badania

bigos - mój pamiętnik, wspomnienia, uczucia, przeżycia ...


W³oczêgi drogie!

przeprowadzam badania na temat jako¶ci Warszawiaków je¿dz±cych w Bieszczady - czy jest az tak ¼le?
Napiszcie, czy jakichs spotkaliscie na szlaku.
Kas


widzê, ¿e siê przejê³a¶!!! a¿ mi g³upio siê zrobi³o...
(no ludziska - dajcie wyraz swojej "sympatii" dla warszawiaków, ¿ebym nie czu³ siê osamotniony w moim narzekaniu. LICZÊ NA WAS!!!)
Niestety 50% samochodów wje¿d¿aj±cych poza znak zakazu na teren Parku i parkuj±cych gdzie popadnie najchêtniej w lesie aby drogocenne auto mia³o cieñ, ma rejestracjê warszawsk±. Dyskusja z kierowc± zaczyna siê od " Ja jestem z WARSZAWY". Jeden z go¶ci nawet macha³ mi przepustk± sejmow±. Nie by³ pos³em widocznie tylko tam zamiata³. Tylko spokój i powolne ruchy cechuj± mistrza.

Krzysiu,
zlituj sie, bo jest 1:0 dla Hansa!
Kasandrra


jjjjjeeeeeeeeeessssssssttttttttttttt!!!!!!!!!!!!!! ! (do przerwy 1-0!!!) szkoda ¿e nie obstawi³em takiego wyniku w STSie... (nie przejmuj siê Kasiu....)

HANS

zajrzyj na strone- chyba o mielonkach- Sylwia napisa³a, ¿e teraz jest 1:1

LUDZIE,
dajcie czadu- przypomnijcie sobie jacy to oni inteligentni, oczytani w Bieszczadch, pliiiz.
zajrza³em!
Ale Sylvii g³os siê nie liczy, bo ci ludzie "przyje¿d¿aj± do niej"!, a wiêc ju¿ za³o¿enia s± dla niej mili... :-) (chyba ¿e co¶ ¼le kombinujê)

Jednak gram fair i niech ci bêdzie ¿e jest 1-1 - warszawiacy odrobili straty ale to chyba koniec, teraz nast±pi decyduj±ce uderzenie - NO NIE?? (PISZCIE CO MY¦LICIE !!!! - to do innych)
(w razie k³opotów wykorzystam argument j/w i z³o¿ê protest i znowu bêdzie 1-0)

twardy jestes- ja tez

PISZCIE LUDZIE O DOBRYCH WARSZAWIAKACH w Bieszczadach,
PLIIIIIIIIIIIIIIIIIIIZ
Jak wszêdzie zda¿aj± siê ró¿ni ludzie. Je¿d¿±c du¿o na rowerze, Warszawiaków poznajê z daleka po tym, za na widok roweru od razu zaczynaj± tr±biæ, tylko nigdy nie rozumiem po co, czy ta droga jest wy³±cznie dla nich???
O miejscowych kierowcach powiem tylko tyle, ¿e nagminnie '¶cinaj±' zakrêty i czasami w³os mi siê na g³owie je¿y, kiedy widzê pêdzacego z naprzeciwka lewym pasem malucha lub du¿ego fiata z wylaczonym silnikem lub na 'luzie' bo przecie¿ z góry...
My¶lê, ¿e warszawiacy to normalni ludzie a po drogach bieszczadzkich trzeba je¿dziæ wolno i osto¿nie bo s± w±skie i bardzo czêsto bez poboczy, bo na nich ro¶nie gêsta i nie wykoszona trawa.
Piotrek
piotrek - chyba nie jeste¶ kierowc±! Jak siê widzi auto na warszawskich numerach to najlepiej zjechaæ na bok i zaczekaæ a¿ przejedzie i potem ju¿ w spokoju jechaæ dalej. Lubiê je¼dziæ szybko, ale nie tak bez wyobra¼ni jak oni (albo cwaniakuj± albo po prostu nie potrafi± je¼dziæ w górach). Najlepszy przyk³ad - zakopianka (na ca³ej d³ugo¶ci). W Bieszczadach to tylko wierzcho³ek góry lodowej - na szczê¶cie !

Kasandrra - chyba jest 2-1!!! ¿e o g³osie Zbyszka na post-cie "co proponujecie" nie wspomnê.... :-)
widze , ze tu prowadzona jest zagorzala debata na temat " Warszawiakow" i ich zachowania sie w Bieszczadach, moge tylko powiedziec , ze Ci ktorych ja znam sa ok. , ale to jest tylko pare osoby ktore poznalam poza Bieszczadami i lacza nas czysto przyjacielski stosunki i w moje rodzinne strony jezdzimy wspolnie raz , dwa razy do roku, poniewaz ja juz od paru lat tam na stale nie mieszkam. To do Hansa, a moze ktos z miejscowych ( poza panem Krzyskiem) by sie na ten temat wypowiedzial , bo podejrzewam , ze wiekszosc to pozamiejscowi ......?

Pozdrawiam wszystkich sympatykow Bieszczad Sylwia.

wiesz co Hans, ja sie chyba potne- nie ma to jak badania...
nie by³o mnie kilka dni a ty ju¿ chcesz siê poci±æ ! Czy¿by to by³a têsknota za mn± :-)).
A tak wogóle to jestem ca³y "roztrzêsiony" bo jutro muszê nawiedziæ Twoj± mie¶cinê. Trzymaj za mnie kciuki ! (jak wrócê to mo¿e zag³osujê za warszawiakami, chocia¿ w±tpiê...)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl