Sylwester na szlaku

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Witam.

Na wstêpie chcia³em pozdrowiæ wszystkich mi³o¶ników gór oraz turystyki pieszej.

Wraz z grup± moich przyjació³ wpadli¶my na pomys³ aby spêdziæ sylwestra w bieszczadach. Od pomys³u do czynu przeszli¶my bardzo szybko i zarezerwowali¶my sobie miejsce od 27 XII do 02 I w miejscowo¶ci Muczne.
Urozmaiceniem ca³ej wycieczki ma byæ noc wylwestrowa gdzie¶ na szlaku. Jeste¶my odpowiednio do tego przygotowani sprzêtowo, kondycyjnie oraz nie brakuje nam do¶wiadczenia. Moje pytanie jest nastêpuj±ce czy szlak prowadz±cy na Tarnicê o tej porze roku jest otwarty. Dwa - czy jest kto¶ lub jaka¶ wiêksza grupa osób która chce siê do³±czyæ ? trzy - które szlaki oprócz niebieskiego i czerwonego wokó³ Tarnicy sa o tej porze roku najciekawsze technicznie i krajobrazowo ?

Dziêki z góry. Do zobaczenia na szlaku



trzy - które szlaki oprócz niebieskiego i czerwonego wokó³ Tarnicy sa o tej porze roku najciekawsze technicznie i krajobrazowo? Hej Xawier:) Witaj w krainie bieszczadzkiego grochu z kapust±:) im bardziej bêdziesz siê zag³êbia³ w forum tym mniej bêdziesz wiedzia³:)))

przygotowani sprzêtowo: deski? rakiety? namiot? ¶wieczki?
przed wej¶ciem na szlak nikt was nie powstrzyma si³±8-)
zamierzacie biwakowaæ? czy tylko "przej¶æ siê"?
im mniejsza grupa, tym lepiej- optimum 3-4 osoby

:D w nocy wszystkie s± tak samo trudne i nieciekawe krajobrazowo. Bierz poprawkê ¿e nawet przy s³onecznej pogodzie silne wiatry s± tam normalk±... Przej¶cie Bukowego Berda zimow± noc±...Mog± byæ straty w pog³owiu wycieczki;) Mo¿na tak wycyrklowac ¿eby wyj¶æ o pó³nocy na pocz±tek Bukowego Berda-strzeliæ szampanem, wypic szybko ¿eby nie zamarz³ i zej¶æ do ciepe³ka. pozatym jeste¶ pewien grupa obieca ¿e nie bêdzie ju¿ pod wp³ywem?
spêdzi³em onegdaj wspania³ego sylwestra na szczycie Smereka i by³ to najwiêkszy huragan jaki przezy³em pod namiotem:lol: heheheh
Mówi±c przygotowani sprzêtowo mia³em na my¶li ¿e kazdy z nas bêdzie dysponowa³ sprzêtem biwakowym oraz odzierz± niezbêdn± w trudnych warunkach pogodowych. Jednak¿e nie bierzemy ze sob± rakiet - tylko buty trekingowe

"¶wieczki" :) dobre - raczej to bêdzie ma³a butla gaz.

Grupa sk³ada siê z cz³onków ZHP wiêc nie bedzie pod wp³ywem niczego. Na szczycie planowali¶my wypiæ wymbolicznie szmpana i tyle. Nie boje siê o tych ludzi. Raczej nie zaliczaj± sie do wariatów którzy na kasprowy wybieraj± siê w krótkim rêkawie w sanda³ach z dzieæmi :D. Wiem ¿e Bieszczady to trudne góry - charakteryzuj±ce siê bardzo rozproszon± ludno¶ci±. Gdy przyda¿y siê jak¶ problem trzeba liczyæ na siebie.

Zastanawiam siê tylko czy Bukowe Berdo i dalej szlak na Tarnicê w nocy (czo³ówki, kompasy itd oczywi¶cie bêdzie) jest ju¿ przegiêciem czy jeszcze nie.
Tak Xawier:) ¦wieczki- najzupe³niej powa¿nie piszê. powiniene¶ wiedzieæ jakie jest zastosowanie je¶li macie do¶wiadczenie i nie jeste¶cie sprzêciarzami. Jeste¶cie panami swego losu, róbcie jak chcecie ale poczytajcie forum. Has³o GOPR;zima... I nie obra¿aj sie prosze ¿e jeste¶ przestrzegany przed trudami, czujê ¿e fascynuje was nieznane:)))


Bukowe Berdo ma kilka miejsc, gdzie jest nieco przepastnie. Du¿y ¶nieg, zatarcie ¶cie¿ki i o wypadek ³atwo - mo¿na polecieæ. Ju¿ lepiej i bezpieczniej wej¶æ ma Tarnicê od Wo³osatego lub Caryñsk±. Kiedy¶ na Smereku ¼le obliczyli¶my czas i zrobi³o siê ciemno. W pewnym momencie dziewczyna, która sz³a przede mn± nagle zniknê³a. Po prostu zapad³a siê pod ziemiê. Wpad³a w szczelinê zasypan± na równo ¶niegiem. Skoñczy³o siê na strachu. Na Bukowym Berdzie mo¿e siê skoñczyæ upadkiem z wysoko¶ci kilkudziesiêciu metrów
Ale je¿eli bêdzie bez chmur i ksiê¿yc i nie bêdzie wia³o... sam bym polaz³..
Pozdrawiam
D³ugi
Dajcie GOPR-owcom w tê jedn± noc spokój !
Na bukowym latem wywia³o cz³owieka i cudem ocala³.Zej¶cie z bukowego jest do¶æ nieprzyjemne a i przej¶cie daje sie w ko¶æ.Pomys³ fantastyczny!Ale bezpieczniejsza trasa to tarnica z wo³osatego.ZAZDROSZCZE!!!!!!!!
Mo¿e bêdê upierdliwy ale punkt o ile siê nie mylê 7 regulaminu parku mówi ¿e poruszanie po jego obszarze jest dozwolone od ¶witu do zmierzchu, tak przy okazji naruszacie prawo.
A znaj±c do¶æ dobrze Bieszczady zim± to jednak Bukowego bym nie poleca³, chyba ¿e ¶nieg bêdzie mocno zmro¿ony i odpowiednia widoczno¶æ czyli bezchmurne niebo i ksiê¿yc. Lepiej podejd¼cie z Wo³osatego zawsze bli¿ej i bezpieczniej.
Zgadza siê - Trochê fascynuje nas nieznane, nie obra¿am siê o to ¿e próbujecie mnie sprzestrzegaæ - w³a¶nie takich opinii oczekuje - najbardziej zalezy mi aby kto¶ zobrazowa³ trudy nocnych wêdrówek po bieszczadach. My¶le ze je¶li nie bedzie mocno wiaæ i bêdzie ksiê¿yc pójdziemy przez Bukowe, w przeciwnym razie przy du¿ym ¶niagu z Wo³osatego i tam te¿ wrócimy.

