bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
W zwizku z pracami nad now ksik - antologi ,,Natchnieni Bieszczadem. Opowiadania”, wydawnictwo LIBRA ogasza konkurs na najlepsze opowiadania bieszczadzkie.
Nagrod w konkursie bdzie publikacja opowiadania w wyej wspomnianej antologii, a ich wyboru dokona znany pisarz i dziennikarz – Andrzej Potocki, pomysodawca Antologii poezji bieszczadzkiej ‼Natchnieni Bieszczadem”.
REGULAMIN KONKURSU:
1. Opowiadania musz si tematycznie wiza z Bieszczadami i mog przybiera rne formy literackie.
2. Ich wielko nie moe przekroczy 18 tys. znakw (10 stron po 1800 znakw).
3. Naley je przesya do 28 lutego 2010 roku na adres mailowy: libra@libra.pl lub na adres wydawnictwa: LIBRA, ul. Unii Lubelskiej 6a , 35-016 Rzeszw.
4. Wydawnictwo nie zwraca nadesanych materiaw, jak rwnie zastrzega sobie kontakt wycznie z autorami zakwalifikowanych opowiada.
RDO: serwis www.bieszczady.net.pl
Hm! Kady konkurs ma w domyle jakie nagrody przyznane przez jury.Skad tej "komisji" jest przewanie podany do publicznej wiadomosci.W przypadku kiedy ksika ma sie skada z wybranych (jako nagrody) opowiada,nasuwa si pytanie:kto posiada wyczne prawa autorskie do tej publikacji (np.decyduje o wznowieniach),partycypuje w zyskach ze sprzeday itp.Powszechnie stosowane jest wydawanie pokonkursowych materiaw z podaniem nazwisk laureatw i ich wierszy,opowiada,prac malarskich itp.Ale to ju zupenie inna bajka.Czy obecni na naszym Forum Wydawcy mog rozwietli mroki tej niejasnej kwestii?
Hm! Kady konkurs ma w domyle jakie nagrody przyznane przez jury.Skad tej "komisji" jest przewanie podany do publicznej wiadomosci.W przypadku kiedy ksika ma sie skada z wybranych (jako nagrody) opowiada,nasuwa si pytanie:kto posiada wyczne prawa autorskie do tej publikacji (np.decyduje o wznowieniach),partycypuje w zyskach ze sprzeday itp.Powszechnie stosowane jest wydawanie pokonkursowych materiaw z podaniem nazwisk laureatw i ich wierszy,opowiada,prac malarskich itp.Ale to ju zupenie inna bajka.Czy obecni na naszym Forum Wydawcy mog rozwietli mroki tej niejasnej kwestii? Jak to WUKA, nie wiesz? nagrod bdzie publikacja!!!
Czasami wydawnictwo LIBRA wypaca te honoraria - np. Rafa Dominik otrzyma
za wydanie swojej ksiki 100 z (zownie: sto zotych), za co publicznie podzikowa wydawcy :-D
I wszystko jasne,tylko sowo "konkurs" tu do niczego nie pasuje!
enujce....
Co sowo "konkurs" znaczy mona zerkn do wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Konkurs i chyba tene ogoszony Konkurs si tego trzyma. Osobnym tematem jest nagroda... jedni chc "jakiej" kasy i tylko kasy (gradacja potrzeb jest rna) i Ci nie wystartuj tutaj... drudzy chc zaistnie (czasami w myl byle jak, byle gdzie, byle tylko wydrukowali) i ta grupa moe ju myle by wystartowa... trzeci chc si sprawdzi i tutaj te maj lini startow... czwarci chc podzieli si swoim pisaniem, nie licz na nic, wane, e ju to gdzie "w wiat" pjdzie i te wystartuj... pici, szci, sidmi... znajd swoje powody albo i nie znajd. Jeli nie bdzie adnych zgosze to by znaczyo, e osoby z pod wspomnianych liczebnikw porzdkowych ten Konkurs olay, Konkurs wemie w eb, organizator zastanowi si czemu tak si stao i albo te oleje Konkurs albo zorganizuje drugi na innych warunkach.
Wyniku zakoczenia Konkursu sam jestem ciekaw! Normalnie by mi przeszed niezauwaalnie a teraz weszy emocje. :)
Mn adne emocje nie targaj.Chciaam tylko dowiedziec si,co sdz o tym inni Wydawcy.Powodzenia ycze biorcym udzia w tym "konkursie".
(...)
Czasami wydawnictwo LIBRA wypaca te honoraria - np. Rafa Dominik otrzyma
za wydanie swojej ksiki 100 z (zownie: sto zotych), za co publicznie podzikowa wydawcy :-D Hmmm…tak si zastanawiam, czy nie zrozumiae tego co w innym wtku napisaem, czy po prostu s jakie inne powody rozpowszechniania tej nieprawdziwej informacji.
Poniewa, jak wida niezbyt jasno to ujem, wic jeszcze raz napisz: spotkanie odbyo si we wspaniaej i radosnej atmosferze, na ktrym na pewno nie podawano takich informacji do publicznej wiadomoci, a wrd wielu artw znalaz si akurat ten, ktry winien by tylko w takiej kategorii rozpatrywany. W kadym razie na przyszo mam nauczk: chciaem w ten sposb wywoa umiech na twarzach moe kilku Forumowiczw – na pewno nie szyderczy chichot , a wyszo, e w jaki sposb rzuciem cie na Gospodarzy spotkania. Chciabym wic przeprosi i Rafaa, i P. Zygmunta za zamieszczenie tego dowcipu, a Ciebie prosi by oceniajc czyje dziaanie podpiera si bardziej wiarygodnym rdem ni kilka napisanych przeze mnie sw, ktre po raz kolejny podkrelam, wypowiedziane byy artem, a ten jak wiadomo nie jest tosamy z prawd.
A ja dodam jeszcze,e na Forum jest wielu utalentowanych ludzi pira,ktrzy pisz przecudnej urody relacje z wypraw i chtnie bym je przeczytaa w jakim zbiorze.A wic do dziea!
chtnie bym je przeczytaa w jakim zbiorze Z chci stabym si kolejnym posiadaczem owego.
Opowiadania mamy tu w wikszoci rozproszone, w setkach wtkw i tysicach postw, a zebrane w bardziej zwarte bloki, nawet z wtrceniami co ciekawszych dyskusji, fajnie by si czytao...
To znaczy dla mnie fajnie bo lubi si przyoy do tego co lepiom podane :)
Rozdrobnienie oczywicie sprawia, e forum yje wic niech te sobie trwa w najlepsze.
Hmmm…tak si zastanawiam, czy nie zrozumiae tego co w innym wtku napisaem, czy po prostu s jakie inne powody rozpowszechniania tej nieprawdziwej informacji.
Poniewa, jak wida niezbyt jasno to ujem, wic jeszcze raz napisz: spotkanie odbyo si we wspaniaej i radosnej atmosferze, na ktrym na pewno nie podawano takich informacji do publicznej wiadomoci, a wrd wielu artw znalaz si akurat ten, ktry winien by tylko w takiej kategorii rozpatrywany. W kadym razie na przyszo mam nauczk: chciaem w ten sposb wywoa umiech na twarzach moe kilku Forumowiczw – na pewno nie szyderczy chichot , a wyszo, e w jaki sposb rzuciem cie na Gospodarzy spotkania. Chciabym wic przeprosi i Rafaa, i P. Zygmunta za zamieszczenie tego dowcipu, a Ciebie prosi by oceniajc czyje dziaanie podpiera si bardziej wiarygodnym rdem ni kilka napisanych przeze mnie sw, ktre po raz kolejny podkrelam, wypowiedziane byy artem, a ten jak wiadomo nie jest tosamy z prawd. Hmm! To dostaje mi si po nosie dlatego e powtarzam Twoje garstwa? I jeszcze powtarzajc co napisae to ja "rozpowszechniam nieprawdziwe informacje". Hmmmmm! No i jeszcze zarzucasz mi jaki szyderczy chichot.
To nie by szyderczy chichot tylko raczej umiech wspczucia dla Autora.
Jeli to wydarzenie, ktre opisae byo tylko artem nie majcym nic wsplnego z prawd to naley Ci si tgie lanie za podanie w tym "niewinnym" arcie nazwisk, nie uwaasz? Nastpnym razem zanim podasz nazwiska w arcie, ktry jest wyssany z palca to si bardzo mocno zastanw, tym bardziej, e ten art bardzo ale to bardzo obcia wydawc, skoro ksika szybko znika z pek, a autor w arcie dosta 100 z, to biorc Twj art za prawd wydawca jest (sowami Kazika) zodziejem!
Wytumaczy Ci dlaczego? Skoro wydawca sprzeda duo ksiek (a tym samym osign w zwizku z tym znaczny dochd), a autor otrzyma tylko 100 z tytuem honorarium to rachunek jest prosty.
Uczciwe honorarium autora, upraszczajc, powinno wynosi minimum od 8 do 15 % od ceny detalicznej ksiki. Skoro ksika kosztuje w ksigarni ok. 30 z to autor przy sprzedanych 1000 egz. powinien dosta ok 3000 z.
Nieuwiadomionym podpowiem, e druk ksiki o takich parametrach jak "Bieszczadzkie opowieci Siekierezady" przy nakadzie 1000 egz. to maksymalnie 5 - 5,5 z (druk, papier, oprawa i dostawa gotowego nakadu z drukarni do magazynu wydawcy). Pozostae koszty (skad, opracowanie graficzne, redakcyjne, korekta itp.) przy tego typu publikacji
nie powinny by wiksze ni 1500 z. przy cenie 30 z w ksigarni, 12-13 z zabieraj mare handlowe i tylko rednio ok. 17 z (nie mniej) trafia do wydawcy. Wic jeli wydawcy uda si wyprodukowa 1000 egz. nakad za 7000 z i potem sprzeda go w caoci to zostanie mu 10 z od kadego sprzedanego egzemplarza. Jeli z tych 10 z podzieli si 3 z z autorem to zbytnio nie ucierpi.
Dlatego proponuje, eby w wtku dotyczcym "B. o. Siekierezady" jeszcze raz przeprosi autora i wydawc, e Twoim niewinnym artem, w ktrym cakowicie mine si z prawd (by moe), zasugerowae, e wydawca jest zodziejem.
A ci co tam byli i znaj autora (i wydawc) bd wiedzie swoje.
Czy Twoje wyliczenia maj na celu wykazanie, e art jest rzeteln informacj, na podstawie ktrej mona wyciga wnioski na rzeczony temat?
...
A ci co tam byli i znaj autora (i wydawc) bd wiedzie swoje. I tu chyba jest pies pogrzebany - jeli faktycznie co wiesz, to po prostu to napisz, a nie prbuj posdza innych o z wol – przecie jasno wida, e starasz si wykorzysta to co napisaem dla zdyskredytowania innego wydawcy. Definicja artu jest w kadej encyklopedii. Za porady dzikuj, ale wiem co i jak mam zrobi. Na zawarte w Twoim pocie impertynencje nie odpowiadam, najlepiej jak czytajcy wyrobi sobie swoje zdanie. Skierowana w moim pocie proba bya prb innego ukierunkowania tej dyskusji i mam nadziej, e tak si stanie.
Czy Twoje wyliczenia maj na celu wykazanie, e art jest rzeteln informacj, na podstawie ktrej mona wyciga wnioski na rzeczony temat?
I tu chyba jest pies pogrzebany - jeli faktycznie co wiesz, to po prostu to napisz, a nie prbuj posdza innych o z wol – przecie jasno wida, e starasz si wykorzysta to co napisaem dla zdyskredytowania innego wydawcy. Definicja artu jest w kadej encyklopedii. Za porady dzikuj, ale wiem co i jak mam zrobi. Na zawarte w Twoim pocie impertynencje nie odpowiadam, najlepiej jak czytajcy wyrobi sobie swoje zdanie. Skierowana w moim pocie proba bya prb innego ukierunkowania tej dyskusji i mam nadziej, e tak si stanie. Niezbyt rozumiem Twoje wywody. Najpierw podajesz (z nazwiskami) informacj, ktra jest rzekomo, artem, anegdot i podobno nie jest prawd. Treci w niej zawarte nie maj si nijak do rzeczywistoci, tak?
Potem, gdy wspomniaem o tym (moe take artem, z umieszkiem) przy okazji rozmowy o honorariach autorskich, twierdzisz, e przekazuj nieprawdziwe informacje.
To moe jednak bd konsekwentny (ponawiam moj rad) i dodaj dopisek do swojego artu, e to oczywicie tylko zmylona historia, a nie anegdota, i e to oczywicie nieprawda.
Gdzie w tym co piszesz logika?
I zauwa, e ja si nie staram zdyskredytowa adnego wydawcy, w przeciwiestwie do twojej, zapewne nieumylnej, wypowiedzi na temat tego wydawcy, tylko zaartowaem z wysokoci tego honorarium, ktre jest nisze ni przecitne honorarium za publikacj jednego zdjcia w prasie.
Temat poszed w zym kierunku... barszczu i sir Bazyl, czas najwyszy aby dalsze wyjanienia swoich racji odbyy si na PW. Moe tam ustalicie wsplne stanowisko?
...Niezbyt rozumiem Twoje wywody...
Gdzie w tym co piszesz logika?... Fakt: z logiki zaliczyem kiedy poprawk :cry: Std pewnie cae zamieszanie.
Ja tylko prosz by nie bra artu za prawd i tylko tyle.
... to biorc Twj art za prawd ... Myl, e dalsze bicie piany na ten temat do niczego konstruktywnego raczej ju nie doprowadzi. Wrzumy na luz.
P.S.
No i nam si dostao od Zielonego :). Ja ze swej strony przepraszam i ju wicej nie zamiecam.
sir Bazyl cytowa :
poprawnie winno by
...jedno swko, a tyle rabanu.
Hej! Czy kto si orientuje ile opowiada mona wysa?
Pytaj u rda czyli w Wydawnictwie LIBRA,ale myl e dowolna ilo-w kocu wybiera si z nich bdzie!
Hej! Czy kto si orientuje ile opowiada mona wysa? "LIBRA istnieje od 1991 roku. itd itp
Masz ciekawy pomys na ksik? - napisz do nas: b.brelik@libra.pl"
Wic jak wynika z ich strony nie ma si co ogranicza:mrgreen:
Co mi si zdaje, e jak ogasza si konkursy to potem zwykle nastpuje ich tzw "rozwizanie"! Chtnie si dowiem, ktrzy dostpili zaszczytu....
Wie kto, czy konkurs zaowocowa ju now antologi (opowiada bieszczadzkich) czy nie. Wydawnictwo na pytania nie odpowiada.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
Nagrod w konkursie bdzie publikacja opowiadania w wyej wspomnianej antologii, a ich wyboru dokona znany pisarz i dziennikarz – Andrzej Potocki, pomysodawca Antologii poezji bieszczadzkiej ‼Natchnieni Bieszczadem”.
REGULAMIN KONKURSU:
1. Opowiadania musz si tematycznie wiza z Bieszczadami i mog przybiera rne formy literackie.
2. Ich wielko nie moe przekroczy 18 tys. znakw (10 stron po 1800 znakw).
3. Naley je przesya do 28 lutego 2010 roku na adres mailowy: libra@libra.pl lub na adres wydawnictwa: LIBRA, ul. Unii Lubelskiej 6a , 35-016 Rzeszw.
4. Wydawnictwo nie zwraca nadesanych materiaw, jak rwnie zastrzega sobie kontakt wycznie z autorami zakwalifikowanych opowiada.
RDO: serwis www.bieszczady.net.pl
Hm! Kady konkurs ma w domyle jakie nagrody przyznane przez jury.Skad tej "komisji" jest przewanie podany do publicznej wiadomosci.W przypadku kiedy ksika ma sie skada z wybranych (jako nagrody) opowiada,nasuwa si pytanie:kto posiada wyczne prawa autorskie do tej publikacji (np.decyduje o wznowieniach),partycypuje w zyskach ze sprzeday itp.Powszechnie stosowane jest wydawanie pokonkursowych materiaw z podaniem nazwisk laureatw i ich wierszy,opowiada,prac malarskich itp.Ale to ju zupenie inna bajka.Czy obecni na naszym Forum Wydawcy mog rozwietli mroki tej niejasnej kwestii?
Hm! Kady konkurs ma w domyle jakie nagrody przyznane przez jury.Skad tej "komisji" jest przewanie podany do publicznej wiadomosci.W przypadku kiedy ksika ma sie skada z wybranych (jako nagrody) opowiada,nasuwa si pytanie:kto posiada wyczne prawa autorskie do tej publikacji (np.decyduje o wznowieniach),partycypuje w zyskach ze sprzeday itp.Powszechnie stosowane jest wydawanie pokonkursowych materiaw z podaniem nazwisk laureatw i ich wierszy,opowiada,prac malarskich itp.Ale to ju zupenie inna bajka.Czy obecni na naszym Forum Wydawcy mog rozwietli mroki tej niejasnej kwestii? Jak to WUKA, nie wiesz? nagrod bdzie publikacja!!!
Czasami wydawnictwo LIBRA wypaca te honoraria - np. Rafa Dominik otrzyma
za wydanie swojej ksiki 100 z (zownie: sto zotych), za co publicznie podzikowa wydawcy :-D
I wszystko jasne,tylko sowo "konkurs" tu do niczego nie pasuje!
enujce....
Co sowo "konkurs" znaczy mona zerkn do wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Konkurs i chyba tene ogoszony Konkurs si tego trzyma. Osobnym tematem jest nagroda... jedni chc "jakiej" kasy i tylko kasy (gradacja potrzeb jest rna) i Ci nie wystartuj tutaj... drudzy chc zaistnie (czasami w myl byle jak, byle gdzie, byle tylko wydrukowali) i ta grupa moe ju myle by wystartowa... trzeci chc si sprawdzi i tutaj te maj lini startow... czwarci chc podzieli si swoim pisaniem, nie licz na nic, wane, e ju to gdzie "w wiat" pjdzie i te wystartuj... pici, szci, sidmi... znajd swoje powody albo i nie znajd. Jeli nie bdzie adnych zgosze to by znaczyo, e osoby z pod wspomnianych liczebnikw porzdkowych ten Konkurs olay, Konkurs wemie w eb, organizator zastanowi si czemu tak si stao i albo te oleje Konkurs albo zorganizuje drugi na innych warunkach.
Wyniku zakoczenia Konkursu sam jestem ciekaw! Normalnie by mi przeszed niezauwaalnie a teraz weszy emocje. :)
Mn adne emocje nie targaj.Chciaam tylko dowiedziec si,co sdz o tym inni Wydawcy.Powodzenia ycze biorcym udzia w tym "konkursie".
(...)
Czasami wydawnictwo LIBRA wypaca te honoraria - np. Rafa Dominik otrzyma
za wydanie swojej ksiki 100 z (zownie: sto zotych), za co publicznie podzikowa wydawcy :-D Hmmm…tak si zastanawiam, czy nie zrozumiae tego co w innym wtku napisaem, czy po prostu s jakie inne powody rozpowszechniania tej nieprawdziwej informacji.
Poniewa, jak wida niezbyt jasno to ujem, wic jeszcze raz napisz: spotkanie odbyo si we wspaniaej i radosnej atmosferze, na ktrym na pewno nie podawano takich informacji do publicznej wiadomoci, a wrd wielu artw znalaz si akurat ten, ktry winien by tylko w takiej kategorii rozpatrywany. W kadym razie na przyszo mam nauczk: chciaem w ten sposb wywoa umiech na twarzach moe kilku Forumowiczw – na pewno nie szyderczy chichot , a wyszo, e w jaki sposb rzuciem cie na Gospodarzy spotkania. Chciabym wic przeprosi i Rafaa, i P. Zygmunta za zamieszczenie tego dowcipu, a Ciebie prosi by oceniajc czyje dziaanie podpiera si bardziej wiarygodnym rdem ni kilka napisanych przeze mnie sw, ktre po raz kolejny podkrelam, wypowiedziane byy artem, a ten jak wiadomo nie jest tosamy z prawd.
A ja dodam jeszcze,e na Forum jest wielu utalentowanych ludzi pira,ktrzy pisz przecudnej urody relacje z wypraw i chtnie bym je przeczytaa w jakim zbiorze.A wic do dziea!
chtnie bym je przeczytaa w jakim zbiorze Z chci stabym si kolejnym posiadaczem owego.
Opowiadania mamy tu w wikszoci rozproszone, w setkach wtkw i tysicach postw, a zebrane w bardziej zwarte bloki, nawet z wtrceniami co ciekawszych dyskusji, fajnie by si czytao...
To znaczy dla mnie fajnie bo lubi si przyoy do tego co lepiom podane :)
Rozdrobnienie oczywicie sprawia, e forum yje wic niech te sobie trwa w najlepsze.
Hmmm…tak si zastanawiam, czy nie zrozumiae tego co w innym wtku napisaem, czy po prostu s jakie inne powody rozpowszechniania tej nieprawdziwej informacji.
Poniewa, jak wida niezbyt jasno to ujem, wic jeszcze raz napisz: spotkanie odbyo si we wspaniaej i radosnej atmosferze, na ktrym na pewno nie podawano takich informacji do publicznej wiadomoci, a wrd wielu artw znalaz si akurat ten, ktry winien by tylko w takiej kategorii rozpatrywany. W kadym razie na przyszo mam nauczk: chciaem w ten sposb wywoa umiech na twarzach moe kilku Forumowiczw – na pewno nie szyderczy chichot , a wyszo, e w jaki sposb rzuciem cie na Gospodarzy spotkania. Chciabym wic przeprosi i Rafaa, i P. Zygmunta za zamieszczenie tego dowcipu, a Ciebie prosi by oceniajc czyje dziaanie podpiera si bardziej wiarygodnym rdem ni kilka napisanych przeze mnie sw, ktre po raz kolejny podkrelam, wypowiedziane byy artem, a ten jak wiadomo nie jest tosamy z prawd. Hmm! To dostaje mi si po nosie dlatego e powtarzam Twoje garstwa? I jeszcze powtarzajc co napisae to ja "rozpowszechniam nieprawdziwe informacje". Hmmmmm! No i jeszcze zarzucasz mi jaki szyderczy chichot.
To nie by szyderczy chichot tylko raczej umiech wspczucia dla Autora.
Jeli to wydarzenie, ktre opisae byo tylko artem nie majcym nic wsplnego z prawd to naley Ci si tgie lanie za podanie w tym "niewinnym" arcie nazwisk, nie uwaasz? Nastpnym razem zanim podasz nazwiska w arcie, ktry jest wyssany z palca to si bardzo mocno zastanw, tym bardziej, e ten art bardzo ale to bardzo obcia wydawc, skoro ksika szybko znika z pek, a autor w arcie dosta 100 z, to biorc Twj art za prawd wydawca jest (sowami Kazika) zodziejem!
Wytumaczy Ci dlaczego? Skoro wydawca sprzeda duo ksiek (a tym samym osign w zwizku z tym znaczny dochd), a autor otrzyma tylko 100 z tytuem honorarium to rachunek jest prosty.
Uczciwe honorarium autora, upraszczajc, powinno wynosi minimum od 8 do 15 % od ceny detalicznej ksiki. Skoro ksika kosztuje w ksigarni ok. 30 z to autor przy sprzedanych 1000 egz. powinien dosta ok 3000 z.
Nieuwiadomionym podpowiem, e druk ksiki o takich parametrach jak "Bieszczadzkie opowieci Siekierezady" przy nakadzie 1000 egz. to maksymalnie 5 - 5,5 z (druk, papier, oprawa i dostawa gotowego nakadu z drukarni do magazynu wydawcy). Pozostae koszty (skad, opracowanie graficzne, redakcyjne, korekta itp.) przy tego typu publikacji
nie powinny by wiksze ni 1500 z. przy cenie 30 z w ksigarni, 12-13 z zabieraj mare handlowe i tylko rednio ok. 17 z (nie mniej) trafia do wydawcy. Wic jeli wydawcy uda si wyprodukowa 1000 egz. nakad za 7000 z i potem sprzeda go w caoci to zostanie mu 10 z od kadego sprzedanego egzemplarza. Jeli z tych 10 z podzieli si 3 z z autorem to zbytnio nie ucierpi.
Dlatego proponuje, eby w wtku dotyczcym "B. o. Siekierezady" jeszcze raz przeprosi autora i wydawc, e Twoim niewinnym artem, w ktrym cakowicie mine si z prawd (by moe), zasugerowae, e wydawca jest zodziejem.
A ci co tam byli i znaj autora (i wydawc) bd wiedzie swoje.
Czy Twoje wyliczenia maj na celu wykazanie, e art jest rzeteln informacj, na podstawie ktrej mona wyciga wnioski na rzeczony temat?
...
A ci co tam byli i znaj autora (i wydawc) bd wiedzie swoje. I tu chyba jest pies pogrzebany - jeli faktycznie co wiesz, to po prostu to napisz, a nie prbuj posdza innych o z wol – przecie jasno wida, e starasz si wykorzysta to co napisaem dla zdyskredytowania innego wydawcy. Definicja artu jest w kadej encyklopedii. Za porady dzikuj, ale wiem co i jak mam zrobi. Na zawarte w Twoim pocie impertynencje nie odpowiadam, najlepiej jak czytajcy wyrobi sobie swoje zdanie. Skierowana w moim pocie proba bya prb innego ukierunkowania tej dyskusji i mam nadziej, e tak si stanie.
Czy Twoje wyliczenia maj na celu wykazanie, e art jest rzeteln informacj, na podstawie ktrej mona wyciga wnioski na rzeczony temat?
I tu chyba jest pies pogrzebany - jeli faktycznie co wiesz, to po prostu to napisz, a nie prbuj posdza innych o z wol – przecie jasno wida, e starasz si wykorzysta to co napisaem dla zdyskredytowania innego wydawcy. Definicja artu jest w kadej encyklopedii. Za porady dzikuj, ale wiem co i jak mam zrobi. Na zawarte w Twoim pocie impertynencje nie odpowiadam, najlepiej jak czytajcy wyrobi sobie swoje zdanie. Skierowana w moim pocie proba bya prb innego ukierunkowania tej dyskusji i mam nadziej, e tak si stanie. Niezbyt rozumiem Twoje wywody. Najpierw podajesz (z nazwiskami) informacj, ktra jest rzekomo, artem, anegdot i podobno nie jest prawd. Treci w niej zawarte nie maj si nijak do rzeczywistoci, tak?
Potem, gdy wspomniaem o tym (moe take artem, z umieszkiem) przy okazji rozmowy o honorariach autorskich, twierdzisz, e przekazuj nieprawdziwe informacje.
To moe jednak bd konsekwentny (ponawiam moj rad) i dodaj dopisek do swojego artu, e to oczywicie tylko zmylona historia, a nie anegdota, i e to oczywicie nieprawda.
Gdzie w tym co piszesz logika?
I zauwa, e ja si nie staram zdyskredytowa adnego wydawcy, w przeciwiestwie do twojej, zapewne nieumylnej, wypowiedzi na temat tego wydawcy, tylko zaartowaem z wysokoci tego honorarium, ktre jest nisze ni przecitne honorarium za publikacj jednego zdjcia w prasie.
Temat poszed w zym kierunku... barszczu i sir Bazyl, czas najwyszy aby dalsze wyjanienia swoich racji odbyy si na PW. Moe tam ustalicie wsplne stanowisko?
...Niezbyt rozumiem Twoje wywody...
Gdzie w tym co piszesz logika?... Fakt: z logiki zaliczyem kiedy poprawk :cry: Std pewnie cae zamieszanie.
Ja tylko prosz by nie bra artu za prawd i tylko tyle.
... to biorc Twj art za prawd ... Myl, e dalsze bicie piany na ten temat do niczego konstruktywnego raczej ju nie doprowadzi. Wrzumy na luz.
P.S.
No i nam si dostao od Zielonego :). Ja ze swej strony przepraszam i ju wicej nie zamiecam.
sir Bazyl cytowa :
poprawnie winno by
...jedno swko, a tyle rabanu.
Hej! Czy kto si orientuje ile opowiada mona wysa?
Pytaj u rda czyli w Wydawnictwie LIBRA,ale myl e dowolna ilo-w kocu wybiera si z nich bdzie!
Hej! Czy kto si orientuje ile opowiada mona wysa? "LIBRA istnieje od 1991 roku. itd itp
Masz ciekawy pomys na ksik? - napisz do nas: b.brelik@libra.pl"
Wic jak wynika z ich strony nie ma si co ogranicza:mrgreen:
Co mi si zdaje, e jak ogasza si konkursy to potem zwykle nastpuje ich tzw "rozwizanie"! Chtnie si dowiem, ktrzy dostpili zaszczytu....
Wie kto, czy konkurs zaowocowa ju now antologi (opowiada bieszczadzkich) czy nie. Wydawnictwo na pytania nie odpowiada.