bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
Witam!
Czy byl ktos z Was w gospodarstwie agroturystycznym w Krywem? Czy polecacie i jak tam mozna dojechac samochodem?
Pozdrawiam Marcin Mierzejewski
Polecam i mysle, ze wszyscy ktorzy tam byli rowniez.
A co do dojazdu. Z Zatwarnicy jest droga, ale z zakazem wjazdu. Trzeba zalatwic zezwolenie albo liczyc "na szczescie". Ale ostatni etap wiedzie polna droga. Ewentualnie przez Sekowiec, dalej stokowka (tez trzeba zezwolenie), zostawic samochod nad Sanem, przejsc San (ale na to juz troche za zimno), i jeszcze kawalek rowniez polna droga. Jeszcze pare lat temu byl tam most. Teraz zostaly z niego resztki.
A tak jeszcze podsumowujac. zostaw samochod w Zatwarnicy i dalej na nogach. I ladniej i przyjemniej, moze misia spotkasz :)
By³em po wielekroæ.
Dojazd zamochodem ryzykowny choæ mo¿liwy.
Z Zatwarnicy teoretycznie asfaltow± stokówk± dojedziesz do miejsca obok szczytu Ryli. dalej droga gruntowa przez Ryli do Krywego. W czasie deszczów i zim± bywa trudno przejezdna, ale gospodyni dysponuje jakim¶ autem terenowym i w razie potrzeby dowiezie na miejsce lub wyci±gnie. W sierpniu droga by³a poprawiana
Jest to miejsce bardzo na uboczu. Polecam, szczególnie po sezonie. Warunki raczej turystyczne, ale bez zbytniego spartanizmu. Woda ciep³a i kibelek w budynku.
Jedno z niewielu miejsc, gdzie zwierzynê mo¿na zaobserwowaæ z ganku.
D³ugi
Z Zatwarnicy jest droga, ale z zakazem wjazdu. Gwoli ¶cis³o¶ci to nie ma i chyba nigdy nie by³o. Ten zakaz wyprodukowali twórcy map (np.Compass) i powielaj± go na kolejnych wydaniach bez sprawdzenia w terenie (jak i w wielu innych miejscach). W rzeczywisto¶ci zakaz ruchu stoi dopiero w Hulskim, obok mostku na potoku. Fakt faktem, ¿e jak zostawiac auto to lepiej w Zatwarnicy. Je¶li jednak jedzie siê z zamiarem nocowania w Krywym, to trzeba jechaæ ile sie da. W ka¿dym razie maluchy do Krywego zje¿d¿aj±, gorzej jak popada...
maluchy do Krywego zje¿d¿aj±, ... Bo maluchy maj± znakomite wlasno¶ci terenowe, lepsze od wielu wiêkszych i silniejszych aut. Chodzi o specyficzny wymiaro-wago-proporcjo-wzrost.
Ale ja nie o tym chcia³em tylko o tym, ¿e rêce opadaj±, a gdybym mia³ cycki - to te¿ by opad³y.
Most by³, ale siê zmy³. Droga by³a, ale siê rozwali³a.
Powiedzcie, czy to jaka¶ zmowa "okre¶lonych si³" przeciwko tamtej ziemi i tamtejszym ludziom?
Bo maluchy maj± znakomite wlasno¶ci terenowe, lepsze od wielu wiêkszych i silniejszych aut. Chodzi o specyficzny wymiaro-wago-proporcjo-wzrost. Dok³adnie, wielokrotnie sie o tym przekonywa³em rezygnuj±c z danego odcinka, a maluszek sobie jecha³ bez problemu dalej.
Powiedzcie, czy to jaka¶ zmowa "okre¶lonych si³" przeciwko tamtej ziemi i tamtejszym ludziom? IMHO nie, raczej niezdecydowanie. Zakaz ruchu w zasadzie powinien byæ juz wczesniej, poniewa¿ z Zatwarnicy jak wyjedziesz na góre to zaraz kawa³ek dalej zaczyna siê ju¿ rez."Krywe" - wiêc ja siê pytam: jakiej cholery tam jest rezerwat skoro nie ma zakazu ruchu? Z drugiej strony jak kto¶ ma "agroturystykê" to chce (chyba) ¿eby do niego da³o siê dojechaæ. Albo - albo. Skoro ju¿ tak to zdj±æ w diab³y ten zakaz w Hulskim bo do niczego tam jest niepotrzebny (a pare z³otych na z³omie mo¿na za niego wziaæ). W sierpniu jechalem rowerem petle Sekowiec -Zawarnica - Krywe - Szczycisko i dalej przez most i druga stron± do Sekowca. Kolejny raz nie rozczarowa³em siê: na ca³ej d³ugo¶ci drogi, a w szczególno¶ci na odcinku Krywe - Szczycisko - Ob³azy pelen przegl±d rejestracji od Krakowa przez Gdañsk i Szczecin po Warszawe. To po co komu ta fikcja - tym bardziej ¿e lesniczy stoi obok i nie reaguje. Lepiej juz zrobiæ bramki i pobieraæ op³aty - bêdzie z korzy¶ci± dla regionu...
Pozdrowienia z Lutowisk - z kawiarenki internetowej (dzi¶ dzieñ odpoczynku od ³azêgi).
Na opisywanej przez Was drodze (Zatwarnica - Hulskie) kto¶ mia³ w niedzielê (19.09.) niemi³± przygodê. Schodzili¶my tamtêdy z koleg± wieczorem i zauwa¿yli¶my wielk± plamê oleju silnikowego, niedawno wylanego z uszkodzonej miski olejowej. W tym miejscu ów kto¶ zawróci³ i pojecha³ w dó³ gubi±c resztki oleju.
Tak wiêc, gdyby kto¶ zaryzykowa³ jazdê tamtêdy, niech bardzo uwa¿a.
I jeszcze jedna niespodzianka. Drogê do Krywego w dó³ (na stoku Rylego) Tosia przegrodzi³a w poprzek drutem rzekomo pod napiêciem. Mieli¶my dylemat: przeskoczyæ czy siê przeczo³gaæ. Podejrzewam, i¿ ten drut ma zniechêciæ nieproszonych turystów zmotoryzowanych, chc±cych dojechaæ tam samochodami terenowymi.
przegrodzi³a w poprzek drutem rzekomo pod napiêciem. Mieli¶my dylemat: przeskoczyæ czy siê przeczo³gaæ. Yhmm... a nie lepiej by³o sprawdziæ? :)
Na opisywanej przez Was drodze (Zatwarnica - Hulskie) kto¶ mia³ w niedzielê (19.09.) niemi³± przygodê. Schodzili¶my tamtêdy z koleg± wieczorem i zauwa¿yli¶my wielk± plamê oleju silnikowego, niedawno wylanego z uszkodzonej miski olejowej. W tym miejscu ów kto¶ zawróci³ i pojecha³ w dó³ gubi±c resztki oleju.
Tak wiêc, gdyby kto¶ zaryzykowa³ jazdê tamtêdy, niech bardzo uwa¿a.
Czyli reasumujac - do Krywego da sie prawie dojechac. Gdzie najlepiej zostawic wooz coby bylo wzglednie (dla niego) bezpiecznie - pozostawiac w okolicach Rylego czy tez w Zatwarnicy w jakims gospodarstwie?
Pozdrawiam
Marcin Mierzejewski
Tosia zostawia w zimie autko na górze, na poboczu. No ale kto by chcia³ zadrzeæ z Tosi±. Co do drutu, to wierzyæ mi siê niechce, ¿e Tosia broni komu¶ dojazdu. Wiem, ¿e poprawia³a drogê przez Ryli i mo¿e nie chcia³a by jej nie rozorali drwale. Albo o co¶ posz³o z Micha³owskim, to jego teren. Ja zostawia³em swoje auto w Sêkowcu, ba³em siê, ¿e jak zawieje to nie wyjadê ( luty ). Jesieni± i wiosn± zostawia³em na poboczu, na górze tak, by d³u¿ycami mi nie pokiereszowali karoserii.
Jak auto ³adne i drogie to zostaw w Sêkowcu lub Zatwarnicy.
D³ugi
bylem tam dosyc dawno, ale jak tylko wejdziesz na ich stronke to powinienes sie wszystkiego dowiedziec. :)
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
Czy byl ktos z Was w gospodarstwie agroturystycznym w Krywem? Czy polecacie i jak tam mozna dojechac samochodem?
Pozdrawiam Marcin Mierzejewski
Polecam i mysle, ze wszyscy ktorzy tam byli rowniez.
A co do dojazdu. Z Zatwarnicy jest droga, ale z zakazem wjazdu. Trzeba zalatwic zezwolenie albo liczyc "na szczescie". Ale ostatni etap wiedzie polna droga. Ewentualnie przez Sekowiec, dalej stokowka (tez trzeba zezwolenie), zostawic samochod nad Sanem, przejsc San (ale na to juz troche za zimno), i jeszcze kawalek rowniez polna droga. Jeszcze pare lat temu byl tam most. Teraz zostaly z niego resztki.
A tak jeszcze podsumowujac. zostaw samochod w Zatwarnicy i dalej na nogach. I ladniej i przyjemniej, moze misia spotkasz :)
By³em po wielekroæ.
Dojazd zamochodem ryzykowny choæ mo¿liwy.
Z Zatwarnicy teoretycznie asfaltow± stokówk± dojedziesz do miejsca obok szczytu Ryli. dalej droga gruntowa przez Ryli do Krywego. W czasie deszczów i zim± bywa trudno przejezdna, ale gospodyni dysponuje jakim¶ autem terenowym i w razie potrzeby dowiezie na miejsce lub wyci±gnie. W sierpniu droga by³a poprawiana
Jest to miejsce bardzo na uboczu. Polecam, szczególnie po sezonie. Warunki raczej turystyczne, ale bez zbytniego spartanizmu. Woda ciep³a i kibelek w budynku.
Jedno z niewielu miejsc, gdzie zwierzynê mo¿na zaobserwowaæ z ganku.
D³ugi
Z Zatwarnicy jest droga, ale z zakazem wjazdu. Gwoli ¶cis³o¶ci to nie ma i chyba nigdy nie by³o. Ten zakaz wyprodukowali twórcy map (np.Compass) i powielaj± go na kolejnych wydaniach bez sprawdzenia w terenie (jak i w wielu innych miejscach). W rzeczywisto¶ci zakaz ruchu stoi dopiero w Hulskim, obok mostku na potoku. Fakt faktem, ¿e jak zostawiac auto to lepiej w Zatwarnicy. Je¶li jednak jedzie siê z zamiarem nocowania w Krywym, to trzeba jechaæ ile sie da. W ka¿dym razie maluchy do Krywego zje¿d¿aj±, gorzej jak popada...
maluchy do Krywego zje¿d¿aj±, ... Bo maluchy maj± znakomite wlasno¶ci terenowe, lepsze od wielu wiêkszych i silniejszych aut. Chodzi o specyficzny wymiaro-wago-proporcjo-wzrost.
Ale ja nie o tym chcia³em tylko o tym, ¿e rêce opadaj±, a gdybym mia³ cycki - to te¿ by opad³y.
Most by³, ale siê zmy³. Droga by³a, ale siê rozwali³a.
Powiedzcie, czy to jaka¶ zmowa "okre¶lonych si³" przeciwko tamtej ziemi i tamtejszym ludziom?
Bo maluchy maj± znakomite wlasno¶ci terenowe, lepsze od wielu wiêkszych i silniejszych aut. Chodzi o specyficzny wymiaro-wago-proporcjo-wzrost. Dok³adnie, wielokrotnie sie o tym przekonywa³em rezygnuj±c z danego odcinka, a maluszek sobie jecha³ bez problemu dalej.
Powiedzcie, czy to jaka¶ zmowa "okre¶lonych si³" przeciwko tamtej ziemi i tamtejszym ludziom? IMHO nie, raczej niezdecydowanie. Zakaz ruchu w zasadzie powinien byæ juz wczesniej, poniewa¿ z Zatwarnicy jak wyjedziesz na góre to zaraz kawa³ek dalej zaczyna siê ju¿ rez."Krywe" - wiêc ja siê pytam: jakiej cholery tam jest rezerwat skoro nie ma zakazu ruchu? Z drugiej strony jak kto¶ ma "agroturystykê" to chce (chyba) ¿eby do niego da³o siê dojechaæ. Albo - albo. Skoro ju¿ tak to zdj±æ w diab³y ten zakaz w Hulskim bo do niczego tam jest niepotrzebny (a pare z³otych na z³omie mo¿na za niego wziaæ). W sierpniu jechalem rowerem petle Sekowiec -Zawarnica - Krywe - Szczycisko i dalej przez most i druga stron± do Sekowca. Kolejny raz nie rozczarowa³em siê: na ca³ej d³ugo¶ci drogi, a w szczególno¶ci na odcinku Krywe - Szczycisko - Ob³azy pelen przegl±d rejestracji od Krakowa przez Gdañsk i Szczecin po Warszawe. To po co komu ta fikcja - tym bardziej ¿e lesniczy stoi obok i nie reaguje. Lepiej juz zrobiæ bramki i pobieraæ op³aty - bêdzie z korzy¶ci± dla regionu...
Pozdrowienia z Lutowisk - z kawiarenki internetowej (dzi¶ dzieñ odpoczynku od ³azêgi).
Na opisywanej przez Was drodze (Zatwarnica - Hulskie) kto¶ mia³ w niedzielê (19.09.) niemi³± przygodê. Schodzili¶my tamtêdy z koleg± wieczorem i zauwa¿yli¶my wielk± plamê oleju silnikowego, niedawno wylanego z uszkodzonej miski olejowej. W tym miejscu ów kto¶ zawróci³ i pojecha³ w dó³ gubi±c resztki oleju.
Tak wiêc, gdyby kto¶ zaryzykowa³ jazdê tamtêdy, niech bardzo uwa¿a.
I jeszcze jedna niespodzianka. Drogê do Krywego w dó³ (na stoku Rylego) Tosia przegrodzi³a w poprzek drutem rzekomo pod napiêciem. Mieli¶my dylemat: przeskoczyæ czy siê przeczo³gaæ. Podejrzewam, i¿ ten drut ma zniechêciæ nieproszonych turystów zmotoryzowanych, chc±cych dojechaæ tam samochodami terenowymi.
przegrodzi³a w poprzek drutem rzekomo pod napiêciem. Mieli¶my dylemat: przeskoczyæ czy siê przeczo³gaæ. Yhmm... a nie lepiej by³o sprawdziæ? :)
Na opisywanej przez Was drodze (Zatwarnica - Hulskie) kto¶ mia³ w niedzielê (19.09.) niemi³± przygodê. Schodzili¶my tamtêdy z koleg± wieczorem i zauwa¿yli¶my wielk± plamê oleju silnikowego, niedawno wylanego z uszkodzonej miski olejowej. W tym miejscu ów kto¶ zawróci³ i pojecha³ w dó³ gubi±c resztki oleju.
Tak wiêc, gdyby kto¶ zaryzykowa³ jazdê tamtêdy, niech bardzo uwa¿a.
Czyli reasumujac - do Krywego da sie prawie dojechac. Gdzie najlepiej zostawic wooz coby bylo wzglednie (dla niego) bezpiecznie - pozostawiac w okolicach Rylego czy tez w Zatwarnicy w jakims gospodarstwie?
Pozdrawiam
Marcin Mierzejewski
Tosia zostawia w zimie autko na górze, na poboczu. No ale kto by chcia³ zadrzeæ z Tosi±. Co do drutu, to wierzyæ mi siê niechce, ¿e Tosia broni komu¶ dojazdu. Wiem, ¿e poprawia³a drogê przez Ryli i mo¿e nie chcia³a by jej nie rozorali drwale. Albo o co¶ posz³o z Micha³owskim, to jego teren. Ja zostawia³em swoje auto w Sêkowcu, ba³em siê, ¿e jak zawieje to nie wyjadê ( luty ). Jesieni± i wiosn± zostawia³em na poboczu, na górze tak, by d³u¿ycami mi nie pokiereszowali karoserii.
Jak auto ³adne i drogie to zostaw w Sêkowcu lub Zatwarnicy.
D³ugi
bylem tam dosyc dawno, ale jak tylko wejdziesz na ich stronke to powinienes sie wszystkiego dowiedziec. :)