ďťż

Orły w Bieszczadach

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

w ostatni weekend siedziałem sobie w Czarnej w okolicach stadionu i straznicy i nagle na niebie zauwazyłem dużego szybującego ptaka. Jako że z ornitologią u mnie raczej krucho to nie mialem pewnosci co to nadleciało. Bazując na mojej skromnej wiedzy w tym temacie moge napisać że ptak był duży (rozpiętość skrzydeł pewnie kolo 1m) koloru ciemny brąz i wyglądał na ptaka łownego. Na pewno nie był to bocian :mrgreen: :mrgreen:
Czy jest to możliwe żeby to był orzeł?

pozdrawiam wszystkich a przy okazji witam wszystkich gdyż jest to mój pierwszy post na tym forum!
Qba


Ptak łowny, to taki, na którego się poluje np. kaczka
Ptaki drapieżne wszystkie są pod ochroną.
Rozpiętość skrzydeł ok 1,0 m - pewnie myszołów
Orzeł przedni ok. 2,0 m rozpiętości skrzydeł jest bardzo, bardzo rzadki. Ok 20 par lęgowych w Polsce.
Orzeł bielik zdecydowanie częściej występuje, czy w Bieszczadach? Nie wiem.
Są jeszcze orliki, nieco mniejsze od orła, ok 1,7 m rozpiętości skrzydeł, lecz też nieliczne. Najpopularniejszy jest myszołów i on najczęściej jest obserwowany jak długo kołuje nad nami.
Pozdrawiam
Długi
PS
Za godzinę wyruszam w Bieszczady
No tak, jak pisalem z moja znajomoscia tematow ornitologicznych kiepsko.
To zdecydowanie był ptak drapiezny a nie łowny:oops:
i moze myszołów - długo kołował - to wiem na pewno

ja niestety dopiero pod koniec wrzesnia planuje jakis wypad w Bieszczady:cry:
ale
wtedy pewnie beda juz rydze:-D :-D
mniam mniam.....

pozdrawiam
Qba
Hej,

Dla chcących nieco rozszerzyć wiedzę o pticach:
http://www.lowiecki.pl/ao/zzz/syl/_syl.htm

Strona ukazuje sylwetki ptaków drapieżnych w locie. Skala wielkości na tej rycinie jest dobrana całkeim nieźle, ale pamiętajmy, że często widzimy ptaka w sytuacji, gdy nie możemy odnieść jego wielkości do obiektów terenowych, bo krąży sobie taki po niebie, a my stoimy na piku góry np Rozsypańca. Dodatkowo często wystąpią trudności z określeniem odległości ptaszyska, a więc ocena wielkości będzie mylna. Lepiej sobie zapamiętać typowe cechy kształtu i ubarwienia, a zwłaszcza ogona, zakończenia skrzydeł, obecności 'palczastych' lotek na końcach skrzydeł , obecności jasnych plam na skrzydłach, jasnego obrzeżenia na ogonie itp.
Z życzenuiami owocnych obserwacji



Strona ukazuje sylwetki ptaków drapieżnych w locie. Skala wielkości na tej rycinie jest dobrana całkeim nieźle, ale pamiętajmy, że często widzimy ptaka w sytuacji, gdy nie możemy odnieść jego wielkości do obiektów terenowych, bo krąży sobie taki po niebie, a my stoimy na piku góry np Rozsypańca. A propos - bedąc w lipcu w Bieszczadzie, właśnie na Rozsypańcu widziałem jakieś ogromne ptaszysko, ale też sie na tym nie znam, więc nie wiem co to było.
Tak na oko to rozpiętośc skrzydeł miał sporo ponad 1 m.

Ptak łowny, to taki, na którego się poluje np. kaczka
Ptaki drapieżne wszystkie są pod ochroną.
Rozpiętość skrzydeł ok 1,0 m - pewnie myszołów
Orzeł przedni ok. 2,0 m rozpiętości skrzydeł jest bardzo, bardzo rzadki. Ok 20 par lęgowych w Polsce.
Orzeł bielik zdecydowanie częściej występuje, czy w Bieszczadach? Nie wiem.
Są jeszcze orliki, nieco mniejsze od orła, ok 1,7 m rozpiętości skrzydeł, lecz też nieliczne. Najpopularniejszy jest myszołów i on najczęściej jest obserwowany jak długo kołuje nad nami.
Pozdrawiam
Długi
PS
Za godzinę wyruszam w Bieszczady
Z tego co wiem i widziałm orliki krzykliwe bywają częste w Bieszczadch, Beskidzie Niskim i na Pogórzu Przemyskim. Uczę się ornitologii bieszczadzkiej i prawdę powiedziawszy potrafię odrużnić kilka gatunków ptaków drapieżnych. Orlika krzykliwego możesz zobaczyć w okolicach Dżwiniacza Górnego, obok scieżki poznawczej jest taki może półtorametrowy słup na którym on siedzi.Można go też zobaczyć polujacego nad Sanem. równie często widziałam orliki krzykliwe w dolinie Jamninki okolice Suchego Obycza.
Myszołowy bardzo często można zobaczyć w Bezmiechowej i na Weremieniu jak wykorzystują prądy powietrzne kołując w poszukiwaniu pokarmu.
Koledzy zawsze mi każą porównywać sposoby polowania każdego gatuknku.

Za godzinę wyruszam w Bieszczady Chyba cie widzialem miedzy Sanokiem a Rzeszowem :) jechales z przyczepa campingowa?
Orzeł bielik żywi się rybami a w Czarnej raczej nie miał czego szukać.Orzeł przedni mógłby być ale nie tam(są w Bieszcadzie dwie pary ale nie w okolicach Czarnej).Więc pewnie myszołów.

-> Qba
W Bieszczadzie raczej nie rosną rydze(mikoryza z sosną) tylko mleczaje późnojesienne,świerkowe i jodłowe
W okolicach ujścia Sanu widuje się dwa osobniki (przwdopodobnie Orlik) chyba mają tam gniazdo. Mam zdjęcia ale bardzo słaba jakość bo krążyły wysoko.

Wiesz nie sądzę, aby podawanie takich lokalizacji było dobrym pomysłem. Dla dobra samych zwierząt. Myśle, że lepiej uzyć jakiś ogólnych wskazówek. Masz rację myślałem o ludziach podpatrujących przyrodę, ale są też inni. Możesz zrobić z tekstem to samo co ja.
Hej :D
Co do rozpoznawania orlika krzykliwego - gatunek ten poluje nad łąkami. nad otwartymi przestrzeniami połonin.
Ważną cechą orlika krzykliwego jest to, że po upolowaniu ofiary unosi ją do góry w dziobie. Faktem jest też, że czatuje na niskich kerzewach, palikach ogrodzeniowych, ale też i na wysokich drzewach śródpolnych. Inną istotną cechą jest upierzenie nóg sięgające aż do palców- to jednak jest typowa cecha orłów właściwych. Niektórzy powiadają, ze skrajne lotki przy 'palcach' skrzydeł oglądane z góry są jasne, jakby prześwietlone. Same skrzydła też są bardzo typowe dla tego gatunku - są typu orlego, czyli z 'palczastymi' lotkami na końcach, ale u orlika w nadgarstkach są w trakcie lotu załamane w dół i wygląda to tak, jakby skrzydła obwisały pod nadmiernym ciężarem.
No prosze, zagadnałem o orła, a przyo okazji dowiedziałem sie jak nazywaja sie fachowo grzyby, ktore uwuielbiam zbierac a potem jesc smarzone na maselku w jesienne wieczory:smile: - dzieki Browar

pozdr
Qba
Dwa tygodnie temu w dolinie Tyskowej przyglądałem się jak poluje taki "ptaszek"
Kojarzył mi się z jastrzębiem.
Czy jastrzębie występują w Bieszczadach ?
napewno, na terenie calego kraju mozna czesto spotkac Jastrzebie,Myszolowy,Sokoly,Krogulce... tym bardziej w Biesach gdzie maja doskonale warunki bytowania ;)
w tym roku niedaleko mojego domu musiały się zagnieździć orliki. tak mi sięwydaje, ze to one. niestety nie jestem specjalistą i trudno mi dokłądniej określić. zawsze raniutko słyszę porzez uchylone okno jak krzyczą na niebie a ich sylwetki krążą w koło. raz sięwybrałem "na polowanie" i najlepsze zdjęcie jakie mi sięudało wykonać to to poniżej. jak ktoś znajdzie na nim głównego bohatera dostanie nagrodę :)
zdjęcie nie jest idealnej jakości niestety. ale i tak ptaszek jest widoczny :)

zdjęcie nie jest idealnej jakości niestety. ale i tak ptaszek jest widoczny :) to fakt :) nie mam pojecia w ktorym miejscu znajduje sie ptak :)
byłoby lepiej, ale system nie przyjmuje, bo za duże :(
to umiesc fote na www.imageshack.us :)
Z ciekawostek ornitologicznych. Niestety w tym roku nie przybył nam ani jednen młody orzeł. A druga ciekawostka to ta, że doczekaliśmy się młodych orzełków włochatych. W chwili obecnej są już miznane trzy gniazda tego gatunku w Bieszczadach.
Niestety, nie potrafię rozróżnić gadożera. Nie wiem gdzie można go zobaczyć.

zdjęcie nie jest idealnej jakości niestety. ale i tak ptaszek jest widoczny :) Chyba w prawym dolnym rogu.

W Bieszczadzie raczej nie rosną rydze(mikoryza z sosną) tylko mleczaje późnojesienne,świerkowe i jodłowe Masz rację , ale w zdecydowanej większości w Bieszczadach i Beskidzie rosną mleczaje świerkowe(lactarius deterrimus) Mleczaj póżnojesienny(lactarius salmonicolor) żyje w symbiozie z jodłą ,a świerkowy jak sama nazwa wskazuje ze świerkiem.
Wszystkie jednak należą do rodzaju Lactarius i potocznie nazywane są rydzami i nikt kto to zbiera (przynajmniej u nas) nie nazywa mleczaj tylko rydz.
Nawet nie wiedziałem że jest tyle gatunków rydza.
Dla mnie rydz to rydz, i tak samo smacznie smakuje przysmażony na blasze :-)
BTW: Lepszy nic niż Rydz.....
ta. w prawym dolny. jest tak średnio widoczna sylwetka ptaszka na gałęzi. gratuluję. a oto nagroda: * z nieba.
w sumie to tez mialem strzelac ze ptaszek jest w prawym dolnym rogu, bo w innych czesciach zdjecia na pewno go nie widac a w prawym dolnym rogu to juz kompletnie nic nie widac, wiec jest duze prawdopodobienstwo ze tam wlasnie jest ten ptaszor ;-)

Ad BTW. ja bym powiedzial nawet: lepszy rydz niz nic, a mleczaj tyż rydz:-P
powiem tak: jak jest prawy dolny całkiem ciemny, to na północny zachód od niego kawałeczek. na pierwszych widocznych gałązkach :)
chyba rzeczywiscie widze tam sylwetke ptaka, ale sam juz nie wiem czy to nie autosugestia:shock:
To nie ptak to duch
ptaszek :)
w takim razie w moim przypadku to byla autosugestia,
mi sie zdawalo ze widze ptaszka jakies 2 cm nizej :razz:
hihihihihi <:)>

BTW: Lepszy nic niż Rydz..... Lepsze NIC niz Rydz...:)

w takim razie w moim przypadku to byla autosugestia,
mi sie zdawalo ze widze ptaszka jakies 2 cm nizej :razz:
No ja też widziałem ptaszka dwie gałęzie niżej.
Może przegłosujemy gdzie jest ptaszek :razz: :twisted: :twisted:

w sumie to tez mialem strzelac ze ptaszek jest w prawym dolnym rogu, Ptaszek w prawym dolnym rogu??!!:O Wg mnie ptaszek jest tam, gdzie ma być :D
Nie da się w oparciu o tę fotkę zidentyfikować ptaszka :( A swoją drogą, zawsze byłem pełen podziwu dla fotografów, którzy dnie całe trawili na 'ustrzeliwaniu' ptaszków. Efekty pracy można np podziwiać w ładnej książeczce Andrzeja G. Kruszewicza 'Ptaki drapieżne Polski'. Polecam dziełko również ze względu na spore zasoby wiedzy o behawiorze polskich 'drapoli'. Opisane są chyba wszystkie stale występujące w kraju gatunki drapieżnych. Ze smutkiem odnotowałem w książce brak kilku sokołów- kobczyka, pustułeczki i raroga :( Kiedyś sporadycznie zakładały gniazda w Polsce...

No ja też widziałem ptaszka dwie gałęzie niżej.
Może przegłosujemy gdzie jest ptaszek :razz: :twisted: :twisted:
zgadzam sie,
kto jeszcze widzi ptaszka bądź ptaszora 2 gałęzie niżej lub 2 cm niżej:mrgreen:
:-)
lubię ciekawe albumy. z pewnoscią wielu z was widziało też "Orłem i pazurem". mnie sięten film bardzo spodobał, aczkolwiek oglądałem tylko 2/3 bo musiałrem pilnie wyjść. dalej juzw telewizji nie natrafiłem na ten film :-( a szkoda
oczywiście nie orłem a dziobem :-D

Ze smutkiem odnotowałem w książce brak kilku sokołów- kobczyka, pustułeczki i raroga :( Kiedyś sporadycznie zakładały gniazda w Polsce... Ale "kiedyś" granica Polski trochę inaczej przebiegała.
Sokoły wszędzie są nieliczne, jednak ich populacja dzięki staraniom ornitologów wzrasta. Sokół wędrowny gniazduje w Wiedniu, Krakowie i od niedawna w Warszawie. Pustułki już dawno zaanektowały wieżowce na swoje siedziby.
Pozdrawiam
Długi

Chyba cie widzialem miedzy Sanokiem a Rzeszowem :) jechales z przyczepa campingowa? Ano, widziałeś mnie. Tym razem jechałem z przyczepą, bo zabierałem cały dobytek; pies, kot - Felis tripoda, dwa szczury - bliźniaczki i tchórz. Cała arka Noego. Nazbierało się tych zwierzaków i nie było z kim zostawić. Jedynie akwarium zostawiłem pod opieką sąsiada.
Długi

Felis tripoda W wolnym tłumaczeniu to kotek trójnogi?:P
Jedyny, który kuma trochę zapomnianej łaciny?
Długi
ptacy na niebiesiech...
A to mój orlik krzykliwy, pieknie latał nad naszymi głowami

pozdrawiam
Marek
A mnie zastanawia jak potraficie rozpoznać co to za ptak, w locie ?
Wiadomo że każdy ptak ma specyficzny układ skrzydeł itp, oraz ubarwienie i styl lotu, ale kurna gdzie mozna o tym poczytać ?
Kiedyś szukałem w googlach ale lipa na calego - nic konkretnego nie znalazłszy.
No chyba że jesteście ornitologami, no to sprawa jest dla mnie jasna.
tia, właśnie. Skąd wiecie? Ja np wiem że najlepiej nauczyć się w praktyce od kogoś, ale nie mam tu takiej możliwości....
Doczu
Pierwszy się rozpoznaje głos ptaka-każdy gatunek wydaje charakterystyczny śpiew.Jak panuje cisza można poznać po sylwetce(kształt ogona,skrzydeł).Tu dodatkowo widoczny jest spód ptaka a więc rozpoznanie jest proste,wystarczy jakiś atlas ptaków np "Encyklopedia kieszonkowa-Ptaki" wyd.Muza S.A.-mały,można zabrać na wycieczkę.No i lornetka też się przydaje.
Widzisz miałem to szczęście, że w czasie gdy te ptaki latały spotkałem trzech ornitologów, którzy je fotografowali (fakt, że dysponowali sprzętem foto o którym można tylko pomarzyć). Od nich dowiedziałem się co to za lotnik i stąd moja mądrość. Moja fota to marna amatorska próba ale coś widać dlatego tym się dzielę na forum.

pozdrawiam
Marek
No właśnie ja jako wzrokowiec najlepiej jak mam pokazane, bo nawet z dobrej literatury, jakoś ciężko mi przyswoić wiedzę.
Pustułkę potrafię odróżnić bo widziałem na żywo i słyszałem także.

A to mój orlik krzykliwy, pieknie latał nad naszymi głowami

pozdrawiam
Marek
Zdjęcie przedstawia myszołowa.

A mnie zastanawia jak potraficie rozpoznać co to za ptak, w locie ?
Wiadomo że każdy ptak ma specyficzny układ skrzydeł itp, oraz ubarwienie i styl lotu, ale kurna gdzie mozna o tym poczytać ?
Kiedyś szukałem w googlach ale lipa na calego - nic konkretnego nie znalazłszy.
No chyba że jesteście ornitologami, no to sprawa jest dla mnie jasna.
Doczu, ważne są takie szczegóły jak sylwetka, sposób lotu i zachowanie. Najczęściej mylonymi ptakami są myszołów, jastrząb i orlik, a szczególnie pierwszy z ostatnim. Inną bajką jest, że ludzie na latajacego drapola najczęściej mówią jastrząb choć on w cale nie jest taki pospolity. Najliczniejszy jest myszak.

Głos przydatny jest w rozpoznawaniu ptaków wróblowatych. Niektóre gatunki sa tak do siebie morfologicznie podobne, że najlepiej rozpoznawać je po głosie.

Z książek polecam Ptaki Europy Jonssona - kilka polskich wydań albo angielskojęzyczny atlas Svenssona.
Odświeżę nieco wątek, ponieważ udalo mi się, będąc ostatnio w Pieninach zaobserwować parę ptaków, których nie potrafię zidentyfikować (nigdy jakos biegły w tym temacie nie byłem)
Ptaki te znajdowały się na tym samym terytorium, latały koło siebie i nie były wobec siebie agresywne, stąd wnoszę, że może to była para.
Poniżej prezentuję kilka zdjęć.
Przyznam że najbardziej pasuje mi on do Orlika Grubodziobego, ale chcę się upewnić.

Ptak nr 1.
http://img26.imageshack.us/img26/8709/img6346u.th.jpg

http://img27.imageshack.us/img27/5347/img6351j.th.jpg

http://img27.imageshack.us/img27/4829/img6353q.th.jpg

http://img27.imageshack.us/img27/3249/img6356m.th.jpg

A to juz zdjęcia ptaka nr 2 jesli nie pomyliłem zdjęć.

http://img27.imageshack.us/img27/5434/img6357o.th.jpg

http://img26.imageshack.us/img26/9862/img6358m.th.jpg

http://img26.imageshack.us/img26/2788/img6362d.th.jpg

http://img26.imageshack.us/img26/6998/img6364a.th.jpg

Będe wdzięczny za sugestie co do identyfikacji.
Na początek witam wszystkich na forum - to mój pierwszy post. Zgodnie z książką Andrzeja Kruszewicza "Ptaki Polski" Orlik grubodzioby ma swoje tereny lęgowe w północno wschodniej części Polski i jest ptakiem dość nielicznym (w Polsce gniazduje najwyżej 20 par). Mógł być to więc Orlik krzykliwy. Autor wskazuje jednak, iż są to gatunki bliźniacze, trudne do odróżnienia. Co więcej na terenach zamieszkałych przez obydwa gatunki może dochodzić do lęgów mieszanych.
Przyznam że dopuszczam Orlika Krzykliwego, ale trochę zastanawia mnie ten dziób. Nie wiem czy u Krzykliwego jest żółty. Niestety nie mam żadnych opracowań ornitologicznych i jedynie opieram się na zdjęciach z netu.
przy drugiej serii obstawiam krzykliwego... piękne foty
Powiadasz Lucyno, ze mozna zobaczyc w okolicach Bezmiechowej i Weremienia??? Hmm.

No to mamy nastepny paradoks..
Podobno te ptaszki z BPN boja sie paralotnikow?
Ciekawe dlaczego te z Bezmiechowej i Weremienia nie boja sie tych samych paralotnikow??

Ciekawe! prawda ?

pozdrawiam i bez obrazy :)

Ps. Dla tych co nie wiedza o co biega>

Bezmiechowa i Weremien to jedno z najwiekszych miejsc w Polsce do uprawiania Paralotniarstwa i szybownictwa..

moze nie na temat, ale tak mi na mysl przyszlo.


Z tego co wiem i widziałm orliki krzykliwe bywają częste w Bieszczadch, Beskidzie Niskim i na Pogórzu Przemyskim. Uczę się ornitologii bieszczadzkiej i prawdę powiedziawszy potrafię odrużnić kilka gatunków ptaków drapieżnych. Orlika krzykliwego możesz zobaczyć w okolicach Dżwiniacza Górnego, obok scieżki poznawczej jest taki może półtorametrowy słup na którym on siedzi.Można go też zobaczyć polujacego nad Sanem. równie często widziałam orliki krzykliwe w dolinie Jamninki okolice Suchego Obycza.
Myszołowy bardzo często można zobaczyć w Bezmiechowej i na Weremieniu jak wykorzystują prądy powietrzne kołując w poszukiwaniu pokarmu.
Koledzy zawsze mi każą porównywać sposoby polowania każdego gatuknku.

druga seria zdjęć wskazuje raczej na orlika krzykliwego. Ale tak naprawdę to najpewniej je oznaczać w "ręku":razz:
Oba orliki mają dość dużą zmienność upierzenia. Na drugim zdjęciu drugim serii widać trochę wierzch lotek i rozjaśnienia charakterystyczne raczej dla krzykliwego. Również spód skrzydeł nieco jaśniejszy od dłoni wskazuje krzykliwego.
Ok. Dziękuję za informacje. Przyjmuje zatem że to Krzykliwy :-)
Witam
W okolicy Nasicznego najpewniej gnizduja orliki krzykliwe, przy odrobinie szczescia mozna je bez trudu spotkac. Ptaszysko jest cudownej urody.

Ok. Dziękuję za informacje. Przyjmuje zatem że to Krzykliwy :-) przy następnej okazji spróbuj złapać go z góry. Wg Dobrowolskiego plamy przy ogonie są wyraźniejsze u orlika grubodziobego. Spotkałem się jednak z opinią, że przy tak dużej zmienności upierzenia to dość mało wiarygodna cecha. Inaczej też się odzywają, szczególnie wiosną. Najlepiej jest jak ktoś, kto widział oba pokaże różnice. Inna też jest długość 7 lotki (na zdjęciu wyraźnie ją widać) ale brak mi doświadczenia, by ocenić czy ona jest dłuższa, czy krótsza.
Pozdrawiam
Długi

przy następnej okazji spróbuj złapać go z góry. Nie będę ukrywał, że to będzie trudne do wykonania :-P
Miałem go na ziemi, ale jak zatrzymałem rower, to się podniósł do lotu i dlatego mam tylko ujęcia w locie. Bardzo zaskoczony byłem ich obecnością tak blisko siedzib ludzkich. W zasadzie "złapałem" je pomiędzy dwoma miejscowościami, na odcinku ok 2 km pustej przestrzeni (pola, strumień i trochę terenu lekko podmokłego).
To nic nadzwyczajnego, orliki sa coraz bliżej ludzi. Obserwowałem parę z Kozińca krążące śmiało nad nad Bóbrką i Soliną. Tydzień temu skubaniec zaskoczył mnie i przeleciał u mych stóp ( widziałem go właśnie od góry:) ) nad Sanem koło Huzeli i kierował sie w stronę Leska:) Wyglądał na mocno zrelaksowanego:)))
W zeszłym roku siedział na patyku obok pensjonatu Arnika w Mucznem, na wyciągnięcie ręki prawie.
Hej:)

Z literatury: 'Tropy i ślady ptaków' R.Brown, J. Ferguson, M. Lawrence, D. Lees. Wyd. Muza S.A. 2006; ISBN 83-7319-860-1

Właśnie znów ją przeglądam szukając wiedzy do wykładu. Dobra jest, całkiem dobra. Nie zawiera jednak nic o sylwetkach ptoków w locie. Przypomnijcie sobie, jak często natknęliście się na wyrwane piórko jakiegoś ptaka i za nic nie mogliście odgadnąć nazwy właściciela - ta książka pomoże odgadnąć znakomitą większość takich zagadek. Jest naprawdę pomocna w poznawaniu mieszkańców naszych miłych górek:) Są też niezłe rysunki i zdjęcia śladów żerowania na owocach, wypluwek, odchodów ptasich, wreszcie ptasich czaszek, bo i na takie się można natknąć w polu.
Do tego, na końcu niezły zbiór bibliografii tematu.
Pozdrawiam,
Derty
Ja miałem ostatnio całkiem bliskie spotkanie z orlikiem krzykliwym, jest i od góry :)

jakość zdjęć poleciała, bo na podglądzie są mocno rozciągnięte...
http://img188.imageshack.us/my.php?image=img1442.jpg

http://lh4.ggpht.com/_zZ0v1MGSO4E/Sp...0/P1110693.JPG

Witam. Czy ktoś lepiej zorientowany w ornitologii mógłby mi powiedzieć co 'ustrzeliłem'? (oczywiście obiektywem jedynie ;) ).
Co prawda nie jestem tym "ktosiem", o którego wołasz, ale lubię zagadki;)
Na moje oko jakiś myszołów.
Wędrowcze, jakość zdięć nie jest wcale taka zła - ostatnie zdięcie po prawej naprawdę niezłe - dobrze jest fotografować ptaka w wielu pozycjach, aby ułatwić innym identyfikację.
Kufel - tak jak pisał Vm2301 - jest to Myszołów zwyczajny (Buteo buteo) - również niezłe ujęcie :-D
Pozdrawiam "ptako-lubów" 8)
Dzięki wielkie za odpowiedź.
Załącznik 23413panie i panowie a to co za ptaszek. zdjęcie zrobione w okolicach leska. zrobine wczoraj.
Orlik, prawie na pewno. Widoczne lusterka przy kuprze.
dzięki za odp. dokładnie zdjęcie zrobione w czasie drogi na lotnisko szybowcowe w bezmiechowej, był naprawdę blisko, jakieś 40 m, najpierw poderwał sie z ziemi, usiadł na gałęzi, robił niesamowite wrażenie.
Orlik krzykliwy na 100%
Orlików krzykliwych jest w Bieszczadach tyle, co gdzie indziej myszołowów. Co parę dni się je widuje.
Witam

Gdzie najczęściej można zobaczyć orła w Bieszczadach ?
2 lata temu widziałem parę kruków w Tatrach dokładnie jak szedłem z Grzesia na Rakoń.
W tym roku wybieram się w Bieszczady i chciałbym mieć to szczęście i móc zobaczyć te przepiękne ptaki.
Pozdrawiam

Gdzie najczęściej można zobaczyć orła w Bieszczadach ? Miejsc gniazdowania (ze zrozumiałych względów) nikt Ci nie poda, ale wystarczy tylko sporo pochodzić, a na pewno coś zobaczysz - nie ma uniwersalnego "przepisu" na znalezienie drapola - wiele też zależy od pogody (chodzi o miejsca przebywania).

2 lata temu widziałem parę kruków w Tatrach dokładnie jak szedłem z Grzesia na Rakoń. Widać, że bardzo rzadko opuszczasz miejsce zamieszkania, skoro kruki są dla Ciebie sensacją ;) - obecnie kruk jest gatunkiem średnio licznym, co prawda nie pospolitym, ale na pewno nie rzadkim.
Witam
Na Wielkiej Rawce latał nad nami ptak. Potem przysiadł. Udało mi się go podejść. Możecie powiedzieć co to za ptak?Załącznik 29919
Chyba mewa białogłowa.
na moje oko orzeł jak nic

Witam
Na Wielkiej Rawce latał nad nami ptak. Potem przysiadł. Udało mi się go podejść. Możecie powiedzieć co to za ptak?Załącznik 29919
Prawdopodobnie jest to mewa pospolita (mewa siwa) - osobnik młodociany - ewentualnie mewa srebrzysta - mam problem z "wyskalowaniem" zdjęcia (brak innych ptaków dla ocenienia wielkości) - mewa srebrzysta jest większa od mewy siwej.
Niektórzy twierdzą że to zmontowane ale jeśli nie ;http://www.wykop.pl/link/1353587/orz...chwyta-dziecko
Mocny znak dostał dzieciak... na pewno będzie pilotem
Zwykły fake.

http://di.com.pl/news/47204,0,Orzel_...a_-_wideo.html

http://www.tvn24.pl/ciekawostki-mich...wa,295427.html

itd
Ptak ?
A zapomniał bym ,zrobiłem więcej fotek . To ptak ;
Wspaniały !!!
Załącznik 32384
myszołów
Jak w tytule
Zaprawdę! Nadejdzie taki czas, gdy orły będą nas porywać z ulic!!! Nasze dzieci będą chadzać do szkół kanałami, a my będziemy po górach nosić plecaki z balastem, aby żadna bestia nie dała rady unieść nas w górę! Ja to nawet już noszę takie plecaki, gdy jestem gdzieś na górze. Tak na wszelki wypadek...
Pzdr
Derty
Witam, 2 tygodnie temu bylam w Polanczyku i kiedy byliśmy na punkcie widokowym na Wierchach, spotkalismy najpierw 4 ptaki latajace razem wysoko, a pozniej jeszcze pojedynczego osobnika, niestety aparat mam sredniej jakosci i udalo mi sie zrobic niestety tylko dalekie zdjecia, jesli ktos moglby sie poswiecic i spojrzec na zdjecia(chcialabym wyslac poczta zeby nie tracic dodatkowo jakosci) to bylabym niesamowicie wdzieczna bo ta niewiedza nie daje mi spac. :)
Krzykliwy; wysoko daleko
a co to za drapieżcaZałącznik 34448
Siedem lotek charakterystyczne jest dla orła cesarskiego.
Należało by zgłosić do Komisji:
http://komisjafaunistyczna.pl/
Najlepiej napisać do pana Mariana Stója z Komitetu Ochrony Orłów na Podkarpacie, przemiły człowiek, bardzo pomocny.
Tu kontakt:Marian Stój E-mail: mstoj@poczta.fm

A potem warto zgłosić na stronie http://ptakikarpat.pl/

Niestety Pan Marian Stój odpisał mi że to orlik krzykliwy
Stety, stety !!
Większy drapieżny szybowiec ściga dwa małe bezbronne samolociki
...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl