bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
Witam.
Wanie wrciem z Bieszczadw i mam mae pytanie. W sobot szedem Bukowym Berdem od Tarnicy. Mniej wicej w 1/3 drogi za kulminacj Bukowego prawie do koca pooninnej czci szlaku cieka zawalona jest martwymi bkami (nie znam nazwy gatunowej tych trzmieli :) ), motylami, itp. Le po kilka, kilkanacie w jednym miejscu, nic nie lata, cisza. Poza tym fragmentem (do dugim) ycie owadzie w normie.
Jest ku temu jaka przyczyna? Oprysk, ze powietrze, choroba?
Moe jakie zaamanie pogody, burza, a moe jaki ptak sobie je tam naznosi i to szcztki z jego posikw.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
Wanie wrciem z Bieszczadw i mam mae pytanie. W sobot szedem Bukowym Berdem od Tarnicy. Mniej wicej w 1/3 drogi za kulminacj Bukowego prawie do koca pooninnej czci szlaku cieka zawalona jest martwymi bkami (nie znam nazwy gatunowej tych trzmieli :) ), motylami, itp. Le po kilka, kilkanacie w jednym miejscu, nic nie lata, cisza. Poza tym fragmentem (do dugim) ycie owadzie w normie.
Jest ku temu jaka przyczyna? Oprysk, ze powietrze, choroba?
Moe jakie zaamanie pogody, burza, a moe jaki ptak sobie je tam naznosi i to szcztki z jego posikw.