Witam.Pierwszy raz w Bieszczady

Witam serdecznie.
W przyszłym roku,pod koniec maja wybieram się pierwszy raz w Bieszczady :grin:.
Planowałem to już wcześniej ale,niestety,jakoś się nie udało.
Poczytałem trochę tu i tam,ale nie rozmawiałem z nikim,kto faktycznie był w Bieszczadach.
Planuję spędzić tam jakieś 12-15 dni i nie jestem ostatecznie przekonany gdzie najlepiej się zatrzymać.
Zaznaczę,że będę bez samochodu.
Interesuje mnie jakieś spokojne malownicze miejsce,z którego bym mógł robić piesze i rowerowe wypady.
Piękno przyrody przede wszystkim,ale równiesz zabytki i od czasu do czasu jakiś klimatyczna posiadówa przy piwku :-P
Proszę Was o radę w wyborze miejscowości i kilka przydatnych informacji,które przyjdą Wam do głowy.

---

Witaj!
Weż mapę i słuchaj (a w zasadzie czytaj):
kilka dni możesz posiedzieć w Ośrodku Wczasowym w Sękowcu, bardzo miła atmosfera! Stamtąd możesz uderzyć na Otryt, Dwernik Kamień (koniecznie!) z zejściem do wodospadu Szepit, Hulskie, Krywe, Tworylne, wypić flaszkę pod sklepem w Zatwarnicy,jeśli jesteś ambitny, to poszukać dawnej wsi Ruskie, i stamtąd desantować się przez San do Chmiela. Jeśli będziesz miał duużo szczęścia to spotkasz tam węża Eskulapa.A potem zrobić sobie wycieczkę na Wetlińską i np. zejść do Wetliny, która daje sporo propozycji tras i połączenie z Cisną albo Ustrzykami Górnymi. Tam masz z kolei Caryńską, Tarnicę, Rawki.
Może się spotkamy, bo ja tam(w Sękowcu) będę do ok. 25 maja.
Witaj ! Piskal ma 100 % racji w swej propozycji. Sękowiec to super miejscówka.Serce Biesów, mało ludzi, łazić jest gdzie dookoła.I rowerkiem można stokówkami śmigać.Też polecam Otryt, Dwernik ( widok fajny, można poszukać okopy z I WŚ.) Krywe, Tworylne. Wiosna ma być podobno ciepła-to można popływać z Sanie.Na dalsze wypady- w wysokie górki-blisko....
Dzięki WIELKIE za wskazówki :-).
Ze względu na dojazd,ląduję od razu w Wetlinie,ale będę buszował gdzie tylko się da.Pozdrawiam serdecznie.
Piskal,spróbuję Cię znależć ;-)

---

Witaj ! Piskal ma 100 % racji w swej propozycji. Sękowiec to super miejscówka.Serce Biesów, mało ludzi, łazić jest gdzie dookoła.I rowerkiem można stokówkami śmigać.Też polecam Otryt, Dwernik ( widok fajny, można poszukać okopy z I WŚ.) Krywe, Tworylne. Wiosna ma być podobno ciepła-to można popływać z Sanie.Na dalsze wypady- w wysokie górki-blisko.... Jezuu. Schodzę ja sobie w zeszłym roku (2010) z Otrytu, ide, ide i ide do Sękowca - schodzę - a tam leśny bar z zimnym lanym piwkiem (leżajsk za 5 zł.). Skąd ta budka, skąd to piwo - nie wiem, ludzi zero. Fajna sprawa
Będziesz bez auta - to utrudnienie, ale spróbuj koniecznie wybrać się na wyprawę do sianek. Nie wiem czy dasz radę w 1 dzień - bo z wetliny na parking w bukowcu (droga przez UG, Stuposiany, Muczne, Tarnawę Niżną) to będzie jakieś 50 km w jedną stronę, a z bukowca do sianek piechotą masz jakieś 10 km w jedną stronę). Ja mimo że robie nieraz 100 na rowerze - nie dałbym rady zrobić tej trasy w 1 dzień. Więc może z jakimś z noclegiem np. w Mucznem albo Tarnawie Niżnej.

Witam serdecznie.
W przyszłym roku,pod koniec maja wybieram się pierwszy raz w Bieszczady :grin:.
Planowałem to już wcześniej ale,niestety,jakoś się nie udało.
Poczytałem trochę tu i tam,ale nie rozmawiałem z nikim,kto faktycznie był w Bieszczadach.
Planuję spędzić tam jakieś 12-15 dni i nie jestem ostatecznie przekonany gdzie najlepiej się zatrzymać.
Zaznaczę,że będę bez samochodu.
Interesuje mnie jakieś spokojne malownicze miejsce,z którego bym mógł robić piesze i rowerowe wypady.
Piękno przyrody przede wszystkim,ale równiesz zabytki i od czasu do czasu jakiś klimatyczna posiadówa przy piwku :-P
Proszę Was o radę w wyborze miejscowości i kilka przydatnych informacji,które przyjdą Wam do głowy. Witaj. Ja też swój pierwszy wypad w Bieszczady planuję na ten rok. Myślę, że w jeden z tegorocznych przedłużonych weekendów. Kiedy wybrać się najlepiej - wiosną, latem, jesienią?
najładniejsza wg mnie pora to jesień - piękne kolory i mniej ludzi :) Chociaż to zależy od miejsca gdzie się pojedzie. Wszystko w twoich rękach - każdy woli co innego ,a Bieszczady są ładne zawsze i w różnych porach oferują co innego....
Słyszłam opinię, że po Bieszczadch nie można chodzić z psem - czy to prawda?
Zależy co masz na myśli pisząc "Bieszczady".
Jeśli Park Narodowy to legalnie nie można.
witam a ja zupełnie z innej beczki.... zawsze mażyłam o wypadzie w Bieszczady i tego roku będe spełniała swoje mażenie. tylko mam jedną bolączkę niestety nikt ze znajomych nie lubi gór i chyba bede musiała wybrac sie sama !!! proszę o radę czy to ma sens take samotne wedrowanie??? a moze ktos bedzie chętny na wypad w nieznane??? moj ambitny plan to wyjazd na przełomie maj/czerwiec do Ustrzyk Górnych.

POZDRAWIAM i proszę o rady!!!!!
witaj !
myślę, że taką odpowiedż musisz udzielić sobie sama :razz: .........
to kwestia , jak sama ze sobą się czujesz....
Ja wiele lat podróżowałem samemu i BYŁO SUPER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy ma sens? Uwielbiam takie coś. ;)
Wszystko zależy od tego czego szukasz w górach... Samotne wędrowanie ma wielki sens!
Przyjedź pod koniec maja, spotkasz wielu uczestników tego forum ;)

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

brytfanna.keep.pl