bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
Przykucn±³ na chwilê ksiê¿yc
miêdzy doniczkami,
w sieæ firanki zapl±ta³
swoje srebrne w³osy,
patrzy³ na mnie zuchwale
tysi±cami oczu
osiad³ej na szybach
lodowatej rosy.
Potem ruszy³ bez s³owa
w wytyczon± drogê,
na chwilê jeszcze zerkn±³
przez daszek dziurawy,
trochê wspó³czu³,
¿e usn±æ nie mogê
i potoczy³ po niebie
w cieniu chmurnej nawy.
(WUKA)
Jak Ty to robisz ¿e ³apiesz takie "drobiny".? Nie mogê przestaæ siê dziwiæ....
Pozdrawiam.
Piêkny wiersz o Wukolandii - jak zawsze Twoje wiersze, pachnie i nêci bieszczadem.
Progi Wukolandii (dziêki sir.Bazylu) zawsze Go¶ciom przychylne a drzwi szeroko otwarte.Serdecznie zapraszam!
oo tak:)
A w Michniowcu warto przenocowaæ i zobaczyæ wschód s³oñca! Recon1,zasil "to miejsce"fotk± odpowiedni±-proszê!!!
Zbyt wygórowana pro¶ba, nie mam ksiê¿yca w Michniowcu... ale mo¿e jakim¶ koñskim targiem (niczym w Lutowiskach) poka¿ê w 1 zdjêciu Michniowiec o godzinie 14 (teraz niech zagra wyobra¼nia) a 2 i 3 wschody s³oñca (zamiast ksiê¿yca) w Zatwarnicy :)
Wiem, ¿e siê nie zaliczy siê jako "fotka odpowiednia"? Swoj± drog± jest praca domowa na nastêpny wyjazd... popracowaæ nad zdjêciami ksiê¿yca nad Bieszczadami.
Teraz patrzê, ¿e nigdy nie robi³em zdjêæ ksiê¿yca. Przewertowa³em zdjêcia z poprzednich wyjazdów, kilka robi³em pó¼n± noc±, nigdzie nie pomaga³ mi w o¶wietleniu ksiê¿yc. Nie znam siê na astronomii, ale przyda³aby mi siê wiedza kiedy w okresie letnim jest pe³nia? Dziêki WUKA za inspiracjê!
Dodam s³oñce za doniczkami...
Dziêki! Inspirujemy siê wzajemnie i to jest fajne!Pozdrawiam!
W Michniowcu zawraca droga
i pamiêæ
przysiada obok kapliczek
wie gdzie by³y dziury
w g³adkim teraz asfalcie
pachnie narcyzami
przed majowym nabo¿eñstwem
i ¶wie¿ym chlebem
na wozie o drewnianych
szprychach.
Wukolandia..³adne. Chyba ju¿ nie oderwê sie od tego okre¶lenia.
Myslê WUKA,¿e przy nastêpnych wypadach w Bieszczad bêdê zabiera³ Twoje wiersze. I bêdzie tak jakby¶my siê TAM spotykali.
Ale wcze¶niej, mam nadziejê, w Piskallandii, której jedn± z najpiêkniejszych dzielnic jest Toruñ.
Koniecznie...i we¼ wreszcie gitarê!
:arrow: :)
Rude wody toczy potok z³y
Dzika marchew patrzy przez okno
Biel± kwiatów kipi± czarne bzy
I kapliczki na deszczu mokn±.
Znów pozdrawiam z Michniowca!
Wrzaw± ptaków wstaje nowy dzieñ
Deszczu krople jak paciorki na trawie
Trudno dzisiaj odnale¼æ swój cieñ
Przemokniêty do ko¶ci prawie.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
miêdzy doniczkami,
w sieæ firanki zapl±ta³
swoje srebrne w³osy,
patrzy³ na mnie zuchwale
tysi±cami oczu
osiad³ej na szybach
lodowatej rosy.
Potem ruszy³ bez s³owa
w wytyczon± drogê,
na chwilê jeszcze zerkn±³
przez daszek dziurawy,
trochê wspó³czu³,
¿e usn±æ nie mogê
i potoczy³ po niebie
w cieniu chmurnej nawy.
(WUKA)
Jak Ty to robisz ¿e ³apiesz takie "drobiny".? Nie mogê przestaæ siê dziwiæ....
Pozdrawiam.
Piêkny wiersz o Wukolandii - jak zawsze Twoje wiersze, pachnie i nêci bieszczadem.
Progi Wukolandii (dziêki sir.Bazylu) zawsze Go¶ciom przychylne a drzwi szeroko otwarte.Serdecznie zapraszam!
oo tak:)
A w Michniowcu warto przenocowaæ i zobaczyæ wschód s³oñca! Recon1,zasil "to miejsce"fotk± odpowiedni±-proszê!!!
Zbyt wygórowana pro¶ba, nie mam ksiê¿yca w Michniowcu... ale mo¿e jakim¶ koñskim targiem (niczym w Lutowiskach) poka¿ê w 1 zdjêciu Michniowiec o godzinie 14 (teraz niech zagra wyobra¼nia) a 2 i 3 wschody s³oñca (zamiast ksiê¿yca) w Zatwarnicy :)
Wiem, ¿e siê nie zaliczy siê jako "fotka odpowiednia"? Swoj± drog± jest praca domowa na nastêpny wyjazd... popracowaæ nad zdjêciami ksiê¿yca nad Bieszczadami.
Teraz patrzê, ¿e nigdy nie robi³em zdjêæ ksiê¿yca. Przewertowa³em zdjêcia z poprzednich wyjazdów, kilka robi³em pó¼n± noc±, nigdzie nie pomaga³ mi w o¶wietleniu ksiê¿yc. Nie znam siê na astronomii, ale przyda³aby mi siê wiedza kiedy w okresie letnim jest pe³nia? Dziêki WUKA za inspiracjê!
Dodam s³oñce za doniczkami...
Dziêki! Inspirujemy siê wzajemnie i to jest fajne!Pozdrawiam!
W Michniowcu zawraca droga
i pamiêæ
przysiada obok kapliczek
wie gdzie by³y dziury
w g³adkim teraz asfalcie
pachnie narcyzami
przed majowym nabo¿eñstwem
i ¶wie¿ym chlebem
na wozie o drewnianych
szprychach.
Wukolandia..³adne. Chyba ju¿ nie oderwê sie od tego okre¶lenia.
Myslê WUKA,¿e przy nastêpnych wypadach w Bieszczad bêdê zabiera³ Twoje wiersze. I bêdzie tak jakby¶my siê TAM spotykali.
Ale wcze¶niej, mam nadziejê, w Piskallandii, której jedn± z najpiêkniejszych dzielnic jest Toruñ.
Koniecznie...i we¼ wreszcie gitarê!
:arrow: :)
Rude wody toczy potok z³y
Dzika marchew patrzy przez okno
Biel± kwiatów kipi± czarne bzy
I kapliczki na deszczu mokn±.
Znów pozdrawiam z Michniowca!
Wrzaw± ptaków wstaje nowy dzieñ
Deszczu krople jak paciorki na trawie
Trudno dzisiaj odnale¼æ swój cieñ
Przemokniêty do ko¶ci prawie.