bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
Witam Eerdecznie:)
Mam pytanie jak wyglada sprawa rozbiajnia na dziko namiotu w Bieszczadach?Na mysli mam tylko i wylacznie jeden nocleg w jednym miejscu (wieczorem rozbicie rano zwijanie).Oczywiscie tereny poza Parkiem;)Jak z kontrolami sluzb mundurowych?Moze jakies niebezpieczenstwa?Dodam jeszcze, ze wybieram sie z Dziewczyna na 2 tygodnie marszu z calym dobytkiem na plecach a zalezy nam raczej na lazikowaniu po tych "Dzikich Bieszczadach".I jeszcze pytanie jak wyglada sprawa "Bieszczadzkich Aniolow"-czy w tym okresie czasu sa jakies miejsca wydzielone dodatkowo do rozbijania namiotow czy tylko komercyjne pola namiotowe?
Z gory Dziekuje:)
Cze¶æ.Poza BPN mo¿esz siê rozbijaæ na jedn± noc.Kiedy brak ¶mieci i wandalizmu nikt siê nie czepia.Zreszt± zawsze mo¿na powiedzieæ,¿e siê przeliczy³o z si³ami.Fajnie nocuje siê na ambonach je¶li siê je znajdzie.¯yczê przyjemno¶ci.
Banan, nie wciskaj kitu. Biwakowaæ w lesie mo¿na, ale nie wolno. Jak trafisz na "ludzkiego pana" to nie zap³acisz, jak trafisz na Stra¿ Le¶n± to zap³acisz.
D³ugi
Je¿d¿ê w Bieszczady i Beskid Niski od pocz±tku lat dziewiêædziesi±tych do dzisiaj. Uwielbiam biwaki w dzikich miejscach daleko od ludzi. Zanjdujê sobie miejsca nad strumieniami i rzeczkami dobrze ukryte. Rzadko spotyka³em kogokolwiek. Dwa razy przyszed³ do mnie le¶nik. Rozejrza³ siê po okolicy, spojarza³ na ognisko zabezpieczone kamieniami chwilê pofada³ i poszed³. Stra¿ graniczna raz mnie nasz³a i te¿ po wylegitymowaniu sobie poszli. Tylko trzy razy kto¶ odkry³ mój biwak na oko³o 100 noclegów w górach. Ja jednak czêsto chodzê bez szlaków, a noclegi wybieram z dala (minimum kilometr) od znakowanych szlaków.
Pozdrawiam
Prawo jasno wyja¶nia tê kwesiê. Nie wolno. Rozumiem chêæ zach³y¶niêcia siê wolno¶ci± i dziko¶ci± Bieszczadów ale na pierwszym miejscu musi byc troska o nasz± fenomenaln± przyrodê. Jeden do jeden do i zbierze siê gromadka. presja antropogeniczna ju¿ jest za du¿a zwierzêta sa p³oszone nagminnie.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
Mam pytanie jak wyglada sprawa rozbiajnia na dziko namiotu w Bieszczadach?Na mysli mam tylko i wylacznie jeden nocleg w jednym miejscu (wieczorem rozbicie rano zwijanie).Oczywiscie tereny poza Parkiem;)Jak z kontrolami sluzb mundurowych?Moze jakies niebezpieczenstwa?Dodam jeszcze, ze wybieram sie z Dziewczyna na 2 tygodnie marszu z calym dobytkiem na plecach a zalezy nam raczej na lazikowaniu po tych "Dzikich Bieszczadach".I jeszcze pytanie jak wyglada sprawa "Bieszczadzkich Aniolow"-czy w tym okresie czasu sa jakies miejsca wydzielone dodatkowo do rozbijania namiotow czy tylko komercyjne pola namiotowe?
Z gory Dziekuje:)
Cze¶æ.Poza BPN mo¿esz siê rozbijaæ na jedn± noc.Kiedy brak ¶mieci i wandalizmu nikt siê nie czepia.Zreszt± zawsze mo¿na powiedzieæ,¿e siê przeliczy³o z si³ami.Fajnie nocuje siê na ambonach je¶li siê je znajdzie.¯yczê przyjemno¶ci.
Banan, nie wciskaj kitu. Biwakowaæ w lesie mo¿na, ale nie wolno. Jak trafisz na "ludzkiego pana" to nie zap³acisz, jak trafisz na Stra¿ Le¶n± to zap³acisz.
D³ugi
Je¿d¿ê w Bieszczady i Beskid Niski od pocz±tku lat dziewiêædziesi±tych do dzisiaj. Uwielbiam biwaki w dzikich miejscach daleko od ludzi. Zanjdujê sobie miejsca nad strumieniami i rzeczkami dobrze ukryte. Rzadko spotyka³em kogokolwiek. Dwa razy przyszed³ do mnie le¶nik. Rozejrza³ siê po okolicy, spojarza³ na ognisko zabezpieczone kamieniami chwilê pofada³ i poszed³. Stra¿ graniczna raz mnie nasz³a i te¿ po wylegitymowaniu sobie poszli. Tylko trzy razy kto¶ odkry³ mój biwak na oko³o 100 noclegów w górach. Ja jednak czêsto chodzê bez szlaków, a noclegi wybieram z dala (minimum kilometr) od znakowanych szlaków.
Pozdrawiam
Prawo jasno wyja¶nia tê kwesiê. Nie wolno. Rozumiem chêæ zach³y¶niêcia siê wolno¶ci± i dziko¶ci± Bieszczadów ale na pierwszym miejscu musi byc troska o nasz± fenomenaln± przyrodê. Jeden do jeden do i zbierze siê gromadka. presja antropogeniczna ju¿ jest za du¿a zwierzêta sa p³oszone nagminnie.