na temat bie¿±cej sytuacji w kraju i na ¶wiecie.
Respekt dla siebie, a tym samym i dla systemu starali siê utrzymaæ w tradycyjny sposób. Kole¿ka z mojego plutonu na szkó³ce w Olsztynie, który wkrêci³ siê do zespo³u muzycznego w klubie garnizonowym, mia³ nadziejê, ¿e za granie na wszystkich imprezach dla trepów utrzyma tê fuchê na resztê s³u¿by "dla kraju". Zgubi³a go jednak szczero¶æ, na koñcowym "egzaminie", w trakcie rozmowy z "politrukiem" zakwestionowa³ konieczno¶æ wej¶cia armi czerwonej do Afganistanu. Skutek- przydzia³ na resztê s³u¿by w "zielonym garnizonie " gdzie¶ na ¶rodkowym wybrze¿u.
wracaj±c do "dziadkowania cywilnego"
przed dwoma tygodniami córka powi³a syna i tak samo jak przed dwoma laty, przy narodzeniu wnuczki przypomnia³em sobie termin, który teoretycznie rozpatrywali¶my na studiach;
pokolenie zstêpuj±ce
do którego nas automatycznie przyporz±dkowujenas pojawienie siê na ¶wiecie najm³odszego cz³onka rodziny
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
.
http://www.youtube.com/watch?v=G3P_4AIGZRQ
£adne kukie³ki,dobra stara szko³a larkarstwa
Wiosenne s³oneczko zachêca do spacerów, ruszajmy wiêc w plener
.
Za³±cznik 31306
: D
pewnej grupie mê¿czyzn, którzy zaliczyli dwa lata w LWP, tytu³owa piosenka z tej dobranocki przywo³uje niezbyt mi³e wspomnienia.
pewnej grupie mê¿czyzn, którzy zaliczyli dwa lata w LWP, tytu³owa piosenka z tej dobranocki przywo³uje niezbyt mi³e wspomnienia. Zale¿y czy by³e¶ kotem czy dziadkiem;)
Nie zna³em dziadka, który nie zaliczy³ trzepania sier¶ci i obcinki ogona:roll:
Po obciêciu ogona zapomina³o siê o sier¶ciuchowej przesz³o¶ci;)
Po obciêciu ogona zapomina³o siê o sier¶ciuchowej przesz³o¶ci;) I mo¿na by³o usi±¶æ na ³ó¿ko przed 22 :razz:
Dzisiejsza m³odzie¿ by tego nie wytrzyma³a .
I mo¿na by³o usi±¶æ na ³ó¿ko przed 22 :razz:
Dzisiejsza m³odzie¿ by tego nie wytrzyma³a . E...tam, od razu nie wytrzyma³a...przynios³aby za¶wiadczenie o dyslekcji, dysgrafii, adhd... i le¿a³aby ca³y dzieñ:mrgreen:
£ó¿ko swoj± drog±, ale mo¿liwo¶æ zdjêcia kamaszy ju¿ po dzienniku tv to te¿ by³ przywilej:-P
Na wspominki siê zebra³o...
ciekawe czy autor tego w±tku przewidzia³ ,¿e pójdzie (w±tek) w tê stronê .... :-P
Zaraz pewnie dostaniemy ostrze¿enie :sad:
Jakie ostrze¿enie?? Fali nie rusza...zwa¿cie sobie koty!!
.... ja kot szaro-bury z kit± zadart± do góry..... ale, ale .... nie ka¿dy kot co sier¶æ mia³ wypalon± w okolicach ogona, gdy nieopatrznie usiad³ na wóz.... a ogon mia³ d³ugi jak pas startowy na Okêciu.... nie ka¿dy musia³ mieæ wytrzepane futro... by³y te¿ wieczne koty.... i taki ju¿ drogim dziadkiem nie zosta³.... a co do tego zwolnienia od lekarza na adhd.... to lipa .... dziadki tego raczej nie brali pod uwagê:mrgreen:... wspó³czesna m³odzie¿ to by prasê lokaln± ruszy³a, psychologów i ca³e te prawa cz³owieka......ale sens w sumie by³by ten sam, bo dziadek by³by napiêtnowany w kropce nad i ....
Jakie ostrze¿enie?? Fali nie rusza...zwa¿cie sobie koty!! Tylko kto tu jest kotem ..., (syjamem jak mnie nazywa³ pewien kapral z Mielca)
Patrz±c na liczbê postów to tylko don Enrico mo¿e siê nazywaæ dziadkiem:razz:
Lubiê koty,mam dwa.
(bez urazy prizes) dwa czy dwadzie¶cia dwa i tak trzeba wytrzepaæ
dopóki nas don Enrico nie przegoni to mo¿e wrzucimy trochê wspomnieñ, by przybli¿yæ dzisiejszej m³odzie¿y jak "s³u¿yli¶my ludowej ojczy¼nie"?
Wyobra¿acie sobie takie co¶, ¿e otrzymujecie zaraz po przysiêdze(za kota) rozkaz wyjazdu do Sobieszewa z informacj± ¿e to gdzie¶ ko³o Gdañska ale nie na pewno bo drugie jest na po³udniu kraju. Jest koniec lutego, pada ¶nieg, z Dêblina osobowym s³abo ogrzewanym, w Gdañsku jestem ju¿ noc± i po godz22 docieram autobusem po mo¶cie pontonowym do tego Sobieszewa.
Ko³o jakich¶ zagajników sosnowych idziemy ze spotkanym oficerem-jaka ulga- do o¶rodka szkoleniowego. Na portierni ¿o³nierze w moro , pierwszy dokumenty podaje oficer, kluczyki do pokoju i wszystko. Ja nastêpny, czytaj±, sprawdzaj± i mówi± ¿e mnie nie ma na li¶cie i takiego kursu u nich nie ma.
Doradzili ¿ebym wraca³ do g³ównej drogi to mo¿e z³apiê ostatni autobus, pó³ kilometra po ¶niegu, po ciemku autobus w ostatniej chwili... szkoda mówiæ, to by³ dopiero pocz±tek.
Tak przysz³o mi telepaæ siê poci±gami przez dwa lata, szkolenia, poczta, wystêpy artystyczne, zawody sportowe, turnieje szachowe itp. Dêblin, Warszawa, Poznañ, Pi³a, Gdañsk,£owicz, Kraków, Lublin i tak w kó³ko.
Zosta³em mistrzem w szybkim poruszaniu siê poci±gami po kraju.
Przed wojskiem ani po poci±gi nie by³y i nie s± mi do niczego potrzebne.
dopóki nas don Enrico nie przegoni to mo¿e wrzucimy trochê wspomnieñ, by przybli¿yæ dzisiejszej m³odzie¿y jak "s³u¿yli¶my ludowej ojczy¼nie"? Albo: " ... dosiêgnie nas rêka sprawiedliwo¶ci ludowej"
Rozumiem panie Tolek, ¿e to nie by³o wczoraj, ale opu¶ci³e¶ b.wa¿ne s³ówko z ostatniego zdania roty przysiêgi. "Rêka sprawiedliwo¶ci ludowej" by³a "surowa"!
Po 18-stym roku ¿ycia krêci³em siê trochê po kraju, dopiero po czterech latach, gdy zacz±³em osiad³y tryb ¿ycia armia mog³a mnie zlokalizowaæ. Nie by³o t³umaczenia, ¿e ¿ona w ci±¿y, ¿e studia, biuro podró¿y WKU wrêczy³o bilet w jedn± stronê - kierunek Olsztyn. Jako ¿e by³em po kierunkach spo¿ywczych, przez prawie pó³ roku szkolenia nie potrafi³em zg³êbiæ tajników elektromechaniki.
Najwa¿niejsz± lektur± w pierwszych dniach by³a korespondencja, któr± pozostawili nasi poprzednicy. Na spodzie taboretów opisywali ¿ycie na kompanii i dawali wskazówki "jak ¿yæ". Ich sens mo¿na by³o zawrzeæ w jednym zdaniu " olaæ ten syf i nie ufaæ trepom ".
Rozumiem panie Tolek, ¿e to nie by³o wczoraj, ale opu¶ci³e¶ b.wa¿ne s³ówko z ostatniego zdania roty przysiêgi. "Rêka sprawiedliwo¶ci ludowej" by³a "surowa"! Ed masz racjê "surowa" mi "uæk³a"
Obywatelu Ed56 bez "panowania" proszê bo Ciê "dosiêgnie surowa rêka sprawiedliwo¶ci ludowej" :lol:
Jak wrócê z wyjazdu opowiem jak w zimê stulecia po chleb szli¶my dru¿yna...ja juz dziadek, do cywila 3 miesi±ce, ¶nieg po kolana, do piekarni daleko a wojsku pic sie chce...
napiszê, jak nie zapomnê;)
Obywatelu Ed56 bez "panowania" proszê " :lol: By³y jaja, jak w pierwszych dniach, z przyzwyczajenia kto¶ zatytu³owa³ w ten sposób jakiego¶ trepa;)
J w zimê stulecia ;) chodzi o zimê 78/79?
"Po 18-stym roku ¿ycia krêci³em siê trochê po kraju, dopiero po czterech latach, gdy zacz±³em osiad³y tryb ¿ycia armia mog³a mnie zlokalizowaæ."
Ed mój brachol chybaba jest z okolic Twojego rocznika (a mo¿e trochê starszy) i nale¿a³ do TUR -u. Znasz ten skrót :grin:
ja nie wiem, co wyscie mieli z ta armia. ja dostalem a1 i na tym sie skonczylo. ponowie na wku (o pardon - obywatele) powiedzieli, ze mnie broni nie wydadza. a ani mi sie snilo migac 80
"
Ed mój brachol chybaba jest z okolic Twojego rocznika (a mo¿e trochê starszy) i nale¿a³ do TUR -u. Znasz ten skrót :grin: Towarzystwo Unikania Rekrutowania? dobrze trafi³em, bo niestety nie spotka³em siê z tym "ugrupowaniem"
. a ani mi sie snilo migac 80 No to mia³e¶ farta. Za naszych czasów popularne by³y opowie¶ci, co poborowi wymy¶lali na komisji ¿eby zrobiæ na niej jak najgorsze wra¿enie. Liczyli siê, ¿e konsekwencj± mo¿e byæ pobyt na obserwacji w psychiatryku, a nawet wiêzienie. Podpada³o to bowiem pod paragraf "o obowi±zku obrony kraju", czy jako¶ podobnie.
nie musisz mi tego tlumaczyc - ja juz od prawie 4 lat jestem dziadkiem (w sensie trzech pokolen, nie fali).
http://megaprzygoda.pl/_d/heh.gif
Towarzystwo Unikania Rekrutowania? dobrze trafi³em, bo niestety nie spotka³em siê z tym "ugrupowaniem" Brat t³umaczy³ to inaczej : Towarzystwo Unikania Robót :)
nie musisz mi tego tlumaczyc - ja juz od prawie 4 lat jestem dziadkiem (w sensie trzech pokolen, nie fali).
http://megaprzygoda.pl/_d/heh.gif W tej kwestii mam o dwa lata krótszy sta¿ od Ciebie.:?
nie musisz mi tego tlumaczyc - ja juz od prawie 4 lat jestem dziadkiem (w sensie trzech pokolen, nie fali).
http://megaprzygoda.pl/_d/heh.gif
W tej kwestii mam o dwa lata krótszy sta¿ od Ciebie.:? Hey !
Czy byli¶cie ju¿ w Bieszczadach ?
(Pytanie dotyczy wspólnego wyjazdu z m³odzie¿±)
Szanowny don Enrico
Póki co, ¿yje nadziej±, ¿e dopiero w przysz³ym roku uda mi siê, wraz z po³owic± zi¶ciæ marzenie, i po czterdziestu latach znów zobaczyæ bieszczadzkie buki malowane wrze¶niowym s³oñcem. Wyjazd z m³odzie¿± to jeszcze odleg³a perspektywa, tak mniej wiêcej 3 do 5 lat. Ten czas jest potrzebny by urobiæ mentalnie wnuczkowych rodziców.
Szanowny don Enrico
Póki co, ¿yje nadziej±, ¿e dopiero w przysz³ym roku uda mi siê, wraz z po³owic± zi¶ciæ marzenie,(..). Powodzenia. Pyta³em , bo przymierzam siê do pierwszej wyprawy bieszczadzkiej i chcia³em poznaæ do¶wiadczenia innych.
Na razie s± æwiczenia w p³askim lesie z odpoczynkiem na ³aweczce
Za³±cznik 37460
Witam
Jak Dziadkowie rozmawiaj± to "kot" powinien siedzieæ cicho." Ale jo nie bede , ale jo nie bede"
Nie mam do¶wiadczenia wycieczek z wnuczkiem , ale wa³êsa³em siê z moim 6 letnim chrze¶niakiem i jego rodzicami po Bieszczadach i muszê stwierdziæ ,¿e Pawe³ek to "pies na góry"
Wyszli¶my z Ustrzyk na Tarnicê , potem do Wide³ek przez Bukowe i nie s³ysza³em ani s³owa narzekania .
Na innych trasach podobnie. Za³±cznik 374612012 r.
Na razie s± æwiczenia w p³askim lesie z odpoczynkiem na ³aweczce Moja wnuczka ma rozleg³y, p³aski poligon by æwiczyæ wêdrowanie bo mieszka w Puszczy Kampinoskiej.
Wracaj±c do wspomnieñ :neutral:
pobyt w LWP w latach '79-'81, umo¿liwi³ mi obserwowanie upadku systemu przez pryzmat rozk³adu jednego z jego newralgicznych sk³adowych czyli armi. Chodzi mi o to, ¿e oficerowie polityczni, niegdy¶ w³adza absolutna w wojsku, byli ju¿ przez m³odych ¿o³nierzy stawiani pod ¶cian± pytaniami, a tym bardziej wypowiedziami na temat bie¿±cej sytuacji w kraju i na ¶wiecie.
Respekt dla siebie, a tym samym i dla systemu starali siê utrzymaæ w tradycyjny sposób. Kole¿ka z mojego plutonu na szkó³ce w Olsztynie, który wkrêci³ siê do zespo³u muzycznego w klubie garnizonowym, mia³ nadziejê, ¿e za granie na wszystkich imprezach dla trepów utrzyma tê fuchê na resztê s³u¿by "dla kraju". Zgubi³a go jednak szczero¶æ, na koñcowym "egzaminie", w trakcie rozmowy z "politrukiem" zakwestionowa³ konieczno¶æ wej¶cia armi czerwonej do Afganistanu. Skutek- przydzia³ na resztê s³u¿by w "zielonym garnizonie " gdzie¶ na ¶rodkowym wybrze¿u.
wracaj±c do "dziadkowania cywilnego"
przed dwoma tygodniami córka powi³a syna i tak samo jak przed dwoma laty, przy narodzeniu wnuczki przypomnia³em sobie termin, który teoretycznie rozpatrywali¶my na studiach;
pokolenie zstêpuj±ce
do którego nas automatycznie przyporz±dkowujenas pojawienie siê na ¶wiecie najm³odszego cz³onka rodziny