bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...
Dla od¶wierzenia tematu, przypominam:
w sobotê 14 XII 2002r. w "Gor±czce z³ota" / niestety w Warszawie, nie za¶ TAM/ odbyæ siê ma bieszczadzkie spotkanie. Wszyscy zafascynowani tym £ez Pado³em, zakochani, pora¿eni nieuleczaln± chorob±, umieraj±cy z têsknoty i niemog±cy sobie bez nich znale¼æ miejsca s± mile widziani. Ka¿dy mo¿e tam siê zjawiæ, stroje wieczorowe nie s± wymagane, kto chce mo¿e wyci±gn±æ buty z resztk± bieszczadzkiego b³ota, albo co mu siê ¿ywnie podoba.
Dla odnalezienia w³a¶ciwej "atmosfery" obowi±zuje tylko jedna zasada: nic na si³ê!!! Masz ochotê -przychodzisz, to dobrze. Masz ochotê posnuæ bieszczadzkie opowie¶ci - ¶wietnie, je¶li nie, nikt Ciê za jêzyk ci±gn±æ nie bêdzie. Wystarczy, ¿e chcesz sobie pos³uchaæ ochów i achów na temat Bieszczadu. Masz zdjêcia zabiesz, niechce Ci siê - nic nie szkodzi. Pragniesz wznosiæ toasty za bieszczadzkie wêdrowanie - ¶wietnie, ale czym - to ju¿ Twój wybór. I.T.D I.T.P
Dla nieprzekonanych, ¿e istniej± oddzielnie Aleksandra i Szaszka, bêdzie to te¿ dobra okazja, aby sprawdziæ to naocznie ;)
Dla niezdecydowanych - powtórze: zapraszamy serdecznie, ka¿dy jest mile widziany.
14 XII 2002r., Warszawa, ul. Wilcza, "Gor±czka z³ota", godzina 18.00
Pozdrawiam i mam nadziejê, ¿e do zobaczenia!
Aleksandra
I nie bêdzie to byle jakie sptkanie, lecz I Ogólnokrajowa Konferencja Internautów Mi³o¶ników Bieszczad. Proponujê jej nadaæ ¶ci¶le naukowo - teoretyczny charakter. Zg³aszam w tym celu temat przewodni:
"Ró¿nica pomiêdzy smakiem piwa wypitego po zej¶ciu z Po³oniny Wetliñskiej i Po³oniny Caryñskiej, w porównaniu z tym, jak smakuje piwo po wycieczce na Otryt".
Pozdrawiam
Dziêki Sta³y Bywalcze i Aleksandro za pomoc widzê ¿e jednak to wypali
Na dzieñ dzisiejszy na 99% przybêdzie na spotkanie 12 osób licz±c SB i jego go¶ci a chêtnych jes ok 15 osób.
Teraz kilka spraw org.
Uda³o mi siê zarezerwowaæ 7 osobowy stolik bez ¿adnych zaliczek (po starej znajomo¶ci) z mo¿liwo¶ci± dostawek (rezerwacja 2 stolików to juz koszt zaliczki od kazdej osoby) Wiêc mam pro¼bê o przybycie w miare mo¿liwosci jak najblizej 18 bo jezeli grono dopisze to istnieje wtedy mozliwosc zdobycia drogiego stolika (dla nie wtajemniczonych ciezko o miejsce w fajnym pubie w Warszawie w sobotê) z moich do¶wiadczeñ co do tego pubu to pó¼niej mo¿e byæ problem:) Stolik zarezerwowany jest na nazwisko Jó¼wik lub na has³o Bieszczadzkie spotkanie (to dla osób ktore chcia³yby zaaklimatyzowæ siê wcze¶niej)
W pubie istnieje (przynajmniej podczas mojego ostatniego pobytu istnia³a) mo¿liwo¶æ zapuszczenia swojej p³yty wiêc mo¿ecie zabraæ nastrojowy bieszczadzki music.
W pubie do ok 21 mo¿na zje¶æ co¶ na ciep³o (smacznie) a potem tylko zak±ski
Jak wam siê spodoba i chcieliby¶my ten pub opanowaæ na dalsze spotkania z mo¿liwo¶ci± darmowej rezerwacji to trzeba wypiæ troszkê browarów ( w³a¶cicielka jest uczulana na rezerwacjê po ktorych sprzedale 5 herbat i paluszki :) ale bieszczadzkim anio³om chyba to nie grozi:)
Pozdrawiam i do zobaczenia w sobotê
irasj:)
To moze od razu niech wlascicielka postara sie o beczulke Lezajska (bialego)... Mysle, ze damy rade...
Lezajsk! Lezajsk! Lezajsk...! Niech zyje! Jeszcze niedawno siedzialam w "Biesisku" przy stole z bieszczadzkimi kowbojami i wpatrujac sie w warkoczyki babelkow unoszace sie z dna szklanki pelnej zlocistego napoju, myslalam sobie, ze to jest wlasnie najwspanialsze piwo na swiecie...
Przyniose swoje plyty, najwyzej reszta gosci ucieknie i bedziemy mieli pelno wolnych stolikow. ;)
Hej!!
Smutno mi z powodu, i¿ nie bêdê móg³ z Wami zasi±¶æ przy stole
i posnuæ bieszczadzk± nutkê i ma³e co nieco!!!
Choæ to blisko to to zarazem daleko, mo¿e nastêpnym razem ???
Pozdroowka
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl brytfanna.keep.pl
w sobotê 14 XII 2002r. w "Gor±czce z³ota" / niestety w Warszawie, nie za¶ TAM/ odbyæ siê ma bieszczadzkie spotkanie. Wszyscy zafascynowani tym £ez Pado³em, zakochani, pora¿eni nieuleczaln± chorob±, umieraj±cy z têsknoty i niemog±cy sobie bez nich znale¼æ miejsca s± mile widziani. Ka¿dy mo¿e tam siê zjawiæ, stroje wieczorowe nie s± wymagane, kto chce mo¿e wyci±gn±æ buty z resztk± bieszczadzkiego b³ota, albo co mu siê ¿ywnie podoba.
Dla odnalezienia w³a¶ciwej "atmosfery" obowi±zuje tylko jedna zasada: nic na si³ê!!! Masz ochotê -przychodzisz, to dobrze. Masz ochotê posnuæ bieszczadzkie opowie¶ci - ¶wietnie, je¶li nie, nikt Ciê za jêzyk ci±gn±æ nie bêdzie. Wystarczy, ¿e chcesz sobie pos³uchaæ ochów i achów na temat Bieszczadu. Masz zdjêcia zabiesz, niechce Ci siê - nic nie szkodzi. Pragniesz wznosiæ toasty za bieszczadzkie wêdrowanie - ¶wietnie, ale czym - to ju¿ Twój wybór. I.T.D I.T.P
Dla nieprzekonanych, ¿e istniej± oddzielnie Aleksandra i Szaszka, bêdzie to te¿ dobra okazja, aby sprawdziæ to naocznie ;)
Dla niezdecydowanych - powtórze: zapraszamy serdecznie, ka¿dy jest mile widziany.
14 XII 2002r., Warszawa, ul. Wilcza, "Gor±czka z³ota", godzina 18.00
Pozdrawiam i mam nadziejê, ¿e do zobaczenia!
Aleksandra
I nie bêdzie to byle jakie sptkanie, lecz I Ogólnokrajowa Konferencja Internautów Mi³o¶ników Bieszczad. Proponujê jej nadaæ ¶ci¶le naukowo - teoretyczny charakter. Zg³aszam w tym celu temat przewodni:
"Ró¿nica pomiêdzy smakiem piwa wypitego po zej¶ciu z Po³oniny Wetliñskiej i Po³oniny Caryñskiej, w porównaniu z tym, jak smakuje piwo po wycieczce na Otryt".
Pozdrawiam
Dziêki Sta³y Bywalcze i Aleksandro za pomoc widzê ¿e jednak to wypali
Na dzieñ dzisiejszy na 99% przybêdzie na spotkanie 12 osób licz±c SB i jego go¶ci a chêtnych jes ok 15 osób.
Teraz kilka spraw org.
Uda³o mi siê zarezerwowaæ 7 osobowy stolik bez ¿adnych zaliczek (po starej znajomo¶ci) z mo¿liwo¶ci± dostawek (rezerwacja 2 stolików to juz koszt zaliczki od kazdej osoby) Wiêc mam pro¼bê o przybycie w miare mo¿liwosci jak najblizej 18 bo jezeli grono dopisze to istnieje wtedy mozliwosc zdobycia drogiego stolika (dla nie wtajemniczonych ciezko o miejsce w fajnym pubie w Warszawie w sobotê) z moich do¶wiadczeñ co do tego pubu to pó¼niej mo¿e byæ problem:) Stolik zarezerwowany jest na nazwisko Jó¼wik lub na has³o Bieszczadzkie spotkanie (to dla osób ktore chcia³yby zaaklimatyzowæ siê wcze¶niej)
W pubie istnieje (przynajmniej podczas mojego ostatniego pobytu istnia³a) mo¿liwo¶æ zapuszczenia swojej p³yty wiêc mo¿ecie zabraæ nastrojowy bieszczadzki music.
W pubie do ok 21 mo¿na zje¶æ co¶ na ciep³o (smacznie) a potem tylko zak±ski
Jak wam siê spodoba i chcieliby¶my ten pub opanowaæ na dalsze spotkania z mo¿liwo¶ci± darmowej rezerwacji to trzeba wypiæ troszkê browarów ( w³a¶cicielka jest uczulana na rezerwacjê po ktorych sprzedale 5 herbat i paluszki :) ale bieszczadzkim anio³om chyba to nie grozi:)
Pozdrawiam i do zobaczenia w sobotê
irasj:)
To moze od razu niech wlascicielka postara sie o beczulke Lezajska (bialego)... Mysle, ze damy rade...
Lezajsk! Lezajsk! Lezajsk...! Niech zyje! Jeszcze niedawno siedzialam w "Biesisku" przy stole z bieszczadzkimi kowbojami i wpatrujac sie w warkoczyki babelkow unoszace sie z dna szklanki pelnej zlocistego napoju, myslalam sobie, ze to jest wlasnie najwspanialsze piwo na swiecie...
Przyniose swoje plyty, najwyzej reszta gosci ucieknie i bedziemy mieli pelno wolnych stolikow. ;)
Hej!!
Smutno mi z powodu, i¿ nie bêdê móg³ z Wami zasi±¶æ przy stole
i posnuæ bieszczadzk± nutkê i ma³e co nieco!!!
Choæ to blisko to to zarazem daleko, mo¿e nastêpnym razem ???
Pozdroowka