bigos - mĂłj pamiÄtnik, wspomnienia, uczucia, przeĹźycia ...
Za miesiąc będę w Bieszczadach... i zaspokoję głód;)
Głód
Nakarmię zmysły
Napoję pragnienie
Zaspokoję ciekawość
A tęsknotę ukoję
Wejdę w świat ze snu
By spełnić marzenia
I najeść się do syta
Światem
Co z zapomnienia
Powraca do bytu
Wojtek z...
Piękny głód, Wojtku! Pokłoń się ode mnie światu ze snu! Serdeczności.
Smutno, szaro,... aby do maja.
Kuszenie
Zamknąłem okno na świat
By wyłączyć się z codzienności
I być sam na sam
Z własnymi myślami
W zielonym ogrodzie
Niedawnej przeszłości
Snującej się nad Sanem
By mnie zadziwiać
I kusić
Bym w porze miłości
Wrócił.
W. z...
Wojtek! mam podobny system obronny i tak jak Ty w dowolnym czasie wychodzę do zielonego ogrodu, którym zwykle jest bieszczadzki las. Pracuję często w nocy, praca bardzo spokojna więc czasem popadam w letarg. Dobry wiersz i sposób na odstresowanie. Jakiś czas mnie nie było a tam w Morgon przymykałem oczy i już byłem wśród naszych buków i jodeł. Pisz częściej.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
Głód
Nakarmię zmysły
Napoję pragnienie
Zaspokoję ciekawość
A tęsknotę ukoję
Wejdę w świat ze snu
By spełnić marzenia
I najeść się do syta
Światem
Co z zapomnienia
Powraca do bytu
Wojtek z...
Piękny głód, Wojtku! Pokłoń się ode mnie światu ze snu! Serdeczności.
Smutno, szaro,... aby do maja.
Kuszenie
Zamknąłem okno na świat
By wyłączyć się z codzienności
I być sam na sam
Z własnymi myślami
W zielonym ogrodzie
Niedawnej przeszłości
Snującej się nad Sanem
By mnie zadziwiać
I kusić
Bym w porze miłości
Wrócił.
W. z...
Wojtek! mam podobny system obronny i tak jak Ty w dowolnym czasie wychodzę do zielonego ogrodu, którym zwykle jest bieszczadzki las. Pracuję często w nocy, praca bardzo spokojna więc czasem popadam w letarg. Dobry wiersz i sposób na odstresowanie. Jakiś czas mnie nie było a tam w Morgon przymykałem oczy i już byłem wśród naszych buków i jodeł. Pisz częściej.