ďťż

Gorgany w październiku 2012

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

W końcu doszedł do skutku nasz przełożony z września wyjazd w ukraińskie górki. Po zebraniu ekipy w Przemyślu, sześcioosobowym składem startujemy w niedzielę 7 października. Szybkie przejście przez granicę w Medyce, sprawny dojazd do Lwowa i próbujemy załapać się na marszrutkę która za kilka minut odjeżdża w nasze górki. Auto zapełnione, miejsc niet. Trudno, będzie następna... Piwko, jedzonko i czas mija. O 16.35 mamy kolejną marszrutkę, bilety kupione, kierowca kilkukrotnie poinstruowany gdzie co i jak...
Prognoza pogody na najbliższe godziny jest kiepska ale na razie nic nie pada. W Karpaty wjeżdżamy już po zmroku. W planach mamy wysiąść na przełęczy Wyszkowskiej. Niestety zorientowaliśmy się za późno gdzie jesteśmy i kierowca wysadza nas w Toruniu, czyli jesteśmy o 10 km za daleko. Jest po 21.00 i piłujemy te 10 km z powrotem pod górę na przełęcz. Żeby nie było za łatwo zaczyna padać deszcz i po okolicy walą pioruny. Po 2 godz marszu w deszczu w końcu dochodzimy na miejsce. Chronimy się w wiacie. Jesteśmy przemoczeni, zmęczeni, na usta cisną się różne @#*!%#@ pod adresem kierowcy. Przebieramy się w suche łachy, ktoś wyciąga flaszkę i zapada decyzja że śpimy w wiacie na podłodze. Po 1.00 kładziemy się spać, przed snem padają z czyichś ust słowa "O!, pada śnieg". Zasypiamy...

DZIEŃ 1

Budzę się o świcie. Deszcz nie pada, nawet trochę nieba widzę ale okolica jakby się zmieniła...

http://s1.bild.me/bilder/160512/7912...zkowska800.jpg

Łażę po okolicy, trzeba rozruszać gnaty. Sąsiedni cmentarzyk z I wś:

http://s1.bild.me/bilder/160512/4524...zkowska800.jpg

Wstaje reszta ekipy. Oceniamy straty, buty mokre, kurtki mokre, odpuszczamy dzisiejszy start w góry. Wspólnie zarządzamy akcję "wielkie suszenie". W mękach i bólach udaje się rozpalić ogień.

http://s1.bild.me/bilder/160512/3661...zkowska800.jpg

Bardziej niecierpliwi po przypalali nad ogniskiem to i owo. Pogoda bardzo zmienna, raz świeci słońce, raz pada deszcz. Śnieg powoli topnieje. I tak mija nam leniwie dzień na wygrzewaniu się koło ogniska, picia goriłki itp.

http://s1.bild.me/bilder/160512/4271...zkowska800.jpg

C.D.N.


o kurcze tez sie tam niebawem wybieram,na kolorki,a to raczej narty i rakiety trzeba zabrac!Tak bywa w pazdzierniku,...:mrgreen:
o matko! poczatek pazdziernika i juz tyle tego bialego g....? :-(
DZIEŃ 2

Poranek z przymrozkiem, namiot oszroniony. Pogoda niezła, śnieg znika w oczach, czas ruszyć w końcu w góry.

http://s1.bild.me/bilder/160512/2523...Gorgany800.jpg

Im wyżej tym więcej śniegu jeszcze leży. Idziemy dawną polską granicą w stronę serca Gorganów.

http://s1.bild.me/bilder/160512/1193...rgan__w800.jpg

Gorgańskie lasy pokryte mchem...

http://s1.bild.me/bilder/160512/2676...rgan__w800.jpg

Pokazują się pierwsze widoki na "właściwe" Gorgany. Dojdziemy tam pojutrze, mamy nadzieję że śnieg jeszcze trochę odpuści.

http://s1.bild.me/bilder/160512/6083...rgan__w800.jpg

Ostatnia wyższa górka na dzisiaj przed nami. Gorgan Wyszkowski. Z daleka widać że zimowa szata ma się jeszcze bardzo dobrze.

http://s1.bild.me/bilder/160512/2501...kowskim800.jpg

Podejście na Gorgan daje w kość, prosta ścieżka stromo w górę. Po drodze stare polskie słupki graniczne.

http://s1.bild.me/bilder/160512/1511...zkowski800.jpg

Szczyt Gorganu Wyszkowskiego z wycinkowymi widokami i pokryty gorganem. Na fotce w tle majaczy ośnieżona Grofa.

http://s1.bild.me/bilder/160512/5924908PA091690-800.jpg

Złazimy z Gorganu, zima ponownie ustępuje. Na zboczach mijamy pana z konikiem który starodawnymi sposobami oczyszczał leśną drogę z wiatrołomów. No może nie zupełnie starodawny sposób bo piłę spalinową posiadał. Biwak rozbijamy przy zamkniętym budynku gospodarczym na górce Tersa.

http://s1.bild.me/bilder/160512/1924...--Tersa800.jpg

Trzy namioty pod lasem, ognisko, piękne widoki, jest dobrze.

http://s1.bild.me/bilder/160512/9161...--Tersa800.jpg

C.D.N.


Ale żes się sprężył Coshoo z relacją.
Bob
Zaczęło się dramatycznie, ale w oczach nabiera kolorów Twoja relacja.
DZIEŃ 3

Noc była całkiem ciepła. Wstaje pogodny dzień.

http://s1.bild.me/bilder/160512/1037...--Tersa800.jpg

Poranny rzut oka na okolicę naszego noclegu.

http://s1.bild.me/bilder/160512/2911...--Tersa800.jpg

Dzisiejszy dzień bez większych podejść, musimy się przetransportować do podnóży wyższych górek. Schodzimy do doliny...

http://s1.bild.me/bilder/160512/8143...-Meg__y800.jpg

W dolinie Świcy, przy budynku robotników leśnych robimy sobie piknik.

http://s1.bild.me/bilder/160512/6489...-__wicy800.jpg

Zanim ponownie zaczniemy wchodzić pod górkę idziemy kilka kilometrów doliną Świcy po torach kolejki wąskotorowej. Większość kolejek w tych terenach przestała kursować pod koniec lat 90tych gdy powódź poniszczyła torowisko.

http://s1.bild.me/bilder/160512/4092...-__wicy800.jpg

http://s1.bild.me/bilder/160512/4818...-__wicy800.jpg

Trzeba ponownie zdobyć trochę wysokości więc znowu mozolnie pod górkę przez las. Naszym celem na dzisiaj jest połonina Hycza i chatka...

http://s1.bild.me/bilder/160512/4145...a-Hycza800.jpg

Niestety chatka okazuje się zajęta przez Wasilija i Natalkę którzy siedzą sobie tu od kilku dni i remontowali ją trochę w tym roku. Na dzień dobry częstują nas gorącą herbatą. Rozbijamy namioty, rozpalamy ognicho...

http://s1.bild.me/bilder/160512/4139...a-Hycza800.jpg

http://s1.bild.me/bilder/160512/3586...a-Hycza800.jpg

I tak siedzimy sobie całą ekipą + Wasilij i Natalka przy ognisku gadając o wszystkim i o niczym. My częstujemy ich nalewkami, masłem oni nas zupą grzybową :)

C.D.N.
Śledzę Was cały czas, śledzę na mapie i nogami przebieram :) Jak widzę zdjęcia idących turystów obładowanych plecakami, od razu mnie nosi! Choroba jakaś?
DZIEŃ 4

Mam takie zboczenie że na wyjazdach wstaję zazwyczaj o świcie i tak jest i tym razem. Pogoda zapowiada się ładna. Aparat w dłoń i łażę po łące. Kolejny cukierkowy widoczek na wschodzące słoneczko.

http://s1.bild.me/bilder/160512/5065...a-Hycza800.jpg

Poranek na obozowisku.

http://s1.bild.me/bilder/160512/7643...a-Hycza800.jpg

Dzisiaj mamy w planach zdobyć coś wyższego niż dotychczas. Niestety jak już jesteśmy spakowani i gotowi do drogi pogoda się powoli pogarsza. Żegnamy się z Wasilijem i Natalką. Wasilij stwierdza że pewnie za 2h zacznie padać. No nic, my się tak łatwo nie poddajemy :)

http://s1.bild.me/bilder/160512/8842...twink__800.jpg

Docieramy na połoninkę Sołotwinka. Krótka odpoczynek na złapanie tchu po ostrym podejściu. Obserwujemy niebo wcinając czekoladę. Chmury gęstnieją. Idziemy dalej w stronę Mołodej (Mołody?). W lesie spod nóg ucieka przed nami głuszec. Wychodzimy ponad granicę lasu, teraz już tylko kosówka i gorgan.

http://s1.bild.me/bilder/160512/8358...Mo__ody800.jpg

Kosówkowe schody...

http://s1.bild.me/bilder/160512/5868...Mo__ody800.jpg

I dla odmiany trochę kamyczków...

http://s1.bild.me/bilder/160512/2165...Mo__ody800.jpg

http://s1.bild.me/bilder/160512/8117...Mo__ody800.jpg

Z jednej strony naszej górki pogoda jako taka z widokiem na okoliczne szczyty które lekko szurają o chmury, z drugiej strony kotłują się chmury które zaczynają przykrywać szczyt. Czasami coś tam delikatnie popaduje zmrożonego, ni to deszcz ni to śnieg.

http://s1.bild.me/bilder/160512/4135...Mo__ody800.jpg

http://s1.bild.me/bilder/160512/3668...Mo__ody800.jpg

Panowie żołnierze w czasie I ww bawili się tu w wojnę i sporo spotyka się tu transzei i różnych okopów ułożonych z kamyczków.

http://s1.bild.me/bilder/160512/7881...Mo__oda800.jpg

W końcu szczytujemy i wyłazimy z chmury jednocześnie.

http://s1.bild.me/bilder/160512/6860...Mo__oda800.jpg

Schodząc trochę się rozpogadza i można cykać fotki.

http://s1.bild.me/bilder/160512/1868...Mo__ody800.jpg

Nocleg zaplanowaliśmy sobie w kolejnej chatce, o ile ją odnajdziemy. Odbijamy od utartej drogi i zasuwamy niewielką ścieżką przez las. Po jakichś 30min docieramy do polany i bramy...

http://s1.bild.me/bilder/160512/2524...i__skim800.jpg

Za bramą cel naszej dzisiejszej wędrówki...

http://s1.bild.me/bilder/160512/3929...i__skim800.jpg

Otwarta jest tylko jedna izba i niezbyt dużo miejsca dla 6 luda ale jest ganek i koza. Fajowo. Zerkam na powieszony termometr i jak na tą temperaturę to nie odczuwamy tego chłodu. Nie ma to jak ciągły ruch z garbem na plecach.

http://s1.bild.me/bilder/160512/4590...i__skim800.jpg

Ognicho rozpalone, w kozie napalone, resztki alkoholu wypite, coś zmrożonego zaczyna na zewnątrz padać. Czas w kimę...

http://s1.bild.me/bilder/160512/9073734PA111762-800.jpg

C.D.N.
Jeżeli chodzi o budowanie napięcia to...
...chyba odrobinę przesadzasz:mrgreen:
Czytam, chłonę i .... zazdroszczę.
Ciesze sie ze udalo sie wam odnalezc chatke pod Mołoda! :-)

Ciesze sie ze udalo sie wam odnalezc chatke pod Mołoda! :-) Z twoimi wskazówkami było to proste :)

DZIEŃ 5

Wstaje pogodny dzień. Kręcę się po okolicy z aparatem. Widoczek na Mołodą nieopodal chatki:

http://s1.bild.me/bilder/160512/7172...i__skim800.jpg

I sama chatka o poranku:

http://s1.bild.me/bilder/160512/1216...i__skim800.jpg

Zmieniamy trochę plany dalszego marszu. Trzeba uzupełnić zapasy i się trochę odświeżyć więc dzisiejszy cel to Osmołoda. Idziemy niedużą ścieżką przez bajkowy gorgański las pełen mchów i porostów. Rośnie tu też w dużych ilościach sosna limba:

http://s1.bild.me/bilder/160512/4964..._skiego800.jpg

Schodzimy do doliny Mołody:

http://s1.bild.me/bilder/160512/5389..._skiego800.jpg

Kolejny rzut oka na Mołodą:

http://s1.bild.me/bilder/160512/5414..._skiego800.jpg

Ostatni odcinek kilku kilometrów to marsz doliną Mołody drogą szutrową. Osmołoda to osada żyjąca pozyskiwaniem i obróbką drewna więc i ruch wielkich samochodów ciężarowych w dolinach spory.

http://s1.bild.me/bilder/160512/7943...Mo__ody800.jpg

Potok Mołoda:

http://s1.bild.me/bilder/160512/1341...Mo__oda800.jpg

W końcu docieramy do Osmołody:

http://s1.bild.me/bilder/160512/5355...mo__oda800.jpg

Piwko, zakupy i czekamy na Wiktora, gospodarza Arniki, kwatery gdzie zamierzamy spać. Dwójka polaków spotkana pod domem poinformowała nas że Wiktor jest w górach i wróci przez zmrokiem. Dzisiejszą noc śpimy w mięciutkich łóżeczkach...

C.D.N.
Świetna relacja,
choć przez chwilę "jestem" w Gorganach dzięki Wam
Dziękuję !!!

Świetna relacja,
choć przez chwilę "jestem" w Gorganach dzięki Wam
Dziękuję !!!
Jojo ! nieprawdaż że świetnie się czyta ?
a czy kiedyś doczekamy się Twojej relacji ?
Heniu, przecież wiesz że robię beznadziejne zdjęcia, a jeszcze gorzej piszę.
No i ostatnio jakoś tak się coś mało ruszam
Ale mnie pozytywnie mobilizujesz i się kiedyś przełamię i coś tam skrobnę!
Pozdrawiam
W przerwie poprzeszkadzaliśmy trochę autorowi wątku, ale teraz czekamy na obiecany cdn
DZIEŃ 6

Opuszczamy Wiktora i Osmołodę. Dzisiejszym celem są Płyśce, jedno z popularniejszych miejsc w Gorganach. Idziemy doliną Kotelca, początkowo wyraźną drogą gruntową...

http://s1.bild.me/bilder/160512/1055...Kotelca800.jpg

Później robi się coraz ciaśniej...

http://s1.bild.me/bilder/160512/5862...Kotelca800.jpg

W końcu ścieżka biegnie zboczem nad potokiem. Najbardziej malownicza część tej trasy.

http://s1.bild.me/bilder/160512/6807...Kotelca800.jpg

http://s1.bild.me/bilder/160512/6797...Kotelca800.jpg

Gorgański las...

http://s1.bild.me/bilder/160512/8835...Kotelca800.jpg

Opuszczamy dolinkę potoku i przez las pokonujemy ostateczne podejście na Płyśce. Na Płyścach stoi kolejna chata w której zamierzamy przenocować. Nie widzieliśmy jej jeszcze wykończonej bo ostatnim razem była jeszcze w budowie.

http://s1.bild.me/bilder/160512/8736...__y__ce800.jpg

Chata wolna więc zajmujemy jedną izbę na dole. Chata jest pojemna, ma ze 25 miejsc na pryczach z desek. Próbujemy napalić w piecu, niestety są jakieś problemy z kominem i pomimo różnych kombinacji nie udaję się nam go odetkać. Dajemy sobie spokój, nie jest w końcu aż tak zimno. Ognicho się pali więc na brak ciepła nie narzekamy. Widoczek spod chatki:

http://s1.bild.me/bilder/160512/8584...__y__ce800.jpg

Kolejna noc w górach...

C.D.N.
A cdn .. jest dalej bajeczny.
I jeszcze ta chatka na Płyścach .....
Ja też Wam zazdroszczę tego wyjazdu !!!!
DZIEŃ 7

Budzi się kolejny dzień. Latam z aparatem o świcie po okolicy. Na słoneczko nie ma co liczyć bo pochmurno ale widoczność niezła. Poranny widok na Howerlę i Pietrosa (Czarnohora, jakieś 66 km).

http://s1.bild.me/bilder/160512/9227...__y__ce800.jpg

O świcie na Płyśce przychodzi para turystów ukraińskich "na lekko". Idą z Osmołody, czyli musieli wyjść nieźle w nocy. Będą wchodzić na Grofę i wracać do Osmołody. W dodatku kobita zasuwa w gumowcach :)
Zbieramy się w dalszą drogę, ostatni rzut oka na chatkę.

http://s1.bild.me/bilder/160512/8866...__y__ce800.jpg

My również idziemy w stronę Grofy. Widoczek z połoniny Płyśce.

http://s1.bild.me/bilder/160512/2354...__y__ce800.jpg

Kończy się las i łąki, zaczyna się kosówka i gorgan.

http://s1.bild.me/bilder/160512/6996...i-Grofy800.jpg

Rzut okiem za siebie, w dole połonina Płyśce.

http://s1.bild.me/bilder/160512/8691...i-Grofy800.jpg

Szczyt już niedaleko...

http://s1.bild.me/bilder/160512/8109...i-Grofy800.jpg

Na szczycie spotykamy ponownie dwójkę ukraińców. Jest całkiem fajna widoczność. Od Czarnohory do Pikuja.

http://s1.bild.me/bilder/160512/4989...--Grofa800.jpg

Napotkani turyści...

http://s1.bild.me/bilder/160512/6049...--Grofa800.jpg

Widoczek na Borżawę:

http://s1.bild.me/bilder/160512/7850...--Grofa800.jpg

Osmołoda z góry:

http://s1.bild.me/bilder/160512/9720...--Grofa800.jpg

Czas złazić.

http://s1.bild.me/bilder/160512/9814...i-Grofy800.jpg

Widoczek w stronę Mołody. Biedne lasy gorgańskie, całe zbocza wycinane w pień :(

http://s1.bild.me/bilder/160512/1639...i-Grofy800.jpg

Na przełęczy pod Koniem Grofeckim kolejna chata. Rozważamy nocleg, wygrywa jednak opcja zejścia z powrotem do Osmołody.

http://s1.bild.me/bilder/160512/9630...ofeckim800.jpg

Pomimo że to głównie lasy iglaste to miejscami było całkiem kolorowo.

http://s1.bild.me/bilder/160512/6513...eckiego800.jpg

W drodze mijamy Wiktora wiozącego grupę turystów:

http://s1.bild.me/bilder/160512/2402...Mo__ody800.jpg

Ponownie Osmołoda, ponownie nocleg u Wiktora. Mam dzisiaj urodziny więc jest i mała bibka z szampanem. Wiktor opowiada nam o "drugiej żonie" i puszcza na laptopie nagrany program telewizyjny z jego udziałem, reality show "Zamiana Żon" czy coś w tym stylu :)

http://s1.bild.me/bilder/160512/5859...mo__oda800.jpg

Niestety następnego dnia przed świtem wsiadamy w marszrutkę i opuszczamy góry. Czas wracać do domu. Byłem tam nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz...

THE END
Dzień siódmy i ostatni, szkoda :-(.
ale dajesz nadzieję ,że będą kolejne.
Dzięki, miło się czytało i oglądało.
A ja jak zwykle kilka pytań praktycznych, bo staram się coś nakręcić na przyszły rok.
Ile obecnie kosztują noclegi w "Arnice" ?
Czy kupowaliście może obiady i ile one kosztują ?
Ile tam jest (orientacyjnie) miejsc noclegowych ?
fajne to ..pozdrowienia dla Ekipy:) dzięki za relację ... tak na żywo

Ile obecnie kosztują noclegi w "Arnice" ? Bez pościeli płaciliśmy 60 hr, z pościelą 75 Hr.


Czy kupowaliście może obiady i ile one kosztują ? Nie mam pojęcia, nie korzystaliśmy.


Ile tam jest (orientacyjnie) miejsc noclegowych ? Na piętrze z tego co się orientuję jest 3+2+2+1, nie wiem czy na dole nie ma jeszcze jakichś miejsc noclegowych.
Foto-filmik z wyprawy:
http://youtu.be/z5ksa4tuH40

Foto-filmik z wyprawy:
http://youtu.be/z5ksa4tuH40
Zdjęcia ładne, a filmik, szczególnie za muzykę - wprawia w dobry nastrój. Można prosić o dane utworów? :)

Można prosić o dane utworów? :) Carter Burwell - Overture ( z filmu Rob Roy)
dikanda - staro nevestinsko
Clint Mansell - First Snow (z filmu The Fountain)
Loreena McKennitt - Kecharitomene [Instrumental]
Enya - Lothlorien
Hans Zimmer - Chevaliers de Sangreal ( z filmu Da Vinci Code)
James Newton Howard - london (z filmu blood diamond)

Foto-filmik z wyprawy:
http://youtu.be/z5ksa4tuH40
Piekne,taki klimat to tylko w Karpatach..
Film też świetny i muzyka ...
Dzięki za relację i film.
Dzięki wam "wróciłem" w Gorgany.
Z przyjemnością poczytałam, obejrzałam, odwiedziłam znajome miejsca, odkryłam nowe. A na deser filmik:-)

Wchodziłam na Grofę po mocnych deszczach, kolory były intensywne, ale sam szczyt spowity był we mgle. Teraz waszym spojrzeniem mogłam objąć góry.

Dzięki:-)

Ps. Basiu, tu znajdziesz wszystkie szczegóły dotyczące Arniki: http://www.osmoloda.bieszczady.net.pl/
Świetnie się czytało. Gratuluję udanego wypadu. Miło powspominać dawno nie widziane miejsca.
Bardzo przyjemne zdjęcia. Gratki.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl