bigos - mĂłj pamiÄtnik, wspomnienia, uczucia, przeĹźycia ...
To ja jeszcze i tu wlepie swój wątek, wiem ze jestem upierdliwa, ale ju jakis większy ruch - do tych, którzy buszowali po bieszczadzkich szlakach i bezszlakach w ubiegłym tygodniu (do piątku 19.08 ) - nie umiem powiedzieć nic bardziej konkretnego, bo niestety nic nie wiem, ale może ktoś spotkał na swej drodze takich dwóch gości, z których jeden miał charakterystyczną dużą
ciemnozieloną chustę, taką jakby drobniutką sieć.. króciutko ostrzyżony, włosy jasne, oczy ciemne, zielony plecak, jak
wojskowy... hmm, no ta chusta - rzecz zdecydowanie oryginalna.. I wyglądali z kumplem na konkretne maszerowanie.. To dla mnie
ważne, więc szukam w ciemno - może komuś się z kimś kojarzy? Wracali w piątek z Ustrzyk Górych PKSem do U. Dolnych, a potem - no właśnie, dokąd potem? Czekali na autobus, jeśli się nie mylę, o 16.40, co wg rozkładu wygląda na Przemyśl, ale to nic pewnego.. Może komuś z Przemyśla lub okolic coś się nasuwa? W Bieszczadach tak często spotyka sie wielokrotnie tych samych ludzi, ale niestety nie wszystkich, może ktoś spotkał akurat tych dwóch? Kumpel był ciemnowłosy, z zarostem i zdaje się w okularach, granatowa kurtka, wieku nie umiem oceniać, ale obaj raczej góra 30. Głupie to, ale spróbować można, co to szkodzi? ;) Pozdrawiam :)
Głupie to, ale spróbować można, co to szkodzi? Pozdrawiam Dla mnie wcale nie glupie. Nie moge Ci pomoc,bo zielonej chusty nigdy nie mialem:). Szkoda ze mnie tak nie poszukujesz :D
MAm nadzieje, ze go znajdziesz. Ja tez szukalam kogos kogo poznalam w Wetlinie.....niestety nie udalo sie ale mile wspomnienia pozostaly :oops: :P
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
ciemnozieloną chustę, taką jakby drobniutką sieć.. króciutko ostrzyżony, włosy jasne, oczy ciemne, zielony plecak, jak
wojskowy... hmm, no ta chusta - rzecz zdecydowanie oryginalna.. I wyglądali z kumplem na konkretne maszerowanie.. To dla mnie
ważne, więc szukam w ciemno - może komuś się z kimś kojarzy? Wracali w piątek z Ustrzyk Górych PKSem do U. Dolnych, a potem - no właśnie, dokąd potem? Czekali na autobus, jeśli się nie mylę, o 16.40, co wg rozkładu wygląda na Przemyśl, ale to nic pewnego.. Może komuś z Przemyśla lub okolic coś się nasuwa? W Bieszczadach tak często spotyka sie wielokrotnie tych samych ludzi, ale niestety nie wszystkich, może ktoś spotkał akurat tych dwóch? Kumpel był ciemnowłosy, z zarostem i zdaje się w okularach, granatowa kurtka, wieku nie umiem oceniać, ale obaj raczej góra 30. Głupie to, ale spróbować można, co to szkodzi? ;) Pozdrawiam :)
Głupie to, ale spróbować można, co to szkodzi? Pozdrawiam Dla mnie wcale nie glupie. Nie moge Ci pomoc,bo zielonej chusty nigdy nie mialem:). Szkoda ze mnie tak nie poszukujesz :D
MAm nadzieje, ze go znajdziesz. Ja tez szukalam kogos kogo poznalam w Wetlinie.....niestety nie udalo sie ale mile wspomnienia pozostaly :oops: :P