bigos - mĂłj pamiÄtnik, wspomnienia, uczucia, przeĹźycia ...
Którą górę proponujecie do obserwacji astronomicznych ?? Pytam, bo Bieszczady ze względu na najczystsze powietrze idealnie się nadają do tych celów.
Kilka wymagań dotyczących góry :
- najważniejsze to oczywiście "łysy" szczyt
- duże zaciemnienie czyli względnie duża odległość od miast lub większych
- względnie duża wysokość n.p.m, idealnie gdy szczyt jest najwyższym w okolicy (sprawy powstawania zamglenia i mgieł)
- ważną sprawą jest możliwość dojazdu, nawet samochodem terenowym lub możliwość dojazdu i podejścia nie dłużej niż 20 minut po niezbyt trudnym szlaku ponieważ sprzęt dosyć dużo waży i jest bardzo delikatny, a na dodatek potrzebne jest zasilanie do komputerów przez wiele godzin. bateria w laptopie na pewno nie wystarczy.
zapewne idealna byłaby np. Wielka Rawka czy Połoniny, ale nikt nie będzie taszczył taki kawał kilkudziesięciu kg i po drodze obchodził się jak z jajkiem :mrgreen:
teraz jest zima więc najlepsze z najlepszych warunków do obserwacji, a także dużo wolnego. zamiast wyrzucać pieniądze na knajpiane uciechy można sobie zorganizować nawet niezbyt drogi sprzęt i popatrzyć w kosmos zażywając kilka godzin świeżego powietrza i trochę kultury fizycznej
Moim zdaniem dobrze się nadaje się droga z przełęczy do schroniska pod Małą Rawką, stosunkowo łatwo się tam dostać i jest szeroki widok.
Podobno tutaj jest nieźle:
http://www.bieszczady.pl/AstroBieszc...62§ionNo=1
mnie ciągnie na Słowację:
http://www.astrokarpaty.net/pl/start/165-dsp
taka sobie miejscówka. de facto na zboczu, a Rawki tylko 400m wyżej. tutaj będą mgły. to już lepiej wdrapać się na Rawki
właśnie w Bieszczadach jest ten problem, że idealnym miejscem jest szczyt powyżej granicy lasu czyli ponad 1000m. to wszystko jest w BPN tylko i wyłącznie. Zaletą BPN natomiast jest to, że teren nie jest prywatny i nikt nie podniesie larum gdy rozłożysz się z małą "wyrzutnią rakietową" :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Tak jak napisał Bazyl, znanym miejscem dla miłośników astronomii są Roztoki Górne.
Od paru lat zlatują się tam na obserwacje bieszczadzkiego nieba:
http://lookycreative.com/lang/pl/portfolio/astrofest/
Ryli, koło Krywego. Jest ciemno, dość wysoko, łyso i dojazd, jak sucho to na miejsce, tzn na sam szczyt. Na niektórych mapach Ryli nazywa się Szczołb:roll:
Faktycznie Ryli może być dobre tylko ciekawe którędy tam można dojechać ? tą ścieżką okalającą wzgórze przejeżdżając koło młyna ??
Od Zatwarnicy, koło kościoła stokówką - prawie asfalt ;) dojedziesz do "parkingu", na górze za doliną Hulskiego. Do tego miejsca każdy osobowy samochód dojedzie. Z "parkingu" na Ryli jest 5 minut. Droga gruntowa, była poprawiana i samochody o podwyższonym prześwicie bez problemu powinny przejechać. Pod warunkiem, że nie padało. W Krywem jest możliwość noclegu.
Czy orientujesz się może czy ten teren jest prywatny ? pytam, bo z tego nieraz wychodzą głupie problemy
Nie, teren Agencji Rolnej, czy jakoś podobnie. Część drogi jest Michałowskiego, ale on nie robi problemu z przejazdem (bywa 2 x do roku, albo rzadziej), również część łąk na stoku w kierunku Hulskiego jest jego. Część łąk pod szczytem dzierżawi Tosia, teren jest ogrodzony pastuchem przeciw wilkom. Pogadaj o szczegółach własnościowych z Tosią.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
Kilka wymagań dotyczących góry :
- najważniejsze to oczywiście "łysy" szczyt
- duże zaciemnienie czyli względnie duża odległość od miast lub większych
- względnie duża wysokość n.p.m, idealnie gdy szczyt jest najwyższym w okolicy (sprawy powstawania zamglenia i mgieł)
- ważną sprawą jest możliwość dojazdu, nawet samochodem terenowym lub możliwość dojazdu i podejścia nie dłużej niż 20 minut po niezbyt trudnym szlaku ponieważ sprzęt dosyć dużo waży i jest bardzo delikatny, a na dodatek potrzebne jest zasilanie do komputerów przez wiele godzin. bateria w laptopie na pewno nie wystarczy.
zapewne idealna byłaby np. Wielka Rawka czy Połoniny, ale nikt nie będzie taszczył taki kawał kilkudziesięciu kg i po drodze obchodził się jak z jajkiem :mrgreen:
teraz jest zima więc najlepsze z najlepszych warunków do obserwacji, a także dużo wolnego. zamiast wyrzucać pieniądze na knajpiane uciechy można sobie zorganizować nawet niezbyt drogi sprzęt i popatrzyć w kosmos zażywając kilka godzin świeżego powietrza i trochę kultury fizycznej
Moim zdaniem dobrze się nadaje się droga z przełęczy do schroniska pod Małą Rawką, stosunkowo łatwo się tam dostać i jest szeroki widok.
Podobno tutaj jest nieźle:
http://www.bieszczady.pl/AstroBieszc...62§ionNo=1
mnie ciągnie na Słowację:
http://www.astrokarpaty.net/pl/start/165-dsp
taka sobie miejscówka. de facto na zboczu, a Rawki tylko 400m wyżej. tutaj będą mgły. to już lepiej wdrapać się na Rawki
właśnie w Bieszczadach jest ten problem, że idealnym miejscem jest szczyt powyżej granicy lasu czyli ponad 1000m. to wszystko jest w BPN tylko i wyłącznie. Zaletą BPN natomiast jest to, że teren nie jest prywatny i nikt nie podniesie larum gdy rozłożysz się z małą "wyrzutnią rakietową" :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Tak jak napisał Bazyl, znanym miejscem dla miłośników astronomii są Roztoki Górne.
Od paru lat zlatują się tam na obserwacje bieszczadzkiego nieba:
http://lookycreative.com/lang/pl/portfolio/astrofest/
Ryli, koło Krywego. Jest ciemno, dość wysoko, łyso i dojazd, jak sucho to na miejsce, tzn na sam szczyt. Na niektórych mapach Ryli nazywa się Szczołb:roll:
Faktycznie Ryli może być dobre tylko ciekawe którędy tam można dojechać ? tą ścieżką okalającą wzgórze przejeżdżając koło młyna ??
Od Zatwarnicy, koło kościoła stokówką - prawie asfalt ;) dojedziesz do "parkingu", na górze za doliną Hulskiego. Do tego miejsca każdy osobowy samochód dojedzie. Z "parkingu" na Ryli jest 5 minut. Droga gruntowa, była poprawiana i samochody o podwyższonym prześwicie bez problemu powinny przejechać. Pod warunkiem, że nie padało. W Krywem jest możliwość noclegu.
Czy orientujesz się może czy ten teren jest prywatny ? pytam, bo z tego nieraz wychodzą głupie problemy
Nie, teren Agencji Rolnej, czy jakoś podobnie. Część drogi jest Michałowskiego, ale on nie robi problemu z przejazdem (bywa 2 x do roku, albo rzadziej), również część łąk na stoku w kierunku Hulskiego jest jego. Część łąk pod szczytem dzierżawi Tosia, teren jest ogrodzony pastuchem przeciw wilkom. Pogadaj o szczegółach własnościowych z Tosią.