ďťż

Połonina caryńska

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Witam. Wybieram się 25 lipca w Bieszczady. Chcięlibyśmy z mężem pójść z Ustrzyk Górnych na Połoninę CAryńską i potem wrócić przez Rawkę do Ustrzyk. Trasa ok 15km. Mój mąż jedzie w góry pierwszy raz. Czy ta trasa nie będzie dla niego zbyt ciężka ???


Jeśli Małżonek ma choćby przeciętną kondycję, to powinien dać radę. Ale jeśli nawet nie, to z Caryńskiej możecie zejść wcześniej albo odpuścić sobie Rawki i do Ustrzyk wrócić wcześniej. Powodzenia :)
Nie chodzi mi o długość tylko to podejście z Ustrzyk na Połoninę czerwonym szlakiem. Ale kondycję ma więcej niż przeciętną więc pewnie da radę ;D
A co myślicie o wejściu na Korbanię ?? Jest sens ???
Witaj na forum. Wszędzie jest sens...


No to pewnie na Korbanie tez pójdziemy ;D
I jeszcze jedno pytanie. Mamy nocleg w Polańczyku. jedziemy samochodem. Czy z Polańczyka do Ustrzyk Górnych samochodem dostaniemy się bez problemu ??
Bez
a pamietajcie o okryciu głowy i odpowiedniej ilosci napoi
Pamiętamy. Mam nadzieję ze 1,5l wody na osobę wystarczy ???
Jak Ci wody braknie to z potoka weźmiesz.Lepsza jest niż te wszystkie gazy i niegazy sklepowe.
Bardziej męczące jest podejście z Wyżniańskiej na Małą Rawkę. Co do wody, to pamiętaj że na połoninach upał jest bardzo dokuczliwy. 2 literki na głowę to nie za dużo! Odwodnienie to również skurcze! No i wodę lepiej czymś "zaprawić". Czysta woda przez nasz organizm "przeleci" jak przez sito! Kto nie wierzy niech spyta fizjologów. I nie zapomnij czekolady. Schodząc z Caryńskiej na przełęcz zrobicie sobie popas w Bacówce (polecam grule! jedna porcja starczy dla dwóch osób!) a wodę możecie uzupełnić już na szlaku na Rawkę. W miejscu gdzie szlak ostro skręca na lewo i w górę, tuż przed pierwszymi schodami, można zejść w prawo do potoku i zatankowac się :)

Pozdrawiam.

P.S. No i choćby nie wiem jak było ciepło i sucho to porządne buty i kurtkę zapakować mi do plecaka! Żeby nie było! :D
Dzięki za dobre rady :) Czekolade mam zawsze bo niezły łasuch ze mnie ;D Kurtki dziś kupiliśmy z Campusa więc już mamy. Buty też mamy z Goretexem więc już chyba najwazniejsze zakupione ;D
Dobra rada z tym potokiem - na pewno skorzystamy.
nie zapomnij, żeby buty były wygodne!

można zejść w prawo do potoku i zatankowac się :) a co z siusiu? 2 literki na głowę to dużo ... przecież nie wszystko wypaca się ... tak generalnie: czy to tylko ja mam takie opory przed piciem na szlaku gdy sama juz myśl ze przycisnie pęcherz osłabia bardziej niż niedobór cieczy ... siusianie na wycieczce to okropny problem ... jeny :-|

a co z siusiu? 2 literki na głowę to dużo ... przecież nie wszystko wypaca się ... tak generalnie: czy to tylko ja mam takie opory przed piciem na szlaku gdy sama juz myśl ze przycisnie pęcherz osłabia bardziej niż niedobór cieczy ... siusianie na wycieczce to okropny problem ... jeny :-| Oj wypaca się, wypaca... W upalny dzień przy dużym wysiłku nasz organizm potrafi wypocić nawet kilka (UWAGA!) LITRÓW! Natomiast odwodnienie może się bardzo źle skończyć dla nas! No i piszę że trza "zaprawić" tą wodę czymś aby organizm ją trawić zaczął...

pozdrawiam

trza "zaprawić" tą wodę czymś aby organizm ją trawić zaczął... Czy masz na myśli takie proszki:
Isostar - napoje izotoniczne, energetyczne?

Czy masz na myśli takie proszki:
Isostar - napoje izotoniczne, energetyczne?
eeee ... to chyba przy wejsciu na annapurne a nie po spacerku po połoninie

Czy masz na myśli takie proszki:
Isostar - napoje izotoniczne, energetyczne?
Najlepiej oranżada w proszku lub choćby cukier... wtedy żołądek dostaje sygnał by zacząć trawić i woda wędruje po całym organizmie... Inaczej "przeleci" tylko przez układ pokarmowy... Dlatego np. herbata lepiej gasi pragnienie niż czysta woda...

Pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl