ďťż

Pierwszy wyjazd w Bieszczady. Zakup namiotu i śpiworów.

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Witam! :)
W tym roku po raz pierwszy wybieramy się na bieszczadzki szlak. Z tego powodu potrzebujemy zaopatrzyć się w namiot 2-osobowy i śpiwory (najlepiej spinane). Będziemy sypiać na polach namiotowych przy schroniskach, a wycieczkę planujemy na lipiec.

Nie zależy nam na jakoś specjalnie wysokich parametrach, toteż na razie wybraliśmy coś takiego:
http://www.sfpl.pl/shop/view/Product...ory&context=13 Polecany przez wielu ludzi.
Natomiast ze śpiworami mamy problem, ponieważ tańsze modele (do ok 150zł) oceniane są negatywnie, a z kolei droższe modele są dla nas "za dobre", bo nie planujemy wycieczek zimą ani w wysokie góry. Cena najlepiej do 200 zł.
Z góry dziękujemy za pomoc. :)


12 lat jezdze regularnie...a juz w drugim sezonie biorac pod uwage lipiec wiedziałem ze nadmiar ładunku tylko rozprasza...na spiwory nie trzeba wydawac koszmarnych pieniedzy..zwłaszcza latem...chyba ze jestescie zmarzluchami.;-)..w 2005 roku byłem w sierpniu spałem tylko w ubraniu na karimacie z plecakiem pod głowa i tylko raz chowałem sie przed deszczem pod dachem w jakiejs szopie co nie było jak sie okazało zbyt madre bo dach ciekl a podłoga była wylozona jakims linoleum co poskutkowalo tym że obudzilem sie z pieknego snu ze jestem kaczka.... w duzej kałuzy...zamiast dobrych spiworow kupcie sobie ładowarke sloneczna do telefonu;-)inna historia jezeli macie zamiar zaliczyc jesien lub zime...wtedy dobry spiwor jest dobra inwestycja..jak sie zaszczepicie gorami...to i tatry zaliczycie...a tam juz inna bajka...37 lat mieszkam na podhalu wiec ciut wiedzy posiadam;-)

zamiast dobrych spiworow kupcie sobie ładowarke sloneczna do telefonu;-) Lepiej plastikowy pistolet na wodę. Podczas wędrówki od schroniska do schroniska jest równie nieprzydatny jak ładowarka a lżejszy i tańszy więc zysk jest niebagatelny :twisted:

Gitarzystko - nie przejmuj się tak bardzo opiniami w sieci. Szukaj śpiwora o temp. komfortu w okolicach 5 stopni (ew. 10 jeżeli jesteś odporna na zimo, możesz wtedy zaoszczędzić sporo na wadze śpiwora), reszta parametrów ma znaczenie drugorzędne. Jeżeli jeszcze dorzucisz do tego limit cenowy i możliwość spinania to wybór się tak zawęzi, że nie będzie można zbytnio przebierać. Na Allegro są w tej chwili m.in. śpiwory Alpinusa spełniające Twoje wymagania.
Namiot i śpiwór na letnią wędrówkę... Walka minimalizmu z wygodą. Wagi z komfortem.
A jesienią, wiosną nie będziesz wędrować? Może jednak śpiwór droższy, ale puchowy? Temperatura komfortu 5 stopni to chyba rozsądny kompromis.
Namiot; może lepiej taki ze stelażem zewnętrznym i podpinaną sypialnią. Można go rozbić i zwinąć "na mokro".



A jesienią, wiosną nie będziesz wędrować? Może jednak śpiwór droższy, ale puchowy? Hah, raczej wątpię... Z moim zdrowiem jest dosyć krucho, więc do dyspozycji mam tylko lato. ;) Poza tym (z tego co się orientuję), puchowe śpiwory są cięższe i dłużej schną. :P
O 5 stopniach właśnie myślałam, a co do namiotu... Cóż, nie znam się kompletnie na tym temacie... Znalazłam coś takiego (trochę jakby tańsza wersja tego pierwszego) http://www.ceneo.pl/;0151440893-10.htm Z tego co wyczytałam można go bardzo łatwo postawić, więc może to byłby dobry wybór...?
Ten namiocik który wybrałaś to słabo. W przedsionku zmieszczą Ci (Wam) co najwyżej buty i mały plecaczek. Co mogę polecić to np: http://www.fjordnansen.com.pl/site/?...kat=1&prod=510 ciut droższy ale myślę że optymalny. A co do śpiworów to nalegałbym na zainwestowanie. Może nie koniecznie puchowy ale jakis przyzwoity syntetyczny.
Sylwek74 ma rację...lepiej kupić namiot ciut większy, będzie wygodniejszy, chyba że chodzi o ciężar. Ja do noszenia na plecach, wielodniowego, mam Vango Banshee 200, który waży 1800g i to mnie cieszy, ale tylko to, bo w środku albo dwie osoby albo bagaże:mrgreen:. Jeśli będziecie swój namiot nosić tylko z auta na pole namiotowe, to waga nie ma znaczenia. Pozdrawiam
Przez całe lata używałem namiotu firmy Żagiel z 2 wejściami i przestrzenią na bagaż. Każdy z lokatorów ma swoją przestrzeń i wyjście. W ostateczności w absydzie można rozstawić kuchenkę i zagotować coś w deszczowy dzień. Myślałem o czymś podobnym.
http://www.fjordnansen.com.pl/site/?...kat=1&prod=644
lub
http://www.fjordnansen.com.pl/site/?...kat=1&prod=554
Niech sobie nabędą drogą kupna sensowny sprzęt bo jak wiadomo w Bieszczady jedzie tylko raz potem już tylko wraca :-)
Przemyślenia na temat "juchaski" w Bieszczadach wydzieliłem do osobnego wątku.

Przez całe lata używałem namiotu firmy Żagiel z 2 wejściami i przestrzenią na bagaż. Każdy z lokatorów ma swoją przestrzeń i wyjście. W ostateczności w absydzie można rozstawić kuchenkę i zagotować coś w deszczowy dzień. Myślałem o czymś podobnym.
http://www.fjordnansen.com.pl/site/?...kat=1&prod=644
lub
http://www.fjordnansen.com.pl/site/?...kat=1&prod=554
Dziękuję za propozycje, ale niestety nie są one ani na naszą kieszeń ani na nasze potrzeby. ;)
Nie potrzebujemy przestronnego namiotu, ponieważ nie jesteśmy dwoma panami 180 cm każdy, którzy będą spali osobno, tylko parą drobnych ludzi (177 i 156 cm) śpiących w spiętych śpiworach. ;) Chcielibyśmy się zmieścić w granicy 350 zł... (wiem, że wyprawnym wędrowcom włos się jeży na głowie ,,Jak to można taki badziew kupować?", ale lepszy jest nam po prostu niepotrzebny). I teraz (po przekopaniu wielu, wielu stron, forów i sklepów) zastanawiamy się pomiędzy tymi dwiema opcjami:
http://www.e-horyzont.pl/namiot-lima-ii_31046t.html
http://www.ceneo.pl/1440893s
Tak naprawdę jedyną przyczyną braku zdecydowania jest stelaż i rozkładanie namiotu w trudnych warunkach... I na tym polu prosiłabym o radę. :)
nansen -firma dość dobra...namiocik w sam raz na wędrówkę. Tzn. rozbić , przespać parę godzin, rano zwinąć i dalej...

http://www.e-horyzont.pl/namiot-lima-ii_31046t.html
http://www.ceneo.pl/1440893s
Tak naprawdę jedyną przyczyną braku zdecydowania jest stelaż i rozkładanie namiotu w trudnych warunkach... I na tym polu prosiłabym o radę. :)
Lima II ma stelaż zewnętrzny więc rozbijanie go w czasie deszczu ma ten plus że sypialnia pozostaje sucha ( zmoknie tylko ten kto będzie wkładał stelaż w tunele)/.Natomiast przy jego wymiarach plecaki nie wejdą do środka trzeba pamiętać o ich zabezpieczeniu .Troll S jest nieco większy a alternatywą dla niego jest http://www.gamisport.pl/namioty/ma-e...tline-2l-stan/
Gitarzystko, ja posiadam Hannah Troll S, oprócz mnie ma go jeszcze jimi. Spytaj się jej czy jest zadowolona, gdyż zdecydowanie dłużej go używa i sprawdziła chyba we wszystkich warunkach pogodowych, które mogą Wam się przytrafić w Bieszczadach.
Gdybym w tym momencie stała przed wyborem i nie miałabym węża w kieszeni, kupiłabym Limę - właśnie ze względu na sposób rozkładania i wentylację. Parametry mają podobne, gabaryty również. Z Trollem jest trochę zabawy (na jednej z ostatnich wędrówek opracowaliśmy trzy różne sposoby rozkładania i ciągle mam wrażenie, że można to zrobić jeszcze inaczej ;))
Wentylacja jest do bani - rano tropik jest mokry od wewnątrz. Ten model tak ma.
Wydaje mi się że Lima ma też lepsze odciągi - linka jest zaczepiona o namiot w dwóch miejscach, w Trollu w jednym.
Przedsionek jest mały. Za mały aby zmieścić w nim 2 plecaki, a do środka 2 osoby + 2 plecaki nie wejdą (ale gabaryty mieliśmy trochę większe, więc może Wam by się udało)

Jak coś mi jeszcze przyjdzie do głowy, to dopiszę.
ja jestem zadowolona ze swojego domku - Hannah Troll S. nigdy mi nie przemókł. plecak i wszystkie swoje rzeczy zostawiam jednak w środku namiotu, nic nie zostawiam w przedsionku - po pierwsze dlatego że przedsionek rzecz jasna nie ma podłogi więc wydaje mi się że rzeczy mi namokną rosą a po drugie z uwagi na lisy (widziałam takiego jednego jak sąsiadom rzeczy porozwalał po całej łące aż sznurówki od butów fruwały :> wydaje mi się że w instrukcji jest napisane że jest na 2/3 osoby. według mnie jest na max 2 osoby (z plecakami 70l w środku) ale zupełny komfort jest na 1 osobę ;P
według mnie rozbija się go bardzo prosto, jedna osoba może go rozłożyć w 5-7 minut (nawet nocą). później tylko kwestia wymodelowania -odpowiedniego naciągnięcia linek i wyrównania tropiku.
Mamcia, jak tropik jest mokry od wewnątrz? Nie przypominam sobie. Wiadomo że mokry jest od zewnątrz bo osiada rosa jak na wszystkim. Więc tak czy siak czekam aż tropik obeschnie, to kwestia momentu.
Wydaje mi się tylko że mój tropik ma jakąś wadę techniczną bo nigdy w jednym rogu nie chce mi się naciągnąć na maxa (w złym miejscu jest pętelka na śledzia) ale jakoś nigdy mi to problemów nie narobiło, kwestia estetyki.
no ale ma jedną poważną wadę - KOLOR! :D zielony wydawałoby się że fajnie ale zawsze jest obsrany przez ślimaki i to ściąganie tych mięczaków z rana, mmmm.. :)

generalnie wydaje mi się, że nie tyle parametry co umiejętne, właściwe rozłożenie namiotu świadczy o suchym śpiworze w nocy. ważne tylko żeby miał 2 części - właściwą i tropik. a jak je dobrze naciągniesz to żaden namiot nie powinien przemoknąć :> wydaje mi się że nie ma problemu czy linka ma jedno czy dwa zaczepy o namiot -jest to tylko ułatwienie ale i bez niego można dobrze naciągnąć namiot a przynajmniej z jednym zaczepem jest o połowę mniej roboty z sznurkami.
pamiętam jak kiedyś była mega wielka ulewa (chyba największa w jaką spałam w namiocie), miałam jakiś namiot za 30 zł z tesco :D miotało nim na wszystkie strony. na drugi dzień było masowe suszenie śpiworów przez sąsiadów a ja tylko otarłam delikatnie zroszoną twarz z uśmiechem :>
No ładnie, jimi, myślałam, że pomożemy, a tylko namieszałyśmy koleżance w głowie i pewnie dalej będzie się biła z myślami co wybrać ;)

Wyjaśnię jeszcze o co chodzi z tym tropikiem mokrym od wewnątrz. Wentylacja w tym namiocie kuleje. Osobiście przetestowałam już 2 sztuki z tego modelu i w obydwu był ten sam problem. Para wodna, zamiast uciekać gdzieś na zewnątrz, skrapla się po wewnętrznej stronie tropiku, a ostatnio zauważyłam, że nawet po wewnętrznej stronie kołnierza podłogi. W ostatnią niedzielę obudziłam się z mokrym śpiworem (mokry był tylko od zewnątrz, żeby było jasne ;) ). Okazało się, że właśnie na kołnierzu podłogi była skroplona para wodna, a ja niechcąco dotknęłam go śpiworem i klapa - śpiwór do suszenia.
Też mam Hannaha Troll S jedyna wada wewnętrzny stelaż przez to dzisiaj brałabym najtańszego Fjorda Nansena.Co do śpiworów to często te za 150 i te za 50 grzeją tak samo więc szkoda kasy.Jedyny plus to im droższy tym tym lepsze wypełnienie i materiał a dzięki temu spada waga.Ja na nasze lato to mam taki za 30 zł a na wysokie góry to już puchowy.

http://www.e-horyzont.pl/namiot-lima-ii_31046t.html
http://www.sfpl.pl/shop/view/Product..._1200?context=
Nasze wybory. ;) Sprzęt już zamówiliśmy i nawet udało nam się sporo zaoszczędzić (na każdym śpiworze 40, a na namiocie 70 zł). Wszystko dzięki Allegro i promocji. ;)
Bardzo dziękuję Wszystkim za pomoc i za półtorej miesiąca będę się mogła podzielić doświadczeniami. ;)

http://www.e-horyzont.pl/namiot-lima-ii_31046t.html
http://www.sfpl.pl/shop/view/Product..._1200?context=
Nasze wybory. ;) Sprzęt już zamówiliśmy i nawet udało nam się sporo zaoszczędzić (na każdym śpiworze 40, a na namiocie 70 zł). Wszystko dzięki Allegro i promocji. ;)
Bardzo dziękuję Wszystkim za pomoc i za półtorej miesiąca będę się mogła podzielić doświadczeniami. ;)
zajdzcie do smolnika i pozdrówcie justyne od dzikula;-)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl