Wyczyn

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Ot jestem harcerk i potrzebuj jakiej trasy na wyczyn na stopie. Wybraam ukochane Bieszczady (ktre "odkryam" do niedawno). Problem jest w tym, e trasa musi mie dugo okrelon w kilometrach (co jest troch gupie, bo kilometr kilometrowi nie rwny - zwaszcza w grach). Ile maksymalnie kilometrw mona przej w 4 dni? Tak maksymalnie, maksymalnie przy przecitnych warunkach fizycznych (nie totalny mieszczuch, ale te nie wyczynowiec :razz:). Generalnie chodzi o to, eby pod koniec ju si czoga i paka... i pozna granice wasnych moliwoci... (jakkolwiek brutalnie by to nie brzmiao - to naprawd bardzo rozwija psychik). Tak na oko przynajmniej. (Ze spaniem oczywicie, chocia w ograniczonym zakresie - nie popwadajmy w skrajnoci). Moe kto ma dowiadczenie w tej materii?



Ile maksymalnie kilometrw mona przej w 4 dni? Tak maksymalnie, maksymalnie przy przecitnych warunkach fizycznych (nie totalny mieszczuch, ale te nie wyczynowiec :razz:). Generalnie chodzi o to, eby pod koniec ju si czoga i paka... i pozna granice wasnych moliwoci... Zrbcie sobie czerwony szlak z Komaczy do UG, tj. 75,5km (szlakiem). Jak si okae na was mao, to skrcicie pod koniec na niebieski i bdziecie si katowa dalej :lol:
Nie zapomnijcie powiadomi wszelkich moliwych sub i wzi przewodnika jeli to impreza zorganizowana bdzie.
Mona po drodze jeszcze si okada wzajemnie witkami i straszy abami - sprawno bdzie lepciejsza :)
Sorry za sarkazm, ale jest to cho troch zabawne :grin:

Ot jestem harcerk i potrzebuj jakiej trasy na wyczyn na stopie. Wybraam ukochane Bieszczady (ktre "odkryam" do niedawno). Problem jest w tym, e trasa musi mie dugo okrelon w kilometrach (co jest troch gupie, bo kilometr kilometrowi nie rwny - zwaszcza w grach). Ile maksymalnie kilometrw mona przej w 4 dni? Tak maksymalnie, maksymalnie przy przecitnych warunkach fizycznych (nie totalny mieszczuch, ale te nie wyczynowiec :razz:). Generalnie chodzi o to, eby pod koniec ju si czoga i paka... i pozna granice wasnych moliwoci... (jakkolwiek brutalnie by to nie brzmiao - to naprawd bardzo rozwija psychik). Tak na oko przynajmniej. (Ze spaniem oczywicie, chocia w ograniczonym zakresie - nie popwadajmy w skrajnoci). Moe kto ma dowiadczenie w tej materii? Fajnie rozpocza post...
eby si maksymalnie dobi, polecam azi gra - d, gra - d, z jara na grzbiet, w d w dolin i apia. A najlepiej darowa sobie zaledwie dwie godziny snu na dob. I mokry, ciki nieg.
Podobna wycieczka jest prowadzona na warszawskim kursie przewodnickim i nosi nazw kondycyjnej. Bardzo mie wspomnienia po niej pozostaj.
Powodzenia.
Moe troch gupio zabrzmiao. Chodzi o to, eby si rozwin i pozna granice. Tak daleko, jak si da. (Oczywicie bez uszczerbku na zdrowiu). To naprawd - jak nic innego - wyrabia wiar we wasne moliwoci. Jako tak potem atwiej znosi trudy szarego ycia :wink:. Bd dwie osoby, wic impreza nie zorganizowana. Zapomniaam o bardzo wanej rzeczy: wszystko z plecakami 13-15kg i jeden namiot niesiony na zmian przez dwie osoby. Lato. Mylaam o 100km. Dzikuj bardzo za odpowiedzi i licz na dalsze wskazwki :-D.


Z takich wyczynw, to najlepiej mi wychodzi leenie na plecach, mona by powiedzie, e jestem w czowce wiatowej. :) Mgbym Ci swoim mistrzostwem pomc, np. Bd lea na noszach a Ty bdziesz je targa za sob :) I Twj wyczyn bdzie jeszcze bardziej wyczynowy a i ja podszkol si w swoim wyczynie, bo w takich warunkach jeszcze nie wyczynowaem :)
A na serio, powodzenia! :)

eby si maksymalnie dobi, polecam azi gra - d, gra - d, z jara na grzbiet, w d w dolin i apia. A najlepiej darowa sobie zaledwie dwie godziny snu na dob. I mokry, ciki nieg. A kielich nalewki wylaem, gdy przeczytaem o tym niegu...w lecie;P Oj Dziabka, Dziabka...same straty przez Ciebie;)

Ale - Fuflonie Odwany - to jedyny sprawdzony przepis na wzicie w ty - posucha rad eskapebola, w tym przypadku Dziabki:D:D:D Trasa nie ma znaczenia. Trzeba i gra-d, spanie max 3 godziny. Dzikie jarce przecina na wskro, ttni yciem na szlaku o 3-ej nad ranem, zagubi si w borze, straci rachub wszystkiego... Ja (nie eskapebol) polecam start daleko na pnoc od Komaczy, we wsi Kulaszne, skd wchodzi si na bkitny szlak ku Chryszczatej i dalej do Cisnej, na Jasa, granic do Rawek i zbiega do Ustrzyk Grnych, a stamtd ku Caryskiej, Wetliskiej, Smerekowi, na Jaworzec, i dalej do Falowej, aby nastpnie zej do Doycy i do Cisnej. Gdy jeszcze czas i moc w nogach - mona wrci do Kulasznego:P Tak dobraem t tras, aby zaczerpn i poonin i na rozkrcenie sun po drodze, gdzie niemal w kadym miejscu mona zaoy biwak bez konfliktu z prawem, nalotw SG itd. Noclegi wypadaj co okoo 30-32 km. Dokadn nawigacj opracuj z map sama. I tak planowane miejsca spoczynku zapewne wypadn gdzie indziej, ni pocztkowo zaoysz.
Pozdrawiam,
Derty

Zrbcie sobie czerwony szlak z Komaczy do UG, tj. 75,5km (szlakiem). Jak si okae na was mao, to skrcicie pod koniec na niebieski i bdziecie si katowa dalej :lol:
Nie zapomnijcie powiadomi wszelkich moliwych sub i wzi przewodnika jeli to impreza zorganizowana bdzie.
Mona po drodze jeszcze si okada wzajemnie witkami i straszy abami - sprawno bdzie lepciejsza :)
Sorry za sarkazm, ale jest to cho troch zabawne :grin:
Piotrze mieje lito nad przewodnikami. Bez obsugi prosz.:lol: Sama trasa cakiem, cakiem tylko jeszcze rozwamy tempo. Proponuj takie zblione do tempa porusznia si po Bieszczadach chopakw startujcych w biegu rzenika. Efekt zostanie osignity.

Ot jestem harcerk i potrzebuj jakiej trasy na wyczyn na stopie. Wybraam ukochane Bieszczady (ktre "odkryam" do niedawno). Problem jest w tym, e trasa musi mie dugo okrelon w kilometrach (co jest troch gupie, bo kilometr kilometrowi nie rwny - zwaszcza w grach). Ile maksymalnie kilometrw mona przej w 4 dni? Tak maksymalnie, maksymalnie przy przecitnych warunkach fizycznych (nie totalny mieszczuch, ale te nie wyczynowiec :razz:). Generalnie chodzi o to, eby pod koniec ju si czoga i paka... i pozna granice wasnych moliwoci... (jakkolwiek brutalnie by to nie brzmiao - to naprawd bardzo rozwija psychik). Tak na oko przynajmniej. (Ze spaniem oczywicie, chocia w ograniczonym zakresie - nie popwadajmy w skrajnoci). Moe kto ma dowiadczenie w tej materii? W grach liczy si inaczej.
Najlepiej chyba przeliczy tras nie na km lecz na punkty GOT.

1 pkt. GOT na paskim = 1 km, plus 1 pkt. GOT za 100 m podejcia (deniwelacji).
Maksymalna (taka do zarnicia, ale nie samobjstwa) ilo punktw GOT do przejcia dziennego to wg mnie 50 (chocia tu opinie mog by rne, bo przecie kady ma inn kondycj). Z cikim plecakiem rzecz jasna mniej. Na godzin mona przej 4-6 punktw GOT ( w zalenoci od ciaru plecaka, kondycji itd.). Wszystko co pisz dotyczy warunkw letnich, bo w zimie czas si moe wyduy - do nieskoczonoci.

Przeanalizujcie projektowan tras pod tym ktem.

Pozdrowienia

Basia

A kielich nalewki wylaem, gdy przeczytaem o tym niegu...w lecie;P Oj Dziabka, Dziabka...same straty przez Ciebie;)

Ale - Fuflonie Odwany - to jedyny sprawdzony przepis na wzicie w ty - posucha rad eskapebola, w tym przypadku Dziabki:D:D:D Trasa nie ma znaczenia. Trzeba i gra-d, spanie max 3 godziny. Dzikie jarce przecina na wskro, ttni yciem na szlaku o 3-ej nad ranem, zagubi si w borze, straci rachub wszystkiego...
Zawsze mwiam, ze si nie je i nie pije przy kompie :P

To, co opisae, to tak zwane tpe ojenie - ojenie do przodu, byle dalej i wszystko jedno gdzie :)))
13-15kg??? nieprzecietnie lekkie plecaki na wyczyn!! wy tam chcecie zmiescic jedzenie na 4 dni, wode, ubranie, spiwory i namiot?? i zeby nie przekroczylo 15 kg?? kurcze, podziwiam!!!! i jedno jest pewne ze idac z plecakiem pod 30kg duzo latwiej jest poznac granice swoich mozliwosci.. ;)

13-15kg??? nieprzecietnie lekkie plecaki na wyczyn!! wy tam chcecie zmiescic jedzenie na 4 dni, wode, ubranie, spiwory i namiot?? i zeby nie przekroczylo 15 kg?? kurcze, podziwiam!!!! i jedno jest pewne ze idac z plecakiem pod 30kg duzo latwiej jest poznac granice swoich mozliwosci.. ;)
Bez przesady.

Jadc na 4 dni mona mie plecak 13 kg.
Nie zabierasz tyle ciuchw, dziewczyna nie napisaa te e zabieraj jedzenie na cae 4 dni. Bieszczady to nie wyspa bezludna, jedzenie mona kupi, wystarczy zabranie arcia na 2 dni (okoo 1-1,5 suchego jedzenia na osob).

Prowadzc obz w Rumunii (7 dni bez schodzenia na d), ja osobicie miaam na pocztku plecak okoo 23-25 kg, ale niektrzy uczestnicy po ok. 15 kg, ale oni nie nosili kocioka, siekiery, apteczki itd.
Jak sie potem okazao jedzenia na tydzie te nie mieli.

Plecak 30 kg to morderstwo, psuje mi ca rado z wdrwki, ale faktycznie poznaje si wtedy granice swoich moliwoci. ;)

Tylko ze ja chodz po grach dla przyjemnoci. 8-)

Pozdrowienia

Basia
no ja tez...wiec robie co moge zeby nawet na wyjazdach dwutygodniowych nie przekroczyc 25kg... (np. daje komus innemu do niesienia namiot i siekiere ;) ) ale tu w tym watku nie mowimy chyba o relaksacyjnych wyjazdach dla przyjemnosci obcowania z przyroda i lezeniu na hali rozpamietujac widoczki ;) tylko o wyjezdzie "krew pot i lzy", walce ze soba i kazdym krokiem naprzod- ja to przynajmniej tak zrozumialam- moze zle... ale skoro sa sugestie ze mozna spac po 3 godziny to czemu nie zabrac ciezszego plecaka... zalezy jaki jest naprawde cel tego wyjazdu..

Bieszczady to nie wyspa bezludna, jedzenie mona kupi, wystarczy zabranie arcia na 2 dni Dokadnie o to mi chodzio. Bdziemy si zaopatrywa w wod i jedzenie na bieco. Namiot te liczyam oddzielnie przecie.

Jeeli chodzi o plecak, to przecie nie bd go sztucznie docia...
Poza tym ciszy plecak :arrow: krtsza trasa
lejszy plecak :arrow: dusza trasa
Moim zdaniem wychodzi na to samo. Kwestia tylko, czy istot wyczynu bdzie noszenie ciaru, czy duga wdrwka.
Poza tym wydaje mi si, e noszenie cikiego plecaka jest mniej zdrowe ni duszy marsz z lekkim - wiadomo - mona zakatowa cigna, stawy, krgosup. Duszy marsz z maym obcieniem prowadzi tylko do oglnego wycieczenia organizmu. Cay organizm si zregeneruje po duszym odpoczynku. Kolana i wizada leczy si czsto operacyjnie. Kontuzje kolan do tego zwykle pozostawiaj konsekwencje cignce si przez cae ycie...

Nie to, ebym si znaa. Jeeli si myl - poprawcie mnie. Takie mylenie po prostu narzuca logika.:roll:

Jeeli chodzi o tras to pisaam, e musi by podana konkretna warto w kilometrach... niestety. Musz po prostu umieci t liczb na karcie prby... Wasze pomysy na tras rozwa :grin:. Dzikuj za bardzo konkretne rady.
:grin:
Oto dugoci bieszczadzkich szlakw
Czerwony Komacza-Woosate: 92 km, 36 godz.
niebieski odcinek Nowy upkw-Ustrzyki Grne: 68 km, 26 godz
niebieski odcinek Ustrzyki Grne-Ustrzyki Dolne: 67 km, 27 godz
niebieski Sanok-Chryszczata 33 km, 11 godz
niebieski Baligrd-opiennik 12,5 km, 5 godz
zielony Zagrz-Krysowa: 57 km, 18 godz
zielony Jawornik-Magura Stuposiaska: 20,5 km, 9 godz
czarny 928-Przecz Orowicza: 30 km, 12 godz.

Poza tym ciszy plecak :arrow: krtsza trasa
lejszy plecak :arrow: dusza trasa
Nie zawsze, nie zawsze:P Czasem trzeba na odwrt. Ju Ci to Dziabka by wytumaczya:D:D:D

Idcie moj tras. Jest naprawd dobra na takie przejcie, a przy okazji zahacza o miejscowoci, w ktrych zrobicie zaopatrzenie:mrgreen: Jeli plecaki bd poniej 20 kg, to spoko 30 km dziennie robicie. W kwestii dwigania namiotu: Podzielcie tak ciary stae, aby jedna moga stale taszczy namiot, a druga rwnowan cz klamotw. Zmianowanie polegajce na tym, e raz jedna, a raz druga bdzie wloka namiociszcze, moe w skrajnym przypadku doprowadzi do konfliktu w zespole. Nie wiem, jak kobiety, ale faceci chtnie si spieraj o to, czy zmiana ju powinna nastpi. Ile to razy tak spkowalimy z kolegami na namiocie - sia by gada:D Zawsze byy niesnaski. A o to przy skrajnym zmczeniu nie trudno:P

Pozdrawiam,
Derty
wyczyn... hih, olej trase, kad nacisk na termin! jedcie np na poniedziaek wielkanocny! Jak kto pojedzie, to ju zniesie kad trase- bo lubi

Nie zawsze, nie zawsze:P Czasem trzeba na odwrt. Ju Ci to Dziabka by wytumaczya:D:D:D
Co ty ze mnie takiego potwora robisz? :razz:
No dobra - ostatnio przegoniam kursantw, ale bez przesady ;)
Ja polecam miej extremalne rozwiazania nie trzeba az jechac w gory wystraczy rozebrac sie do naga potarzac sie w pokrzywach dla odpornych to barsz sosonkowskiego a juz na zawodowcow to mrowki kowale :-) drugie rozwiazanie dla ludzi lubiacych ryzyko to polecam okrecic sie streczem zalozyc gumofilce i pobiegac na upale, gwarantuje niesamowite przezycia.

[...]polecam okrecic sie streczem zalozyc gumofilce i pobiegac na upale[...] Idc tym tokiem rozumowania mona wpa na jeszcze lepsze metody, a to np: koszulki, spodnie i blokady kolan zawodnikw trjboju siowego. Zakadamy i prbujemy wyprostowa grzbiet, przej wicej ni 100 m oraz przykucn :P
Prby powtarzamy przez kwadrans:D:D:D Myl, e to wystarczy na zdobycie sprawnoci piechura-plecakowca.

Pozdrawiam,
Derty
z tego co slyszalam to na obozie kursowym jednego z klubow SKPB (nie pamietam z jakiego miasta) na dwutygodniowym obozie z plecakami przewodnicy fundowali kursantom dodatkowe atrakcje np. przysiady lub pad plaski na ziemie na komende w czasie podchodzenia pod gorke lub bieganie wokol maszerujacej naprzod grupy ;)

u to nie jest zart- opowiadali mi to ludzie ktorzy uczestniczyli w tym obozie i nawet pare fotek mieli (niestety tylko pare bo malo kto mial jeszcze sile i czas zdjecia robic ;)

z tego co slyszalam to na obozie kursowym jednego z klubow SKPB (nie pamietam z jakiego miasta) na dwutygodniowym obozie z plecakami przewodnicy fundowali kursantom dodatkowe atrakcje np. przysiady lub pad plaski na ziemie na komende w czasie podchodzenia pod gorke lub bieganie wokol maszerujacej naprzod grupy ;)

u to nie jest zart- opowiadali mi to ludzie ktorzy uczestniczyli w tym obozie i nawet pare fotek mieli (niestety tylko pare bo malo kto mial jeszcze sile i czas zdjecia robic ;)
Hihi - to mi wyglda na SKPB Warszawa :)
Pad paski to tak zwana zabawa w granaty. Obieganie - to orbitki. Ale to s zabawy, nie jakies obowizkowe wyczyny na komend. Uatrakcyjniaj wyjazdy, a kursanci to osoby o sporej odpornoci, hehehe.
Hej:)
Tu nasuwa si myl taka: a moe SKPB W-wa mogoby wykona taki cykl obozw-szkole dla ZHR/ZHP? Robi si co takiego? A jeli nie, to moe warto?

Pozdrawiam,
Derty
Ja jestem za :grin:.

Hej:)
Tu nasuwa si myl taka: a moe SKPB W-wa mogoby wykona taki cykl obozw-szkole dla ZHR/ZHP? Robi si co takiego? A jeli nie, to moe warto?
Nie robi. I raczej wtpi, eby do tego doszo. No chyba, eby harcerze zgosili si masowo na kurs ;)) Dziaalnoc koowa idzie zupenie w innym kierunku.

[...]Dziaalnoc koowa idzie zupenie w innym kierunku. Tak tylko rzuciem;) A co do reakcji Fuflona, to bya taka, jak si spodziewaem:P
Pozdrawiam,
Derty
Dla tych co nie wiedz w tym rwnie autora tematu:

Jako wyczyn moe by rwnie dobrze 100km pieszo w 24h. Po nizinnym terenie. Las, szosa.. Kto co chce. Fuflon moe przeksztacia rzeczywisto dajc Wam szerokie pole do interpretacji.

Wyczyn harcerski (jak si domylam na Harcerk Orl?) nie ma by czym, co z map w rku bdziesz wspominaa: "tu zemdlaam", "o!, a tu na tym szlaku tak zdaram stop, e 2 miesice si jeszcze goia" To nie ma by droga krzyowa.
Wyczyn to susznie - jaka wiksza "akcja", na ktr nie kady by si skusi, ktra wymaga powicenia i niejednokrotnie walczenia z samym sob! Bo cho jest to wyczyn fizyczny, to sprawdza si psychik.

Jeli wybraa Bieszczady, to gratuluj! Wakacje? Bdzie tok.. :D Ale nie szkodzi :D Bdzie dobrze!!

Sama trasa, oprcz tego, e wpiszecie j sobie w kart prby powinna Wam si podoba. A ciko, by si podobao co, co widziaem przez zy i spuchnite oczy. Uwaam, e czerwony szlak Derty'ego jest wporzo. Osobicie miaem t przyjemno przej kilka jego odcinkw (czasem w obie strony, co te jest ciekawe). Polecam take, jeli bdziecie si zastanawiay, zobaczy Otryt. W sumie, jak Wam czasu, si i chci starczy, to moecie z czerwonego w UG pj wasnie w tym kierunku. O ile na czerwonych odcinkach bd tysice stonki, to tam zeroo.... a i schronisko ciekawe zobaczycie :D

ps. dawno mnie nie byo na forum :D cze :D
Hmmm... Nawet nie bardzo wiem jak si odnie. Zaley jak rozumie wyczyn. Ja osobicie uwaam, e wycieczka turystyczna przeksztaca si w wyczyn w momencie, kiedy to wszystko przestaje si podoba. "Mam do, ju nie mog, ale przeamuj si i id dalej" - udowadniam wyszo umysu nad ciaem i kiedy ciao mwi "nie", ja mwi "tak", eby przekona si, e prawdziwe moliwoci ciaa le daleko dalej, ni mogoby si zdawa. Oczywicie trzeba zna umiar, eby nie zrobi sobie krzywdy. Umie ustawi tras tak, eby bya ju wyczynem, a nie powodowaa wikszego uszczerbku na zdrowiu (pisz "wikszego", bo obtar czy odciskw trudno unikn :wink:). W tym celu wanie pytam si ludzi dowiadczonych, czy przejcie takiej trasy jest w ogle moliwe i bezpieczne.

Co prawda to rozumienie wyczynu chyba jest troch wypaczone przez moje dowiadczenia, bo wielu rzeczy, ktre zrobiam (i s przez innych traktowane jako wyczyn) sama za wielki wyczyn nie uwaam i wcale nie podniosy mojej wiary we wasne siy. Dlatego uwaam, e potrzeba mi zrobi co naprawd wielkiego, eby wreszcie sam siebie doceni... Inna sprawa, e bd musiaa si zwyczajnie wyy po maturze i rozadowa wielkie pokady stresu nagromadzone przez cae liceum :wink:.

Co do trasy, to wezm Wasze propozycje pod uwag :grin:. Koleanka, z ktr mam robi ten wyczyn ju otworzya prb i zaakceptowali to 100km w 3 dni. Moja bdzie wygldaa identycznie, wic si nie martwi i niedugo otworz. :grin: Pozdrawiam!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl