bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
Spad³o du¿o puszystego ¶niegu. Niebo by³o b³êkitno - szare. Idziemy jeden za drugim, milcz±c, chwytaj±c w p³uca kryszta³owo czyste i mro¼ne powietrze. Nic nie zapowiada³o, ¿e dzieñ mia³by byæ czym¶ wyj±tkowym, ot zwyk³y dzieñ i dwaj ludkowie na ³onie natury. Mój kompan skrywa w plecaku jakies dziwne kszta³ty i nie chce zdradziæ co to jest.
Zatrzymujê siê na d³u¿szy moment, na tyle d³ugi aby straciæ z pola widzenia swego drucha.
Próbuje dogoniæ kompana. Na czystej , nie zm±conej niczym powierzchni ¶niegu , zauwa¿am dziwne ¶lady. Du¿e , kszta³tem przypominaj±ce odcisk du¿ych, olbrzymich nawet , stóp.
Wszystko bardzo piêknie, tylko sk±d siê one tutaj wziê³y?
Spogl±dam przed siebie, o¶lepiaj± mnie ostre promienie s³oñca. Widzê migocz±ce , drgaj±ce jakby w rozgrzanym powietrzu pustyni, kszta³ty jakiej¶ sylwetki.
- Yeti w £ez Padole ????
-Tego jeszcze tylko brakowa³o!!!
...................................
Proszê, je¿eli macie ochotê , dopisaæ ci±g dalszy historii.
Tymczasem, daleko na pó³nocy, w dobrze ukrytej ziemiance T.B. siedzia³ nad kocio³kiem pe³nym dziwnej, bulgocz±cej cieczy i rozmy¶la³:
- Ciekawe, jak te¿ sprawdza siê ... pomys³ rozbudzenia wyobra¼ni spo³eczno¶ci pewnego forum...
Za spraw± doskonale dzia³aj±cych ³±czy, odebra³ wysokiej jako¶ci zdjêcia.
- Hmm, wspaniale, mia³em racjê, to wygl±da jak prawdziwe ¶lady Yeti. Pomys³ Markam siê powiód³, ale sensancji jeszcze nie wywo³a³...
ale sensancji jeszcze nie wywo³a³...ciekawe dlaczego?
Przecie¿ jak siê dobrze przyjrzeæ, to na tym zdjêciu co nieco widaæ.
A mo¿e by tak....
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
Zatrzymujê siê na d³u¿szy moment, na tyle d³ugi aby straciæ z pola widzenia swego drucha.
Próbuje dogoniæ kompana. Na czystej , nie zm±conej niczym powierzchni ¶niegu , zauwa¿am dziwne ¶lady. Du¿e , kszta³tem przypominaj±ce odcisk du¿ych, olbrzymich nawet , stóp.
Wszystko bardzo piêknie, tylko sk±d siê one tutaj wziê³y?
Spogl±dam przed siebie, o¶lepiaj± mnie ostre promienie s³oñca. Widzê migocz±ce , drgaj±ce jakby w rozgrzanym powietrzu pustyni, kszta³ty jakiej¶ sylwetki.
- Yeti w £ez Padole ????
-Tego jeszcze tylko brakowa³o!!!
...................................
Proszê, je¿eli macie ochotê , dopisaæ ci±g dalszy historii.
Tymczasem, daleko na pó³nocy, w dobrze ukrytej ziemiance T.B. siedzia³ nad kocio³kiem pe³nym dziwnej, bulgocz±cej cieczy i rozmy¶la³:
- Ciekawe, jak te¿ sprawdza siê ... pomys³ rozbudzenia wyobra¼ni spo³eczno¶ci pewnego forum...
Za spraw± doskonale dzia³aj±cych ³±czy, odebra³ wysokiej jako¶ci zdjêcia.
- Hmm, wspaniale, mia³em racjê, to wygl±da jak prawdziwe ¶lady Yeti. Pomys³ Markam siê powiód³, ale sensancji jeszcze nie wywo³a³...
ale sensancji jeszcze nie wywo³a³...ciekawe dlaczego?
Przecie¿ jak siê dobrze przyjrzeæ, to na tym zdjêciu co nieco widaæ.
A mo¿e by tak....