A czy oprócz tego piêknego szlaku mo¿ecie poleciæ co¶ na piesze wêdrówki jednodniowe (6-7 h)
Xavier, decyzja zapewne podjêta, zapewne macie powy¿ej 18 lat bo jak nie to chyba rodzice wiedz± o eskapadzie?
Je¶li ju¿ bêdziecie wychodziæ to koniecznie zostawcie kartkê gospodarzowi obiektu z nazwiskami i adresami sta³etgo zamieszkania i z wszystkimi swoimi numerami komórkowymi, na³adujcie komórki przed wyj¶ciem na full, posprawdzajcie zasiêg na górze i je¶li wszystkie bed± go mia³y to przynajmniej jedn± wy³±czcie, bêdzie na po¼niej (bêdzie rezerwa gdyby inne siê roz³adowa³y). Numer do GOPR-u 601100300, zapiszcie koniecznie!!! Inne znajdziecie tutaj http://gopr.bieszczady.pl/
Odradzam wyj¶cie!

Zgadza siê - Trochê fascynuje nas nieznane, nie obra¿am siê o to ¿e próbujecie mnie sprzestrzegaæ - w³a¶nie takich opinii oczekuje - najbardziej zalezy mi aby kto¶ zobrazowa³ trudy nocnych wêdrówek po bieszczadach. My¶le ze je¶li nie bedzie mocno wiaæ i bêdzie ksiê¿yc pójdziemy przez Bukowe, w przeciwnym razie przy du¿ym ¶niagu z Wo³osatego i tam te¿ wrócimy.

A czy oprócz tego piêknego szlaku mo¿ecie poleciæ co¶ na piesze wêdrówki jednodniowe (6-7 h)
Dostaniecie w dupê i to nie¼le. Przygotujcie siê do zimowego wej¶cia. Bielizna termoatkywna, suche, warstwowe ciuchy, czapki, rêkawiczki i etc. Powiadomcie GOPR. Komórki blisko cia³a, pod kurtkami. Zreszt± tam nie ma prawie polskiego zasiêgu. Chemiczne ocieplacze, alumaty, namiot itd. Koniecznie zwi±¿cie siê lin±.
Najprawdopodobniej do zobaczenia na szlaku. Dwie grupy przewodników spêdz± w ten sposób sylwestra. Byæ mo¿e i ja jak kupie sobie dobre buty.

Chemiczne ocieplacze, alumaty, namiot itd. Koniecznie zwi±¿cie siê lin±. D¿izas, zapachnia³o zdobyciem McKinley`a :shock:
Tylko tam lina potrzebna w czasie huraganu, a tutaj to chyba o czym¶ nie wiem...
i we¼cie ¶wieczki:))))

i we¼cie ¶wieczki:)))) hmmm czy¿by po to o czym my¶lê?;-))
ano pali³am ju¿ ¶wieczkê pod Tarnic± w maju;-)))
zazdroszczê Wam!
te¿ bym posz³a, szkoda, ¿e wolnego nie mam
Lucyna, lin± siê lepiej nie zwi±zywaæ, jak siê nie zna zasad asekuracji. Zwi±¿± siê lin±, poleci jeden i poci±gnie resztê. Wszyscy wyl±duj± w zaspie i na co to komu. Gdyby wia³ huragan, przecie¿ i tak dalej nie pójd±, tylko siê wycofaj± (mam nadziejê..).
...hiehe... Jabol mia³ racje.. im g³êbiej w to forum tym mniej bêdziecie wiedzieæ... aha.. i serio we¼cie te ¶wieczki!
..a tak wogóle to krzyknijcie ode mnie Czuwaj gdzie¶ na szczycie... mo¿e Was us³yszê na s±siedniej Górce...

Lucyna, lin± siê lepiej nie zwi±zywaæ, jak siê nie zna zasad asekuracji. Zwi±¿± siê lin±, poleci jeden i poci±gnie resztê. Wszyscy wyl±duj± w zaspie i na co to komu. Gdyby wia³ huragan, przecie¿ i tak dalej nie pójd±, tylko siê wycofaj± (mam nadziejê..). Dziabka ale nie pogubi± siê. Tego najbardziej obawiam siê. Mog± zle¼æ w potok, a to mo¿e skoñczyæ siê bia³ymi ko¶æmi wystaj±cymi spod ¶niegu.

Dziabka ale nie pogubi± siê. Tego najbardziej obawiam siê. Mog± zle¼æ w potok, a to mo¿e skoñczyæ siê bia³ymi ko¶æmi wystaj±cymi spod ¶niegu. ..przebi¶niegi ...a wtedy napisz± w dziale Fauna i Flora
Ju¿ choæby z powodu tych przewodników dajcie sobie spokój...
i koniecznie we¼cie ¶wieczki... :D

Ju¿ choæby z powodu tych przewodników dajcie sobie spokój...
i koniecznie we¼cie ¶wieczki... :D
Nie rozumiem. Co ten Piotr mia³ na my¶li?:mrgreen:

Nie rozumiem. Co ten Piotr mia³ na my¶li?:mrgreen: Lucyna, my¶la³em, ze Ty znasz wszystkie górskie kruczki. Naprawdê nie wiesz, po co bierze siê ¶wieczki?
Proszê Was bo pan Winnicki zawa³u dostanie :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Lucyna, my¶la³em, ze Ty znasz wszystkie górskie kruczki. Naprawdê nie wiesz, po co bierze siê ¶wieczki? Jak Bozie kocham.
Tak, tak, ¶wieczki koniecznie
bez ¶wieczek ani rusz.
Dobra Misiaczki - o co kaman z tymi ¶wieczkami - b±d¼cie ludzmi i dajcie siê te¿ po¶miaæ.

Je¶li chodzi o sprzêt to spokojnie - planujemy ubraæ siê prawie jak na K2, alumaty, folie termiczne, ¶piwory zimowe, namiot Marabut powinien wytrzymaæ.

Dwie grupki przewodników tak spêdzaj± sylwestra ? to dajcie znaæ na jak± górkê siê wspinacie to spotkamy siê na szlaku bêdzie mi³o ;D

Lin raczej nie przewidujê - po prostu bêdziemy uwa¿aæ. Zabezpieczenie telekomunikacyjne bêdzie jak najbardziej tak jak opisa³ kolega wy¿ej - dziêki za uwagi.

A co proponujecie na pozosta³e dni w bieszczadach ? Które szlaki ?
We¼cie koniecznie ¶wieczki no i linê.. przyda siê na przewodników ;-)
Te Przewodniczko zazdro¶æ Ciê z¿era, ¿e nie bêdziesz na szlaku w tê zimow± noc. Te¿ za Tob± têsknimy.
Nie wiem czy dobrze rozkminiam po co mi te ¶wieczki - chodzi o to ¿e mo¿e nie byæ pr±du i bêdzie ciemno ?
Ju¿ wiem. Poprosi³am o telefon do przyjaciela, a potem by³o 50 na 50.
W razie zagro¿enia mo¿na wykopaæ jamê w ¶niegu i w niej siê skryæ. Nasze ciep³o plus ciep³o ¶wiecy powoduj±, ¿e tworzy siê strop. ¦wieca to ogrzewacz i jednocze¶nie ¼ród³o ¶wiat³a.
Na takim jednym ca³kowiecie anormalnym i amoralnym (kto normalny zim± chodzi³by w góry, tylko wariaci i zboczeñcy) forum mi o tym powiedzieli.

¦wieca to ogrzewacz i jednocze¶nie ¼ród³o ¶wiat³a. Lucyna, dobrze to wiedzieæ i pamiêtaæ te¿ o zapa³kach.

¦wieca to ogrzewacz i jednocze¶nie ¼ród³o ¶wiat³a. Zw³aszcza jak duje,he he
Ale Ci tam kity wciskaj± :twisted:

Zw³aszcza jak duje,he he
Ale Ci tam kity wciskaj± :twisted:
Duje w jamie, w gawrze, pod ¶niegiem?
¦miej siê, ¶miej ale ja do ¿elaznego zapasu dok³adam ¶wieczkê. Nawet jak mi nie pomorze to kto¶ kto mnie znajdzie bêdzie móg³ mi j± zapaliæ.:razz:
¯elazny zapas: kilka folii-koców ratowniczych, chyba mam cztery, czo³ówka plus latarka diodowa, chemiczne ¶wiat³o, ma³e znicze plus ¿el-ognisko w puszce, znakomicie wyposa¿ona apteczka z chamicznymi ocieplaczami ( Ci co wiedz± to wiedz±, Ci co nie wiedz± nie maj± prawa stosowaæ,ocieplacze 10 godz do r±k, zapa³ki zatopione w wosku i ¶wieca. No i racje wojskowei ¿elewysokoenergetyczne plus suszone owoce.
Xavier napisa³
Mam pytanko, jak to teraz jest ?
.. na terenie PARKU mo¿na w dowolnym miejscu nocowaæ w namiocie , czy tylko w wyznaczonych.
Nigdy nie czyta³em tych regulaminów, muszê siê uaktualniæ, pewnie ju¿ mo¿na.
Z tego co wyczytalem na tablicach informacyjnych nocleg jest zabroniony, chyba ze warunki nas do trgo zmuszaja


Mam pytanko, jak to teraz jest ?
http://www.bdpn.pl/index.php?option=...d=66&Itemid=56
Henek rozumiem, ¿e na czerwonym ¶wietle te¿ nigdy nie przeje¿d¿a³e¶ na skrzy¿owaniu? :-P (ew. je¶li nie masz prawka lub auta to nigdy na czerwonym ¶wietle przez pasy nie przechodzi³e¶).
Niech ¿yje WRB!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wolna Republika Bieszczadzka
Od zmierzchu do ¶witu na obszarze Parku obowi±zuje zakaz biwakowania w górach - poza wyznaczonymi polami biwakowymi.

jak nic trzeba nocami chodzic a za dnia biwakowac :D
Naprawdê woleliby¶cie, by zakazu nie by³o, czy tez wielu ten zakaz ³ama³o?
Buba poczytaj dobrze regulamin poruszanie siê po szlakach jest te¿ zabronione.
zdecydowanie ³ama³o!
ja kocham jak mi kto¶ czego¶ zabrania :mrgreen:
Orsini ! zadaj±c pytanko
otrzymasz bardzo prost± odpowied¼.
Oczywi¶cie ¿e NIE
i nie dlatego ¿e tak mi kto¶ kaza³ , a dlatego ¿e tak mi mówi rozs±dek.
Ten sam rozs±dek powiedzia³ by mi równie¿: ¿e je¶li w noc sylwestrow± chcia³bym sobie daæ dupê to nie wybra³bym do tego terenu PARKU i niepokoi³ gopr i sg i innych bogu ducha winnych ludzi.
Jest tyle innych miejsc gdzie w nocy i tak gówno widaæ a pob³±dziæ jest ³atwiej ni¿ na Bukowym. I ¿adnej piepszonej asekuracji ratowniczej. Jak wyczyn to wyczyn, a jak polec do do wiosny.
Nigdy nie wjecha³e¶ na skrzy¿owanie na ¿ó³tym ¶wietle???na ¿adnym i nigdy??? (to wtedy przeje¿d¿asz na czerwonym je)
nie wierzê ;)
A ja Wam zazdroszczê takiego sylwka i sama bym posz³a z Wami jakbym mia³a wolne
Wyjazd ju¿ dzisiaj.
Dziêkuje za cenne spostrze¿enia i uwagi.Na pewno je wykorzystam. Jak tylko bêdê mia³ jakie¶ zdjêcia zamieszczê je. Na koniec wyja¶niê tylko jedn± rzecz - ¿e jeste¶my ludzmi którz± umiej± oceniæ racjonalnie sytuacjê - je¶li uznamy na miejscu ¿e jakikolwiek nasz pomys³ nie jest najlepszy i zagra¿a to naszemu ¿yciu po prostu zmienimy plany.

Pozdrawiam i do zobaczenia w nowym roku lub na szlaku.
W górach s± trudne warunki. ¦rednio 1.20 ¶niegu, nieprzetarte szlaki, liczne nawisy i obowi±zuje dwójka lawinowa
Chyba nie bujasz w tv to samo mówili ;)
GOPR poszukuje dwóch mê¿czyzn, którzy postanowili spêdziæ sylwestra pod Tarnic±. Warunki w górach bardzo trudne: mróz, widoczno¶æ do 10 m, silny wiatr. Oby mieli szczê¶cie.
Có¿ trudno, ich wybór to ludzie doro¶li. Szkoda tylko ¿e zatrudniaj± GOPR.
Mieli szczê¶cie. Transportuj± ich do Ustrzyk Górnych. Jeden skrajnie wyczerpany.
Ciekawe czy to oni...:) No nie mogê, nie ma to jak harcerska fantazja :razz: :razz:

Wyjazd ju¿ dzisiaj.
Dziêkuje za cenne spostrze¿enia i uwagi.Na pewno je wykorzystam. Jak tylko bêdê mia³ jakie¶ zdjêcia zamieszczê je. Na koniec wyja¶niê tylko jedn± rzecz - ¿e jeste¶my ludzmi którz± umiej± oceniæ racjonalnie sytuacjê - je¶li uznamy na miejscu ¿e jakikolwiek nasz pomys³ nie jest najlepszy i zagra¿a to naszemu ¿yciu po prostu zmienimy plany.

Pozdrawiam i do zobaczenia w nowym roku lub na szlaku.

Chyba jednak zdjêæ sobie nie obejrzymy. A nawi±zuj±c do wypowiedzi poprzednika - to nie fantazja ale zwyczajna g³upota, i jest ona bezprzymiotnikowa.

Chyba .... sobie nie obejrzymy... to nie fantazja ale zwyczajna g³upota, ... G³upota ludzka nie zna granic, chyba ju¿ tu by³ kiedy¶ taki jeden "harcerzyk" na E... , jednostka "chorobowa" ta sama.Wydaje siê im ,¿e co tam ? takie pagórki bieszczadzkie...w zimie.
Szkoda mi tylko Ludzi z GOPR .

Có¿ trudno, ich wybór to ludzie doro¶li. Szkoda tylko ¿e zatrudniaj± GOPR. a przepraszam bardzo, od czego jest GOPR?

a przepraszam bardzo, od czego jest GOPR? no nie ..GOPR nie jest do "leczenia" nieodpowiedzialnych samobójców.
Mam nadziejê, ¿e po d³ugiej, ciep³ej k±pieli podziel± siê z nami kilkoma szczegó³ami co posz³o nie tak (wyczerpanie spowodowane brakiem rakiet lub nart?).
Wchodzili¶my w rakietach na Rawki i to by³ mi³y spacer chocia¿ by³ 1 metr ¶niegu. Bez rakiet zapadali¶my siê po uda.
Szlak móg³ byæ w dolnych partiach "przejezdny" ale wy¿ej mogli trafiæ na wiêcej nawianego g³êbokiego ¶niegu i si³y wyparowa³y...

a przepraszam bardzo, od czego jest GOPR? Zanim napiszesz, pomysl przez moment. Przeciez w GOPR pracuja ludzie a nie roboty. Zreszta GOPR jest od udzielania pomocy w razie wypadku. Tylko czy g³upota to te¿ wypadek ?
Uwa¿am to za skrajn± g³upotê, nie do¶æ ¿e z³amali regulamin parku to jeszcze nas podatników obci±¿yli znów kosztami. Powinni skoñczyæ w s±dzie grodzkim to mo¿e ich co¶ to nauczy. Je¿eli decyduj± siê na tak± wyprawê to powinni byæ naprawdê przygotowani na wszelkie warunki, nawet zerow± widoczno¶æ. Dlatego jak ich znaleziono i z³amali przepisy to nale¿y im trochê dokopaæ ku przestrodze.
Matyldo,

Ka¿dy ratownik, goprowiec, toprowiec, czy ratownik medyczny jak i lekarz zawsze udzieli pomocy, taki jego obowi±zek.

Pijaczynê, co to zabi³ na drodze kogo¶ te¿ reanimowaæ bêdzie - to nakazuje humanitaryzm, czy tam inna mi³o¶æ bli¼niego - jak kto woli.

Ale nie zmienia to faktu, ¿e nale¿y nieodpowiedzialne czyny ganiæ.

A wychodzenie z za³o¿enia, ¿e "od tego s±" jest nies³uszne i niesprawiedliwe.

Oczywi¶cie nie mo¿na ludziom odmawiaæ prawa do wychodzenia w góry, chocia¿ to zawsze jest jakie¶ ryzyko, zawsze trzeba siê liczyæ z konieczno¶ci± proszenia ratowników o pomoc, ale wychodzenie z za³o¿enia, ¿e nie nale¿y siê liczyæ z konsekwencjami, bo "ratownicy od tego s±, by nas z opresji wyci±gaæ" jest jednak przegiêciem.

No i nie ma co wyroku wydawaæ maj±c tak szcz±tkowe informacje - wszak ilu z forumowiczów ma za sob± lub bierze pod uwagê w swoich planach biwaki zimowe?

Pozdrawiam:)

No i nie ma co wyroku wydawaæ maj±c tak szcz±tkowe informacje - wszak ilu z forumowiczów ma za sob± lub bierze pod uwagê w swoich planach biwaki zimowe? Z tego co pisa³ w±tkotwórca wynika³o raczej, ze bêdzie ich wiêcej.

Wiêc to chyba jednak nie oni.

B.
Ludzie!Wstrzymajcie siê odrobinê...Nie jest pewne ¿e to Xawier z swoj± druzyn±.Pewnie ¿e to g³upota i¶æ na szlak w takich warunkach,ale mam nadziejê ¿e to nie by³a ta grupa.Choæ nie zmienia to faktu,¿e kto¶ by zgin±³!Mo¿e trochê empati by siê przyda³o z nowym rokiem:)
dziêkujê Basiu:)
Rozmawia³em przed wyjazdem z Xavierem na GG. Odnios³em wra¿enie ¿e go¶c jest rozs±dny, przekaza³em mu kilka uwag i wys³ucha³ uwa¿nie. Ich grupa mia³a byc wiêksza. Zapomnia³em tylko wyjasniec po co te ¶wieczki;) Ale to oczywiste jak sepulki i sepulkaria wg St Lema :D Poczekajmy jeszcze na wie¶ci i nie krakajmy...
Napewno wróc± szczê¶liwi i wypoczêci i opowiedz± jak by³o....:-)
Z tego co donosi prasa, nie byl to jednak za³o¿yciel tego w±tku.

no,
to czekamy na zdjêcia :-P
Ufff Dobra:) Dodzwoni³em sie do Xaviera i s± cali i zdrowi. plan wykonali jak nale¿y i nic im sie nie przydarzy³o. u¶miechniêci i zadowoleni.Cieszê sie ze tym razem nie bêdzie jazdy po harcerzach bo mam sentyment i lubie ta sektê:)
P.S. Xawier mówi³ ¿e mijali chyba tych dwóch ale my¶lê ze pope³ni jaka¶ relejszyn wiêc go nie bêdê wyrêcza³:))))
niestety têpych turystów nie brakuje!!!
A pewnie ¿e tak.Ale mam wra¿enie,¿e ka¿dy kto chodzi po górach ma ¶wiadomo¶æ swoich mo¿liwo¶ci/jak± kolwiek/.Dobrze ¿e napisa³ i pyta³ o rady.Je¶li to go nie przestraszy³o...to my¶lê,¿e byli pewni swoich si³.Brawo:)i nadal im zazdroszczê...
Witajcie Maruderzy...

Tak - wrócili¶my ca³o i zdrowo, plan wykonany w 100% a zawiera³:

1) Wyprawa dzienna na Bukowe Berdo z Mucznego. Do szczytu (1238m) szlak by³ w miarê przetarty ale dalej a¿ do szczytu (1311m) przebijali¶my siê przez metrowy ¶nieg sami. Widoczno¶æ Doskona³a, wiatr lekko uci±¿liwy ale bez szaleñstw, sporo ludzi na szlaku, schodzili¶my ju¿ po zachodzie t± sam± drog± do Mucznego. Wyprawa pierwsza na rozgrzewkê zaliczona

2) Wyprawa Druga na Caryñsk± z miejscowo¶ci Brzegi Górne. Szlak mniej ubity, du¿o lu¼nego ¶niegu utrudniaj±cego marsz. Po wyj¶ciu z lasu na po³oninê ¶nieg po pas, tempo marszu bardzo wolne, wiatr od pó³nocy. Na Caryñskiej wodoczno¶æ doskona³u, zachmurzenie zero, temp ok -12 C, po zachodze zej¶cie do brzegów górnych. Podzia³ na Dwie grupy osoby zmêczone wróci³y jednym samochodem do domu, druga po³owa pokusi³a siê na biwak nocny, który przy temp -15 C przebieg³ bez zak³óceñ, ca³a grupa spotka³a siê ponownie nad ranem w Mucznem.

Wyprawa 3 - Noc sylwestrowa, Zdecydowali¶my na edycjê swoich planów i ze wzglêdu na bardzo wyczerpuj±cy szlak przez Bukowe Berdo oraz bardzo uci±¿liwy wiatr w twarz wybrali¶my szlak z Wo³osatego - masyw Tarnicy skutecznie do samego koñca zas³ania³ nas od mocnych powiewów zimnego wiatru. Do oko³o 22 przesiedzieli¶my sobie w przydro¿nej wiacie na szlaku (mniej wiêcej w po³owie drogi przez las). ¦miej±c siê i ¿artuj±æ oraz zak³adaj±c ¿e na szczycie warynki bêd± bardzo ciê¿kie czekali¶my tak d³ugi aby szyt zdobywaæ jaknajbli¿ej pó³nocy. Szlak dziêki ³askawym ludziom, którzy zje¿dzali wzd³u¿ niego na dó³ na jab³uszkach by³ bardzo wy¶lizgany ale dziêki kijkom trekingowym, dobrym butom i czasem wspólnej asekuracji dotarli¶my na Prze³êcz pod Tarnic±. Górka z tego punktu robi niesamowite wra¿enie zw³aszcza gdy nic nie widaæ a ona sama zostanie o¶wietlona latark± patrolow± (Maglite). Po drodze jeszcze spotkali¶my w dó³ wêdruj±c± parê GORP (m³ody mê¿czyzna i kobieta). Byli bardzo ¿yczliwi i przedstawili nam warunki panuj±ce na górze. Na prze³êczy bardzo wia³o. Zdecydowali¶my, ¿e nie bêdziemy tam czekaæ i po skutym, bardzo twardym ¶niegu - wspinali¶my siê na górê - s³absi byli asekurowani odpowiednio, kazdy z nas trzyma³ siê razem, pod samym szczytem schronili¶my siê przed wiatrem za pó³k± skaln±, i tam podziwiali¶my sylwestra który by³ obchodzony na Ukrainie (23:00) Polska jeszcze oczekiwa³a na Nowy Rok. W tym miejscu przesiedzieli¶my oko³o 30 min i aby nie straciæ temperatury oraz ze wzglêdu na osoby mniej wytrzyma³e w naszej grupie postanowili¶my zej¶æ na prze³êcz, Gdzie podzielili¶my siê na 2 grupy - 6 osobowa grupa spowrotem skierowa³a siê na granicê lasu aby unikn±æ du¿ego mrozu i wiatru a ja wraz z moimi 2 przyjació³mi postanowili¶my spe³niæ swoje marzenie i wrócili¶my w pod tê sam± pó³kê skaln± aby tam poczekaæ ostanie 15 min. Wtedy to w³asnie widzieli¶my 2 czo³óweczki - mo¿liwe ze byli to w³asnie Ci pechowcy. Na 5 min przed pó³noc± zdobyli¶my szczyt. I tam doczekali¶my nowego roku. Góra przywita³a nas mocnym wiatrem, który prawdê mówi±æ nie da³ siê nam mocno we znaki. Siedz±c na górze ogl±dali¶my wybuchaj±c poni¿ej sztuczne ognie i szybko wypili¶my po kieliszku szampana. Zaraz po tym udali¶my siê na dó³ abu do³±czyæ do reszty grupy. Po drodze spotkali¶my równiez parê m³odych ludzi z Wroc³awia, którzy do³±czyli siê do Nas i razem wrócili¶my do wiaty ¶wietowaæ przy herbacie i ciastkach nowy rok. oko³o 1:30 byli¶my znów w miejscowo¶ci Wo³osate.

Bardzo ¿a³uje, ¿e nie uda³o siê zdobyæ Wetliñskiej oraz Wielkiej Rawki. Niepozwoli³ na to czas. Przynajmniej bêdzie po co wracaæ w te piêkne góry. Ot to ca³a historyja.

A teraz kilka uwag do Was. Us³yszeli¶cie w mediach o zaginionych 2 osobach i od razu zaczêli¶cie wieczaæ psy na mnie i mojej grupie oraz generalizowaæ harcerzy ¿e s± nierozwazni, g³upi i nieodpowiedzialni. Wybaczcie ze tak powiem ale jest to ¿a³osne. Trzeba by³o poczekac na moj± relacjê i dopiero wtedy wyra¿aæ swoje opinie. Lub za³o¿yæ sobie nowy w±tek i tam dyskutowaæ o tym czy kto¶ jest odpowiedzialny czy nie wybieraj±c sie w góry noc±. Tak jak to wcze¶niej mówi³em byli¶my odpowiednio przygotowani. W górach nie brak³o nam niczego. Rakiety nie by³y nam potrzebne i nikt nie uzna³ ze by mu siê bardzo przyda³y - marsz bardzo u³atwi³y kijki trekingowe i dobre buty. W tych górach pogubi³o siê wielu harcerzy ale jeszcze wiêcej zwyk³ych turystów. Czytaj±c wasze wypowiedzi typu: harcerska fantazja, bezprzymiotnikowa g³upota, leczenie nieodpowiedzialnych samobójców oraz zarty typu - zdjeæ ju¿ chyba nie zobaczymy za³ama³em rêce na g³owie... Mog³em nie zwracaæ siê o radê do Was i nie by³oby tematu. Lecz wy musieli¶cie koniecznie udowodniæ pod moj± nieobecno¶æ ze jeste¶cie wszech wiedz±cy. Trochê na temat naszej wyobra¼ni i odpowiedzialno¶ci - wiedzieli¶my dok³adnie co nas tam spotka, jakie bêd± warunki, temperatury, si³a wiatru. Wiedzieli¶my równie¿ ¿e w ko³o s± wilki i nied¼wiedzie (na marginesie piêknie w nocy wyj± - nigdy czego¶ takiego nie s³ysza³em). Wiedzieli¶my ¿e ¶niegu bêdzie tyle, lodu jeszcze wiêcej oraz o tym ¿e spotkamy ca³± masê ludzi którzy nam to bêd± chcieli wybiæ z g³owy. My jednak podeszli¶my w odró¿nienu do innych do sprawy profesjonalnie - byli¶my przygotowani na wszystko ³±cznie z lawin± (o tym ¿e jest lawinowa 2 te¿ wiedzieli¶my w dzien wyjazdu). Ca³y czas zapewniali¶my bezpieczeñstwo ca³ej grupie i ka¿dy z nas dziêki temu prze¿y³ niezapomnian± przygodê. Nie obci±¿yli¶my podatników kosztami, na szlaku s³u¿yli¶my rad± spotkanym wêdrowcom i zrealizowali¶my wszsytko wg. naszego zamys³u i planu. Wszystko posz³o tak jak mia³o pój¶æ.

Jestem teraz cholernie usatysfakcjonowany.

A tym którzy czego¶ takiego nie prze¿yli powiem tylko - macie czego zazdro¶ciæ

Zdjêcia za zgod± moich przyjació³ podlinkuje w najbli¿szym czasie.

Pozdrawiam


A tym którzy czego¶ takiego nie prze¿yli powiem tylko - macie czego zazdro¶ciæ
Prze¿yli (przynajmniej ja, nie w Bieszczadach ale w innych górach) - i w³a¶nie dlatego zazdroszcz±, ¿e nie prze¿yli tym razem.

:wink:

B.

Mog³em nie zwracaæ siê o radê do Was i nie by³oby tematu. Lecz wy musieli¶cie koniecznie udowodniæ pod moj± nieobecno¶æ ze jeste¶cie wszech wiedz±cy. Huehue a czego¶ Ty siê spodziewa³? To jest forum samych specjalistów bieszczadzkich. Ja mam jeszcze za ma³o postów ale jak siê ich dorobiê i zostanê prawdziwym bieszczadnikiem to odgrzeje ten topic i te¿ Ciê ochrzaniê.

Zdrowia!

Trzeba by³o poczekac na moj± relacjê i dopiero wtedy wyra¿aæ swoje opinie. Lub za³o¿yæ sobie nowy w±tek i tam dyskutowaæ o tym czy kto¶ jest odpowiedzialny czy nie wybieraj±c sie w góry noc±. Tak jak to wcze¶niej mówi³em byli¶my odpowiednio przygotowani. Jasne, ¿e mog³o to byæ niesprawiedliwe dla Was, ale zwa¿, ¿e ten w±tek przeczyta³o sporo ludzi i mo¿e dziêki przestogom i mocniejszym s³owom, kilku s³abiej przewiduj±cych odpu¶ci³o sobie podobne wyj¶cie. Na szczê¶cie...

Pozdrawiam i gratulujê realizacji fajnego planu.
Dziêki wielkie. Prawda jest taka - nie ¿yczê nikomu wyprawy nocnej w Wysokie partie Bieszczad bez: odzierzy termoaktywnej, dobrego polaru, dobrej kurtki, czapki, rêkawic, wysokich zimowych butów trekingowych, opinaczy, kijków trekingowych, mocnych czo³ówek, i jeszcze kilku fajnych przydatnych gad¿etów (choæ z kilku rzeczy mo¿na zrezygnowaæ) Warunki atmosfetyczne s± bardzo nieprzyjemne, osobi¶cie analizowa³em drogê kilka godzin wcze¶niej na mapie aby znaj±æ tylko kierunki ¶wiata wiedzieæ gdzie co jest i nawet w razie zab³±dzenia wiedzia³bym w któr± stronê i¶æ aby prze¿yæ, bardzo ³atwo siê wyziêbiæ, straciæ orientacjê, zwichn±æ lub sckrêciæ kostkê czy kolano nawet. Sam w pewnym momencie mia³em lekki skurcz na Tarnicy ale sobie z nim poradzi³em moimi sposobami. Ludzie którzy nie s± odpowiednio przygotowani a chc± prze¿yæ przygodê polecam Paitball lub quady.

Dziêkuje, za cenne uwagi, fajn± konstruktywn± dyskusjê. Szczególne Jabolowi z którym mysle utrzymam kontakt. Mo¿e uda siê zdobyæ kiedy¶ wspólnie jaki¶ ³adny szczyt.

¯yczê wszystkim w nowym roku du¿o szczê¶cia, ma³o przykrych sytuacji na szlakach i wiêcej optymizmu !

Pozdrawiam
zatem czekamy na fotki :)

jedno jest pewne - pewnie takie komentarze by sie nie pojawialy gdyby GOPR nie istanial lub kazda akcja bylaby bardzo droga.. byloby prosciej. Kto jest przygotowany to by szedl w gory i wracal, a kto idzie na glupa to by placil jak za zbo¿e lub byl odnajdywany wiosna. Ludzie by sie nie ¿alili ze ktos korzysta z ich kasy a i selekcja naturalna zrobila by swoje...

Dziêki wielkie. Prawda jest taka - nie ¿yczê nikomu wyprawy nocnej w Wysokie partie Bieszczad bez: odzierzy termoaktywnej, dobrego polaru, dobrej kurtki, czapki, rêkawic, wysokich zimowych butów trekingowych, opinaczy, kijków trekingowych, mocnych czo³ówek, i jeszcze kilku fajnych przydatnych gad¿etów (choæ z kilku rzeczy mo¿na zrezygnowaæ)
A widzisz, a ja chodzi³am po ca³kiem wysokich górach zim± bez tych wszelkich gad¿etów. Latarkê-czo³ówkê mia³am zrobion± z mydelniczki, zamiast odzie¿y termoaktywnej we³niany sweter, a na to ortalionow± kurtkê, o kijkach trekingowych nikt wtedy jeszcze nie s³ysza³ itd.

Tylko najwa¿niejsze w tym wszystkim jest i¶æ w góry wiedz±c czego siê mo¿na spodziewaæ i to jest w³a¶ciwie wszystko na ten temat.

Wy¶cie wiedzieli - i dlatego Wasza wyprawa by³a w pe³ni udana.

Pozdrowienia

Basia
Ja Ci ju¿ przed wypraw± zazdro¶ci³am, po relacji zazdroszczê jeszcze bardziej

A widzisz, a ja chodzi³am po ca³kiem wysokich górach ... zamiast odzie¿y termoaktywnej we³niany sweter, a na to ortalionow± kurtkê, ... nikt wtedy jeszcze nie s³ysza³ itd...Tylko najwa¿niejsze w tym wszystkim jest i¶æ w góry wiedz±c czego siê mo¿na spodziewaæ ... Basia masz ca³kowit± racjê.

Xavier ,gratulujê osi±gniêcia celu , tylko nie "zach³ystuj" siê za bardzo sukcesem.

Pisali¶my(przynajmniej ja) tu po ostatniej akcji GOPR w ten sposób, bo rok temu by³ tu ju¿ taki ,który w ca³kiem podobnym stylu pisa³ jak TY(te¿ harcerz , nie mam nic przeciw),a potem skoñczy³o siê to interwencj± Gopr-u i mo¿e st±d takie ostre komentarze by³y.

ps.jak bêdziesz chcia³ poczytaæ wiêcej o tym, to na E...by³ , wiec poszukaj tu na forum.
Pozazdro¶cisz jak poka¿e Wam zdjêcia - niestety na to musicie jeszcze poczekaæ :D

Pozazdro¶cisz jak poka¿e Wam zdjêcia - niestety na to musicie jeszcze poczekaæ :D Chyba ten "sukces zimowego wej¶cia" ;)Ci odbi³, zachowujesz siê jakby¶ co najmniej na Elbrus w zimie wszed³.
Witajcie, mój pierwszy post, na tym forum i postaram siê za³agodziæ podniesione tony:)

joorg ostatni post xaviera nie by³ do Ciebie, tylko by³ odpowiedzi± dla orsini,
o tak:


Ja Ci ju¿ przed wypraw± zazdro¶ci³am, po relacji zazdroszczê jeszcze bardziej
Pozazdro¶cisz jak poka¿e Wam zdjêcia - niestety na to musicie jeszcze poczekaæ :D wiêc spokojnie, mo¿e mu nie odbi³ :)


Chyba ten "sukces zimowego wej¶cia" ;)Ci odbi³, zachowujesz siê jakby¶ co najmniej na Elbrus w zimie wszed³.
Hej ku górom!
dok³adnie tak jak edytka napisa³a by³o - orsini nie odpowiada³em akurat na Twój post - sukces wyj¶cia mi nie odbi³ - ale jestem dumny ze wszyscy moi znajomi s± bardzo zadowoleni a to co innego
no mi mi wiem
i czekam z niecierpliwo¶ci±
no piêknie!!! i dobrze to podsumowa³e¶ na koniec!!! no i rzecz jasne zazdroszczê i gratulujê udanej wyprawy!
Witam wszystkich,

Pozdrawiam ca³± ekipê z któr± spêdzi³em te kilka dni w Bieszczadach. Wypad by³ bardzo dobrym pomys³em i ciesze siê ¿e nam siê w koñcu uda³o. Pogoda by³a bardzo dobra, fakt faktem w sylwestrow± noc na Tarnicy wia³o. W najbli¿szym czasie postaram siê udokumentowaæ ta wyprawê zdjêciami. Pokusi³em siê o przeczytanie tego w±tku i ¶miaæ mi siê chce z niektórych ludzi. Trochê za du¿o na tym forum cwaniaków no ale...

Pozdrawiam gospodarzy "Wilczej Jamy" za go¶cinê oraz wszystkich drifterów
Kiedy nastêpna wyprawa ??
Wg s³ownika jêzyka polskiego:

cwaniak pot. «cz³owiek przebieg³y, radz±cy sobie w ka¿dej sytuacji, czêsto czyim¶ kosztem»

Mo¿e niekoniecznie trafna ocena.

Po drugie pob±d¼ tu d³u¿ej, by ludzi poznaæ,a wtedy sobie oceniaj.

Po trzecie, je¶li tak negatywnie oceniasz pojawiaj±cych siê tu ludzi, to po cholerê siê tu rejestrujesz?

Po czwarte uwierz w ludowa prawdê, ¿e w wieku nastu lat ma siê wra¿enie jakby siê wszystkie rozumy pozjada³o, a wszyscy wokó³ byli debilami;)

Pozdrawiam:)
a ja poproszê o wiêcej fotek!
chocia¿ tyle bêdê mia³a :-( choæ w Sopocie te¿ by³o czadowo
Drogi Xavier.Ja w tym w±tku powiem jedynie ¿e nadal wam zazdroszczê,bo nie mia³am szansy wyjazdu i dodam,¿e popieram twoje oburzenie,bo sama poczu³am to samo po przeczytaniu kilku opini.Ale w¶ród tych osób by³ cichy bochater-JABOL!Cz³owiek,który dzia³a³ zamiast gadaæ.JABOL PADAM DO STÓP:)A my¶lê ¿e ka¿de wej¶cie i zej¶cie zas³uguje na BRAWO!Nie ma co umniejszaæ zas³ug.I w tym momencie jest wasza chwila s³awy....Przecie¿ nie da siê zmierzyæ kto jest lepszy w tym temacie.Wiêc mo¿e czas na poprostu bycie przyjació³mi ze szlaków i przestaæ dzieliæ na mentorów i uczniów(tak jak to zrobi³ Jabol).
niecierpliwie czekam na zdjêcia;
Z UZNANIEM I RADO¦CI¡ Z SZCZʦLIWEGO POWROTU
BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
niepozorna
a ja domagam sie zdjec z tych wszystkich udanych wejsc! i z ladnymi widoczkami i w ciemnosci i na wietrze!! powinny nas tu teraz fotki zasypywac a nie tylko komentarze kto madrzejszy i kto bardziej urazony ;)

CranK- dzieki za pierwsze zdjecie w tym watku! mam nadzieje ze dales dobry przyklad dla innych!
http://picasaweb.google.com/grzesiekmoskwik

Link do zdjêæ z naszej wyprawy

Drogi Xavier.Ja w tym w±tku powiem jedynie....Ale w¶ród tych osób by³ cichy bochater-JABOL!Cz³owiek,który dzia³a³ zamiast.. niepozorna :smile: JABOL jest na prawdê super Go¶æ ..ale nie bo(ch)haterem (przez..), jak tu piszesz.


...Po drugie pob±d¼ tu d³u¿ej, by ludzi poznaæ,a wtedy sobie oceniaj.
..Po trzecie, je¶li tak negatywnie oceniasz pojawiaj±cych siê tu ludzi, to po cholerê siê tu rejestrujesz?...
vm ..nic dodaæ nic uj±æ , ale "dzieci ";)musz± siê pochwaliæ i pobawiæ w "te klocki" ,tylko dlaczego w taki sposób?
ps. "wysz³y dzieci ze szko³y .. zpali³y papieroska i .."
ps.' taki ju¿ jestem i pisze co my¶lê ..przepraszam ..i nigdy na nikogo siê nie gniewam , co najwy¿ej siê wq..m
Joorg - dzieci siê musza pobawiæ - w takim razie rozumiem ¿e dziadek musi ponarzekaæ ... no có¿ ... Sk±d w Tobie tyle z³o¶liwo¶ci...

Mój przyjaciel zamie¶ci³ ju¿ zdjêcia - link powy¿ej - zapraszam do ogl±dania piêknych widoków z o¶nie¿onych Biesów.
Zawsze chêtnie ogl±dam zdjêcia, gdy sam nie mogê pój¶æ w góry. Wygl±da na to, ¿e mieli¶cie du¿o wra¿eñ i bêdziecie mieli co wspominaæ do lata. A mo¿e do wiosny?
Patrz±c na wiek uczestników nie dziwi± mnie ju¿ ochy i achy:razz:
Taka wyprawa to prawie Everest. I dobrze. Zdobêdziecie do¶wiadczenie i za parê lat przyci±gniecie tu swoich m³odszych kolegów. Trzymajcie tak dalej. Dobre przygotowanie, rozwaga (umieæ siê w porê wycofaæ) i jest jeszcze parê szlaków do przej¶cia. Tak¿e zim±.
Pozdrawiam z lekk± nostalgi±
D³ugi
Piêknie... piekne zdjêcia :-)
Gratulujê i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku ¿yczê...spe³niajcie dalej swoje marzenia i miejcie fantazjê ;)
Doklejam siê do ¿yczeñ.... mam nadziejê ¿e krzyknêli¶cie Czuwaj albo WCZubDaj gdzie¶ na szczycie... bo ja krzycza³em ino wia³o...i nie wiem czy dotar³o... mi³ego... cokolwiek siê stanie.. gdziekolwiek bêdziecie...
Xavier, przyjmij moje gratulacje za wyprawê i za powa¿ne podej¶cie do niej. Trzyma³em kciuki za Was wszystkich. :)
Xavier,rewelacja tak trzymac,gratulujê pomys³u i realizacji!
Jak ju¿ zauwa¿y³e¶ jest tu klika "wszystkowiedz±cych m±drali",ciekawe czy znaj± magiczne s³owo "przepraszam",bo nale¿y Ci siê od nich.
Obawiam siê jednak,¿e to s³owo jest im obce,niestety.
Niczego nie oczekuje i nie uwa¿am ¿e co¶ mi siê od kogo¶ nale¿y. Ciesze siê, ¿e s± tu ludzie kochaj±cy góry, z którymi mo¿na zawsze porozmawiaæ na jaki¶ przyjemny temat. Dajcie znaæ jak kto¶ z Was bêdzie siê wybieraæ w Beskidy - chêtnie siê równie¿ wybiorê. Pozdrawiam i do nastêpnej wyprawy :)
obieca³e¶ mi zdjêcia;-((((
Orsini:


http://picasaweb.google.com/grzesiekmoskwik

Link do zdjêæ z naszej wyprawy

Mój przyjaciel poda³ kilka postów wy¿ej namiar na zdjêcia (praktycznie wszystkie galerie które tam s± oprócz Beskid Ma³y)
aha dziêkujê, my¶la³am, ¿e Twoje to bêdzie jeszcze kolejna seria fantastycznych fotek.
Ale zazdroszczê! to nic ja dzi¶ do Zakopca jadê;-)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl