ďťż

Góry Stolowe- zlot sudecki

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

W Gory Stolowe wyjezdzamy w piatek popoludniu. Suniemy z Wroclawia na poludnie kawalek obrzydliwa glowna droga pelna tirow (ale na szczescie maly to byl kawalek). Szybko zjezdzamy w ciemne uspione wioski i zasniezone serpentyny przeleczy Sowich Gor. Robimy zakupy gdzies w malym sklepiku pod Dzierzoniowem, nie znajdujemy zrodla zarcia w odpicowanym Karłowie i jakos tak wychodzi ze dwukrotnie wjezdzamy do uroczego miasta Radkow, obiecujac sobie ze odwiedzimy go niebawem ponownie ale na troche dluzej. W Radkowie korzystajac z porad Klamerki odnajdujemy lokalna knajpe w budynku dawnej stacyjki PKP.

https://lh6.googleusercontent.com/-f...0/IMG_3989.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-T...0/IMG_3986.JPG

Niestety nie podaja tu zadnego zarcia w postaci innej jak plynna wiec burczenie w brzuchach polaczone ze smutnym wzrokiem kierowcy powoduje ze tym razem rozsiadamy sie w innym lokalu. Zapewne wrocimy do Radkowa wiec wrocimy i na stacyjke!

Jakos tak wychodzi ze droga z Wroclawia do Pasterki zajmuje nam okolo 5 godzin wiec czesc ekipy juz sie troche o nas martwi co nas pozarlo. Ale nie jestesmy ostatni- Chris, Karuda i Tomek melduja sie po polnocy.

Bardzo fajnym rozwiazaniem w schronisku w Pasterce jest instytucja tzw "kazamat" to jest piwnic w ktorych nie obowiazuje cisza nocna mozna spiewac, drzec ryja i imprezowac do do woli, chocby po swit.

https://lh3.googleusercontent.com/-L...0/IMG_3997.JPG

Na drzwiach kazamat "instrukcja obslugi" dla turystow ktorzy troche sie tu "zasiedzieli"

https://lh3.googleusercontent.com/-c...6/IMG_3999.JPG

Rano ,tzn tylko troche po poludniu, wyruszamy na kolektywna wycieczke. Plany na poczatku sa bardzo ambitne i troche mnie przerazaja, ale potem sie troche kurcza i wychodzi nawet calkiem "bubowa" trasa tzn na Bożanowski Spicak. Po drodze ładne skalki, grzybowate ostańce, widocznosc nie poraza a slonce to chyba calkiem o nas zapomnialo.

https://lh3.googleusercontent.com/-X...2/IMG_4001.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-x...6/IMG_4005.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-a...0/IMG_4021.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-2...6/IMG_4028.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-x...0/IMG_4029.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-s...6/IMG_4046.JPG

W okolicach szczytu robimy piknik na sniegu polaczony z podgrzewaniem cieplej strawy i konsumpcja dóbr wszelakich.

https://lh5.googleusercontent.com/-E...6/IMG_4064.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-9...0/IMG_4048.JPG

W Pasterce spotykamy forumowiczow z goryszlaki, chwile biesiadujemy razem przy stole umawiajac sie ze razem niedlugo podazymy w strone Szczelinca

https://lh3.googleusercontent.com/-1...0/IMG_4087.JPG


Wieczorem , gdy zmrok spowija juz okolice, wyruszamy z pochodniami na Szczeliniec.

https://lh4.googleusercontent.com/-C...0/IMG_4089.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-Z...0/IMG_4116.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-j...0/IMG_4203.JPG

Jednak zywy, pelgajacy ogien to zupelnie co innego jak bezduszna czolowka o sinej, zimnej poswiacie.. W drgajacym, cieplym blasku plomieni zupelnie inaczej wyglada nocny swiat. Zdaje sie ozywac nieznany za dnia swiat cieni, dziwnych skalnych formacji i rosochatych drzew. Czuje, jakbysmy nie byli tu sami i cos sie z boku przygladalo korowodom postaci zmierzajacych na szczyt.

https://lh3.googleusercontent.com/-_...6/IMG_4124.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-F...6/IMG_4197.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-P...6/IMG_4199.JPG

Jak zwykle na podejsciu zostaje troche z tylu. Oddala sie ognista łuna o zapachu andrzejkowych wrozb polaczonych z aromatem swiatecznego cmentarza,a lesne stwory znow usypiaja w ciemnosciach zimowej nocy. A moze wcale nie usypiaja tylko staja sie dla mnie niewidoczne?

https://lh3.googleusercontent.com/-U...0/IMG_4123.JPG

Przypomina mi sie opowiesc jakiegos forumowicza o tej gorze wlasnie, jak wedrujac tu samotnie przy jednej ze szczelin poczul dziwny chlod, pomruk ze skal i czyjas obecnosc.. Ciekawe w ktorym to bylo miejscu? W tym momencie dochodze do bardziej niz wczesniej oblodzonych schodow, wiec moje mysli podazaja w bardziej "przyziemna strone" tzn ktora reka zlapac sie skaly skoro niose dwa kije i jedna pochodnie?

Z platformy widokowej na szczycie puszczamy lampiony- 10 sztuk, jako ze to juz 10 zlot forum. Fajnie patrzec jak swiecace kule szybuja ku niebu, coraz dalej i dalej w strone gwiazd, aby w koncu zlac sie z nimi i jako kolejne jasne punkciki byc juz zupelnie nie do odroznienia..

https://lh5.googleusercontent.com/-F...6/IMG_4152.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-k...0/IMG_4159.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-p...6/IMG_4167.JPG

Jako ze dowiadujemy sie o wypadku majacym miejsce wlasnie na Szczelincu pare godzin temu, w dol schodzimy nawet troche ostrozniej i bardziej zachowawczo niz dyktowalby to zwyczajny instynkt. Aby nie dopuscic do upadku , niektore , bardziej oblodzone i strome fragmenty trasy czesc ekipy pokonuje zjezdzajac na zadkach :-)

https://lh5.googleusercontent.com/-L...6/IMG_4200.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-5...6/IMG_4201.JPG

Mi przy jednym zjezdzie gasnie pochodnia i mam potem problem aby taka rozmoczona odpalic ponownie :(

Wieczorem robimy przed schroniskiem ognicho gdzie delektujemy sie pysznym murzynkiem Agnieszki, przetworami przyrzadzonymi przez mame eco i udaje mi sie wysepic kawalek kielbasy bo oczywiscie zapomnialam zabrac. Jest tez grzesiowa nalewka z apetycznej karafki

https://lh5.googleusercontent.com/-n...0/IMG_4216.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-g...0/IMG_4243.JPG

Rano to niestety czas pozegnan, prob wykonania kolektywnego zdjecia (ale niestety nie udalo sie naraz zebrac wszytskich do kupy, zawsze kogos brakuje...)

https://lh6.googleusercontent.com/-h...6/IMG_4248.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-F...0/IMG_4249.JPG
A potem juz powrot do domu albo zajecia w podgrupach. Niemala gromadka odwiedzamy imponujacej wielkosci zamek w Ratnie, gdzie odwage i zwinnosc wejscia do srodka(tzn skakania po oblodzonych gzymsach) wykazal tylko Grzes, Chris i Karuda.

https://lh4.googleusercontent.com/-F...6/IMG_4309.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-5...0/IMG_4278.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-y...6/IMG_4282.JPG
Potem juz w mocno okrojonym skladzie (ja, toperz i Iza) odwiedzamy palac w Scinawce Sredniej

https://lh6.googleusercontent.com/-_...0/IMG_4319.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-F...0/IMG_4321.JPG

i Scinawce Gornej, gdzie wbrew zapowiedziom nie spotymy zadnego psa chetnego obgryzc nam tylek.

https://lh3.googleusercontent.com/-M...0/IMG_4346.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-l...0/IMG_4354.JPG

Nie spotykamy tez ludzi w obejsciu wiec pukamy z pytaniem o klucze do najlepiej zachowanej czesci tzn kaplicy.

https://lh5.googleusercontent.com/-4...0/IMG_4373.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-v...6/IMG_4366.JPG

Prowadzi nas tam bardzo mrukowaty chlopak- niesamowite ze mozna tak krotko kwitowac nasze rozbudowane pytania i sentencje ;)

Na koniec skuszeni pewna relacją odwiedzamy Nowa Rude ze slicznymi podcieniami nad rzeka

https://lh6.googleusercontent.com/-6...0/IMG_4414.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-d...0/IMG_4406.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-S...0/IMG_4400.JPG

zaułkami wszelakimi

https://lh4.googleusercontent.com/-Q...0/IMG_4383.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-u...0/IMG_4418.JPG

ciemnymi czelusciami starych klatek schodowych

https://lh4.googleusercontent.com/-Q...6/IMG_4405.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-x...6/IMG_4408.JPG

czy dziwnym Chrystusem ktory oprocz krzyza i cierniowej korony ma wbity w glowe wielki gwozdz!

https://lh3.googleusercontent.com/-C...6/IMG_4390.JPG

Knajpa "U Mikusia" byla niestety zamknieta i robi dziwne wrazenie bo w srodku na stole jest wylozona spora ilosc jakiejs bizuterii.

https://lh6.googleusercontent.com/-p...0/IMG_4384.JPG

Na szczescie "Mozaika" jest otwarta i ogromnie przypada nam do gustu!

https://lh3.googleusercontent.com/-n...0/IMG_4422.JPG

Troche przypomina mi nasz ulubiony bar we Lwowie! Oprocz trunkow wszelakich mozna tu rowniez zjesc- do wyboru zurek, bigos, flaczki, pierogi i tym podobne sympatyczne potrawy. Jakby ktos sie zasiedzial kusza zakąski w postaci sledzikow i jajeczek z majonezem. Jako ze dzien ma sie ku koncowi (a i tez grozi nam lincz ze strony kierowcy) nie rozsiadamy sie na dlugo! Tu tez niebawem wrocimy!

I tak to kolejny zlot minal, przeszedl do historii i pozostal jak zywy w niezwykle milych wspomnieniach:
https://picasaweb.google.com/1122023...orumSudeckiego
https://picasaweb.google.com/1122023...skieMiasteczka
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl