ďťż

Pastorałka łopieńska

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Co by było, gdyby dzisiaj
Najświętszej Panience
Mały Jezus się urodził
Na przykład w Łopieńce.

Bo w karetce by powiła
Królowa Niebieska
Która w zaspie by utknęła
Gdzieś w drodze do Leska

Święty Józef poprzez zaspy
By nie dotarł wcale
Bo pracował by najpewniej
W Mucznem na wypale.

Gdyby Jezus się narodził
Dzisiaj gdzieś w Bieszczadach
Biesy poszły by Go witać
Całe w dymach, czadach.

Bo anioły, których Bieszczad
Bardzo dużo gości
Z miejscowymi by się spili
Z tej bożej radości.

‼Przybieżeli do Łopieńki”
Śpiewali by Jemu
Doda, Feel i Maciej Balcar
Wokalista Dżemu.

Przylecieli by śmigłowcem
Okropnie przejęci
By Mu dary złożyć w hołdzie
Aż trzej Prezydenci.

Co by dali Jezusowi
To niech będzie sekret
Dość powiedzieć, że wydali
By też taki dekret.

Że w Łopieńce zapomnianej
Przez Boga w tych górach
Wybudują bazylikę
W złocie i purpurach.

Że zbudują trzy parkingi
I sklepów nie mało
Jezus Maria! Święty Józef!
Co by tam się działo!

I tak sobie właśnie myślę
Że Święta Rodzina
By uciekła. Do Dydiowej.
W imię Ojca, Syna.


:grin:
podoba mi się :)
Dobra! Taka inna pastorałka :-), abstrakcyjno-rzeczywisto-bieszczadzka...
Dzięki.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl