ďťż

Parę pytań - okolice Solinki, Żubraczego

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...

Parę pytań przed następną wycieczką - miło mi będzie jak ktoś odpowie ;):
1. Żubracze cmentarz. Dojść dojdę (choć ponoć ciężko z tym może być) ale jakieś rozbieżności są. Na Ruthenusie zaznaczone cerkwisko i cmentarz (przycerkiewny), natomiast na Compass-ie mam jeszcze jeden cmentarz położony bardziej na wschód, geoportal milczy :-(. Szukałem na forum i był przywołany jakiś artykuł (niestety nie odnalazłem go) o pewnych naciąganiach dotyczących cmentarza w Żubraczem - tylko nie wiem którego?
Ktoś pamięta o co chodziło i może streścić?
2. Przełęcz nad Roztokami - na wschód od niej jest źródełko. Jest szansa że będę mógł tam uzupełnić wodę (planowana trasa "na teraz").
3. Pasmo graniczne - na północ od Czeryni jest na Ruthenusie oznaczony stary graniczny słup - ma ktoś zdjęcie jak on wygląda? To jest słup, kamień - jaki wysoki?
4. Do Żubraczego z Solinki lepiej iść drogą czy torowiskiem? Torowisko zarośnięte jest czy da się przejść?
5. W Roztokach, Solince warto jeszcze gdzieś sie poplątac po bokach? W Roztokach mam oznaczony jeden krzyż przydrożny, w Solince pójdę na cmentarz i cerkwisko - coś jeszcze?

Pozdrawiam, Dlugi



na północ od Czeryni jest na Ruthenusie oznaczony stary graniczny słup - ma ktoś zdjęcie jak on wygląda? http://bieszczady.bmiller.pl/2005-07...s/f1000016.jpg

Torowiskiem. Da się przejść.
Z tym słupem granicznym miałem nadzieję na coś innego.
Jeśli już przy tym jesteśmy to spytam - może spotkaliście kiedyś/gdzieś coś podobnego? Wiecie co to jest?
http://imageshack.us/a/img863/1213/zagadkaa.jpg
To jest zapożyczone zdjęcie - nie moje :-)
Kłopot z cmentarzem w Żubraczem polega na tym, że najłatwiej dojść przez prywatną posesję.Pytaj o "Cichą Wodę" a jak już tam będziesz to masz jakieś sto metrów. Jest tam grób Władysława Księcia Gedroycia i oczywiście Janusza.


Długi tutaj pod numerem 238 coś pisałem: http://forum.bieszczady.info.pl/show...szczady/page24
Thx za odpowiedzi, udało mi się wygrzebać w czeluściach internetu artykuł o pochówku Janusza i co nieco naświetliło mi to sytuację. Do cmentarza dojdę, jeśli nie uda się przez opłotki to obejdę dookoła, pozycję znam ze zdjęć lotniczych - chyba sie uda (?).
Pozostaje pytanie o źródełko przy przeł. nad Roztokami.
Źródełko czasami wysycha, kilka tygodni temu wody w nim nie było. Od dwóch dni leje, więc sytuacja się zmieniła. Drugie źródełko masz obudowane kilkaset metrów niżej, przy drodze będącej technicznym zabytkiem Słowacji.
Ani na Ruthenusie ani na Compasie nie widzę zaznaczonego źródełka :-(
A co masz na mysli pisząc "techniczny zabytek"? Warto spadać w dół i później ciągnąć sie w górę aby to zobaczyć?
Chodzi mi o Kamienną Drogę, czyli Porta Rusica wytyczoną w 1861 r. Ma status narodowego zabytku techniki Słowacji. Na forum powinien być filmik Wojtka z przejażdżki tą okolicą. Okolica jest wspaniała, Darek zrobił trochę zdjęć. Znam Cię z fotorelacji, ta okolica jest wprost wymarzona do włóczęgi. Darek poszedł trochę wbrew sobie i bez mała zakochał się, na pewno tam wróci. W okolicy Ruskiego masz czego szukać, jest jaskinia, ruiny monastyru, krzyż przydrożny, źródełka, szpital wojskowy z I wojny, linia Arpada - odpowiednik Mołotowa tyle, że niemiecki - taka ciekawostka: sowieci wciągnęli na Płaszę jeden czołg skąd ostrzeliwali silnie umocnione przez Niemców Ruske, sprawiali wrażenie, że kolumna czołgów opanowała grzbiet Bieszczadów. Tu grasowali zbójnicy Fedor Hołowaty i Fedor Faksza. No, co? Przygotowuję materiały do opracowania wsi Ruske, za zdjęcia z okolicy będę wdzięczna. O większości atrakcji wiem z książek, byłam tam z 5 razy.
O widzisz - jest ciekawostka, może sprawdzę. Na razie musze przeliczyć km, strasznie mnie wkurza na mapach Compass-u zejście z siatki kilometrowej na rzecz GSM :-(
Tak patrzę na te RuskĂŠ i na razie jedno ważne pytanie mi się nasuwa - można po ichniejszum parku chodzić z psem???

Tak patrzę na te RuskĂŠ i na razie jedno ważne pytanie mi się nasuwa - można po ichniejszum parku chodzić z psem??? Nie wiem konkretnie jak w parku Połoniny (tak na prawdę to trzeba by sprawdzić w regulaminie) ale w innych parkach narodowych na Słowacji wpuszczani są ludzie z psami. Jednak pies powinien być na smyczy.
Właśnie szukam informacji i wychodzi na to że oprócz smyczy jeszcze kaganiec :-(
Nie spodoba się to łyżwowi ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl