bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
Jak dzia³aj± ogrzewacze wielorazowego u¿ytku? Do ilu razy mo¿e byæ u¿ywany taki ogrzewacz? Czy op³aca siê taki kupiæ choæby do domu(wrzuciæ pod ko³derkê:)jak kto¶ ma wiecznie zimne palce?
JA sobie niedawno kupi³em taki, by sprawdziæ, czy siê przyda w marcu. Jest ok. Tzn na zmarzniête d³onie, by jes rozgrzaæ jest ok. 20-30minut grzeje.
Na produkcie napisane 30-60minut, 30-60'C.
dzia³a do 100 razy.
ja kupi³em taki placek w kszta³cie jajka (elipsowaty?) ktory w d³oni siê mie¶ci.
15.9z³ w horyzoncie.
www.e-horyzont.pl
ale kupisz to wszedzie :D
nie jest to wg mnie sprzet ratujacy zycie, ale jako dodatek jest ok. d³onie rozgrzeje.
100 razy/ 15z³ = 0,07gr To chyba siê op³aca... czyba ¿e co¶ ¼le liczê. Chcia³am kupiæ do domu i do jazdy po stoku. Widzia³am takie na allegro za 7z³ ale wygl±da³y bardziej jak zabawki dla dzieci... Te jednorazowe s± strasznie drogie(co¶ ko³o 9z³). W tym roku chyba siê ju¿ nie przydadz± je¶li rtêc w termometrze nie pokarze poziomu poni¿ej 0. Jednak nie ma to jak ugrzaæ siê przy ognisku:)
Mam ogrzewacz katalityczny, na benzynê ekstrakcyjn±. Dzia³a kilka - klkana¶cie godzin. Potem trzeba uzupe³niæ zapas paliwa. I tak przez kilka lat. W³o¿ony do ¶piwora pozwala przetrwaæ w skrajnych warunkach. W³o¿ony do butów podsusza i chroni przed zesztywnieniem z mrozu. dobrze mieæ dwa. W czasie mro¼nej wichury ratowa³ mnie w³o¿ony po koszulê.
Wystêpuj± (wystêpowa³y) 3 wersje: kampingowa, wielko¶ci sporego garnka do ogrzania przyczepy, du¿ego namiotu, turystyczna, wielko¶ci ma³ej butelki do w³o¿enia do ¶piwora i ma³a, p³aska do w³o¿enia w rêkawiczki.
Pozdrawiam
D³ugi
re:"d³ugi":podaj link z takim ogrzewaczem. zobacze sobie jak tyo wyglada. s± jeszcze takie w sklepach?
wie kto¶ co¶ o wêglowych?
a propos tego, co ja sobie kupi³em - chemiczny - ¯ELOWY.
To ja poproszê o zdjêcie i adres gdzie mo¿na(czy mo¿na) taki kupiæ. I pytanko: Ile wa¿y poszczególny ogrzewacz i ile tej benzyny zu¿ywa?
http://www.e-horyzont.pl/site/?p=produkty&prodid=2066
te wiêksze kupione by³y w sklepie dla ohotnikow i rybo³owow, w Kaliningradzie, kilkana¶cie rubli w latach 70.
Nigdy potem ich nie widzia³em, raz mo¿e na allegro taki kampingowy by³, jeszcze po NRD. Te ma³e "rêkawiczkowe" te¿ siê sprawdzaj±. Powieszony w woreczku pod koszul± grzeje fest. Dwa podsusz± przez noc buty. Na kilkudniowej wêdrówce zim± w kopnym ¶niegu i zamieci zu¿y³em ok 200 ml benzyny, w tym czê¶æ na rozpa³kê ogniska.
Wêglowych nie testowa³em. Ostatnio mniej eksperymentujê zim±. Urlop na to nie pozwala.
D³ugi
http://www.e-horyzont.pl/site/?p=produkty&prodid=2066
te wiêksze kupione by³y w sklepie dla ohotnikow i rybo³owow, w Kaliningradzie, kilkana¶cie rubli w latach 70.
Nigdy potem ich nie widzia³em, raz mo¿e na allegro taki kampingowy by³, jeszcze po NRD. Te ma³e "rêkawiczkowe" te¿ siê sprawdzaj±. Powieszony w woreczku pod koszul± grzeje fest. Link chyba nie dotyczy tych co opisujesz (na benzynê) tylko w³a¶nie tych na wk³ad wêglowych. Nie mo¿na ich wk³adaæ do namiotu,¶piworu,pod ko³drê zatem odpadaj±. Mnie interesuj± w³a¶nie te, które Ty posiadasz b±d¼ posiada³e¶:)
Na allegro widzia³am ¿elowe w kszta³cie serduszek i takich innych. Mniejsza o kszta³t, wa¿ne by grza³y.Zastanawiam siê teraz czy kupiæ czy nie. Tych na benzyne obawiam siê, ¿e ju¿ nigdzie nie dostanê...
Hej Trauma:) Uzyj googli i poszperaj: "grza³ka katalityczna" ... Ale musze Ciê zmartwiæ: te grza³ki które s± obecnie w handlu nie dorównuj± tym starym sowieckim:/ Jeden z moich kamratów naby³ drog± kupna tak± grza³kê z "gwiazdk±" i mia³em okazje porównaæ ze swoj±. Grza³ka oryginalna po wyjêciu z woreczka parzy³a w d³onie a tamta by³a ledwie letnia:/ Grza³ki wêglowej raczej nie bra³bym pod uwage, chyba ¿e na któryms z bieszczadzkich wypa³ów opanowano technologiê prasowania wk³adów :) O kamrata siê nie bojê bo z tego co wiem jest w trakcie konstruowania w³asnej mocno ulepszonej, -a jest to cz³owiek, który potrafi konstruowaæ chwytaki tzw"dziwki" do kocio³ków z wbudowan± zapalniczka benzynow± :D
"o tukej, na tym monitorku se looknij" grza³ka obecnie dostepna w handlu : http://www.specshop.pl/product_info....roducts_id=481
i momentami zabawna rozmowa o u¿ytkowaniu takowej:
http://recon.net.pl/forum/viewtopic.php?p=29857
Ja swojej grza³ki z Zaporo¿a uzywam od lat i jestem bardzo zadowolony. Butelka benzyny ekstrakcyjnej kosztuje ok 3 z³ociszy i starcza prawie na ca³± zimê. Podkarpack± zimê:)))
tutaj masz linka do najlepszej stronki z testami sprzêtu turystycznego, poszperaj sobie:) :
http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=717
To ja jeszcze wrzuce taki link, bardziej dla porównania, bo drogie dziadostwo i nieekonomiczne moim zdaniem http://www.allegro.pl/item161116533_...wyprzedaz.html
Najlepsza jest, tak jak wy¿ej napisane grza³ka benzynowa, ale ta orginalna, zza wschodniej granicy...niestety takiej u nas w Polsce nie widzia³am, ¿eby kto¶ hurtowo sprzedawa³.
Ten ostatni na olej(nie¼le musi ¶mierdzieæ) nie jest faktycznie zbyt praktyczny....
Jabol a wiesz mo¿e jak czêsto wymienia siê ¿arnik(ile trzeba by by³o kupiæ "na zapas" odrazu z kompletem)? Te ¿elowe(kto¶ w³a¶nie na forum zauwa¿y³) s± mniej praktyczne bo trzeba je gotowaæ(równie dobrze mo¿na braæ termofor). A jak wiadomo nie zawsze s± warunki do rozstawienia butli z palnikiem. Chyba kupiê taki jeden wy³±cznie do domowego u¿ytku...
Chyba kupiê taki jeden wy³±cznie do domowego u¿ytku... Ja chcê kupiæ taki jeden lib dwa ¿eby le¿a³y na wrazie czego w apteczce. S± lekkie ³±twe w obs³udze i bezpieczne. Podobnie mam w apteczce jak idê w góry takie "có¶" do ¶wiecenia co po nad³amaniu ¶wieci parê godzin (jednorazowe). Wa¿y tyle co nic a mo¿e siê przydaæ
Kwestia tego ile mo¿e taki le¿eæ w apteczce. Kiedy¶ jak wyci±gneli¶my apteczkê z samochodu to po tych kilku latach le¿enia na s³oñcu wszelkiej ma¶ci opatrunki rozpada³y siê w rêkach.
Ciekawe jaki termin mo¿e mieæ taki ¿el... No i jak rozpoznaæ po tym "setnym" razie, ¿e nadszed³ jego koniec :)
Kwestia tego ile mo¿e taki le¿eæ w apteczce. Kiedy¶ jak wyci±gneli¶my apteczkê z samochodu to po tych kilku latach le¿enia na s³oñcu wszelkiej ma¶ci opatrunki rozpada³y siê w rêkach.
Ciekawe jaki termin mo¿e mieæ taki ¿el... No i jak rozpoznaæ po tym "setnym" razie, ¿e nadszed³ jego koniec :) a ja wyci±gna³em apteczkê z Mercedesa z 1981roku.. kurde! ale wyposa¿ona!!! full wyopas... stado wszystkiego.. chyba z 5 chust trójk±tnych - cieñki, a przy tym bardzo mocny materia³ (mimo lat!!) w dodatku pe³nowymiarowe.. banda¿y i opatrunków ca³e stado... banda¿e po³±czone z opatrunkami tak¿e by³y... takie, co by jedn± rêk± mo¿na by³o sobie ranê owin±æ.. co wiêcej wszystkie banda¿e i chusty pakowane w papierowe co¶ i jeszcze hermetycznie w folilê!!!! no có¿ Mercedes Benz :D w zestawie te¿ rêkawiczki, no¿yczki do ubrañ, kreda (po co??), agrafki, istrukcja udzielania pierwszej pomocy (po niemiecku z rysunkami)...
z tego wszystkiego tylko gaziki wyrzuci³em, bo nie podoba³o mi siê, ¿e s± 1.kilkuwarstwowe w tym warstwa waty(?), 2.gaza trafia bezpo¶rednio na ranê - muszê byæ pewny jej czysto¶ci i ¶wie¿o¶ci..
apteczkê wrzuci³em do baga¿nika mojego Fordzika.. mam teraz 2. oby siê nie przyda³y!
Kwestia tego ile mo¿e taki le¿eæ w apteczce. Kiedy¶ jak wyci±gneli¶my apteczkê z samochodu to po tych kilku latach le¿enia na s³oñcu wszelkiej ma¶ci opatrunki rozpada³y siê w rêkach.
Ciekawe jaki termin mo¿e mieæ taki ¿el... No i jak rozpoznaæ po tym "setnym" razie, ¿e nadszed³ jego koniec :) Ja mówiê o apteczce jak± zawsze targam ze sob± na szlak :wink: Samochodowa to zupe³nie inna bajka. Pozatym przed ka¿dym wyjazdem w góry sprawdzam apteczke i uzupe³niam. Wyrzucam leki i opatrunki uszkodzone i przeterminowane. Koszt takiego podgrzewacza nie jest wielki wiêc mo¿e nawet po prostu siê przeterminowaæ (oby :grin: )
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
JA sobie niedawno kupi³em taki, by sprawdziæ, czy siê przyda w marcu. Jest ok. Tzn na zmarzniête d³onie, by jes rozgrzaæ jest ok. 20-30minut grzeje.
Na produkcie napisane 30-60minut, 30-60'C.
dzia³a do 100 razy.
ja kupi³em taki placek w kszta³cie jajka (elipsowaty?) ktory w d³oni siê mie¶ci.
15.9z³ w horyzoncie.
www.e-horyzont.pl
ale kupisz to wszedzie :D
nie jest to wg mnie sprzet ratujacy zycie, ale jako dodatek jest ok. d³onie rozgrzeje.
100 razy/ 15z³ = 0,07gr To chyba siê op³aca... czyba ¿e co¶ ¼le liczê. Chcia³am kupiæ do domu i do jazdy po stoku. Widzia³am takie na allegro za 7z³ ale wygl±da³y bardziej jak zabawki dla dzieci... Te jednorazowe s± strasznie drogie(co¶ ko³o 9z³). W tym roku chyba siê ju¿ nie przydadz± je¶li rtêc w termometrze nie pokarze poziomu poni¿ej 0. Jednak nie ma to jak ugrzaæ siê przy ognisku:)
Mam ogrzewacz katalityczny, na benzynê ekstrakcyjn±. Dzia³a kilka - klkana¶cie godzin. Potem trzeba uzupe³niæ zapas paliwa. I tak przez kilka lat. W³o¿ony do ¶piwora pozwala przetrwaæ w skrajnych warunkach. W³o¿ony do butów podsusza i chroni przed zesztywnieniem z mrozu. dobrze mieæ dwa. W czasie mro¼nej wichury ratowa³ mnie w³o¿ony po koszulê.
Wystêpuj± (wystêpowa³y) 3 wersje: kampingowa, wielko¶ci sporego garnka do ogrzania przyczepy, du¿ego namiotu, turystyczna, wielko¶ci ma³ej butelki do w³o¿enia do ¶piwora i ma³a, p³aska do w³o¿enia w rêkawiczki.
Pozdrawiam
D³ugi
re:"d³ugi":podaj link z takim ogrzewaczem. zobacze sobie jak tyo wyglada. s± jeszcze takie w sklepach?
wie kto¶ co¶ o wêglowych?
a propos tego, co ja sobie kupi³em - chemiczny - ¯ELOWY.
To ja poproszê o zdjêcie i adres gdzie mo¿na(czy mo¿na) taki kupiæ. I pytanko: Ile wa¿y poszczególny ogrzewacz i ile tej benzyny zu¿ywa?
http://www.e-horyzont.pl/site/?p=produkty&prodid=2066
te wiêksze kupione by³y w sklepie dla ohotnikow i rybo³owow, w Kaliningradzie, kilkana¶cie rubli w latach 70.
Nigdy potem ich nie widzia³em, raz mo¿e na allegro taki kampingowy by³, jeszcze po NRD. Te ma³e "rêkawiczkowe" te¿ siê sprawdzaj±. Powieszony w woreczku pod koszul± grzeje fest. Dwa podsusz± przez noc buty. Na kilkudniowej wêdrówce zim± w kopnym ¶niegu i zamieci zu¿y³em ok 200 ml benzyny, w tym czê¶æ na rozpa³kê ogniska.
Wêglowych nie testowa³em. Ostatnio mniej eksperymentujê zim±. Urlop na to nie pozwala.
D³ugi
http://www.e-horyzont.pl/site/?p=produkty&prodid=2066
te wiêksze kupione by³y w sklepie dla ohotnikow i rybo³owow, w Kaliningradzie, kilkana¶cie rubli w latach 70.
Nigdy potem ich nie widzia³em, raz mo¿e na allegro taki kampingowy by³, jeszcze po NRD. Te ma³e "rêkawiczkowe" te¿ siê sprawdzaj±. Powieszony w woreczku pod koszul± grzeje fest. Link chyba nie dotyczy tych co opisujesz (na benzynê) tylko w³a¶nie tych na wk³ad wêglowych. Nie mo¿na ich wk³adaæ do namiotu,¶piworu,pod ko³drê zatem odpadaj±. Mnie interesuj± w³a¶nie te, które Ty posiadasz b±d¼ posiada³e¶:)
Na allegro widzia³am ¿elowe w kszta³cie serduszek i takich innych. Mniejsza o kszta³t, wa¿ne by grza³y.Zastanawiam siê teraz czy kupiæ czy nie. Tych na benzyne obawiam siê, ¿e ju¿ nigdzie nie dostanê...
Hej Trauma:) Uzyj googli i poszperaj: "grza³ka katalityczna" ... Ale musze Ciê zmartwiæ: te grza³ki które s± obecnie w handlu nie dorównuj± tym starym sowieckim:/ Jeden z moich kamratów naby³ drog± kupna tak± grza³kê z "gwiazdk±" i mia³em okazje porównaæ ze swoj±. Grza³ka oryginalna po wyjêciu z woreczka parzy³a w d³onie a tamta by³a ledwie letnia:/ Grza³ki wêglowej raczej nie bra³bym pod uwage, chyba ¿e na któryms z bieszczadzkich wypa³ów opanowano technologiê prasowania wk³adów :) O kamrata siê nie bojê bo z tego co wiem jest w trakcie konstruowania w³asnej mocno ulepszonej, -a jest to cz³owiek, który potrafi konstruowaæ chwytaki tzw"dziwki" do kocio³ków z wbudowan± zapalniczka benzynow± :D
"o tukej, na tym monitorku se looknij" grza³ka obecnie dostepna w handlu : http://www.specshop.pl/product_info....roducts_id=481
i momentami zabawna rozmowa o u¿ytkowaniu takowej:
http://recon.net.pl/forum/viewtopic.php?p=29857
Ja swojej grza³ki z Zaporo¿a uzywam od lat i jestem bardzo zadowolony. Butelka benzyny ekstrakcyjnej kosztuje ok 3 z³ociszy i starcza prawie na ca³± zimê. Podkarpack± zimê:)))
tutaj masz linka do najlepszej stronki z testami sprzêtu turystycznego, poszperaj sobie:) :
http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=717
To ja jeszcze wrzuce taki link, bardziej dla porównania, bo drogie dziadostwo i nieekonomiczne moim zdaniem http://www.allegro.pl/item161116533_...wyprzedaz.html
Najlepsza jest, tak jak wy¿ej napisane grza³ka benzynowa, ale ta orginalna, zza wschodniej granicy...niestety takiej u nas w Polsce nie widzia³am, ¿eby kto¶ hurtowo sprzedawa³.
Ten ostatni na olej(nie¼le musi ¶mierdzieæ) nie jest faktycznie zbyt praktyczny....
Jabol a wiesz mo¿e jak czêsto wymienia siê ¿arnik(ile trzeba by by³o kupiæ "na zapas" odrazu z kompletem)? Te ¿elowe(kto¶ w³a¶nie na forum zauwa¿y³) s± mniej praktyczne bo trzeba je gotowaæ(równie dobrze mo¿na braæ termofor). A jak wiadomo nie zawsze s± warunki do rozstawienia butli z palnikiem. Chyba kupiê taki jeden wy³±cznie do domowego u¿ytku...
Chyba kupiê taki jeden wy³±cznie do domowego u¿ytku... Ja chcê kupiæ taki jeden lib dwa ¿eby le¿a³y na wrazie czego w apteczce. S± lekkie ³±twe w obs³udze i bezpieczne. Podobnie mam w apteczce jak idê w góry takie "có¶" do ¶wiecenia co po nad³amaniu ¶wieci parê godzin (jednorazowe). Wa¿y tyle co nic a mo¿e siê przydaæ
Kwestia tego ile mo¿e taki le¿eæ w apteczce. Kiedy¶ jak wyci±gneli¶my apteczkê z samochodu to po tych kilku latach le¿enia na s³oñcu wszelkiej ma¶ci opatrunki rozpada³y siê w rêkach.
Ciekawe jaki termin mo¿e mieæ taki ¿el... No i jak rozpoznaæ po tym "setnym" razie, ¿e nadszed³ jego koniec :)
Kwestia tego ile mo¿e taki le¿eæ w apteczce. Kiedy¶ jak wyci±gneli¶my apteczkê z samochodu to po tych kilku latach le¿enia na s³oñcu wszelkiej ma¶ci opatrunki rozpada³y siê w rêkach.
Ciekawe jaki termin mo¿e mieæ taki ¿el... No i jak rozpoznaæ po tym "setnym" razie, ¿e nadszed³ jego koniec :) a ja wyci±gna³em apteczkê z Mercedesa z 1981roku.. kurde! ale wyposa¿ona!!! full wyopas... stado wszystkiego.. chyba z 5 chust trójk±tnych - cieñki, a przy tym bardzo mocny materia³ (mimo lat!!) w dodatku pe³nowymiarowe.. banda¿y i opatrunków ca³e stado... banda¿e po³±czone z opatrunkami tak¿e by³y... takie, co by jedn± rêk± mo¿na by³o sobie ranê owin±æ.. co wiêcej wszystkie banda¿e i chusty pakowane w papierowe co¶ i jeszcze hermetycznie w folilê!!!! no có¿ Mercedes Benz :D w zestawie te¿ rêkawiczki, no¿yczki do ubrañ, kreda (po co??), agrafki, istrukcja udzielania pierwszej pomocy (po niemiecku z rysunkami)...
z tego wszystkiego tylko gaziki wyrzuci³em, bo nie podoba³o mi siê, ¿e s± 1.kilkuwarstwowe w tym warstwa waty(?), 2.gaza trafia bezpo¶rednio na ranê - muszê byæ pewny jej czysto¶ci i ¶wie¿o¶ci..
apteczkê wrzuci³em do baga¿nika mojego Fordzika.. mam teraz 2. oby siê nie przyda³y!
Kwestia tego ile mo¿e taki le¿eæ w apteczce. Kiedy¶ jak wyci±gneli¶my apteczkê z samochodu to po tych kilku latach le¿enia na s³oñcu wszelkiej ma¶ci opatrunki rozpada³y siê w rêkach.
Ciekawe jaki termin mo¿e mieæ taki ¿el... No i jak rozpoznaæ po tym "setnym" razie, ¿e nadszed³ jego koniec :) Ja mówiê o apteczce jak± zawsze targam ze sob± na szlak :wink: Samochodowa to zupe³nie inna bajka. Pozatym przed ka¿dym wyjazdem w góry sprawdzam apteczke i uzupe³niam. Wyrzucam leki i opatrunki uszkodzone i przeterminowane. Koszt takiego podgrzewacza nie jest wielki wiêc mo¿e nawet po prostu siê przeterminowaæ (oby :grin: )