W poszukiwaniu klasztoru

Obudziłem się dziś przed świtem i postanowiłem gdzieś pojechać. Tylko gdzie? Roztocze - orzełek, Bieszczady - reszka. Rzut, chwyt, obrót: orzełek. Czyli Bieszczady :wink:

Naczytałem się ostatnio o zanikającym jeziorze więc postanowiłem znaleźć zatopione na co dzień ruiny klasztoru. Niemożliwe, co? Kamień na kamieniu nie pozostał, to tylko legendy z tym wynurzaniem się klasztoru przy niskich stanach wody... Nic to, w sumie nie idzie o to, żeby znaleźć - tylko żeby szukać!

http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_1.jpg

---

Niedaleko mostu wysiadam z auta, schodzę nad wodę i chwilę szukam Sanu. Płynie jakiś mikry strumyk, w zasadzie jeden wielki bród jak okiem sięgnąć... Ale to dobrze, to co może się wynurzyć dziś z pewnością będzie nad wodą.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_2.jpg

Kawałek dalej widać wyraźnie, że San cofnął się do swojego pierwotnego koryta, płynie jak na starej mapie. A "zalew" to dziś pulchne błocko, na szczęście nie wciąga głębiej niż do kostek.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_3.jpg

W pewnej chwili z wody wynurzają się zgrupowane w jednym miejscu grube pnie. Nie było takich wcześniej i nie będzie później. Przez chwilę ogarnia mnie podniecenie odkrywcy, ale natychmiast przychodzi otrzeźwienie. To nie to, do klasztoru jeszcze kawałek.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_4.jpg

Wreszcie wychodzę na miejsce, gdzie trzeba zacząć rozglądać się za ruinami. Ale nie ma po co, płasko i równo jak od walca. Żadnych ruin, żadnych podmurówek choćby, nic. Wody zalewu nie skrywają w tym miejscu niczego ciekawego.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_5.jpg

Nic? Zaraz zaraz, coś ciekawego jednak tu jest :wink:
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_6.jpg

Obudziłem się dziś przed świtem i postanowiłem gdzieś pojechać. nareszcie! nareszcie! dawny Bartek!:-D Bo ja już myślałam, że jako Bartolomeo z Moderry;) to już teraz całkiem podążysz w kierunku fashion ... że teraz to już tylko porządek w wątkach i osnowach i poszukiwanie koszulki idealnej:wink:...a tu miła niespodzianka.

niezłe te puzzle na obrazku. mam nadzieję, że to dopiero początek układanki...

(i jak widać układa się pięknie dalej :) )

teraz całkiem podążysz w kierunku fashion Dwie perły już mam, fashion jak najbardziej na miejscu :mrgreen:

---

uuuu będą kolczyki do koszulki:mrgreen:
Radując się niezmiernie znalezionymi z mule kolczykami łatwiej było mi przełknąć niepowodzenie w poszukiwaniu klasztoru.

Na szczęście i okolica, mniej więcej na wysokości dawnej wsi Rajskie, była znacznie ciekawsza niż ta bliżej mostu.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_7.jpg

Było zaskakująco czysto, żadnych opon, puszek czy plastikowych butelek.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_10.jpg

Nie tylko San, ale nawet strumienie wróciły na swoje miejsce.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_8.jpg

Kolory, mimo dość ponurej pogody, były zaskakująco bogate. A już poza zalanym normalnie terenem, na przybrzeżnych bagniskach, zwijały się kikuty drzew tworząc niesamowite kształty.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_9.jpg

I wtedy, wśród tych kikutów, zobaczyłem ślady...
... w postaci wału ziemnego.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_13.jpg

Od razu napiszę, że nie wiem czy to pozostałości klasztoru :wink:

Wały układały się w bardzo dobrze czytelny kwadrat o boku 35-40m z zagłębieniem pośrodku.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_12.jpg

Ponad otaczający teren wały były wyniesione ok. 1m, poziom terenu wewnątrz wałów był niższy niż na zewnątrz.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_11.jpg
(czerwone kropki oznaczają narożniki kwadratu)

Nie odnalazłem tam żadnych kamieni, cegieł, blach - niczego, co mogłoby świadczyć o tym, że stał tam kiedyś budynek. Ale charakterystyczny kształt i położenie dają do myślenia :wink:

Mimo, że jest teraz wyjątkowo sucho dookoła wałów było miękko i mokrawo. Pokręciłem się tam chwilę i poszedłem dalej...
heh ! ...a miałem ja też być teraz w Rajskim ! Fajne błotko, nie ma co....chociaż parę razy już tam takie widywałem, ale raczej latem. Myślę iż podmurówka skryła się pod tą warstwą mułu.A pod kapliczką był Pan szanowny ? hę ?...
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na cd.

poszedłem dalej... ... w kierunku cerkwi. Nie byłbym sobą, gdybym tam nie zaglądnął.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_14.jpg

Tym razem pierwszy raz zdobywałem cerkiewne wzgórze od strony wody.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_15.jpg

I to nie był jednak koniec wycieczki, bo wiedziałem, że tomas pablo zapyta o kapliczkę :wink:
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_16.jpg

Gdy tam byłem ostatnio stos kamieni leżał obok świeżo wylanych fundamentów. A dziś można już przez okno na świat wyglądać.
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_17.jpg
Kawał dobrej roboty!

Jeszcze tylko wyspinałem się na wzgórze i zobaczyłem jak ta okolica mogła wyglądać 40 lat temu...
http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_18.jpg
ładnie, ładnie.....San wrócił na swoje miejsce. Mnie cieszy, że śmieci żeś nie znalazł tam jakiś imponujących ilości. Cmentarz rzeczywiście dziewczyny odnowiły ładnie, ludzie z gminy odchrzaczyli jak mogli....Co do owych wałów, nie wiem, czy to nie przypadkiem pozostałości stawów rybnych.Zapytam...jak uzyskam odpowiedż, przekaże.
Państwo K. z Rajskiego posiadają fajną mapę przedwojenną, oraz parę archiwalnych fotek klasztoru. Pisana jest też szeroka monografia Rajskiego i okolic.Sam czekam na nią z niecierpliwością wielką..bo znam jedynie fragmenty.
Co do kaplicy...ech, nie wiem, jak podobał Ci się dach....dla mnie...szkoda gadać , spartolili kolesie totalnie / i to za JAKĄ kasę !!! / . Szymon jedynie po stoicku dodał mi otuchy...'' eee, za 40 lat się rozp..., to się poprawi...''. sporna jest też kwestia tynków. Jedna opcja- tynkować całość.Druga - tynkować tylko z zewnątrz. Ja osobiście jestem za drugą...

Mnie cieszy, że śmieci żeś nie znalazł tam jakiś imponujących ilości. Niestety między cerkwią a kapliczką było znacznie gorzej, tam gdzie są te stanowiska "łowieckie" ze śmietnikiem (sic!) i kibelkiem. Tam były i puszki, i butelki i trochę innych skarbów.


Co do owych wałów, nie wiem, czy to nie przypadkiem pozostałości stawów rybnych. Może być, bo to wyglądało na czysto ziemną robotę.

A kapliczka - nie wiem jak wyglądała oryginalnie, wtedy gdy ją stawiano. Trudno mi więc zajmować stanowisko w jej sprawie. Ważne, że stoi i stać będzie długo :-)

Niestety między cerkwią a kapliczką było znacznie gorzej, tam gdzie są te stanowiska "łowieckie" ze śmietnikiem (sic!) i kibelkiem. Tam były i puszki, i butelki i trochę innych skarbów. tak- wędkarze to utrapienie, zmora....po sezonie wielkie sprzątanie po nich. Syzyfowa praca jak widać.

...Co do owych wałów, nie wiem, czy to nie przypadkiem pozostałości stawów rybnych. Zapytam...jak uzyskam odpowiedż, przekaże.
Państwo K. z Rajskiego posiadają fajną mapę przedwojenną, oraz parę archiwalnych fotek klasztoru. Pisana jest też szeroka monografia Rajskiego i okolic.Sam czekam na nią z niecierpliwością wielką..bo znam jedynie fragmenty.(...) Ja też odnoszę wrażenie, że to będą pozostałości jednego ze stawów rybnych. Ale tomas pewnie niedługo rozjaśni mroki solińskich głębi.
Tutaj troszkę o siostrach i klasztorze: http://www.rajskigosciniec.pl/przewodnik/siostry.pdf
Bazyl ! ów link to fragment tejże monografii, o której wspomniałem. Pewien gość pisze ją od paru ładnych lat, ale pojawiają się różne wątki, odnajdowane są nowe tropy i dokumenty, więc stale jest rozbudowywana. Mam nadzieję, że KIEDYŚ skończy.....obym doczekał......;)
Pod koniec pażdziernika również poszukiwałem pozostałości klasztoru w Rajskiem. Pozwoliłem sobie na nałożenie mapy współczesnej na WIG-owską i z tym udałem się teren. Zwróciłem uwagę na regularny (zbliżony do kwadratu) zarys nasypu - być może pozostałości fundamentów. W tym miejscu powinien znajdować się klasztor. Na mapie WIG-owskiej nie ma zaznaczonych żadnych stawów w tej okolicy. Jeżeli są to pozostałości klasztoru, to brakuje mi w tym miejscu resztek komina. Klasztor był drewniany i spłonał całkowicie w 1954 r. ale komin był zapewne z cegły i gdzieś ta cegła powinna być. Chyba, że ktoś jeszcze przed spiętrzeniem zbiornika ją "sprywatyzował". Na mapie zaznaczyłem miejsce skąd zrobiłem zdjęcie, a na zdjęciu narożniki nasypu.
Załącznik 27065Załącznik 27063
Wskazany przez Ciebie nasyp to ten sam, o którym pisałem powyżej. Na Twojej mapie zaznaczyłem położenie tego nasypu. Hipoteza tomasa pablo wydaje mi się jednak bardzo prawdopodobna, tym bardziej, że w linku podanym przez Bazyla jest informacja o stawach rybnych.

http://www.bmiller.pl/forum/2011/klasztor_19.jpg
tak...wiadomość potwierdzona od ''tambylczyni'', to RACZEJ zapewne wał stawu, takowe BYŁY przy klasztorze.
Myślę, że cegły po spaleniu pozostały- ktoś skrzętnie je wyzbierał i wykorzystał.....przynajmniej nie musiał pisać jakiś kwitów i próśb o przydział takowych.

.... Ważne, że stoi i stać będzie długo :-) ....wiesz, akurat zaprawy nie żałowaliśmy, oj , nie !!! Betoniarka chodziła na pełnych obrotach ....

Nic to, w sumie nie idzie o to, żeby znaleźć - tylko żeby szukać! hallo,
Bartolomeo myślę sobie ,że już szukałeś...teraz żeby znaleźć chyba potrzebny byłby Ci szkaplerz ,a raczej przystąpienie do onego:-P
wtedy...może...!( fajna fotografia opiewająca powrót do pradoliny z przed 40 lat,fajna !)
to ja dorzucę pewny smaczek muzyczny do Twej opowieści...która staje się wtedy ...przypowieścią:shock:

http://youtu.be/7TNFysecmq0

Bartolomeo myślę sobie ,że już szukałeś...teraz żeby znaleźć... musi pozbyć się tych pereł co je w błocie na początku poszukiwań znalazł. Wiadomo - perły szczęścia nie przynoszą.:wink:

musi pozbyć się tych pereł co je w błocie na początku poszukiwań znalazł. Wiadomo - perły szczęścia nie przynoszą.:wink: kurcze,moze to nie na temat...ale usłyszałem,że na plażach Portugalii znaleziono niedawno perły niehodowlane...hm,jak sobie przypomnę te ilości mieczaków wyrzuconych na brzeg...po których się chodziło...!
ah,jeszcze jedna ciekawostka za Wiki:
:W XVI i XVII wieku znaczący ośrodek połowu pereł słodkowodnych istniał na Dolnym Śląsku - pozyskiwany materiał pochodził z sudeckich populacji małża perłoródki rzecznej, gatunku obecnie wymarłego na terenie Polski.
hmmm...a może Bartek zamiast zaginionego klasztoru znalazł zaginione perłoródki?
ale to rzeczywiście już całkiem po skarpie i nie na temat:wink:
Asiu, żadnych popierdułek nie znalazłem, a perły wyrzuciłem. Teraz już musi być lepiej, prawda? :wink:


to ja dorzucę pewny smaczek muzyczny do Twej opowieści...która staje się wtedy ...przypowieścią:shock:

http://youtu.be/7TNFysecmq0 Niesamowity ten smaczek, rzekłbym nawet że fascynujący. Dzięki!

prawda? się okaże...jak wygrzebiesz z błota klasztor! :wink: powodzenia! a w razie gdybyś znalazł w trakcie tych ewentualnych dalszych poszukiwań jeszcze cokolwiek - pisz tu śmiało - doradzimy czy zachować czy wyrzucić, czy zjeść;)
O! I to jest konstruktywne podejście do relacji :wink:

Pod koniec pażdziernika również poszukiwałem pozostałości klasztoru w Rajskiem. Pozwoliłem sobie na nałożenie mapy współczesnej na WIG-owską i z tym udałem się teren. Zwróciłem uwagę na regularny (zbliżony do kwadratu) zarys nasypu - być może pozostałości fundamentów. W tym miejscu powinien znajdować się klasztor. Jeżeli o tym samym miejscu myślimy, to prawdopodobnie, pozostałości tych fundamentów nie są po klasztorze. Według mapy WIG, w tym miejscu znajdował się pojedynczy budynek. Zaznaczyłem go kółkiem. Natomiast klasztor znajdował się bliżej Sanu. Najbardziej wiarygodna może być wypowiedź kogoś, kto pamięta ówczesne czasy. Może mieszkańcy Rajskiego Gościńca ?. Pozdrawiam.

Najbardziej wiarygodna może być wypowiedź kogoś, kto pamięta ówczesne czasy. Ależ proszę:


tak...wiadomość potwierdzona od ''tambylczyni'', to RACZEJ zapewne wał stawu, takowe BYŁY przy klasztorze. EDIT: I jeszcze coś - to co wziąłeś w kółeczko to nie budynek a kropka po skrócie Kl. (klasztor) :wink:
Oczywiście tak jest. Wszystko się zgadza. Przepraszam.
Ależ nie ma za co, ja też się kiedyś na tę kropkę nabrałem podczas moich poszukiwań. I teraz pamiętam :mrgreen:
Zwróćcie uwagę na jedną rzecz. Tu http://www.rajskigosciniec.pl/przewodnik/siostry.pdf jest napisane, że klasztor wznosił się ponad 200 m od Sanu i był otoczony murem.
No to popatrzcie teraz na mapę WIG:
Załącznik 27582
Ta linia czworokąta na mapach WIG oznacza mur, parkan itp. Usytuowanie pasuje do ww. opisu. To może być ogrodzenie klasztoru.

To może być ogrodzenie klasztoru. Nie sądzę. Przeglądnij wcześniejsze listy, w jednym z nich zamieściłem rysunek z precyzyjnie zaznaczonym położeniem i wielkością przedmiotowego wału ziemnego. Nie zgadza się rozmiar, położenie i odległość od Sanu. No i jest jeszcze cytowana kilka postów wyżej relacja ludzi pamiętających klasztor.

To nie może być ślad po ogrodzeniu klasztoru.
wyręczyłeś mnie, Bartku..wał za mały na owe ogrodzenie/obszarowo/, i za wyrażny zarys . Klasztor był drewniany , dlatego też, panowie z PGRu w sylwestrową noc, tak łatwo go spalili. Myślę, ze ogrodzenie zapewne też było zwyczajnym, drewnianym płotem.
Możliwe, że to nie ogrodzenie klasztoru, nie upieram się. Jednakowoż na mapie zaznaczony jest mur, a nie wał.
A swoją drogą, to ciekawe, co było w obrębie tego muru.
A swoją drogą, to ciekawe, co było w obrębie tego muru.[/QUOTE]

za płotem/ murem - był ogród . Ponoć przepiękny.....w klasztorze była ''ochronka'', więc dzieciaki spożywały zapewne sporo warzyw, owoców....

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

brytfanna.keep.pl