ďťż

Ukąszenia przez żmiję

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Był już tu ten temat na forum , ale nie znajduję , zakładam nowy .Jeżeli Moderatorzy uznają za stosowne przenieść tą wiadomość w odpowiednie miejsce, to bardzo proszę.

Postępowanie w razie ukąszenia przez Żmiję zygzakowatą:

Mimo, iż ukąszenie Żmii zygzakowatej (Vipera berus) dla zdrowego człowieka nie stanowi większego zagrożenia, to w przypadku alergików, osób starszych oraz dzieci, powinny zostać podjęte specjalne środki ostrożności. Bez względu na to, do której z tych grup należysz, powinieneś poznać podstawowe zasady postępowania w wypadku ukąszenia przez tego pięknego i bardzo pożytecznego węża.

Żmija zygzakowata Vipera berus

1. Oddal się od miejsca, w którym nastąpił wypadek, aby uniknąć ponownego ukąszenia.

2. ZACHOWAJ SPOKÓJ! Zapamiętaj, że najgorsze co możesz zrobic to spanikować. Jad rozprzestrzenia się stosunkowo powoli, będziesz więc miał całkiem sporo czasu na reakcję. (ZAPAMIĘTAJ, że ukąszenia ze skutkiem śmiertelnym zdarzają się naprawdę rzadko, a prawidłowe zachowanie w razie wypadku minimalizuje to niebezpieczeństwo praktycznie do zera. Dodatkowo należy sobie uświadomić, iż część ukąszeń nie kończy się wogóle iniekcją jadu - są to tak zwane ukąszenia suche.)

3. Nie biegaj, nie wykonuj żadnych czynności wymagających wysiłku. Usiądź spokojnie i obejrzyj ranę oceniając w które miejsce zostaleś ukąszony i jak wygląda rana. (Pamiętaj, że bieganie i panika sprawią tylko, że wzrośnie Ci ciśnienie krwi co sprawi, że jad szybciej będzie rozprzestrzenial się po organiźmie.)

4. Usuń wszystkie pierścionki oraz inną biżuterię z ugryzionej kończyny, w szczególności z palców. (Pamiętaj, że wraz z rozwijającym się obrzękiem mogą one doprowadzić do poważnych uszkodzeń ciała.)

5. Przy ranie w żadnym wypadku nie wolno manipulować! Nie tamuj też krwawienia, wraz ze swobodnym upływem krwi organizm pozbędzie się pewnej części zaaplikowanego jadu. (Jedyne dopuszczalne czynności to oczyszczenie delikatnie miejsca wokół rany czystym wilgotnym gazikiem, aby pozbyć się ewentualnych pozostalości jadu wokół miejsca iniekcji - choć wcale nie jest powiedziane, że to pomoże - oraz użycie odsysacza jadu jeśli takowy posiadasz np. Aspivenin. Rany w żadnym wypadku nie wolno masować, wysysać z niej jadu ustami, nacinać, wycinać, razić prądem, traktować chemią, czy też amputować pokąsanej kończyny!)

6. Skutecznie unieruchom ukąszoną konczynę. Umieść w miarę możliwości ugryzione miejsce poniżej poziomu serca - zmniejszy to szybkość wchłaniania się jadu do układu krwionośnego. (Do tego celu możesz użyć somodzielnie wykonanego temblaka z bluzy, chusty, lub czegokolwiek innego co masz w danej chwili pod ręką.)

7. Użycie opaski uciskowej nie jest konieczne. Najnowsze badania poddają pod wątpliwość skuteczność tej metody. (Założenie opaski uciskowej może spowodować utrudnienie swobodnego przepływu krwi wokół rany, co moze skutkować wzmożoną nekrozą, czyli zwiększonym obumieraniem tkanki wokół miejsca ukąszenia. Dodatkowo rozluźnienie opaski uciskowej sprawia, że w tym momencie więcej jadu dostaje sie do krwiobiegu, co może zwiekszyć ryzyko szoku anafilaktycznego. Nadal więc podstawą pozostaje unieruchomienie ukąszonej kończyny.)

8. Jeśli zabezpieczyłeś już miejsce ukąszenia w wyżej wymieniony sposób, nadszedł czas na znalezienie profesjonalnej pomocy medycznej w celu poddania się kontroli, a w cięższych wypadkach w celu podania surowicy. Nigdy nie lekceważ ukąszenia. Pamiętaj, że właściwe efekty działania jadu mogą wystąpić dopiero następnego dnia po ukąszeniu! (Poproś jakiegoś znajomego albo osobę postronną aby pomogła Ci się dostać do najbliższej placówki medycznej, jeśli nie ma nikogo takiego w poblizu udaj się tam spokojnie samemu. W trudnych wypadkach, wezwij pogotowie dokładnie opisując co sie wydarzyło i gdzie się teraz znajdujesz.)

9. Jeśli nie jesteś poszkodowanym lecz udzielasz pierwszej pomocy pamiętaj, że jeśli po ukąszeniu następuje upośledzenie czynności życiowych, niedrożność dróg oddechowych, problemy z krążeniem lub pracą serca, to należy w pierwszej kolejności zająć się ich neutralizacją, pozostawiając kwestie rany na drugim planie. (W ciężkich przypadkach w grę wchodzi także sztuczne oddychanie, którego celem będzie podtrzymywanie czynności życiowych do czasu przybycia pomocy medycznej.)

10. Po ukąszeniu, w żadnym wypadku nie wolno spożywać alkoholu ani żadnego rodzaju narkotyków! Zabronione jest także spożywanie środków zmieniających stan pobudzenia (uspokajających lub pobudzających).

Zródło: jadowite.org
Zdjęcie: Postępowanie w razie ukąszenia przez Żmiję zygzakowatą:

Mimo, iż ukąszenie Żmii zygzakowatej (Vipera berus) dla zdrowego człowieka nie stanowi większego zagrożenia, to w przypadku alergików, osób starszych oraz dzieci, powinny zostać podjęte specjalne środki ostrożności. Bez względu na to, do której z tych grup należysz, powinieneś poznać podstawowe zasady postępowania w wypadku ukąszenia przez tego pięknego i bardzo pożytecznego węża.

Żmija zygzakowata Vipera berus

1. Oddal się od miejsca, w którym nastąpił wypadek, aby uniknąć ponownego ukąszenia.

2. ZACHOWAJ SPOKÓJ! Zapamiętaj, że najgorsze co możesz zrobic to spanikować. Jad rozprzestrzenia się stosunkowo powoli, będziesz więc miał całkiem sporo czasu na reakcję. (ZAPAMIĘTAJ, że ukąszenia ze skutkiem śmiertelnym zdarzają się naprawdę rzadko, a prawidłowe zachowanie w razie wypadku minimalizuje to niebezpieczeństwo praktycznie do zera. Dodatkowo należy sobie uświadomić, iż część ukąszeń nie kończy się wogóle iniekcją jadu - są to tak zwane ukąszenia suche.)

3. Nie biegaj, nie wykonuj żadnych czynności wymagających wysiłku. Usiądź spokojnie i obejrzyj ranę oceniając w które miejsce zostaleś ukąszony i jak wygląda rana. (Pamiętaj, że bieganie i panika sprawią tylko, że wzrośnie Ci ciśnienie krwi co sprawi, że jad szybciej będzie rozprzestrzenial się po organiźmie.)

4. Usuń wszystkie pierścionki oraz inną biżuterię z ugryzionej kończyny, w szczególności z palców. (Pamiętaj, że wraz z rozwijającym się obrzękiem mogą one doprowadzić do poważnych uszkodzeń ciała.)

5. Przy ranie w żadnym wypadku nie wolno manipulować! Nie tamuj też krwawienia, wraz ze swobodnym upływem krwi organizm pozbędzie się pewnej części zaaplikowanego jadu. (Jedyne dopuszczalne czynności to oczyszczenie delikatnie miejsca wokół rany czystym wilgotnym gazikiem, aby pozbyć się ewentualnych pozostalości jadu wokół miejsca iniekcji - choć wcale nie jest powiedziane, że to pomoże - oraz użycie odsysacza jadu jeśli takowy posiadasz np. Aspivenin. Rany w żadnym wypadku nie wolno masować, wysysać z niej jadu ustami, nacinać, wycinać, razić prądem, traktować chemią, czy też amputować pokąsanej kończyny!)

6. Skutecznie unieruchom ukąszoną konczynę. Umieść w miarę możliwości ugryzione miejsce poniżej poziomu serca - zmniejszy to szybkość wchłaniania się jadu do układu krwionośnego. (Do tego celu możesz użyć somodzielnie wykonanego temblaka z bluzy, chusty, lub czegokolwiek innego co masz w danej chwili pod ręką.)

7. Użycie opaski uciskowej nie jest konieczne. Najnowsze badania poddają pod wątpliwość skuteczność tej metody. (Założenie opaski uciskowej może spowodować utrudnienie swobodnego przepływu krwi wokół rany, co moze skutkować wzmożoną nekrozą, czyli zwiększonym obumieraniem tkanki wokół miejsca ukąszenia. Dodatkowo rozluźnienie opaski uciskowej sprawia, że w tym momencie więcej jadu dostaje sie do krwiobiegu, co może zwiekszyć ryzyko szoku anafilaktycznego. Nadal więc podstawą pozostaje unieruchomienie ukąszonej kończyny.)

8. Jeśli zabezpieczyłeś już miejsce ukąszenia w wyżej wymieniony sposób, nadszedł czas na znalezienie profesjonalnej pomocy medycznej w celu poddania się kontroli, a w cięższych wypadkach w celu podania surowicy. Nigdy nie lekceważ ukąszenia. Pamiętaj, że właściwe efekty działania jadu mogą wystąpić dopiero następnego dnia po ukąszeniu! (Poproś jakiegoś znajomego albo osobę postronną aby pomogła Ci się dostać do najbliższej placówki medycznej, jeśli nie ma nikogo takiego w poblizu udaj się tam spokojnie samemu. W trudnych wypadkach, wezwij pogotowie dokładnie opisując co sie wydarzyło i gdzie się teraz znajdujesz.)

9. Jeśli nie jesteś poszkodowanym lecz udzielasz pierwszej pomocy pamiętaj, że jeśli po ukąszeniu następuje upośledzenie czynności życiowych, niedrożność dróg oddechowych, problemy z krążeniem lub pracą serca, to należy w pierwszej kolejności zająć się ich neutralizacją, pozostawiając kwestie rany na drugim planie. (W ciężkich przypadkach w grę wchodzi także sztuczne oddychanie, którego celem będzie podtrzymywanie czynności życiowych do czasu przybycia pomocy medycznej.)

10. Po ukąszeniu, w żadnym wypadku nie wolno spożywać alkoholu ani żadnego rodzaju narkotyków! Zabronione jest także spożywanie środków zmieniających stan pobudzenia (uspokajających lub pobudzających).

Zródło: jadowite.org


Trochę podobne, ale nie całkiem to samo :)
Tekst otrzymałam od mojego kolegi - ratownika w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym (latają do najcięższych przypadków), a jednocześnie przewodnika tatrzańskiego i UIMLA.

hej, Zieloni! Może warto przykleić ten watek?

...Rany w żadnym wypadku nie wolno masować, wysysać z niej jadu ustami, nacinać, wycinać, razić prądem, traktować chemią, czy też amputować pokąsanej kończyny!)... Najbardziej spodobał mi sie ten fragment :-) (pogrubienie moje).
Ale tak serio - wiemy już że człowiekowi raczej nic nie powinno się stać. Mnie natomiast martwi mój pies - co w przypadku gdyby jego żmija ugryzła? Waży o wiele mniej niż przeciętny człowiek (teraz ok. 28kg), mniejszy organizm, więc dawka dla człowieka nieszkodliwa dla niego może być groźna. Tym bardziej że najczęściej człowiek dostanie w nogę, a u psa na tej wysokości to już blisko do serca :-(


Ona tak szybko nie gryzie. Mój Akita obszczekiwał taką, całkiem sporą, na podwórku, prawie nos w nos i jakoś go nie zaatakowała. Musiałem ją złapać i wynieść do lasu. Kot też w zeszłym roku bawił się małą żmiją. Bałem się, że już jest pokąsany, ale nic mu nie było. Albo odporny, albo zwinny :-) .

Najbardziej spodobał mi sie ten fragment :-) (pogrubienie moje).
Ale tak serio - wiemy już że człowiekowi raczej nic nie powinno się stać. Mnie natomiast martwi mój pies - co w przypadku gdyby jego żmija ugryzła? Waży o wiele mniej niż przeciętny człowiek (teraz ok. 28kg), mniejszy organizm, więc dawka dla człowieka nieszkodliwa dla niego może być groźna. Tym bardziej że najczęściej człowiek dostanie w nogę, a u psa na tej wysokości to już blisko do serca :-(
Kolega miał kiedyś wypadek, że w jego chałupie w Gorcach żmija ukąsiła mu psa (a właściwie sukę) w nos. Suczka nieduża, wielkości szpica (i trochę podobna). Na szczęście akurat to zauważyli, suczka zaczęła w oczach puchnąć, załadowali ją do samochodu i pędem zajechali do Nowego Targu, gdzie w około godzinę po ugryzieniu już dostała surowicę w lecznicy weterynaryjnej. Gdyby nie to chyba byłaby nie do uratowania. A tak tylko kilka dni przechorowała, potem wyzdrowiała i jeszcze w wieku 12 lat miała szczeniaki.
Lekarz im mówił, że mają na miejscu surowicę, bo często się zdarzają ukąszenia owiec.

Mnie natomiast martwi mój pies - co w przypadku gdyby jego żmija ugryzła? Z praktyki bieszczadzkiej: jamniki Staszka na Krywem były już kilkakrotnie kąsane przez żmiję. I nic, była opuchlizna, ale za grosz nie straciły animuszu.
Ciężko powiedzieć dokładnie jak to jest, żmija nie ma całą dobę w pełni załadowanych gruczołów jadowych. Duża dawka jadu zagraża życiu psa, szczególnie o małej masie, lub gdy ukąszenie jest blisko serca lub szyi (uduszenie). Niestety surowica jest bardzo droga, w hurtowni- 550zł! Ale zapewne jak w przypadku psów Tośki, żmije mają niewielką dawkę jadu i pojawia się jedynie opuchlizna, czasem pies to przechoruje- wymioty, zaburzenia równowagi. Lub było to tylko użądlenie przez owady, tak też może być
Powiadają że niektóre nacje są bardziej odporne. Przysłowie mówi -

Kiedy gadzina ukąsi Litwina

to zdycha gadzina od jadu Litwina! :-P
Śmieszne, jak amerykańskie przysłowia o głupocie Polaków, niemieckie o polskiej gospodarce

Śmieszne, jak amerykańskie przysłowia o głupocie Polaków, niemieckie o polskiej gospodarce Ja tu o wężach a ty od razu z wysokiego C. Na przysłowia nie ma co się obrażać. To cząstka dziedzictwa każdego narodu.
:wink:
10. Po ukąszeniu, w żadnym wypadku nie wolno spożywać alkoholu ani żadnego rodzaju narkotyków! Zabronione jest także spożywanie środków zmieniających stan pobudzenia (uspokajających lub pobudzających).

Zródło: jadowite.org
Zdjęcie: Postępowanie w razie ukąszenia przez Żmiję zygzakowatą:

10. Po ukąszeniu, w żadnym wypadku nie wolno spożywać alkoholu ani żadnego rodzaju narkotyków! Zabronione jest także spożywanie środków zmieniających stan pobudzenia (uspokajających lub pobudzających).

Zródło: jadowite.org
:wink::wink: Pozwolę sobie .... ważna widać 'wiadomość' skoro joorg aż dwa razy ją 'podał" ... i [b]Basia]/b] 'ją' też potwierdziła ... pozwolę sobie nieco odmienny sposób "przeciwdziałania' 'zacytować' (Bieszczady -K. Zarzycki, Z. Głowacki - wyd II uzupełnione ,W-wa 1973)...... jako "oliwę do ognia ..." :wink: ... tylko nie wiem jak ..... do psa Długiego ... by się to .....stosowało ( lub nie ) :wink: :
http://img191.imageshack.us/img191/9241/lg28.jpg

PF
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl